Jeśli w upalny dzień wyjdziecie na ulicę, zobaczycie, że tuż nad rozgrzanym asfaltem tworzy się coś na kształt lekkiej, przezroczystej mgły. Okazuje się, że ma swoją nazwę - jest to śreżoga
Z kolei ślągwa to określenie na wilgotne, mgliste powietrze. Jeśli kiedykolwiek obudziliście się wczesnym październikowym porankiem nad mazurskim jeziorem, wiecie o czym piszemy. Chociaż nie słyszy się go na co dzień, to w rodzinnych stronach jednego z naszych redaktorów słowo to jest ciągle w użyciu
Jeśli kojarzycie jak wyglądali kozacy, albo oglądaliście film ''Ogniem i mieczem'' to na pewno kojarzycie też osełedec. Jest to fryzura, którą upodobali sobie właśnie kozacy zaporoscy, czyli kosmyk włosów zostawiony na środku wygolonej głowy
Rachatłukum to rodzaj wschodnich słodyczy popularny na Bałkanach i Bliskim Wschodzie. Smakuje trochę jak owocowa galaretka posypana cukrem pudrem
Brustasza to mała kieszonka w marynarce, w którą wkłada się chusteczkę zwaną poszetką. Często jest mylona z butonierką (znajdującą się w klapie), dlatego niektórzy wkładają do niej kwiaty
Jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało istnieje taki zawód. Sekserzy to ludzie pracujący na fermach drobiu, którzy zajmują się rozpoznawaniem płci u kurcząt
Swoją popularna nazwę ma również tablica do badania ostrości wzroku, którą pewnie nie raz widzieliście w szkolnym gabinecie albo u okulisty. Ta nazwa to optotyp
w całości treść zerżnięta z gazeta.pl!!!
Większość każdego języka to zlokalizowane słowa języków obcych. Chyba że mówimy o Łacinie. Wtedy tylko 1/3.
Zapożyczenia również zaliczają się do neologizmów (np.: czajnik pochodzi z języka rosyjskiego). Głądziznę czasami nazywa się również gładyszką.
"Fosfeny" - jedyne co się zgadza, że to zjawiska optyczne. Wiki nie podaje, aby były widoczne po przetarciu oczu lecz w szczegolnych warunkach lub po zażyciu halucynków.
Ten optotyp ma błędne zdjęcie. Dalej nie czytam. Foch!
nie tylko optotyp, zazdrostka też ale do tego pewnie nie doszedłeś bo to na końcu
To jesteś głąb, bo już wcześniej sekser miał błędne zdjęcie.
A monidło ma błędny opis.
Kaszta w każdej drukarni??? Może 20-30 lat temu, ale nie teraz, gdzie naświetla się gotowe płyty. Straszne lagi adminie, straszne.
Kaszty można teraz spotkać WYŁĄCZNIE w małych specjalistycznych drukarniach i introligatorniach, metalowe czcionki używa się np. przy tłoczeniach na okładkach.
I dodatkowo nie drukarz ale zecer. Drukarz obsługuje prasę drukarską itp. Natomiast składaniem tekstu, czyli zecerką, zajmował się zecer.
Większość wyrazów nie jest polskich a wprost zerżniętych z zagranicy. Np. hufnal dziwnie przypomina zlepek germańskich wyrazów na kopyto (huf, hoof) i gwóźdź (nail). Jest wiele wyrazów czysto polskich, o których można było wspomnieć zamiast zelotów i nunataków.
Zazdrostki i buchtowanie i kanikułę znałem. Ta cała śreżoga to nie śreżoga tylko miraż.
Dokładnie
Śreżoga (także sreżoga lub srężoga) - promienie słoneczne przeświecające przez warstwę mgły lub innego zjawiska ograniczającego widoczność np. zadymienie, zapylenie, burza piaskowa itp
Poważnie ktoś wkłada kwiaty do brustaszy? I pewnie but w butonierkę? Niektórzy zakładają garnitur raz na tydzień, dobrze, że chociaż wiedzą, na którą część ciała zakłada się spodnie.
Optotypy to te literki na tablicy Snellena ,bo tak się nazywa ta plansza,która wisi w gabinecie. Na zdjęciu za to widać foropter. Jeśli reszta pojęć jest tak samo precyzyjna,to lepiej ich nie używać....
Tablice Snellena to nie tylko literki. Mamy tez haki, pierscienie, cyfry, obrazki dla dzieci :)
Mnie zawsze denerwowalo, jak przyszla wymalowana paniusia i nawet soczewki w foropterze trzeba bylo czyscic, bo uswinione byly tuszem.
Monidło było w Czterdziestolatku, o kaszcie wiedziałem, o osełedcu też.... w zasadzie nie znałem tylko paru. Brustasz wygląda na... rusycyzm (bracia Rosjanie mają takie na siłę zesłowiańszczone niemieckie słowa, jak gałstuk czy patrontasz). Kto takie listy układa, uczeń podstawówki z lekarskim zwolnieniem z polskiego? Zresztą odkąd znajoma polonistka z doktoratem (!) z przejęciem mi opowiedziała, że trafiła w jakimś tekście na wielce osobliwe słowo "rosochaty", to już po prostu pora umierać. Janie z Czarnolasu, użycz mi po tamtej stronie cienia swej lipy!
Polski należy do najtrudniejszych języków na świecie, więc nie, nie jest prosty
To jest podkowiak, tak brzmi nazwa tego przedmiotu.
Oglądaliście film ''Ogniem i mieczem''? A książki, ja się pytam?
Książki też oglądałem, ale było bardzo mało obrazków. W filmie zdecydowanie więcej i ładniejsze.
U mnie często mówi się zazdrostka albo zazdroska.
Gwóźdź którym przybija się podkowę nazywa się podkowiak (może kiedyś było inaczej, nie wiem)
Nie ma to jak wyważać otwarte drzwi i odkrywać Amerykę!!
Wystarczy wziąć Polski Słownik Ortograficzny i "dziwnych" wyrazów znajdziecie tam setki i tysiące! na każdej stronie będzie przynajmniej kilka mało używanych, dziwnych, których znaczenia trzeba poszukać.
Och, jakże to świadczy o wykształceniu autora.....żałość
rynienka podnosowa-philtrum(łac.)
każdy student weterynarii zna to pojęcie :D
rynienka nosowa oprócz tego, że u ludzi występuje też u psów. :D