Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
Gdyby każdy myśliwy poznał osobiście swoją ofiarę – nie byłoby już myślistwa

Gdyby każdy myśliwy poznał osobiście swoją ofiarę

nie byłoby już myślistwa

www.demotywatory.pl
+
489 567
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Qrvishon
+18 / 20

Nie wiem czy widzisz, ale to jest jeszcze młody jelonek. Jest prawny zakaz do strzelania do takich czy to w Polsce czy USA. A stwierdzenie z demota jest głupie bo większość morderstw popełniana jest na ludziach których znamy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RyszardK
-5 / 5

sądzisz, ze to jest mądre, ze np. hr. Komorowski, który dostaje 200 mln rocznie na przeżarcie z zoną i dworem musi polować ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar syman
+5 / 9

Oj tam od razu "musi"... Może po prostu ma tego typu strukturę osobowości, że zabijanie ssaków sprawia mu przyjemność... http://www.janowski11.republika.pl/matol04.jpg

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2014 o 19:17

avatar ~AleksandraL
0 / 0

Chyba nie wiedzie co to myślistwo. Zgadzam się z Qrvishon. Myśliwi nie mogą strzelać do każdego zwierzęcia jakie napotkają. Oni zabijają tylko chore osobniki i stare, tropią, i ustają którego osobnika muszą zastrzelić. Jeśli zabiją zdrowe, muszą zapłacić karę. Autor demota pomylił myślistwo z kłusownictwem ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maszpa
-1 / 3

A kto porównuje do zabijania ludzi? A jelonek to sarenka - naucz się człowieku, że sarna nie jest tym samym gatunkiem co jeleń - wiedza elementarna...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lutego 2014 o 2:00

avatar maszpa
0 / 4

@AleksandraL, - gdyby zabijali stare i chore osobniki - to nie jadłabyś pieczeni z dziczyzny- bo od chorego osobika mogłabyś się czymś zarazić a starego nie dałabyś rady zjeść. Więc zanim podejmiesz głos w dyskusji, dowiedz się co to odstrzał sanitarno-selekcyjny a co to jest myślistwo!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Qrvishon
+1 / 1

Ludzie od dawna nie muszą polować, a robią to dla rozrywki, ale pod kontrolą leśnictwa. Trzeba mieć zezwolenie i czekać na sezon łowiecki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+15 / 15

Naprawdę? Jakoś rolnicy nie mają problemu z ubiciem zwierzęcia, które sami wyhodowali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kamrat40
-2 / 4

cały nasz ekosystem konsumpcyjny oparty jest na przemocy wilk czai się na swoje ofiary lew podobnie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~2_4_8
0 / 0

andy anderson

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Slawoldinho
+2 / 6

Myślę, że większość myśliwych i tak nie ma sumienia i zabijają zwierzęta z czystej przyjemności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cysiek1991
-1 / 3

Ewidentnie jest świadom co to jest za narzędzie i przytula się do nich aby go nie użyli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Patriota14
-1 / 1

Wstał po nóż żeby nie marnować kul.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I indyq
0 / 4

No i właśnie przez myślenie takie jak reprezentują inOs i Slawoldinho, myśliwi są postrzegani jak są postrzegani, jako zły pan ze strzelbą, co jedzie do lasu po mięso, mordować niewinne zwierzątka. A teraz po kolei:
1. Patrząc na to co się robi w rzeźniach, to naprawdę, strzał ze sztucera jest bardzo humanitarny, bo to jest chwila bólu.
2. inOs- gratuluję percepcji na poziomie fiołka w doniczce na parapecie (sory za ten tekst, ale jednak trochę mnie bulwersują takie wypowiedzi). Gdzie ty tą równowagę widzisz? Że co i raz jakiś dzik czy łoś, lis się szlaja po mieście, traci naturalny instynkt dzikości? Że populacja wróbla czy zająca tragicznie spada? To wg. ciebie równowaga? Nie jestem jeszcze myśliwym, ale się w tych kręgach obracam, obserwuję i widzę co się dzieje teraz, co było kiedyś to wiem tylko od starych myśliwych, że na zająca się polowało kilka razy w roku, i on ciągle był, i był, i to mnóstwo sztuk. Zmieniło się to mniej więcej wtedy, jak zmienił się ustrój, jak wprowadzono obostrzenia w strzelaniu do lisów i ptaków drapieżnych, zaczęto rozkładać szczepionki... Lis to jest drapieżnik, nie wegetarianin, i on musi opierniczyć zajączka by przeżyć. I w efekcie zajączka nie ma- w kole łowieckim jest jedno polowanie na zające w roku, a często nie dochodzi do skutku z powodu braku chętnych, bo myśliwi też nie są ślepi, i zachowują się nieraz tak, jakby zając był pod ochroną gatunkową, choć oficjalnie nie jest- i pomimo tego jest go mało. I od razu zamknę usta tym, co chcą krzyczeć, że pewnie myśliwi sami do tego stanu doprowadzili- nie, taki system, że strzelano do wszystkiego i wszystko było działał stabilnie bardzo wiele lat, a to co jest obecnie, nie działa jak potrzeba.

3. Obecnie do lisa można strzelać tylko w sezonie, jak do każdej innej zwierzyny, ale jest go za dużo, doszło do tego, że każdy członek koła łow. musi w ciągu sezonu uczestniczyć w conajmniej 3 dodatkowych, dotychczas nieobowiązkowych, polowaniach tylko i wyłącznie na lisy. Ale lis jest też nieatrakcyjną zwierzyną do strzelania, bo oczywiście, zdaniem samozwańczych (sr)ekologów, futro naturalne jest "be". A ekologia to coś więcej niż doktryna "człowiek ma nie zabijać zwierząt, nie ścinać drzew, nie budować autostrad, ośrodków przemysłowych, w ogóle zachowywać się tak jakby nie istniał dla przyrody". Ekologia to złożona nauka na temat funkcjonowania ekosystemu, i my, ludzie, też częścią tego ekosystemu jesteśmy. To właśnie całkowite zaprzestanie uczestnictwa w nim zaburza jego funkcjonowanie, lis stracił naturalnego wroga, i nastąpiła jego gradacja, lisy wyżarły zające, ale za niedługo mogą po prostu zacząć zdychać z głodu.

4. Oczywiście, jak już ktoś wspomniał, to myśliwi też dokarmiają zwierzynę, bo celem myśliwych nie jest wybicie gatunku, wręcz przeciwnie, sprawienie, żeby przetrwał (stąd dokarmianie) oraz był silniejszy, by mógł przeżyć, nawet bez interwencji ludzi (stąd polowania, tzw. selekcja naturalna, wbrew pozorom, nawet pomimo broni palnej, zwierz nie jest bez szans, sam niedawno byłem świadkiem, jak na polowaniu podkładacz wypłoszył watahę 5ciu dzików, szła prosto na obstawioną przez strzelców granicę obwodu, ale nie wlazła głupio w krzyżowy ogień, ale ładnie odbiła, że tylko jeden miał ją w zasięgu. Ale żadnego nie trafił, także to dobrze świadczy, że zwierz jest cwańszy od człowieka, czyli sobie poradzi :) )

5. A tak wracając do naturalnych skór i futer: Cejrowski w jednym ze swoich odcinków Boso przez świat, pokazywał wycinkę lasów Amazonii- jak to się wybiera pojedyncze, wielkie stare drzewa, dobre do wycinki, tak aby wyciąć mało drzew, ale by było dużo drewna. I dlatego używanie naturalnego drewna, zamiast sztucznych tworzyw czy metalu wcale nie musi szkodzić przyrodzie. I w myślistwie też to działa, ale oczywiście nagonka medialna jest, że musi zginąć zwierzę żeby było futro. A futro, no to jest tylko dodatek, produkt uboczny powstały przy regulacji przyrostu naturalnego. I można by ten produkt uboczny zrobić użytecznym, futro natura

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alexisathene
0 / 0

No, ale ja nie rozumiem.... lew jest drapieżnikiem poluje. Rekin jest drapieżnikiem też poluje. Orzeł jest drapieżnikiem poluje. Buthurt jest tylko wtedy kiedy człowiek będąc też drapieżnikiem, poluje. Nie rozumiem dlaczego. Polowanie jest potrzebne... wyobraźcie sb co by było gdyby zawieszono polowanie na kilka lat... od dzików byście się nie odpędzili, artykuły spożywcze by zdrożały. Argument o tym, że człowiek nie musi regulować co przyroda sama się reguluje jest do tyłka bo aby przyroda się sama regulowała to potrzebne są drapieżniki, a drapieżniki takie jak np. wilk, niedźwiedź czy ryś potrzebują dużo większej przestrzeni życiowej. Takie stadko jeleni, czy saren potrzebuje powiedzmy jednego dużego lasu, a taka wataha wilków potrzebowałaby z kilka takich dużych lasów pełnych zwierzyny aby się wyżywić. Drapieżniki są bardziej wymagające bo jak sami się domyślacie zwierzynę trzeba znaleźć i jeszcze upolować, a z kolei taka ofiara ma łatwiejsze życie bo ze znalezieniem zieleniny nie ma problemu (no poza zimą). Jednak drapieżnikom w Polsce ciężko jest się utrzymać bo nie ma tak rozległych dzikich terenów jak np.w Ameryce Płn. Człowiek już zaingerował w przyrodę wycinając lasy pod uprawy czy budowę miast- teraz musi działać aby zachwianą przez siebie równowagę utrzymać.
Strzelanie do lisów ma uzasadnienie bo rozrzuca się im szczepionki. Na pierwszy rzut oka wydaje się to bez sensu, bo przecież wścieklizna by cześć lisów wybiła, jednak gdyby pojawił się taki zarażony lis stanowiłby zagrożenie dla ludzi i zwierząt. Nie każdy ma wiedzę jak się zachować w przypadku spotkania z takim lisem... zwłaszcza dzieci...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem