Prawda jest taka, że najczęściej mężczyźni nie szanują swoich kobiet a "oceanem" stają się dla nich dopiero jak odejdą zrezygnowane po wielu próbach naprawienia relacji. A potem biedni mężczyźni są zrozpaczeni bo zimna suka ich zostawiła, na pewno dla kasy... i teraz wszyscy im współczujmy...
Świetne podejście :) Ktoś Cię pociesza to najlepiej mu powiedzieć, aby się pier*olił :)
NO JASNE :) A POTEM JESZCZE PRZYWALIĆ Z DYŃKI I WBIĆ MACZETĘ W BRZUCH :) POCIESZAĆ SIĘ ZACHCIAŁO.. :)
I dlatego, że świata poza nią nie widział to ją stracił.
dlatego ze wybrał taką która moze mieć każdego
Prawda jest taka, że najczęściej mężczyźni nie szanują swoich kobiet a "oceanem" stają się dla nich dopiero jak odejdą zrezygnowane po wielu próbach naprawienia relacji. A potem biedni mężczyźni są zrozpaczeni bo zimna suka ich zostawiła, na pewno dla kasy... i teraz wszyscy im współczujmy...
A ja Ci odpowiem: Pie*ol się. Demoty to nie ocean, idź robić takie besty ale na kwejku!
pływałeś w niej?
najwidoczniej ten 'ocean' wolał mieć inne rybki
To najwyrazniej masz
zamiast sie rozczulać walcz o jej uczucie
Czasami to nie ma sensu.
Król samców beta przemówił.
eee... myślałem że waleniem.