Jeżeli ktoś jest bogaty, baaardzo bogaty, to chodzenie bez ochrony jest głupotą. Może on chce coś zamanifestować, ale jeżeli ktoś go napadnie, to napastnik będzie miał w głębokim poważaniu ten przekaz filozoficzny, po prostu zabije dla pieniędzy. Może się też skończyć tak jak z Johnem Lennonem, zabitym w bramie swojego domu przez zwykłego świra. Wielu znanych ludzi ma swoich namiętnych stalkerów, niektórzy są niezrównoważeni, jak np. ten, który wdarł się na posesję Madonny i zatrzymał się dopiero, gdy ochrona postrzeliła go w nogi. Przeciętny człowiek, który ma sporą kwotę pieniędzy w portfelu, nie pokazuje tego osobom postronny, a tu ktoś, kto jest "żywym portfelem" wykazuje się straceńczą nonszalancją. Naprawdę nie ma się czym chwalić.
Nie wiem skąd tyle minutów. Gwiazda i do tego osoba bogata, jak widać z znajomościami w świecie narkotyków (ojciec, ten znajomy) powinna mieć jakąś tam ochronę, jeżeli nie ma, cóż, tylko głupota tej osoby.
A nie pomyślałeś, że może mu jest wszystko jedno i przyjął filozofię co ma być to będzie? To jego wybór, jego przeżycia, tylko on wie co czuje i tak naprawdę nikomu nic do tego. Szkoda faceta, dobrze by było, gdyby spotkał kogoś z kim jeszcze przeżyłby coś prawdziwego, odzyskał radość, chociaż częściowo ale widocznie nie chce więcej cierpieć, a miłość nawet ta spełniona, jest zawsze chwilami bolesna...
Wywalić tego demotywatora z głównej, i wlepić Kydowi karę. Trzeba takie coś tępić. "Przyznaje, że lubi mieszkać w hotelach, gdyż nie znosi sprzątania. Ostatnio kupił jednak posiadłość w Los Angeles: dom ma pięć łazienek, wielki pokój telewizyjny i saunę. Przed domem zasadził drzewa oliwkowe, sprowadzone specjalnie z Hiszpanii." - to jest ten brak willi?
Akurat jego siostra chorowała na białaczkę i narzeczona zginęła w wypadku. Znam te informacje jeszcze sprzed wielu lat zanim istniały demotywatory. Było o tym głośno przy nagrywaniu kolejnej części Matrixa. Akurat nie trzeba wierzyć we wszystko co ktoś przepisał na filmwebie,
Prawdą jest też info o dziewczynie oraz o tym, że poroniła ich dziecko.
Z wikipedii US - "In December 1999, Reeves's girlfriend, Jennifer Syme gave birth to a stillborn daughter. Ava Archer Syme-Reeves was born prematurely following an eight month pregnancy. 18 months later, Syme died, the sole passenger in an automobile wreck".
czyli:
"W grudniu 1999 jego dziewczyna Jennifer Syme urodziła martwą córkę. Ava Archer Syme-Reeves urodziła się martwa po 8 miesiącach ciąży. 18 miesięcy potem Jennifer Syme zginęła w wypadku samochodowym"... Tak więc nie wiem czy ostrzeżenie dla Kyd'a czy dla autora na filmweb. Bo ten materiał na Wiki ma podane źródła!
Zwyczajny człowiek będący gwiazdą nazywa się celebryta. Niestety, coraz więcej ich ostatnio. A chciałoby się, żeby gwiazdy czymkolwiek się wyróżniały z przeciętności, jakimś talentem na przykład.
Co wy tu pitulicie? Jeden z najbardziej zayebistych aktorów młodszego pokolenia. Same świetne role. Point Break, Speed, Johny Mnemonic, Sweet November, Devils Adovate, The Watcher, Constantine, The Lake House, czy choćby 47 Roninów ostatnio. Wiem, że niektórzy znają go tylko z Matrixa, zapodawajcie słabą rolę Keanu w jego całej karierze. Chętnie obejrzę i ocenię. Jak dla mnie to drugi Dicaprio, wiecznie niedoceniony.
Jak mawiał ś.p. ks. Tischner, są trzy rodzaje prawdy: "Świnto prowda, tys prowda i gówno prowda". 90% informacji z tego demota należy do te trzeciej kategorii. Że koś takie dyrdymały wrzuca - rozumiem, Internet jest cierpliwy. Że coś takiego ląduje na głównej, bez sprawdzenia, bez cienia refleksji... Adminie, to jest żenujące.
Tak sie sklada, ze pracowalam w hotelu, w ktorym nocowal Keanu podczas festiwalu Camerimage. Co do pasma tragedii w jego zyciu to nie wiem, ale informacja o braku ochrony i niedrogich ciuchach to akurat nieprawda.
moderator nie nadaj się na swoje stanowisko, wystarczyło, że ktoś wrzucił łzawą historyjkę a moderator od razu przywalił na główną nie sprawdzając zgodność z prawdą, historyjka ta jest od początku do końca jednym wielkim blefem i zwykłem pospolitym kłamstwem, jej autor powinien dostać bana, a moderator wylecieć ze stanowiska
Abstrachując od tego, że są tu wypisane same bzdury, to skorzystam z okazji by podzielić się swoją prywatną refleksją odnośnie tego aktora. Otóz jak dla mnie jest to aktor, który w zasadzie gra tak samo w każdym filmie, co sprawia wrażenie lekkiej 'nijakości'. Ale jedno zdecydowanie muszę mu przyznać - ma prawdziwy talent do rozpoznawania i przyjmowania świetnych ról (np. "Na fali", "Moje własne Idaho", "Mały Budda", "Speed: Niebezpieczna prędkość", "Adwokat diabła", "Matrix" itd.). Samo to świadczy albo o jego świetnych umiejętnościach przewidywania, czy dany film będzie sukcesem, albo o wielkim szczęściu. Osobiście obstawiam to pierwsze. Można z łatwością wymienić całą masę aktorów o umiejętnościach aktorskich dużo większych od Keanu, ale mających dużo gorszą "rękę" do przyjmowanych ról.
Jeżeli ktoś jest bogaty, baaardzo bogaty, to chodzenie bez ochrony jest głupotą. Może on chce coś zamanifestować, ale jeżeli ktoś go napadnie, to napastnik będzie miał w głębokim poważaniu ten przekaz filozoficzny, po prostu zabije dla pieniędzy. Może się też skończyć tak jak z Johnem Lennonem, zabitym w bramie swojego domu przez zwykłego świra. Wielu znanych ludzi ma swoich namiętnych stalkerów, niektórzy są niezrównoważeni, jak np. ten, który wdarł się na posesję Madonny i zatrzymał się dopiero, gdy ochrona postrzeliła go w nogi. Przeciętny człowiek, który ma sporą kwotę pieniędzy w portfelu, nie pokazuje tego osobom postronny, a tu ktoś, kto jest "żywym portfelem" wykazuje się straceńczą nonszalancją. Naprawdę nie ma się czym chwalić.
Nie wiem skąd tyle minutów. Gwiazda i do tego osoba bogata, jak widać z znajomościami w świecie narkotyków (ojciec, ten znajomy) powinna mieć jakąś tam ochronę, jeżeli nie ma, cóż, tylko głupota tej osoby.
A nie pomyślałeś, że może mu jest wszystko jedno i przyjął filozofię co ma być to będzie? To jego wybór, jego przeżycia, tylko on wie co czuje i tak naprawdę nikomu nic do tego. Szkoda faceta, dobrze by było, gdyby spotkał kogoś z kim jeszcze przeżyłby coś prawdziwego, odzyskał radość, chociaż częściowo ale widocznie nie chce więcej cierpieć, a miłość nawet ta spełniona, jest zawsze chwilami bolesna...
A dwa może nie nosi dużej gotówki w portfelu? Może trzyma pare drobniaków na przejezd metrem i jakieś drobne zakupy.
On nie mieszka w Polsce. Tam można się bronić samemu :P
stek bzdur - proszę oto biografia: http://www.filmweb.pl/person/Keanu.Reeves#
Zgadza się, jednak, cóż, takie historie, jak ta opisana w democie "sprzedają się" lepiej.
Wywalić tego demotywatora z głównej, i wlepić Kydowi karę. Trzeba takie coś tępić. "Przyznaje, że lubi mieszkać w hotelach, gdyż nie znosi sprzątania. Ostatnio kupił jednak posiadłość w Los Angeles: dom ma pięć łazienek, wielki pokój telewizyjny i saunę. Przed domem zasadził drzewa oliwkowe, sprowadzone specjalnie z Hiszpanii." - to jest ten brak willi?
Spodziewałem się drobnych przekłamań i ubarwień, ale z tego tutaj zgadza się tylko pobyt w Kanadzie przy częstych zmianach ojczymów i śmierć Pheonixa.
Akurat jego siostra chorowała na białaczkę i narzeczona zginęła w wypadku. Znam te informacje jeszcze sprzed wielu lat zanim istniały demotywatory. Było o tym głośno przy nagrywaniu kolejnej części Matrixa. Akurat nie trzeba wierzyć we wszystko co ktoś przepisał na filmwebie,
Prawdą jest też info o dziewczynie oraz o tym, że poroniła ich dziecko.
Z wikipedii US - "In December 1999, Reeves's girlfriend, Jennifer Syme gave birth to a stillborn daughter. Ava Archer Syme-Reeves was born prematurely following an eight month pregnancy. 18 months later, Syme died, the sole passenger in an automobile wreck".
czyli:
"W grudniu 1999 jego dziewczyna Jennifer Syme urodziła martwą córkę. Ava Archer Syme-Reeves urodziła się martwa po 8 miesiącach ciąży. 18 miesięcy potem Jennifer Syme zginęła w wypadku samochodowym"... Tak więc nie wiem czy ostrzeżenie dla Kyd'a czy dla autora na filmweb. Bo ten materiał na Wiki ma podane źródła!
Twoje wyobrażenie zwyczajnego człowieka jest niepokojące.
Jeżeli dla ciebie zwyczajny człowiek to człowiek nieszczęśliwy, który stracił prawie całą rodzinę to współczuje tobie.
Zwyczajny człowiek będący gwiazdą nazywa się celebryta. Niestety, coraz więcej ich ostatnio. A chciałoby się, żeby gwiazdy czymkolwiek się wyróżniały z przeciętności, jakimś talentem na przykład.
i to jest demotywujące?
jeden z moich ulubionych aktorów
Nie bez powodu w matrixie byl tym Wybranym
Co wy tu pitulicie? Jeden z najbardziej zayebistych aktorów młodszego pokolenia. Same świetne role. Point Break, Speed, Johny Mnemonic, Sweet November, Devils Adovate, The Watcher, Constantine, The Lake House, czy choćby 47 Roninów ostatnio. Wiem, że niektórzy znają go tylko z Matrixa, zapodawajcie słabą rolę Keanu w jego całej karierze. Chętnie obejrzę i ocenię. Jak dla mnie to drugi Dicaprio, wiecznie niedoceniony.
@ferency85 Ale "Johny Mnemonic" to usuń. To był ciulowy film.
jrgo ojciec jest geologiem... skad te informacje?
http://www.imdb.com/name/nm0000206/bio?ref_=nm_ov_bio_sm
To jest po prostu człowiek, któremu nie odbiła palma po tym jak zarobił fortunę. Można być bogatym i żyć tak jak dawniej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 kwietnia 2014 o 20:55
Jak mawiał ś.p. ks. Tischner, są trzy rodzaje prawdy: "Świnto prowda, tys prowda i gówno prowda". 90% informacji z tego demota należy do te trzeciej kategorii. Że koś takie dyrdymały wrzuca - rozumiem, Internet jest cierpliwy. Że coś takiego ląduje na głównej, bez sprawdzenia, bez cienia refleksji... Adminie, to jest żenujące.
Tak sie sklada, ze pracowalam w hotelu, w ktorym nocowal Keanu podczas festiwalu Camerimage. Co do pasma tragedii w jego zyciu to nie wiem, ale informacja o braku ochrony i niedrogich ciuchach to akurat nieprawda.
Można jeszcze dodać, że pochodzi z Libanu. Być Arabem robiącym karierę w Hollywood to nie przelewki.
Jeszcze trochę i dostanie informację od Morfeusza że jest wybrańcem i przestanie być takim "zwyczajnym człowiekiem".
Fajnie kyd niby taki prawicowy a robi laurki żydom z Judewoodu
moderator nie nadaj się na swoje stanowisko, wystarczyło, że ktoś wrzucił łzawą historyjkę a moderator od razu przywalił na główną nie sprawdzając zgodność z prawdą, historyjka ta jest od początku do końca jednym wielkim blefem i zwykłem pospolitym kłamstwem, jej autor powinien dostać bana, a moderator wylecieć ze stanowiska
Jego matka jest znaną projektantką kostiumów teatralnych. Nie obrażj kobiety a przede wszystkim MATKI.
Abstrachując od tego, że są tu wypisane same bzdury, to skorzystam z okazji by podzielić się swoją prywatną refleksją odnośnie tego aktora. Otóz jak dla mnie jest to aktor, który w zasadzie gra tak samo w każdym filmie, co sprawia wrażenie lekkiej 'nijakości'. Ale jedno zdecydowanie muszę mu przyznać - ma prawdziwy talent do rozpoznawania i przyjmowania świetnych ról (np. "Na fali", "Moje własne Idaho", "Mały Budda", "Speed: Niebezpieczna prędkość", "Adwokat diabła", "Matrix" itd.). Samo to świadczy albo o jego świetnych umiejętnościach przewidywania, czy dany film będzie sukcesem, albo o wielkim szczęściu. Osobiście obstawiam to pierwsze. Można z łatwością wymienić całą masę aktorów o umiejętnościach aktorskich dużo większych od Keanu, ale mających dużo gorszą "rękę" do przyjmowanych ról.
Zauważył Ktoś Ręke na "tablicy" Wygląda jak by była jego :D
Można być też szczęśliwą gwiazdą i szczęśliwym zwykłym człowiekiem.