Nie 100ml w litrowej butelce tylko butelka ma mieć pojemność do 100ml :/ ale to w podręcznym. Bagaż rejestrowany może zawierać płyny o większej pojemności.
To z tic tacami to chyba porada dla kogos kto w ogole nie przyprawia jedzenia. Ja kupuje przyprawy w kilogramowych torbach. Mam ich kilkadziesiat z czego sporo niezmielone. Ciekawe skad wezme kilkaset pudelek po tic-tacach
To z przewozem wódki to już naprawdę przegięcie... Dla jakichś desperatów... Wódek jest teraz cała masa wszędzie, trzeba tak dziadować i ją wlewać do butelki, dodawać barwniki itd? A jak butelkę mniej kupisz to i na zdrowie wyjdzie;)
Moze to info dla nalogowcow wyjezdzajacych do Norwegi gdzie alkohol jest kosmicznie drogi. 0,5 wodki kosztuje 200zl a papierosy 50zl. Dla nas to drogo.
atuszka miód to nie cukier rafinowany. Przepłukiwanie jamy ustnej wodą z cukrem faktycznie nie ma żadnego sensu, ale miód działa antybakteryjnie. Nie wiem jak się sprawdza jako płyn do płukania ale na pryszcze miód działa bardzo dobrze, kiedy miałem problem z pryszczami to dodawałem nieco miodu do kremu na noc (miałem jakiś krem łagodzący z dpentanolem) i po kropelce czystego miodu na zaognione "diody". Twarz się lepi, ale sprawdza się to całkiem dobrze. Teraz robię własną wodę po goleniu: zagotowuje wodę z miętą i cynamonem, jak ostygnie ale jest jeszcze ciepłe dodaję trochę miodu (nie za dużo żeby się twarz nie lepiła), sok z połowy cytryny (czasem też z pomarańczy jak trafi mi się jakaś gorzka). Taką miksturę przefiltrowują przez lejek z wacikiem, na koniec trochę spirytusu w proporcji 1 do 6. Najlepiej trzymać to w lodówce, dłużej się trzyma i mniej szczypi.
Patent z grilem z bębna stosuję ja jak i znajomi od wielu wielu lat:) jedyny gril który nie rdzewieje i się nie przepala:P a do tego nawet ma swój urok :P
Uwaga przed przeczytaniem demotywatora kup zgrzewkę butelek octu :) Poza tym kilka rad całkiem przydatnych.. no właśnie; rad, sztuczek, pomysłów.. niekoniecznie lajfhaków
Zamek malować ołówkiem?!
To już nikt nie słyszał o świeczkowaniu? Tata mi zawsze świeczkował zamki w kurtkach i bluzach, jak się zacinały ;) Zamek się naciera świeczką, potem kilka razy energicznie otwiera-zamyka i chodzi jak ta lala.
A resztę rad to można sobie wsadzić, lifehacki bez sensu.
Jesli masz smykalke do majsterkowania, specjalne gazy i umiesz spawac kwasowke, to sobie zrobisz grill z bembna. Jesli nie, to za niewielka kase kupisz grill w sklepie.
Co do tego pomyslu, to lepiej zamontowac bemben z krzyzakiem na jakims stolku i miec grill obrotowy.
I nikogo nie zdziwi skrzynka Listerine-u przewożona przez granice.
na niektóruch lotniskach jest ograniczenie dot. przeworzenia płynu,. np. możemy wziąźć max 100ml w litrowej butelce :-)
Nie 100ml w litrowej butelce tylko butelka ma mieć pojemność do 100ml :/ ale to w podręcznym. Bagaż rejestrowany może zawierać płyny o większej pojemności.
gimbusowe te porady, może ze dwie ok
To z tic tacami to chyba porada dla kogos kto w ogole nie przyprawia jedzenia. Ja kupuje przyprawy w kilogramowych torbach. Mam ich kilkadziesiat z czego sporo niezmielone. Ciekawe skad wezme kilkaset pudelek po tic-tacach
z biedronki
Jak można się popisywać i chwalić przyprawami na demotach? Nie masz nic ciekawszego? Mięśnie, kasa, fajna laska?
On się nie popisuje i chwali przyprawami tylko neguje sens porady... Ale co ja tam mogę wiedzieć.
To z przewozem wódki to już naprawdę przegięcie... Dla jakichś desperatów... Wódek jest teraz cała masa wszędzie, trzeba tak dziadować i ją wlewać do butelki, dodawać barwniki itd? A jak butelkę mniej kupisz to i na zdrowie wyjdzie;)
Moze to info dla nalogowcow wyjezdzajacych do Norwegi gdzie alkohol jest kosmicznie drogi. 0,5 wodki kosztuje 200zl a papierosy 50zl. Dla nas to drogo.
Nigdy nie noszę ze ze sobą grilla ... za to zawsze mam w kieszeni puszkę konserwową i ruszt :|
Z tym miodem to gunwo prawda jest.
fajne porady, nie wszystkie się przydadzą ale niektóre całkiem dobre :-)
Polecam ogarnąć chłopaków z "5 sposobów na..." na Youtube, mają dużo lajfhacków tam :D
a jak poplamie bluze coca-colą?
bardzo mądry pomysł płukania zębów cukrem, który jest w miodzie..genialne
atuszka miód to nie cukier rafinowany. Przepłukiwanie jamy ustnej wodą z cukrem faktycznie nie ma żadnego sensu, ale miód działa antybakteryjnie. Nie wiem jak się sprawdza jako płyn do płukania ale na pryszcze miód działa bardzo dobrze, kiedy miałem problem z pryszczami to dodawałem nieco miodu do kremu na noc (miałem jakiś krem łagodzący z dpentanolem) i po kropelce czystego miodu na zaognione "diody". Twarz się lepi, ale sprawdza się to całkiem dobrze. Teraz robię własną wodę po goleniu: zagotowuje wodę z miętą i cynamonem, jak ostygnie ale jest jeszcze ciepłe dodaję trochę miodu (nie za dużo żeby się twarz nie lepiła), sok z połowy cytryny (czasem też z pomarańczy jak trafi mi się jakaś gorzka). Taką miksturę przefiltrowują przez lejek z wacikiem, na koniec trochę spirytusu w proporcji 1 do 6. Najlepiej trzymać to w lodówce, dłużej się trzyma i mniej szczypi.
Polacy to gęsi i nie mają swojego języka =)
Polski język często jest do dupy.
Gówno a nie lifehack!!!
Patent z grilem z bębna stosuję ja jak i znajomi od wielu wielu lat:) jedyny gril który nie rdzewieje i się nie przepala:P a do tego nawet ma swój urok :P
Mam taki grill :D
Uwaga przed przeczytaniem demotywatora kup zgrzewkę butelek octu :) Poza tym kilka rad całkiem przydatnych.. no właśnie; rad, sztuczek, pomysłów.. niekoniecznie lajfhaków
Na krew najlepsza jest woda utleniona. Jestem kobietą, to się znam.
Zamek malować ołówkiem?!
To już nikt nie słyszał o świeczkowaniu? Tata mi zawsze świeczkował zamki w kurtkach i bluzach, jak się zacinały ;) Zamek się naciera świeczką, potem kilka razy energicznie otwiera-zamyka i chodzi jak ta lala.
A resztę rad to można sobie wsadzić, lifehacki bez sensu.
Jestem bardzo ciekawa czy Cola się tak łatwo spierze z białego materiału,chyba prędzej krew...
najpierw ocet na wybijanie roślin a potem na przedłużanie im życia...
Perfumy zaczynają "pachnąć"...
tylko jak to później farma tycznie zapakować ? trochę kiepski pomysł ;)
Jesli masz smykalke do majsterkowania, specjalne gazy i umiesz spawac kwasowke, to sobie zrobisz grill z bembna. Jesli nie, to za niewielka kase kupisz grill w sklepie.
Co do tego pomyslu, to lepiej zamontowac bemben z krzyzakiem na jakims stolku i miec grill obrotowy.