On robi guacamole z akcesorów do gier planszowych- być może chodzi o to, że gotowanie też może być niezłą zabawą? Tak swoją drogą guacamole jest bardzo dobre
Przesłanie wydaje się w gruncie rzeczy bardzo proste - kasa rządzi światem. Kasa powoduje wojny (granat), kasa powoduje, że ludzie ryzykują wszystko i tracą wszystko, by ją zdobyć (akcesoria do gry). W dodatku ta pogoń za kasą nie ejst czymś naturalnym, tylko jest nam "podawana" przez media w formie medialnej papki (całe danie).
przytul_kotełka, to dlaczego użyto akcesoriów gier planszowych zamiast pieniędzy lub innych wyznaczników majątku (klejnoty zamiast kostek, złote krążki zamiast żetonów)? Czym jest cały proces "krojenia"? Granat można łatwo podpisać pod wojnę (nawet zbyt łatwo), ale co z piłką, lampkami czy owocem? Na chwilę obecną dla mnie poziom tego filmiku nie odbiega tym z kanału howtobasic, Ech, a wydawało mi się że potrafię szybko odczytać co jest sztuką a co nie, ale skoro ten filmik został nominowany do Nagrody Akademii Sztuki Filmowej to musi być w nim coś sensownego... Prawda?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 marca 2014 o 17:24
Moim zdaniem to gra słów i podobieństw. Np. żetony do gry to "chips", na krojenie w kostkę mówi się w skrócie "dice" które to słowo oznacza kostkę do gry. Słyszałem różnie interpretacje tego filmiku np. że jest to metaforyczne ukazanie amerykańskiej kultury, albo przepisu na udane życie. Moim zdaniem film głębszego przesłania nie ma. To gra słów i podobieństw. Np to jak rozcina żarówkę i wyciąga żarnik, to wyciąganie gniazda nasiennego z papryki, piłki do basebollu są takie cebulowate (warstwowe), avocado wygląda trochę jak granat. To taka zabawa w skojarzenia, niby wszystko bez sensu ale trzyma się kupy i wygląda naturalnie. Jak to się mówi w internetach "Seems legit".
Filmik ma sens , tylko trzeba się w niego wczuć. Zauważcie że w tym filmie każdy element ma przesłanie , trzeba na niego patrzeć metaforycznie . Zaczynając od początku - W pierwszej kolejności krojony jest granat - tak naprawdę symbol wojny , konfliktów , i on jest podstawą całego jedzenia . W Granacie znajduje się bila - chociaż mozemy ja pokierować to i tak nadal symbol przypadku . Dalej z piłki powstają kostki - tak naprawde znowu rzucanie losu , gra na loterii
Moja interpretacja tego jest taka:
Ostrzenie noża na początku, następnie rozkrajanie granatu. Próba dojścia z jakiej przyczyny są walki/wojny. Kula bilardowa znalazła się w granacie. Może to oznaczać, że to właśnie hazard jest przyczyną, takim "jądrem" większości nieporozumień i walk. Ciężko mi zinterpretować gdy pojawia się piłka baseball'owa, może to mieć wiele znaczeń szczególnie, że zaraz po tym pojawiają się kości do gry (mogą pojawiać się walki tylko przez głupie stawianie kto wygra w danym meczu, na przykład). Piłka golfowa - w golfa zazwyczaj grają osoby zamożne, bogate - oblewana jest cała "sałatka", można powiedzieć, że to właśnie bogatsi mają na wszystko oko i pilnują całego interesu, choć jest to niewiele wyczuwalne (czy ktokolwiek się wczuwał jaki jest dokładnie smak sosu do sałatki?). Na koniec żarówka na drzewie, która jest krojona w domki. To właśnie na samym końcu zwykli obywatele są mieszani z całym tym szajsem związanym z wojną i pieniędzmi. A to wszystko razem posypane całkiem ładną logiką - słono-gorzką prawdą. I ładnie podane do stołu. Na bogato - dla bogatych.
I tak wiem, że niewiele ludzi to przeczyta, ale mam nadzieję, że moje wypociny jakkolwiek trzymają się kupy.
Nie, ale ewidentnie nie załapałem przesłania, ktoś przybliży mi temat?
On robi guacamole z akcesorów do gier planszowych- być może chodzi o to, że gotowanie też może być niezłą zabawą? Tak swoją drogą guacamole jest bardzo dobre
Przesłanie wydaje się w gruncie rzeczy bardzo proste - kasa rządzi światem. Kasa powoduje wojny (granat), kasa powoduje, że ludzie ryzykują wszystko i tracą wszystko, by ją zdobyć (akcesoria do gry). W dodatku ta pogoń za kasą nie ejst czymś naturalnym, tylko jest nam "podawana" przez media w formie medialnej papki (całe danie).
@Sanichi. A w jakiej grze planszowej używasz granatów?
@przytul_kotełka. Dość ciekawa interpretacja :P
przytul_kotełka, to dlaczego użyto akcesoriów gier planszowych zamiast pieniędzy lub innych wyznaczników majątku (klejnoty zamiast kostek, złote krążki zamiast żetonów)? Czym jest cały proces "krojenia"? Granat można łatwo podpisać pod wojnę (nawet zbyt łatwo), ale co z piłką, lampkami czy owocem? Na chwilę obecną dla mnie poziom tego filmiku nie odbiega tym z kanału howtobasic, Ech, a wydawało mi się że potrafię szybko odczytać co jest sztuką a co nie, ale skoro ten filmik został nominowany do Nagrody Akademii Sztuki Filmowej to musi być w nim coś sensownego... Prawda?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2014 o 17:24
Moim zdaniem to gra słów i podobieństw. Np. żetony do gry to "chips", na krojenie w kostkę mówi się w skrócie "dice" które to słowo oznacza kostkę do gry. Słyszałem różnie interpretacje tego filmiku np. że jest to metaforyczne ukazanie amerykańskiej kultury, albo przepisu na udane życie. Moim zdaniem film głębszego przesłania nie ma. To gra słów i podobieństw. Np to jak rozcina żarówkę i wyciąga żarnik, to wyciąganie gniazda nasiennego z papryki, piłki do basebollu są takie cebulowate (warstwowe), avocado wygląda trochę jak granat. To taka zabawa w skojarzenia, niby wszystko bez sensu ale trzyma się kupy i wygląda naturalnie. Jak to się mówi w internetach "Seems legit".
Ładnie wszystko kroił w kostkę.
A mnie to się nie podobało!
1
Interesuję się sztuką filmową, ale co do tego filmiku mam jedno spostrzeżenie... "wtf?"
Filmik jest doskonale pozbawiony treści, to spore osiągnięcie.
Filmik ma sens , tylko trzeba się w niego wczuć. Zauważcie że w tym filmie każdy element ma przesłanie , trzeba na niego patrzeć metaforycznie . Zaczynając od początku - W pierwszej kolejności krojony jest granat - tak naprawdę symbol wojny , konfliktów , i on jest podstawą całego jedzenia . W Granacie znajduje się bila - chociaż mozemy ja pokierować to i tak nadal symbol przypadku . Dalej z piłki powstają kostki - tak naprawde znowu rzucanie losu , gra na loterii
Moja interpretacja tego jest taka:
Ostrzenie noża na początku, następnie rozkrajanie granatu. Próba dojścia z jakiej przyczyny są walki/wojny. Kula bilardowa znalazła się w granacie. Może to oznaczać, że to właśnie hazard jest przyczyną, takim "jądrem" większości nieporozumień i walk. Ciężko mi zinterpretować gdy pojawia się piłka baseball'owa, może to mieć wiele znaczeń szczególnie, że zaraz po tym pojawiają się kości do gry (mogą pojawiać się walki tylko przez głupie stawianie kto wygra w danym meczu, na przykład). Piłka golfowa - w golfa zazwyczaj grają osoby zamożne, bogate - oblewana jest cała "sałatka", można powiedzieć, że to właśnie bogatsi mają na wszystko oko i pilnują całego interesu, choć jest to niewiele wyczuwalne (czy ktokolwiek się wczuwał jaki jest dokładnie smak sosu do sałatki?). Na koniec żarówka na drzewie, która jest krojona w domki. To właśnie na samym końcu zwykli obywatele są mieszani z całym tym szajsem związanym z wojną i pieniędzmi. A to wszystko razem posypane całkiem ładną logiką - słono-gorzką prawdą. I ładnie podane do stołu. Na bogato - dla bogatych.
I tak wiem, że niewiele ludzi to przeczyta, ale mam nadzieję, że moje wypociny jakkolwiek trzymają się kupy.
Dla mnie kluczowa jest końcówka - pęknięty żeton.
Gdzie jest taka planeta, co tak potrafią?