Bujda, Bjorgen skończyła bieg 10min przed Kowalczyk i siedziała sobie czekając aż reszta zawodniczek wystartuje i ukończy bieg. Ta leżąca to zawodniczka, która wystartowała niedługo przed Kowalczyk
Wierzyłem w Kowalczyk od początku. Wiedziałem, że mimo kontuzji zdobędzie przynajmniej jeden medal, zapewne i złoto. Jest od lat czołową zawodniczką, mistrzynią w klasyku, więc medal na Olimpiadzie był oczywisty. Czysto zdrowe myślenie. Ale nie zmienia to faktu, żę jej poprostu nie lubie. Moja sprawa, nie zmieniłem z żaden sposób zdania na jej temat. Chora jest dla mnie fala nienawiści, która spływa na niewinną Bjoergen. Boli mnie też to, że ta nienawiść jest kreowana przez media każdego rodzaju. Ostatni na Onecie w top wiadomościach przez cały dzień był tytuł o upadku Bjoergen w sprincie. Nie było napisane, kto wygrał, kto zdobył medale. Najważniejsze w tych zawodach, dla Polski, było to, że Bjoergen upadła i skończyła bez medalu. Chore. Norweżka tak jak Justyna jest mistrzynią w tej dyscyplinie. Dlaczego nie odnosić się do niej z szacunkiem? Zdrowa sportowa rywalizacja, to wszystko. Skąd bierze się ta ogólnonarodowa nienawiść? To samo było na linii Małysz-Schmitt, dopiero jak Schmitt przestał należeć do światowej czołówki stał się ulubieńcem polskiej publiczności. Identyczna sytuacja na linii Małysz-Hannawald.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 lutego 2014 o 17:49
Jest znienawidzona, ponieważ wielu uważa, iż pani Bjoergen zyskała swoje tytuły przez ćpanie leków na astmę, który wcześniej był zabroniony (oraz innych fajnych rzeczy). Podobno teraz przed biegami nie zażyła ich, ponieważ bała się, że Rosjanie ją przyłapią. Ach, te teorie spiskowe... Nie mam pojęcia czy to prawda i szczerze mówiąc mnie to nie obchodzi.
~10100 jesteś dokładnym przykładem tego o czym mówię w poście. Ćpała leki na astmę. Zdejmie kombinezon wygląda jak Pudzian. To dzięki lekom na astmę. Ja biorę leki na astmę i tak nie wyglądam. Zresztą te leki od 3 sezonów może stosować każdy biegacz. Jeżeli coś nie jest zakazane jest dozwolone. To tak jakby nie stosować nowoczesnych smarów do nart bo to ułatwia bieganie i mieć pretensje że inne zawodniczki nie wcierają w narty świczki od komunii. Bjoergen jest najbardziej utytułowaną obecnie biegaczką, i przeciętny Polak nigdy nie przyjmie tego do wiadomości.
a co boli prawda że Bjorgen nie jest żadną mistrzynią ją ratują jedynie mocne leki na astmę!!! stąd jej wyniki co teraz zabrakło lekó i widać że ona SZŁa nie sunęła SZŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Justyna jest pierwsza ze złamaną nogą Bjorgen 5 miejsce bo leki zakazane bierze....
Bujda, Bjorgen skończyła bieg 10min przed Kowalczyk i siedziała sobie czekając aż reszta zawodniczek wystartuje i ukończy bieg. Ta leżąca to zawodniczka, która wystartowała niedługo przed Kowalczyk
Ciekawe jakim cudem skoro startowała z numerem 45, dokładnie minutę po Justynie?
to jest Weng
to jest fotoshop
Wierzyłem w Kowalczyk od początku. Wiedziałem, że mimo kontuzji zdobędzie przynajmniej jeden medal, zapewne i złoto. Jest od lat czołową zawodniczką, mistrzynią w klasyku, więc medal na Olimpiadzie był oczywisty. Czysto zdrowe myślenie. Ale nie zmienia to faktu, żę jej poprostu nie lubie. Moja sprawa, nie zmieniłem z żaden sposób zdania na jej temat. Chora jest dla mnie fala nienawiści, która spływa na niewinną Bjoergen. Boli mnie też to, że ta nienawiść jest kreowana przez media każdego rodzaju. Ostatni na Onecie w top wiadomościach przez cały dzień był tytuł o upadku Bjoergen w sprincie. Nie było napisane, kto wygrał, kto zdobył medale. Najważniejsze w tych zawodach, dla Polski, było to, że Bjoergen upadła i skończyła bez medalu. Chore. Norweżka tak jak Justyna jest mistrzynią w tej dyscyplinie. Dlaczego nie odnosić się do niej z szacunkiem? Zdrowa sportowa rywalizacja, to wszystko. Skąd bierze się ta ogólnonarodowa nienawiść? To samo było na linii Małysz-Schmitt, dopiero jak Schmitt przestał należeć do światowej czołówki stał się ulubieńcem polskiej publiczności. Identyczna sytuacja na linii Małysz-Hannawald.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2014 o 17:49
Jest znienawidzona, ponieważ wielu uważa, iż pani Bjoergen zyskała swoje tytuły przez ćpanie leków na astmę, który wcześniej był zabroniony (oraz innych fajnych rzeczy). Podobno teraz przed biegami nie zażyła ich, ponieważ bała się, że Rosjanie ją przyłapią. Ach, te teorie spiskowe... Nie mam pojęcia czy to prawda i szczerze mówiąc mnie to nie obchodzi.
~10100 jesteś dokładnym przykładem tego o czym mówię w poście. Ćpała leki na astmę. Zdejmie kombinezon wygląda jak Pudzian. To dzięki lekom na astmę. Ja biorę leki na astmę i tak nie wyglądam. Zresztą te leki od 3 sezonów może stosować każdy biegacz. Jeżeli coś nie jest zakazane jest dozwolone. To tak jakby nie stosować nowoczesnych smarów do nart bo to ułatwia bieganie i mieć pretensje że inne zawodniczki nie wcierają w narty świczki od komunii. Bjoergen jest najbardziej utytułowaną obecnie biegaczką, i przeciętny Polak nigdy nie przyjmie tego do wiadomości.
Justyna machnęła nartą i koleżankę zdzieliła, a nie, że się wywaliła :)
a co boli prawda że Bjorgen nie jest żadną mistrzynią ją ratują jedynie mocne leki na astmę!!! stąd jej wyniki co teraz zabrakło lekó i widać że ona SZŁa nie sunęła SZŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Justyna jest pierwsza ze złamaną nogą Bjorgen 5 miejsce bo leki zakazane bierze....
bo leków na astme nie brała xd
Justyna Kowalczyk ma większe jaja niż nie jeden facet!
Raczej coś w stylu:
Kowalczyk wypoczęta po biegu idzie przyjąć gratulacje i w tym samym czasie Marit wjeżdża na metę.
Wygląda to tak jakby Justyna przydepnęła jej nartę :P
niach_niach : a świstak siedzi i zawija ...( sam(a) sobie dokończ ) Justyna ma złoto !!!!!! i tyle :P