Mnie nie byłoby stać na tak wielki gest... Tak szczerze to mnie rozwala ta internetowa romantyczność, hmm w ogóle pikselowy bukiet/prezenty można tak nazwać?
Taki facet to pół biedy - cała bieda jest, gdy taki jest mąż. Dzwonię do małżonka (który to małżonek pojechał wcześniej do pracy, aby uniknąć korków), by poinformować, że nasze dziecko jest chore, a on mówi, że nie może teraz rozmawiać i się rozłącza. Pomyślałam - no trudno - widocznie jeszcze nie dojechał do roboty i musi się skupić na drodze. Odczekałam pół h i dzwonię ponownie. Odbiera i mówi, że sorki, iż nie mógł rozmawiać, ale akurat bombardował bombowcem.. Cholerna gra war thunder, która skradła mi męża :P
Ślubu nie brali, jak chciała, żeby pamiętał o takich rzeczach powinna zaznaczyć, że takie rocznice są dla niej ważne, nie każdy facet przykłada uwagę do pierwszej randki, pierwszego pocałunku, pierwszego czegokolwiek więc jeżeli kobietą zależy na takich rzeczach wypada to jasno i klarownie zakomunikować.
Nie wiesz czy jasno zakomunikowała to wcześniej czy nie, czy może on po prostu zapomniał mimo tego ze mówiła że to dla niej ważne. po za tym, bardzo jasno postawiła sprawę w tej sytuacji.
Ale z drugiej strony (nie to, że bronię tego chłopaka ^^) rozpamiętywanie rzeczy typu "dziś jest 1 miesiąc jak jesteśmy razem", "dziś minął rok od naszej 1 randki" też jest nieco nie w porządku. Event eventem, ale wyszukiwanie specjalnych okazji by gdzieś wyjść ze swoją panną/swoim panem jest śmieszne. Dlatego zawsze omijam wyjście gdziekolwiek 14 lutego, a zamiast tego robię jakaś kolacyjkę w domu.
Naprawdę? :D I to jest unikanie obchodzenia czegokolwiek i wyszukiwania okazji? :D
Dziewczyna z demota nie powiedziała, że chce gdzieś wyjść, tylko że chce się spotkać, chce różyczkę i miłe słowo, a przede wszystkich chce pamięć. Czym więc takie obchodzenie rocznicy różni się od Twojej romantycznej kolacji w domu 14-tego lutego? :)
Czy tylko mi się to kojarzy ze "związkiem" dwojga wczesnych nastolatków? No poważnie, którakolwiek z Was drogie panie otrzymała kiedyś od kogoś takie kwiaty?
Rocznice i rocznice... zawsze tylko coś od faceta wymagać. Facet ma być zbudowany, ładny, schludny, pewny siebie i nie wiadomo co jeszcze... a kobieta? kobietę masz kochać taką jaką jest! -.- Jeśli już je obchodzić, to najpierw to ustalić, żeby później problemów nie było. Najmilej to byłoby gdyby obie osoby dałyby sobie prezent, bo tak to wygląda jakby facet był śmieciem, a kobieta nie wiadomo jak cennym skarbem i robiła łaskę, że jest z tym gościem i domaga się prezentu (wiem że wyolbrzymiam, ale chcę abyście mnie rozumieli)... ma być po równo i tyle, my też mamy potrzebę czucia się cennym i jesteśmy tak samo cenni jak kobiety...
przecież to ona chciała się z nim spotkać, pierwsze pytanie padło o której się widzimy. nie wiesz czy nie miała czegoś dla niego przygotowanego, ja np. tak robię, ale w momencie kiedy on pokazał ewidentnie że nie pamięta i ma w dupie wysyłając bukiecik przez gg, to co, miałaby wyskoczyć "bo wiesz, ja mam dla ciebie prezent..."? Ludzie, nie oceniajcie bo oceniani będziecie ;) Nie znasz dokładnie tej sytuacji a wypowiadasz się jakby wszystko co o niej zakładasz było potwierdzonym faktem. Jeśli zaś chodzi ogólnie, to zgadzam się z tobą, ze bywają takie dziewczyny, ale o dziwo znam również takich mężczyzn- masz być zawsze ładna i pachnąca, przyjeżdżać do niego, wspierać, proponować spotkania, a pan i władca nawet dupy nie ruszy. To działa w obie strony. Zgadzam się że jesteście tak samo cenni jak kobiety, a kobiety jak mężczyźni, po prostu jak każdy człowiek. Jedynie wiele osób ma problem w "złapaniu równowagi" w dawaniu i braniu- jedni pozwalają się tłamsić i nie stawiają żadnych wymagań partnerowi, inni stawiają same wymagania, po których jeśli ktoś je spełni to MOŻE pomyślą żeby coś samemu zrobić dla drugiej osoby...
I jak tu kobiety kochac ... jak nie pamieta sie o rocznicy to foch... jak nie pamieta sie o jakims waznym dla niej swiecie foch albo jeszcze gorzej ... jak sie nie daje prezencikow o tak oo bez okazji tez zle ... NIE WIECIE CZEGO CHCECIE A ZAZWYCZAJ JAK JUZ WIECIE TO FACET MA PRZEJ.... OD NADMIARU TEGO CZEGO CHCECIE (btw. co za feministka wymyslila rocznice ? malo wam ?) Wymagacie by facet byl taki jakim chcecie by byl a nie takiego jakim jest naprawde ... faceci zazwyczaj o datach nei pamietaja .... wiec ogarnijcie dupe
Oj, jakie to smutne. Księżniczka nie dostała różyczki. W świetle tak haniebnej zbrodni, me serce wręcz krwawi. Och. Ach.
Romantyczne brednie. Jeśli pożądasz ckliwych słówek i wzruszających gestów, miast narzekać na to iż facet posiadający taką czy inną pasję, której poświęca czas (o czym na pewno wiedziałaś) nie przeznacza ci dość uwagi, może powinnaś była szukać sobie kogoś bardziej pasującego twoim, z braku lepszego określenia, "wytycznym", hmm? Wiązać się z kimś, jednocześnie uznając jego zainteresowania za bezwartościowe (bądź po prostu nie dzieląc ich) i spodziewając się iż specjalnie dla ciebie się zmieni, ot przykład kompletnej głupoty i haniebnego egocentryzmu.
No proszę, jaka hojność... Zamiast małej różyczki - cały bukiet... Toż to wręcz rozrzutność.
Mnie nie byłoby stać na tak wielki gest... Tak szczerze to mnie rozwala ta internetowa romantyczność, hmm w ogóle pikselowy bukiet/prezenty można tak nazwać?
Lokietek no właśnie nie można i tu otóż ta cała ironia komentarza głównego :)
Taki facet to pół biedy - cała bieda jest, gdy taki jest mąż. Dzwonię do małżonka (który to małżonek pojechał wcześniej do pracy, aby uniknąć korków), by poinformować, że nasze dziecko jest chore, a on mówi, że nie może teraz rozmawiać i się rozłącza. Pomyślałam - no trudno - widocznie jeszcze nie dojechał do roboty i musi się skupić na drodze. Odczekałam pół h i dzwonię ponownie. Odbiera i mówi, że sorki, iż nie mógł rozmawiać, ale akurat bombardował bombowcem.. Cholerna gra war thunder, która skradła mi męża :P
Przecież dziecko było tylko chore. Nie że umiera, czy coś.
mój gra, ja też zaczęłam grać i jestem lepsza od niego :P teraz mniej gra. polecam
Ślubu nie brali, jak chciała, żeby pamiętał o takich rzeczach powinna zaznaczyć, że takie rocznice są dla niej ważne, nie każdy facet przykłada uwagę do pierwszej randki, pierwszego pocałunku, pierwszego czegokolwiek więc jeżeli kobietą zależy na takich rzeczach wypada to jasno i klarownie zakomunikować.
Nie wiesz czy jasno zakomunikowała to wcześniej czy nie, czy może on po prostu zapomniał mimo tego ze mówiła że to dla niej ważne. po za tym, bardzo jasno postawiła sprawę w tej sytuacji.
Mężczyźni!
Ale z drugiej strony (nie to, że bronię tego chłopaka ^^) rozpamiętywanie rzeczy typu "dziś jest 1 miesiąc jak jesteśmy razem", "dziś minął rok od naszej 1 randki" też jest nieco nie w porządku. Event eventem, ale wyszukiwanie specjalnych okazji by gdzieś wyjść ze swoją panną/swoim panem jest śmieszne. Dlatego zawsze omijam wyjście gdziekolwiek 14 lutego, a zamiast tego robię jakaś kolacyjkę w domu.
Naprawdę? :D I to jest unikanie obchodzenia czegokolwiek i wyszukiwania okazji? :D
Dziewczyna z demota nie powiedziała, że chce gdzieś wyjść, tylko że chce się spotkać, chce różyczkę i miłe słowo, a przede wszystkich chce pamięć. Czym więc takie obchodzenie rocznicy różni się od Twojej romantycznej kolacji w domu 14-tego lutego? :)
Czy tylko mi się to kojarzy ze "związkiem" dwojga wczesnych nastolatków? No poważnie, którakolwiek z Was drogie panie otrzymała kiedyś od kogoś takie kwiaty?
Pewnie musi mieć półmetrowego pytonga, twarz Seana Connerego, albo dużo hajsu, skoro ona nadal z nim jest. :)
hajs starczy, tylko tego chce
i już nawet tacy kretyni mają dziewczyny...
moj byly Andrzej tez byl takim 'romantykiem'.......
Rocznice i rocznice... zawsze tylko coś od faceta wymagać. Facet ma być zbudowany, ładny, schludny, pewny siebie i nie wiadomo co jeszcze... a kobieta? kobietę masz kochać taką jaką jest! -.- Jeśli już je obchodzić, to najpierw to ustalić, żeby później problemów nie było. Najmilej to byłoby gdyby obie osoby dałyby sobie prezent, bo tak to wygląda jakby facet był śmieciem, a kobieta nie wiadomo jak cennym skarbem i robiła łaskę, że jest z tym gościem i domaga się prezentu (wiem że wyolbrzymiam, ale chcę abyście mnie rozumieli)... ma być po równo i tyle, my też mamy potrzebę czucia się cennym i jesteśmy tak samo cenni jak kobiety...
to dobrze. widać, że taka dziewczyna nie jest warta, aby z nią zostać
przecież to ona chciała się z nim spotkać, pierwsze pytanie padło o której się widzimy. nie wiesz czy nie miała czegoś dla niego przygotowanego, ja np. tak robię, ale w momencie kiedy on pokazał ewidentnie że nie pamięta i ma w dupie wysyłając bukiecik przez gg, to co, miałaby wyskoczyć "bo wiesz, ja mam dla ciebie prezent..."? Ludzie, nie oceniajcie bo oceniani będziecie ;) Nie znasz dokładnie tej sytuacji a wypowiadasz się jakby wszystko co o niej zakładasz było potwierdzonym faktem. Jeśli zaś chodzi ogólnie, to zgadzam się z tobą, ze bywają takie dziewczyny, ale o dziwo znam również takich mężczyzn- masz być zawsze ładna i pachnąca, przyjeżdżać do niego, wspierać, proponować spotkania, a pan i władca nawet dupy nie ruszy. To działa w obie strony. Zgadzam się że jesteście tak samo cenni jak kobiety, a kobiety jak mężczyźni, po prostu jak każdy człowiek. Jedynie wiele osób ma problem w "złapaniu równowagi" w dawaniu i braniu- jedni pozwalają się tłamsić i nie stawiają żadnych wymagań partnerowi, inni stawiają same wymagania, po których jeśli ktoś je spełni to MOŻE pomyślą żeby coś samemu zrobić dla drugiej osoby...
Jak tak się sprawy mają już po roku znajomości to do ślubu raczej nie dojdzie ;)
no a po tych wydarzeniach gościowi pozostało tylko rękodzieło... i nowe eventy heh
W moim byłym związku to moja dziewczyna ciągle grała na kompie i wolała to niż spacer...
ale roszczeniowa :)
Mistrzu Andrzeju przybylem do Ciebie aby sie uczyc od CIebie
Padlem po przeczytaniu xD
To ludzie uzywaja jeszcze gadu-gadu?
związek ?? chyba gimnazjalistów :>
I jak tu kobiety kochac ... jak nie pamieta sie o rocznicy to foch... jak nie pamieta sie o jakims waznym dla niej swiecie foch albo jeszcze gorzej ... jak sie nie daje prezencikow o tak oo bez okazji tez zle ... NIE WIECIE CZEGO CHCECIE A ZAZWYCZAJ JAK JUZ WIECIE TO FACET MA PRZEJ.... OD NADMIARU TEGO CZEGO CHCECIE (btw. co za feministka wymyslila rocznice ? malo wam ?) Wymagacie by facet byl taki jakim chcecie by byl a nie takiego jakim jest naprawde ... faceci zazwyczaj o datach nei pamietaja .... wiec ogarnijcie dupe
Oj, jakie to smutne. Księżniczka nie dostała różyczki. W świetle tak haniebnej zbrodni, me serce wręcz krwawi. Och. Ach.
Romantyczne brednie. Jeśli pożądasz ckliwych słówek i wzruszających gestów, miast narzekać na to iż facet posiadający taką czy inną pasję, której poświęca czas (o czym na pewno wiedziałaś) nie przeznacza ci dość uwagi, może powinnaś była szukać sobie kogoś bardziej pasującego twoim, z braku lepszego określenia, "wytycznym", hmm? Wiązać się z kimś, jednocześnie uznając jego zainteresowania za bezwartościowe (bądź po prostu nie dzieląc ich) i spodziewając się iż specjalnie dla ciebie się zmieni, ot przykład kompletnej głupoty i haniebnego egocentryzmu.
i prawidłowo