Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar szarozielony
+28 / 42

Jedynym logicznym rozwiązaniem w świetle naszego prawa jest załatwić gościa i zakopać w lesie. Ile to stresu i roboty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tymrym
+15 / 17

Tylko że w lesie może być kamera, a wtedy masz jeszcze większe kłopoty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar UswiadamiamLudzi
-2 / 2

Fajnie, że mnie wszyscy pocieszają, no ale ile można? :) Nie płakałem, nie użalałem się nad sobą przecież albo coś podobnego, ale dostać swoje dostałem nie raz, a na jakieś miejscowe imprezy albo boisko szkolne to nie miałem po co iść bo wiadome było, że będą czekać, w ogóle wyjść w ich tereny po 19.00 to była zguba. Sam się tym aż tak nie przejmuje, bo jestem ponad to a dwa, niektórzy mają gorzej. Tylko teraz myślę o reszcie i co mają tacy zrobić, którzy np. nie potrafią sobie z "tym" poradzić? Większość nauczycieli jest po prostu głupia i nie nadają się do takich spraw, bo zaraz w pokoju nauczycielskim rozpowiedzą (tam się rodzą większe plotki niż w samej szkole) i gdy dojdzie do "oprawców", że młody poskarżył to go docisną jeszcze mocniej, żeby się bał i nie mówił... Na takich tępaków z którymi ja miałem do czynienia to mogła pomóc tylko policja... Zresztą każdy dobrze wiedział jak było. Ahh... Stare dobre czasy :))

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Prozaiczna
+49 / 51

To niestety prawda i absurd ten jest zaczynany już w szkołach, gdzie ktoś kto sobie żyje spokojnie, a przeszkadzają mu bez powodu "koledzy". W wypadku koniecznej obrony własnej usłyszy tylko "tak sie nie rozwiązuje problemów! trzeba było przyjść do jakiegoś nauczyciela!". Oczywiście, bo każdy ma w tamtej chwili na to czas itp., a nawet jeśli to najczęściej opiekun machnie ręką lub oberwie sie obu. To nie to samo? Przecież ktoś kogo napadnięto może zadzwonić na policje! .__. a-bsurd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Knajcior
+28 / 28

masz stuprocentową rację, akurat przez aspekt wychowania od najmłodszych lat nie patrzyłem na to, ale tu się z tobą zgadzam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar UswiadamiamLudzi
+27 / 33

Miałem to samo w gimnazjum... Był sobie pewien starszy "boss" i miał swoich "ziomków" oczywiście i przez całe 2 lata uprzykrzali mi życie. Pamiętam nawet jak rzucili mną o podłogę na korytarzu i z 250 osób chyba ucichło i czekali czy wstanę, ale... Przyszli nauczyciele i oberwało się mi... Nie zaczynałem czy coś podobnego po prostu to była patologia, i nie użalam się jakoś nad sobą. Po prostu teraz wiem, że nauczyciele to takie same ch*e co dbają tylko o siebie, a ja muszę liczyć na siebie - i jak na razie... wychodzę na tym dobrze. To samo z dniem nauczyciela czy końcem roku gdy wychowawca każdej klasy KAŻE składać się na jakieś kwiatki albo upominek... Ja się pytam ku*wa za co? Zarabiają to niech sobie kupią, praca jak każda inna... Jakoś na dzień dziecka nauczyciele mają wy*ebane. Nie dam ani złotówki na tę całą szopkę. Teraz jestem w jednym z lepszych liceów, chodzę sobie na siłownie i życie obrót o 180 stopni. Pozdrawiam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2014 o 12:14

avatar Sarabi
+17 / 17

UswiadamiamLudzi - cieszę się, że Ci się poukładało.
Masz rację, mnie też zawsze denerwowały te szopki na dzień nauczyciela, gdy to uczniowie musieli robić jakieś przedstawienie o swoich wychowawcach. To wszystko było takie sztuczne... matematyczka, której nie lubiłam i jej fałszywy uśmiech.. żałosne. Źle wspominam lata szkolne.
Nikogo nie interesowały Twoje problemy, nawet psychologa szkolnego. Na szczęście zawsze była mama, która słuchała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G konto usunięte
+8 / 8

UświadamiamLudzi, identycznie u mnie, z tym że to było w podstawówce. W gimnazjum zmieniłem klasę, co mnie uratowało, bo patrząc teraz na moich starych kolegów, to żal mi się ich robi. I nie uogólniaj z nauczycielami, bo teraz w liceum mam takich zajefajnych nauczycieli, którzy pomogą zawsze. ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar UswiadamiamLudzi
-2 / 2

Miłosz, nie nie jestem ciotą. Umiałem się postawić i byłem przez większość szanowany gdyż liczyli się z moim zdaniem. Samorząd szkolny, klasowy itp, a może wybierali mnie bo byłem bardzo rozmowny? Po prostu trafiłem na tych ludzi ale byłem ponad to wszystko, a i nie, że byłem sam przeciwko nim. Byłem ja i jeszcze 4 kumpli. Ale co? 5 vs 10 i to starszych i bez skrupułów gdyż wywodzili się z patologicznych rodzin - a pomocy ze strony nauczycieli 0, czasem nawet udawali, że nie widzą, co jest grane. Zresztą jak tak bardzo chcesz wiedzieć, to odpłaciłem się im już za wszystko, bo sobie nie zapomniałem... Teraz nawet "cześć" umieją odpowiedzieć :)). /grzybek1312 chodziło mi bardziej o nauczycieli z gimnazjów i to, co tam się dzieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2014 o 12:12

avatar UswiadamiamLudzi
+13 / 19

Nie Miłosz, nie myślę, że jestem "ciotą". Umiałem się postawić, i robiłem to nie raz - moi koledzy też ale co można zrobić więcej skoro nauczyciele i dyrektor udają, że nie ma problemu? Że szkoda z tego wyciągać konsekwencji bo jeszcze "wizerunek" szkoły zostanie nadszarpnięty... I tak mnie obrażasz, i obrażasz a myślę sobie, że osiągnąłem już do tej pory więcej niż ty, więcej niż tobie kiedykolwiek się uda. Pozdrawiam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2014 o 12:41

avatar KapitanKorsarzPirat
+17 / 17

UswiadamiamLudzi tu mogę ci przyznać rację. Masz u mnie plusa mnie . Ogólnie dzisiejsze szkoły to lewacko patologiczny zakład karny ,gdzie nie ma mowy o zdobywaniu wiedzy ,nawet jeżeli ktoś jest leniwy. Na szczęście już można uczyć dzieci w domu , gdzieś już widziałem demota z pewną ważna ciekawostką to dam teraz link do obrazka który mówi 100000% prawdy
http://imageshack.us/a/img855/8494/cwsdomowaedukacja.png

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2014 o 18:40

avatar ThomasHewitt
+1 / 3

@UswiadamiamLudzi, trzymam za ciebie kciuki, bo rozumiem twoją sytuację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
0 / 2

No trzeba przyznać że nauczyciele w szkołach to straszna patologia. Najbardziej się wkurzają jak jest wycieczka a ktoś nie chce jechać. Jak ja powiedziałem że nie chce jechać na wycieczkę bo zwiedzanie muzeum jest dla mnie nudne i wole odbębnić 5h w szkole i iść z kumplami w tango, niż cały dzień się nudzić... No to miałem 2 z polaka. Na dodatek, każdy kto studiował to wie, że nauczycielami orły nie zostają. Na dodatek każą sobie mówić per profesorze. Żenua.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
-1 / 1

@KapitanKorsarzPirat z tym 2,5 więcej spędzane z innymi ludźmi to mało prawdopodobne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Koviru
0 / 0

a tu się nie całkiem zgodzę ponieważ pamiętam ja rok temu w gimbazie na pierwszej lekcji muzyki "kolega" z tylnej ławki delikatnie mówiąc terroryzował mnie w pewnym momencie nie wytrzymałem i wymierzyłem mu solidny cios w twarz ( bliznę na czole ma do teraz) a nauczyciel na to że mu się należało i że widział jak mnie zaczepia i jedynie zasugerował bym takie sprawy załatwiał poprzez zgłoszenie nauczycielowi lub nie na lekcji tak więc..różnie się trafia bo w mojej szkole jak obu chce walki to nawet jak ich złapią to nigdy nie wyciągają wielkich konsekwencji inaczej sprawa ma się z dręczeniem w tedy potrafią zrobić wielką aferę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2014 o 22:08

avatar lkrysztofik
-1 / 1

UswiadamiamLudzi - niedługo zacznie się równia pochyła , ciesz się póki możesz :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar assasin1237
+2 / 2

Sarabi - to prawda , mama wysłucha , tylko problem mają ci , którzy wychowywali się bez matki , a jeszcze gorzej , gdy w wieku np . 11 lat , dziecko przestaje żyć z matką (dajmy na to rozwód rodziców , dziecko idzie do ojca , a matka się wyprowadza do innego miasta - historia z życia wzięta, dokładniej mojego, kretynem byłem , bo młodszy ukochany brat został z matką) , tak czy siak , taka osoba ma problem , zwłaszcza gdy ma problem z kolegami , gdyż żadnemu nie mógł by się zwierzyć ze swoich problemów , a ojciec to nadal nie matka ;/ , kurde , miał być zwykły komentarz , a rozczuliłem się nad sobą ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y Yaneks
+2 / 2

Sarabi - Szkoda że nikt nie myśli o tych, których nawet mama nie słucha. Nikt się nie przejmuje, nikogo nie obchodzi co się z nimi dzieje, jak kończą szkołę ze zniszczoną psychiką i upośledzonymi zdolnościami do integracji społecznej, bo wszyscy ich odtrącali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M miloszxq3
-1 / 1

O ile tutaj gnębionych ciot... 5 vs. 10 jak dać rade? hmm po kolei wyłapać, albo ze sprzętem. Mnie nigdy nie chciał bronić brat, mówił mi że od bronienia się przed napastnikami są ręce nie rodzina i dziękuje mu za to, bo teraz jestem 'twardszy'

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar UswiadamiamLudzi
+1 / 7

Czemu nie? Jeżeli włamuje się do mojego domu z nożem lub łomem, rozwala drzwi albo okno i kradnie czyjeś ciężko zarobione pieniądze to niech się liczy że może mu się stać krzywda. Zobaczy, że mam broń i zacznie uciekać to już go nie mogę palnąć? Bo niby co? Przecież może zawsze wrócić i to bardziej uzbrojony niż wcześniej to wolał bym tak na wszelki wypadek go ostrzec, bo policja potrafi tylko przetrzymać 24h gdyż więzienia są przepełnione nie bandytami a tymi, którzy nie opłacili jakiejś drobnej rzeczy, ale państwo prawa tj. nasze złodzieje z sejmu, wolą się upomnieć o swoje pieniążki aniżeli o bandytę w więzieniu... Ale swój swójego nie ruszy, nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2014 o 9:18

A Antonio1985
+77 / 81

Normalne prawo. Gdzie przestępca boi się obywatela, a nie odwrotnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cikowski
-3 / 7

Przestępca też obywatel.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T taaglowa
+6 / 6

W chwil popełnienia przestępstwa powinien tracić swoje obywatelski przywileje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Oscar Pistorius
+3 / 3

Mogłem ją zastrzelić w Indianie, a nie w Pretorii, miałbym spokój...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P prezu800
0 / 0

Minusa Ci chyba ktoś przez przypadek wcisnął

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar As12s
-3 / 7

Odnośnie podpisu w democie, to teoretycznie nie, obrona konieczna w polski prawie (art.25 kk ) definiowana jest jak odpieranie, bezprawnego, bezpośredniego zamachu na jakiekolwiek dobro chronione prawem przy użyciu środków do tego koniecznych i współmiernych do zagrożenia. Z czego jest też paragraf, który mówi w razie przekroczenie granic obrony koniecznej sąd może zastosować nad zwyczajne złagodzenie kary bądź odstąpić od wymierzania kary, a działanie pod wpływem strachu czy wzburzenie też wyklucza twoją winę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~10100
+1 / 1

Jestem ciekawa czy jeśli ostrze mojego noża będzie dłuższe od ostrza napastnika, to też mogą mnie oskarżyć o przekroczenie obrony osobistej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JackTI
+12 / 14

Niestety ten kraj jest na tyle chory ze jesli debil Ci bedzie krasc auto Ty go przylapiesz i mu tka przywalisz ze facet zemdleje to juz jest przekroczenie obrony koniecznej, madre? nie bardzo, polska broni bandytow ot co.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar UswiadamiamLudzi
0 / 6

Stosując się do przedstawionej przez Ciebie sytuacji, Polskie prawo mówi, że powinieneś "odstraszyć" napastnika ale nie atakować go, nawet jeżeli ten będzie agresywny. I tutaj widzimy jak gówno warte jest Polskie prawo gdzie chroni się złodziejów a zwykłych ludzie uwala na każdym kroku. "Odstraszyć" haha, kto tworzy to prawo ja się pytam?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lutego 2014 o 9:22

avatar ~curkaPapierza
-4 / 8

Nie mieszajmy myślowo dwóch systemów prawnych. Eurokołchoz jest dla bydła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ernestbugaj
+14 / 18

Naprawdę uważasz, że ludzie strzelaliby do monterów, listonoszy i dzieci, które weszły do ogrodu po piłkę? Jesteś aż tak głupi?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
0 / 0

Co do listonoszów to oni akurat mają prawo wejść na każdą posesję jeżeli potrzebują. Na dodatek jeżeli masz nieodśnieżone i listonosz wyrżnie... no to masz prze*ebane :)... płacisz za leczenie + odszkodowanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wsedrftgh
0 / 2

Bo u nas sądy i ustawodawca boi się bandyty, nie obywatela. Obywatel głosuj raz na kilka lat, bandyta może zaatakować każdego dnia. Tak więc, na logikę, w czyim kierunku pójdą ukłony władzy i "sprawiedliwości"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dwaemu
+1 / 1

Nie, u nas ustawodawca to największy bandyta. Oczywiste jest że ustawodawca-bandyta takie będzie prawo ustanawiał żeby mu się krzywda nigdy nie stała, choćby i przez przypadek. Stąd systemowa tresura wszystkich podwładnych i odbieranie im prawa do jakiejkolwiek obrony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jarte2
+4 / 4

bo u nas żądzą tępe ku...wy jeb...ne, którzy zwyczajnego człowieka traktują jak padline

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dwaemu
+3 / 3

Tylko nie tępe, tylko nie tępe. Oni doskonale wiedzą co robią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Snooker
+6 / 6

Tak, to ten sam kraj, który jest najpotężniejszy na świecie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
+1 / 1

Dokładnie, jest najpotężniejszy i jeszcze bardzo długo będzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
0 / 4

Bzdura, jak ktoś się włamie do twojego domu to nie możesz mu zrobić krzywdy. Możesz go co najwyżej ująć/obezwładnić i zadzwonić na policję. Dopiero jak cię zaatakuje to możesz się bronić. A tak to to może wleźć do twojego domu, włączyć tv i sobie siedzieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max209
-2 / 2

jeden problem... "funkcjonariusz państwowy" czy może bardziej "funkcjonariusz STANOWY", z tego co się orientuje, władze federalne będą miały w d*pie na co Indiana pozwala obywatelom. Stan nie będzie za to ścigać obywatela ale takie FBI już jak najbardziej... Sądy federalne są o wiele bardziej surowe od stanowych, i wspierają karę śmierci poprzez rozstrzelanie, a taka najprawdopodobniej może sięgnąć osobę, która odebrała życie funkcjonariuszowi państwowemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~javo
-2 / 2

I teraz pytanie- czy zadźgał byś człowieka bo włamał się do twojego domu i chciał ci ukraść telewizor i laptop?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ekhart
+1 / 1

Zadźgać nie. Ale zranić? Owszem. Nie śmiertelnie, broń boże. Ale (z bronią palną) postrzał w kolano i czekać na przyjazd odpowiednich słóżb.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lkrysztofik
0 / 0

Fajnie by było zadźgać złodzieja, ale potem problemy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zeus89
-5 / 9

KURNA MAM DOŚĆ. DOŚĆ !!. 90% Polaków ja bym noża do ręki nie dał bo on gotów skaleczyć kogoś lub siebie.
A już zupełnie poważnie. Ile jest strzelanin w polskich szkołach przy użyciu legalnej/nielegalnej broni. Jakoś tak koło ZERO prawda? A ile razy w roku zdarza się strzelanina w szkole? Napastnik z reguły używa legalnej broni i mimo że każdy może ją mieć to napastnik wybija po kilkanaście osób i zabija się sam lub ściąga go dopiero policja.
Inna sprawa, napaście rabunki. W krajach gdzie jest dostęp do broni jest o wiele więcej zabójstw na tle rabunkowym. Po prostu przestępca woli nie ryzykować tego że dostanie kulkę. U nas nie zabijają.

JASNE SĄ POJEDYNCZE PRZYPADKI!! ALE TO NIE MOŻE BYĆ WYZNACZNIK.
Gdyby w Polsce ludzie dostali by broń to to byłaby masakra.
Życie to nie GTA, Ogarnijcie się. I następnym razem a napewno będzie taki raz gdy dojdzie do masakry w szkole w USA powiedz sobie, że dobrze że mają dostęp do broni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar UswiadamiamLudzi
-2 / 2

Przestań porównywać USA do Polski, gdzie panuje inna mentalność. Ty myślisz, że jak jest zakaz broni to nikt nie będzie jej miał? Właśnie, że wtedy będą mieć ją Ci "źli" bo skoro zabijają nożem to czemu nie zastrzelić kogoś? Mniej roboty... A Ci dobrzy zostaną wtedy bez jakiejkolwiek ochrony, no ale... mamy policje! Ta policja która zawsze przyjeżdża za późno, a wiesz czemu? Bo z reguły ofiara jest obserwowana i nie ma szans nawet wziąć tego "zbawczego/obronnego telefonu" do ręki.. Pistolet vs telefon - jak myślisz, kto wygra?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C canalia1
+4 / 4

To jest demagogia i nic więcej. Jak nie chcesz mieć broni to nie miej. Ja jak chcę mieć to powinienem mieć do tego prawo i żadna instytucja ani przepis nie powinny mi tego zabraniać. Jak chcesz żeby cię nie zastrzelili podczas napadu w domu to sobie wywieś napis że nie posiadasz broni. Jak się ludziom odda władzę nad ich wypracowanym pieniędzmi to się sytuacja w kraju poprawi i niewiele osób będzie chciało cokolwiek rabować. Nie będzie mordowania się co chwilę. Zwykłe bzdury gadasz i tyle zeus89. Jeżeli mamy mieć - tak jak jest zapisane w konsttucji III RP- prawo do obrony to musimy mieć możliwośc posiadania broni bo organy państwowe typu policja nie jest w stanie nas obronic, tylko ewentualnie wyciągnąc konsekwencje wobec sporawców tego co sie działo a jak wiemy z ty bardzo róznie bywa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S susza89
0 / 0

Nasza super lewacka polityka ktora tak kochacie , a to niby Amerykanie sa glupi ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem