ale zrypali jej psyche rodzice....tylko fani...prezentacja...show się liczy dla niej...a gdzie miłość do muzyki i skromność?? Będą żałować jak podrośnie i zacznie ćpać...niech śpiewa przed ludźmi ale rodzice mogliby ją uczyć pokory, bo potem nie będzie szanowała nikogo ani swojego talentu...
jak dla mnie to wcale nie jest zepsuta, normalna dziewięciolatka, zauważ że sama zaczęła śpiewać i wyraźnie nawet nie wiedziała o co chodzi z tym nauczycielem śpiewu, po za tym tekst "ale trudno ybyłoby ich wszystkich pokonać" pokazuje że nie jest jakąś zarozumiałą gówniarą.
Pokazuje na czeym jej tak naprawdę zależy...gdyby się nikomu nie spodobała miałaby skaze do końca życia...a tak będzie miała zepsute życie, bo będzie jej trudno znaleźć przyjaciół lub męża...skończy się na kumplach imprezowych i kochankach
Jak to mówią, czym skorupka za młodu nasiąknie tym później kopnie...(jakoś tak to szło). dziecko kilkuletnie gdy mu się wpaja to, że musi być najlepsza i że jest zdolna więc musi ciągle dawać z siebie wszystko to pokona rywali...itd z takich dzieci rzadko wyrastają fajne gwiazdy...zazwyczaj kończy się jak w przypadku Biebera...
Widzę, że proces ogłupiania idzie pełną parą. Najśmieszniejszy moment to ten, w którym blondyna mówi "wow" kiedy słyszy nazwę utworu, bo przecież pr0 żiri musi znać całą klasykę, a w rzeczywistości pewnie nawet Bacha od Beethovena nie potrafią odróżnić. Podobno teraz w telewizji lecą już tylko tego typu showy i seriale przekładane czasem jakąś tanią sensacją. Dobrze, że jesteśmy taką Japonią i możemy sobie na to pozwolić, bo przecież społeczeństwo takie mądre i bogate.
W naszym polskim Mam Talent to pewnie nie dość, że by przegrała, to nawet by się nie dostała do półfinału, bo wg wielkich znawczyń- Chylińskiej i Foremniak, miałaby zbyt mały kontakt z publicznością. :)
Widzę, że sami eksperci się tu wypowiadają. Szkoda tylko, że ani jeden z muzyki... Dzieci naturalnie posiadają głos dyszkantowy w okolicach mezzosopranu, dla 9-latka jest to zazwyczaj (o ile dobrze pamiętam) przedział między c1 - c2 (zależność jest tożsama dla środowiska w którym się wychowywało dziecko - dieta, język ojczysty, wysokość nad poziomem morza itd. - oraz indywidualnych cech podyktowanych przez genom). Zatem plus dla "gwiazdki" za przekroczenie skali, w tym przypadku do gis2. Dziewczynki NIE przechodzą mutacji (a właściwie przechodzą, jednak przebiega ona bardzo powoli, zazwyczaj wręcz niezauważalnie i nie dokonuje tak efektownych zmian, jak w przypadku organizmu męskiego, który w przeciągu kilkunastu miesięcy ulega transformacji obejmującej reorganizację w budowie ciała oraz psychice ... ponadto w trakcie trwającej dla dziewcząt kilka lat mutacji w opozycji do chłopców głos się podwyższa). W tym przypadku słychać dużą muzykalność (nie wymagajmy rozumienia tekstu w języku włoskim przez dziecko, podczas gdy dorośli mają z tym problem - ważne, że odbiera ono uczucia zawarte w nagraniach i potrafi je poprawnie zinterpretować, a następnie powielić). Dużo pozytywów - dobra intonacja i jak na tak młodą osobę niezła umiejętność radzenia sobie z wydobyciem, a następnie utrzymaniem odpowiedniego dźwięku. Drobny problem z oddechem (skutkujący "szatkowaniem" melodii) jest absolutnie do skorygowania (tym bardziej biorąc pod uwagę, iż pojemność płuc dopiero ma się zwiększyć). Najlepsze efekty przyniosłoby szkolenie pod czujnym okiem odpowiedniego nauczyciela, który mógłby pomóc dziewczynce nie tylko od strony technicznej, ale też w wypracowaniu własnej interpretacji utworu (ponieważ niestety "zabrakło jej samej" w nim, co jest podyktowane wiernym wzorowaniem się na profesjonalnych nagraniach i nikłym doświadczeniem adeptki). Trzymam kciuki - kto wie, być może niedługo po raz pierwszy od lat na deskach oper zagości w roli nastoletniej Rusałki Dvoraka ktoś poniżej trzydziestego roku życia. P.S. "O mio babbino caro" to żaden ewenement, a wręcz hit jeśli chodzi o operę. Z pewnością znany ludziom w nawet bardzo małym stopniu zainteresowanym muzyką klasyczną, tym bardziej zaś takim, którzy na co dzień pracują w branży rozrywkowej i mają jakąkolwiek wiedzę na temat muzyki.
współczuję zawistnym dupkom, którzy czepiają się rodziców o okradanie tego dziecka z dzieciństwa, wypominają, że wiele dzieci występuje w "talent szołach" itd. czy nie potraficie po prostu usiąść na dupie i cieszyć się z pięknego występu? nosz k*&wa!
Cudowna dziewczynka o nieziemskim glosie :) Pozazdroscic talentu bo niewatpliwie go ma. Szokuja mnie komentarze innych, przeciez to dziecko, ktore jest samoukiem moze dojsc daleko i nic nie wskazuje na to ze pojdzie zla droga. To i tak bedzie jej decyzja, na dzien dzisiejszy jest wspaniale :)
Mam dość dzieci w talent szołach.
Zazdroscisz im ?
ale zrypali jej psyche rodzice....tylko fani...prezentacja...show się liczy dla niej...a gdzie miłość do muzyki i skromność?? Będą żałować jak podrośnie i zacznie ćpać...niech śpiewa przed ludźmi ale rodzice mogliby ją uczyć pokory, bo potem nie będzie szanowała nikogo ani swojego talentu...
jak dla mnie to wcale nie jest zepsuta, normalna dziewięciolatka, zauważ że sama zaczęła śpiewać i wyraźnie nawet nie wiedziała o co chodzi z tym nauczycielem śpiewu, po za tym tekst "ale trudno ybyłoby ich wszystkich pokonać" pokazuje że nie jest jakąś zarozumiałą gówniarą.
Pokazuje na czeym jej tak naprawdę zależy...gdyby się nikomu nie spodobała miałaby skaze do końca życia...a tak będzie miała zepsute życie, bo będzie jej trudno znaleźć przyjaciół lub męża...skończy się na kumplach imprezowych i kochankach
Kurczę, to że śpiewa i chciałaby wygrać konkurs, znaczy ze nie obchodzą jej przyjaciele ani rodzina? zastanów się co ty w ogóle piszesz...
Jak to mówią, czym skorupka za młodu nasiąknie tym później kopnie...(jakoś tak to szło). dziecko kilkuletnie gdy mu się wpaja to, że musi być najlepsza i że jest zdolna więc musi ciągle dawać z siebie wszystko to pokona rywali...itd z takich dzieci rzadko wyrastają fajne gwiazdy...zazwyczaj kończy się jak w przypadku Biebera...
Może i masz dość, ale przyznaj, że miała co pokazać skoro TAK śpiewa i na dodatek nauczyła się tego całkiem sama na podstawie filmów na Youtube
Demot wygląda jak spam na tablicy fb - "Myśleli, że... ...Zobaczcie, jak ich zaskoczyła" i znów utalentowane dziecko. heh
Ta dziewczynka jest niesamowita. Ma boski głos, na dodatek sama się uczyła...coś pięknego.
Gówno mnie obchodzi czy to dziecko czy dorosły.
Widzę, że proces ogłupiania idzie pełną parą. Najśmieszniejszy moment to ten, w którym blondyna mówi "wow" kiedy słyszy nazwę utworu, bo przecież pr0 żiri musi znać całą klasykę, a w rzeczywistości pewnie nawet Bacha od Beethovena nie potrafią odróżnić. Podobno teraz w telewizji lecą już tylko tego typu showy i seriale przekładane czasem jakąś tanią sensacją. Dobrze, że jesteśmy taką Japonią i możemy sobie na to pozwolić, bo przecież społeczeństwo takie mądre i bogate.
no nie to co jedzenie bigosu na czas ale tez dobre
jak przeczytalem "zobaczcie jak ich zaskoczyła to spodziewałem się że zaśpiewać jakis rap z przekleństwami xd
I co myślisz że to by było piękne ??
W naszym polskim Mam Talent to pewnie nie dość, że by przegrała, to nawet by się nie dostała do półfinału, bo wg wielkich znawczyń- Chylińskiej i Foremniak, miałaby zbyt mały kontakt z publicznością. :)
przyjdzie mutacja i wszystko sie skończy....
podobny szok przezylo jury w polskim mam talent jak wystapila Klaudia Kulawik
Widzę, że sami eksperci się tu wypowiadają. Szkoda tylko, że ani jeden z muzyki... Dzieci naturalnie posiadają głos dyszkantowy w okolicach mezzosopranu, dla 9-latka jest to zazwyczaj (o ile dobrze pamiętam) przedział między c1 - c2 (zależność jest tożsama dla środowiska w którym się wychowywało dziecko - dieta, język ojczysty, wysokość nad poziomem morza itd. - oraz indywidualnych cech podyktowanych przez genom). Zatem plus dla "gwiazdki" za przekroczenie skali, w tym przypadku do gis2. Dziewczynki NIE przechodzą mutacji (a właściwie przechodzą, jednak przebiega ona bardzo powoli, zazwyczaj wręcz niezauważalnie i nie dokonuje tak efektownych zmian, jak w przypadku organizmu męskiego, który w przeciągu kilkunastu miesięcy ulega transformacji obejmującej reorganizację w budowie ciała oraz psychice ... ponadto w trakcie trwającej dla dziewcząt kilka lat mutacji w opozycji do chłopców głos się podwyższa). W tym przypadku słychać dużą muzykalność (nie wymagajmy rozumienia tekstu w języku włoskim przez dziecko, podczas gdy dorośli mają z tym problem - ważne, że odbiera ono uczucia zawarte w nagraniach i potrafi je poprawnie zinterpretować, a następnie powielić). Dużo pozytywów - dobra intonacja i jak na tak młodą osobę niezła umiejętność radzenia sobie z wydobyciem, a następnie utrzymaniem odpowiedniego dźwięku. Drobny problem z oddechem (skutkujący "szatkowaniem" melodii) jest absolutnie do skorygowania (tym bardziej biorąc pod uwagę, iż pojemność płuc dopiero ma się zwiększyć). Najlepsze efekty przyniosłoby szkolenie pod czujnym okiem odpowiedniego nauczyciela, który mógłby pomóc dziewczynce nie tylko od strony technicznej, ale też w wypracowaniu własnej interpretacji utworu (ponieważ niestety "zabrakło jej samej" w nim, co jest podyktowane wiernym wzorowaniem się na profesjonalnych nagraniach i nikłym doświadczeniem adeptki). Trzymam kciuki - kto wie, być może niedługo po raz pierwszy od lat na deskach oper zagości w roli nastoletniej Rusałki Dvoraka ktoś poniżej trzydziestego roku życia. P.S. "O mio babbino caro" to żaden ewenement, a wręcz hit jeśli chodzi o operę. Z pewnością znany ludziom w nawet bardzo małym stopniu zainteresowanym muzyką klasyczną, tym bardziej zaś takim, którzy na co dzień pracują w branży rozrywkowej i mają jakąkolwiek wiedzę na temat muzyki.
czy tylko mi się nie chciało tego czytać? :D
HOLY SHIT !
Jak na dziewięciolatkę to ma dziwne "marzenia", ale talentu nie można jej odmówić :D
Jak na dziewieciolatkę to ma właśnie normalne marzenia ;)
Jej mina bezcenna.
Radzę zapamiętać to nazwisko.
Niesamowity taleny
Myslalam,ze niemiecki jezyk jest okropny :D holenderski podobnie ;D
witam moze ktoś wie jakie tytuły mają piosenki jak wchodzi ona i schodzi ze sceny ?
Jestem zauroczona Takie dzieci maja przyszłość jak ich ktoś nie zmanieruje !!
współczuję zawistnym dupkom, którzy czepiają się rodziców o okradanie tego dziecka z dzieciństwa, wypominają, że wiele dzieci występuje w "talent szołach" itd. czy nie potraficie po prostu usiąść na dupie i cieszyć się z pięknego występu? nosz k*&wa!
Cudowna dziewczynka o nieziemskim glosie :) Pozazdroscic talentu bo niewatpliwie go ma. Szokuja mnie komentarze innych, przeciez to dziecko, ktore jest samoukiem moze dojsc daleko i nic nie wskazuje na to ze pojdzie zla droga. To i tak bedzie jej decyzja, na dzien dzisiejszy jest wspaniale :)