to fakt :D kiedys jak mialem nauczanie idywidualne to nauczyciel byl zastepca nauczycielki historii
i strasznie mnie zanudzal opowiadal bardzo szczegolowo i tak dalej ziev ...az udawalem ze go sluchalem
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 kwietnia 2014 o 9:11
Kiedyś kierownik podszedł do lidera z którym aktualnie pracowałem i powiedział mu że coraz bardziej lekceważy swoje obowiązki. Ja powiedziałem liderowi " Ja tak nie uważam. Mi się wydaje że cały czas lekceważysz swoje obowiązki tak samo". Chciałem tym nawiązać do faktu iż jak mnie nie obchodzi że coś ktoś do mnie mówi, to mnie to zwyczajnie nie obchodzi. A jeśli z powodu jego mówienia zaczyna mi się robić "tym bardziej/mniej" czegokolwiek, to znaczy że ma to na mnie jakiś wpływ, co pokazuje że jednak jakoś obchodzi.
to fakt :D kiedys jak mialem nauczanie idywidualne to nauczyciel byl zastepca nauczycielki historii
i strasznie mnie zanudzal opowiadal bardzo szczegolowo i tak dalej ziev ...az udawalem ze go sluchalem
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2014 o 9:11
Jakbym widziała mojego chlopaka... -.-
Jakiś kurs retoryki może ci pomóc zaciekawić wybranka. :)
Kiedyś kierownik podszedł do lidera z którym aktualnie pracowałem i powiedział mu że coraz bardziej lekceważy swoje obowiązki. Ja powiedziałem liderowi " Ja tak nie uważam. Mi się wydaje że cały czas lekceważysz swoje obowiązki tak samo". Chciałem tym nawiązać do faktu iż jak mnie nie obchodzi że coś ktoś do mnie mówi, to mnie to zwyczajnie nie obchodzi. A jeśli z powodu jego mówienia zaczyna mi się robić "tym bardziej/mniej" czegokolwiek, to znaczy że ma to na mnie jakiś wpływ, co pokazuje że jednak jakoś obchodzi.