Nikt nie ma nic do wielkich motocyklistów. Ale spróbujcie napisać "nigdy nieo oceniaj po pozorach" o chłopaku w rurkach i hipsterskim szaliku ale w gruncie rzeczy jest w porządku ;)
Wtedy role się zamienią i ci co jechali po motocyklistach będą bronić chłopaczka, a ci co bronili motocyklistów będą jego atakować. Ja nie mam nic ani do jednych, ani do drugich, ale cóż- Chłopcy w rurkach są zniewieściali (a to że wyrywają więcej lasek nic nie zmienia) , a motocykliści to często gangsterzy. Nie generalizjumy, ale nie udawajmy że nie ma problemu.
@Nowa_Era.Widze ze znasz wszystkich motocyklistow,stereotypowe myslenie,motocyklista z tatuazami=ganster.Motocyklisci nie sa zli,predzej dostanie sie w gebe od malolata w dresach na osiedlu,niz od motocyklisty,motocyklisci czesto organizuja roznego rodzaju akcje np:jada cala gruba na oddawanie krwi,motocyklisci to nie tylko ludzie z tatuazami,wsrod nich sa tez mlodzi ludzie jezdzacy scigaczami i innymi jednosladami,ale oczywiscie wam sie kojarza tylko z motocyklistami pokazywanymi w filmach.
@Nowa_Era.Co nie zmienia faktu,ze trzymasz sie glupich stereotypow,odstaw te amerykanskie filmy.Nawet jezeli przyjmiemy ze to sa byli kryminalisci,to mamy ich z tego powodu pietnowac??bo zamiast lamac prawo,to zajeli sie swoja pasja.Jak juz wspomnialem,predzej dostaniesz w leb od malolata/dresiarza lub kibola,niz od motocyklisty.
ludzie nie wiem czy wiecie ale stereotypy czemuś służą!!!! pewne uogólnienia na świat ułatwiają nam życie, więc jak zobaczysz dresa z maczetą - to raczej kieruj się stereotypem i spie..laj, niż myśl że być jest to przemiły mężczyzna, który trenuje tai ci z maczetami. W 98% stereotypy są słuszne, a nawet jak nie są słuszne to i tak działają jak samospełniające się proroctwa.
Stereotypy wg mnie w większości nie są słuszne. Do ludzi dochodzą same negatywne wrażenia na temat konkretnych osób czy grup, a pozytywnych nie zauważają. Przykładów jest wiele: 1. moja szkoła - w moim miasteczku już się przyjęło, że chodzą do niej narkomani, bandyci, nieuki... jest wręcz przeciwnie. Prawdopodobniej wiele lat temu może byli gorsi uczniowie i już taka opinia została; 2. motocykliści - wiadomo jaką opinie na temat motocyklistów ma prawie każdy - zabójcy, szaleńcy, dawcy? Nie sądzę; 3. księża, duchowni - pedofile? Mały odsetek. Nie możemy wszystkich wrzucać do jednego worka; 4. Ateiści - są fanatycy, są normalni, którzy żyją po swojemu i nie wtrącają się do niczego; 5. wierzący - są "fanatyczne mohery" i są normalni ludzie. Stereotyp tworzy się na podstawie "złych" jednostek w danej grupie, które w ogóle nie zachowują się tak, jak jak powinny. Prawdziwi przedstawiciele grupy nie zachowują się w taki sposób, ale ich nikt nie bierze pod uwagę, bo nie ma w tym żadnej sensacji. Głośniej jest, jak się coś dzieje, a nikt nie będzie nagłaśniał normalnych zachowań (dzś ludzie jechali do pracy jak zwykle). Jeżeli chodzi o tego dresa z kijem - też bym się oddalił, ale nigdy nie powiedziałbym z góry, że jakbym nie uciekł to by mnie pobił. Bo skąd niby to wiem? Znam wiele osób, które po prostu lubią ogolić się na łyso, noszą dresy bo są wygodne i ciepłe, kaptur zakładają, bo jest zimno (bo od czego niby jest?), a w cale nie są złymi ludźmi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lutego 2014 o 15:25
a ja myślałem że w 97 %:(((, a i jeśli twierdzisz że w 98 % są słuszne, musiałbyś poznać każdego człowieka na ziemi który jest postrzegany przez społeczeństwo stereotypowo, więc gratuluję otwarcia na ludzi ;). Stereotypy są dla ludzi którym się nie chce myśleć, są po prostu leniwy umysłowo. Jeśli jakieś jednostki w danej grupie społecznej zachowują się stereotypowo, to każdy osądza całą grupę. Stereotypy nie służą niczemu, są jedynie gównem wtłoczonym w mózgi ludziom którzy nie potrafią samodzielnie myśleć. Np. Facet w rurkach od razu pedał, murzyn śmierdzi, Rusek pijak i pojeb, Islamista jest terrorystą, łysy jest gangsterem ;)
@monikashell.Glupoty piszesz,gdyby wszyscy trzymali sie stereotypow,to nikt by nie zatrudnil polaka za granica,my jestesmy kojarzeni ze zlodziejami,pijakami,osobami wbijajacymi drugiej osobie noz w plecy,zawistni,obgadujemy osoby ktorym powodzi sie lepiej,takie stereotypy o nas kraza,jest ich znacznie wiecej,podobnie jest w innych krajach,kazdy kraj ma swoje stereotypy.Tak wiec, trzymanie sie stereotypow swiadczy o ograniczeniu umyslowym danej osoby.
Chyba jednak zaryzykuję i ominę wielkiego, brudnego i tatuowanego faceta szerokim łukiem. Być może minę fajnego motocyklistę, ale najprawdopodobniej nie spotkam się z bandziorem, chyba, że coś mnie ominęło i zagrożenie zwykle sieją chłopaczki w rurkach...
Bo jeden błąd oznacza że człowiek znajduje się na dnie społecznym bez wykształcenia, a książki to już w ogóle w rękach nie miał... Mógł skończyć politechnikę, albo chemię, niekoniecznie polonistykę. Po za tym jak już poprawiasz to wybacz, ale aż nie wypada walić takiego byka jak "KARZĄ"... Włączyć myślenie, wyłączyć hejting, oto mój apel! ;)
No jak? Jak? Normalnie. On jest człowiekiem. Może sobie mieć tatuaż i to jego osobista sprawa. Mój kolega zrobił sobie ostatnio tatuaż bo po prostu chciał go mieć. Nikogo to nie interesuje i żaden nauczyciel w szkole nie nazywa go od bandytów bo go po prostu znają, ja też go znam i gość jest normalny jak każdy inny. Kocha zwierzęta, hoduje je u babci, a wakacje, ferie spędza na gospodarstwie u dziadków. Z kolei drugi kolega nie przeszedł do następnej klasy, więc chodzi teraz ze mną. Ma dredy, słucha reggae - niby typowy ćpun. No już się nie będę rozpisywał, w każdym razie gość jest najwrażliwszy, najnormalniejszy, kulturalny - po prostu wcale nie jest taki jak się nam wszystkim wydawało na początku. Ja rozumiem brak zaufania do obcych, inaczej wyglądających ale zakładanie z góry po swojemu co on by tam robił z tą małą dziewczynką było by dla niego obraźliwe.
Tu nie chodzi o sam tatuaż, ale o ,,agresywny" wygląd. Teraz go bronisz, ale jakby tak stał z kolegami pod pubem i pokrzykiwał coś do Ciebie dwumetrowy, potężny, łysy, wytatuowany typ, to sam powiedz, nie włączyłaby Ci się adrenalina i reakcja typu walcz i uciekaj? Potężny typ głośno przeklina i jest pod wpływem i Ty potraktowałbyś to ot tak, mimochodem? Przejdź się nocą po centrum i zobacz, jak łatwo ot takich jak on można dostać za nic. Ja takiego typa jak ten ze zdjęcia nie oceniam, ale ostrożny jestem. I na pewno widząc taką postać pierwszą moją myślą nie będzie, że on śpiewa w chórze, ratuje rybki i zbiera grzybki:)
Gats, zdarza mi się od czasu do czasu łazić samotnie po centrum w nocy i ani razu żaden gość podobny do faceta z demota mnie nie zaczepiał, a tym bardziej nie startował do mnie z łapami, więc jakoś mnie nie przekonuje to, że "od takich można dostać za nic". Natomiast dresy to co innego, nie raz nie dwa miałem problemy z kozakami z tej specyficznej grupy, od klasycznych ortalionowych wojowników zaczynając, a kończąc na gościach w typie kibol/niedzielny sportowiec. Więc z mojego doświadczenia wynika, że bardziej prawdopodobny jest atak ze strony znudzonego i nabuzowanego dresika niż "groźnego" pana motocyklisty.
Gats, wziąłem pod uwagę brak zaufania do obcej, inaczej wyglądającej osoby. Co innego, jeżeli tak wyglądający człowiek uśmiechnie się do dziecka lub się z nim bawi, a co innego jak głośno klnie na mieście.
Chciałbym zaznaczyć, że Ci niby straszni ludzie bardziej trzymają się zasad. Przychodząc na siłownię pierwszy raz nikt tam Cię przecież nie pobije, nie wyśmieje itd. Wręcz przeciwnie, pomogą dobrać odpowiednie ćwiczenia, doradzą co i jak, poprawią Cię, jeżeli coś źle robisz. Nie wykluczam braku tych naprawdę złych, ale nie wszędzie.
Każdy ma własne życie . Najważniejsze jest to żeby być sobą i nie zwracać uwagi na to jak ktoś obcy na Ciebie spojrzy lub co powie przecież to twoje życie . Tak właśnie jest ktoś ma tatuaż jest zły ktoś siedział w więzieniu a chce sie zmienic nie ma na to szans bo ludzie wiedzą lepiej jak było . Podziwiam ludzi którzy maja odwage mówić co myślą ;)
Ja NIGDY bym nie powiedziała na motocykliste że jest "brudny". Dla mnie Ci ludzie są wspaniali. Dlaczego? Może dlatego, że podobają mi się te jednoślady ale nie tylko. Widząc akcje jak np. "Mikołaje na motocyklach" to moja buzia aż sama się uśmiecha, że są ludzie, którzy owszem wyglądem straszą ale w te dni pokazują kim naprawdę są-ciepłymi i normalnymi osobami. Tak trzymać! :)
Nie stereotypom - nawet Narodowiec popierający Ruch Narodowy pomógłby Ci w potrzebie. Jesteśmy Ruchem Społecznym - nie popieramy faszyzmu, nazizmu, ani komunizmu!
Nie generalizuj tak, jak każe Ci TVN i reszta!
Nie każdy metal to Nergal, który drze Biblie etc.
Nie stereotypom!
CWP!
"tylko znajdźcie mi osobę tak wyglądającą i aby faktycznie była taka jak nabazgrał autor" - prawie każdy ;) To nie są bzdury. Tak jak wcześniej pisałem: Prawdopodobnie wiesz o motocyklistach tylko z telewizji, albo słuchasz, jak znów Ci babcia powtarzała, że dziś znów brudny motocyklista jechał na jednym kole przez miasto i prawie by kogoś zabił. To właśnie takie złe zachowania się nagłaśnia bo nikt przecież nie powie, że dziś znowu ktoś sobie normalnie jechał. Nagłośnisz 1 na milion i na podstawie tej czarnej owcy zrobisz opinie.
Mnie śmieszy najbardziej, że jako motocyklista jest nazywany brudasem. Czemu? Bo motocykle są jednak drogie (niekiedy droższe niż samochody) i jak stać go na jednoślad to tym bardziej stać go na umycie się. W sumie nigdy nie spotkałem się jeszcze z motocyklistą, który potwierdzałby stereotypy.
"A do tego jestem niesamowicie skromny" :)
Nie on Wam właśnie opisał pewne bandy motocyklistów z usa które zajmują się ochroną praw dzieci, tylko trochę pokręcił abyście to łyknęli.
I tak duża część osób będzie uważać że chłopacy co chodzą w rurkach to pedały :
nie wszyscy, resztą to zniewieściałe cioty ;-)
"A nawet płakałem podczas Armageddonu" - eeee...?
Nikt nie ma nic do wielkich motocyklistów. Ale spróbujcie napisać "nigdy nieo oceniaj po pozorach" o chłopaku w rurkach i hipsterskim szaliku ale w gruncie rzeczy jest w porządku ;)
Wtedy role się zamienią i ci co jechali po motocyklistach będą bronić chłopaczka, a ci co bronili motocyklistów będą jego atakować. Ja nie mam nic ani do jednych, ani do drugich, ale cóż- Chłopcy w rurkach są zniewieściali (a to że wyrywają więcej lasek nic nie zmienia) , a motocykliści to często gangsterzy. Nie generalizjumy, ale nie udawajmy że nie ma problemu.
@Nowa_Era.Widze ze znasz wszystkich motocyklistow,stereotypowe myslenie,motocyklista z tatuazami=ganster.Motocyklisci nie sa zli,predzej dostanie sie w gebe od malolata w dresach na osiedlu,niz od motocyklisty,motocyklisci czesto organizuja roznego rodzaju akcje np:jada cala gruba na oddawanie krwi,motocyklisci to nie tylko ludzie z tatuazami,wsrod nich sa tez mlodzi ludzie jezdzacy scigaczami i innymi jednosladami,ale oczywiscie wam sie kojarza tylko z motocyklistami pokazywanymi w filmach.
"motocykliści to często gangsterzy"-gdzie w tym zdaniu widzisz słowo "wszyscy" , albo chociaż "większość"?
@Nowa_Era.Co nie zmienia faktu,ze trzymasz sie glupich stereotypow,odstaw te amerykanskie filmy.Nawet jezeli przyjmiemy ze to sa byli kryminalisci,to mamy ich z tego powodu pietnowac??bo zamiast lamac prawo,to zajeli sie swoja pasja.Jak juz wspomnialem,predzej dostaniesz w leb od malolata/dresiarza lub kibola,niz od motocyklisty.
ludzie nie wiem czy wiecie ale stereotypy czemuś służą!!!! pewne uogólnienia na świat ułatwiają nam życie, więc jak zobaczysz dresa z maczetą - to raczej kieruj się stereotypem i spie..laj, niż myśl że być jest to przemiły mężczyzna, który trenuje tai ci z maczetami. W 98% stereotypy są słuszne, a nawet jak nie są słuszne to i tak działają jak samospełniające się proroctwa.
pier*.*sz jak potrzaskana
Stereotypy wg mnie w większości nie są słuszne. Do ludzi dochodzą same negatywne wrażenia na temat konkretnych osób czy grup, a pozytywnych nie zauważają. Przykładów jest wiele: 1. moja szkoła - w moim miasteczku już się przyjęło, że chodzą do niej narkomani, bandyci, nieuki... jest wręcz przeciwnie. Prawdopodobniej wiele lat temu może byli gorsi uczniowie i już taka opinia została; 2. motocykliści - wiadomo jaką opinie na temat motocyklistów ma prawie każdy - zabójcy, szaleńcy, dawcy? Nie sądzę; 3. księża, duchowni - pedofile? Mały odsetek. Nie możemy wszystkich wrzucać do jednego worka; 4. Ateiści - są fanatycy, są normalni, którzy żyją po swojemu i nie wtrącają się do niczego; 5. wierzący - są "fanatyczne mohery" i są normalni ludzie. Stereotyp tworzy się na podstawie "złych" jednostek w danej grupie, które w ogóle nie zachowują się tak, jak jak powinny. Prawdziwi przedstawiciele grupy nie zachowują się w taki sposób, ale ich nikt nie bierze pod uwagę, bo nie ma w tym żadnej sensacji. Głośniej jest, jak się coś dzieje, a nikt nie będzie nagłaśniał normalnych zachowań (dzś ludzie jechali do pracy jak zwykle). Jeżeli chodzi o tego dresa z kijem - też bym się oddalił, ale nigdy nie powiedziałbym z góry, że jakbym nie uciekł to by mnie pobił. Bo skąd niby to wiem? Znam wiele osób, które po prostu lubią ogolić się na łyso, noszą dresy bo są wygodne i ciepłe, kaptur zakładają, bo jest zimno (bo od czego niby jest?), a w cale nie są złymi ludźmi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2014 o 15:25
a ja myślałem że w 97 %:(((, a i jeśli twierdzisz że w 98 % są słuszne, musiałbyś poznać każdego człowieka na ziemi który jest postrzegany przez społeczeństwo stereotypowo, więc gratuluję otwarcia na ludzi ;). Stereotypy są dla ludzi którym się nie chce myśleć, są po prostu leniwy umysłowo. Jeśli jakieś jednostki w danej grupie społecznej zachowują się stereotypowo, to każdy osądza całą grupę. Stereotypy nie służą niczemu, są jedynie gównem wtłoczonym w mózgi ludziom którzy nie potrafią samodzielnie myśleć. Np. Facet w rurkach od razu pedał, murzyn śmierdzi, Rusek pijak i pojeb, Islamista jest terrorystą, łysy jest gangsterem ;)
@monikashell.Glupoty piszesz,gdyby wszyscy trzymali sie stereotypow,to nikt by nie zatrudnil polaka za granica,my jestesmy kojarzeni ze zlodziejami,pijakami,osobami wbijajacymi drugiej osobie noz w plecy,zawistni,obgadujemy osoby ktorym powodzi sie lepiej,takie stereotypy o nas kraza,jest ich znacznie wiecej,podobnie jest w innych krajach,kazdy kraj ma swoje stereotypy.Tak wiec, trzymanie sie stereotypow swiadczy o ograniczeniu umyslowym danej osoby.
spoko gosciu ;)
Chyba jednak zaryzykuję i ominę wielkiego, brudnego i tatuowanego faceta szerokim łukiem. Być może minę fajnego motocyklistę, ale najprawdopodobniej nie spotkam się z bandziorem, chyba, że coś mnie ominęło i zagrożenie zwykle sieją chłopaczki w rurkach...
moi "siostrzeńce" lekko karzą wątpić w w "ukończyłem studia" czy "czytam książki"
Bo jeden błąd oznacza że człowiek znajduje się na dnie społecznym bez wykształcenia, a książki to już w ogóle w rękach nie miał... Mógł skończyć politechnikę, albo chemię, niekoniecznie polonistykę. Po za tym jak już poprawiasz to wybacz, ale aż nie wypada walić takiego byka jak "KARZĄ"... Włączyć myślenie, wyłączyć hejting, oto mój apel! ;)
A jak mam ocenić wielkiego, wytatuowanego typa, który pod wpływem coś tam bełkocze do małej dziewczynki?;)
No jak? Jak? Normalnie. On jest człowiekiem. Może sobie mieć tatuaż i to jego osobista sprawa. Mój kolega zrobił sobie ostatnio tatuaż bo po prostu chciał go mieć. Nikogo to nie interesuje i żaden nauczyciel w szkole nie nazywa go od bandytów bo go po prostu znają, ja też go znam i gość jest normalny jak każdy inny. Kocha zwierzęta, hoduje je u babci, a wakacje, ferie spędza na gospodarstwie u dziadków. Z kolei drugi kolega nie przeszedł do następnej klasy, więc chodzi teraz ze mną. Ma dredy, słucha reggae - niby typowy ćpun. No już się nie będę rozpisywał, w każdym razie gość jest najwrażliwszy, najnormalniejszy, kulturalny - po prostu wcale nie jest taki jak się nam wszystkim wydawało na początku. Ja rozumiem brak zaufania do obcych, inaczej wyglądających ale zakładanie z góry po swojemu co on by tam robił z tą małą dziewczynką było by dla niego obraźliwe.
Tu nie chodzi o sam tatuaż, ale o ,,agresywny" wygląd. Teraz go bronisz, ale jakby tak stał z kolegami pod pubem i pokrzykiwał coś do Ciebie dwumetrowy, potężny, łysy, wytatuowany typ, to sam powiedz, nie włączyłaby Ci się adrenalina i reakcja typu walcz i uciekaj? Potężny typ głośno przeklina i jest pod wpływem i Ty potraktowałbyś to ot tak, mimochodem? Przejdź się nocą po centrum i zobacz, jak łatwo ot takich jak on można dostać za nic. Ja takiego typa jak ten ze zdjęcia nie oceniam, ale ostrożny jestem. I na pewno widząc taką postać pierwszą moją myślą nie będzie, że on śpiewa w chórze, ratuje rybki i zbiera grzybki:)
Gats, zdarza mi się od czasu do czasu łazić samotnie po centrum w nocy i ani razu żaden gość podobny do faceta z demota mnie nie zaczepiał, a tym bardziej nie startował do mnie z łapami, więc jakoś mnie nie przekonuje to, że "od takich można dostać za nic". Natomiast dresy to co innego, nie raz nie dwa miałem problemy z kozakami z tej specyficznej grupy, od klasycznych ortalionowych wojowników zaczynając, a kończąc na gościach w typie kibol/niedzielny sportowiec. Więc z mojego doświadczenia wynika, że bardziej prawdopodobny jest atak ze strony znudzonego i nabuzowanego dresika niż "groźnego" pana motocyklisty.
Gats, wziąłem pod uwagę brak zaufania do obcej, inaczej wyglądającej osoby. Co innego, jeżeli tak wyglądający człowiek uśmiechnie się do dziecka lub się z nim bawi, a co innego jak głośno klnie na mieście.
Chciałbym zaznaczyć, że Ci niby straszni ludzie bardziej trzymają się zasad. Przychodząc na siłownię pierwszy raz nikt tam Cię przecież nie pobije, nie wyśmieje itd. Wręcz przeciwnie, pomogą dobrać odpowiednie ćwiczenia, doradzą co i jak, poprawią Cię, jeżeli coś źle robisz. Nie wykluczam braku tych naprawdę złych, ale nie wszędzie.
Każdy ma własne życie . Najważniejsze jest to żeby być sobą i nie zwracać uwagi na to jak ktoś obcy na Ciebie spojrzy lub co powie przecież to twoje życie . Tak właśnie jest ktoś ma tatuaż jest zły ktoś siedział w więzieniu a chce sie zmienic nie ma na to szans bo ludzie wiedzą lepiej jak było . Podziwiam ludzi którzy maja odwage mówić co myślą ;)
To nie twórz pozorów, po których nie chcesz być oceniany. Ludzie widzą to, co im pokażesz.
Nie mógł powiedzieć po prostu że jest zajebisty? :D
Ja NIGDY bym nie powiedziała na motocykliste że jest "brudny". Dla mnie Ci ludzie są wspaniali. Dlaczego? Może dlatego, że podobają mi się te jednoślady ale nie tylko. Widząc akcje jak np. "Mikołaje na motocyklach" to moja buzia aż sama się uśmiecha, że są ludzie, którzy owszem wyglądem straszą ale w te dni pokazują kim naprawdę są-ciepłymi i normalnymi osobami. Tak trzymać! :)
"I słucham gównianej muzyki"
nie spotkałam jeszcze motocyklisty słuchającego dupstepu...
Na ogół faceci jeżdżący na motocyklach to porządni ludzie.
"Pozory mylą ale tylko głupiec nie ocenia po pozorach"
Nie stereotypom - nawet Narodowiec popierający Ruch Narodowy pomógłby Ci w potrzebie. Jesteśmy Ruchem Społecznym - nie popieramy faszyzmu, nazizmu, ani komunizmu!
Nie generalizuj tak, jak każe Ci TVN i reszta!
Nie każdy metal to Nergal, który drze Biblie etc.
Nie stereotypom!
CWP!
Ja drę też koran i torę.
bardzo słusznie - tylko znajdźcie mi osobę tak wyglądającą i aby faktycznie była taka jak nabazgrał autor. pisać se każdy może
"tylko znajdźcie mi osobę tak wyglądającą i aby faktycznie była taka jak nabazgrał autor" - prawie każdy ;) To nie są bzdury. Tak jak wcześniej pisałem: Prawdopodobnie wiesz o motocyklistach tylko z telewizji, albo słuchasz, jak znów Ci babcia powtarzała, że dziś znów brudny motocyklista jechał na jednym kole przez miasto i prawie by kogoś zabił. To właśnie takie złe zachowania się nagłaśnia bo nikt przecież nie powie, że dziś znowu ktoś sobie normalnie jechał. Nagłośnisz 1 na milion i na podstawie tej czarnej owcy zrobisz opinie.
Mnie śmieszy najbardziej, że jako motocyklista jest nazywany brudasem. Czemu? Bo motocykle są jednak drogie (niekiedy droższe niż samochody) i jak stać go na jednoślad to tym bardziej stać go na umycie się. W sumie nigdy nie spotkałem się jeszcze z motocyklistą, który potwierdzałby stereotypy.
zanim by dobiegł do rybki to padłby na zwał...jesli tak kocha swoje dzieci to powninen dbać o siebie i swoje zdrowie aby byc jak najdłuzej z nimi:)
Ten brudny motocyklista byłby pierwszą osobę, która zrobiłaby z dupy jesień średniowiecza pedofilowi, który zacząłby dobierać Ci się do córki.