Tak, w szkole denerwowali mnie nauczyciele, którzy wymagali bardzo dużo a nie potrafili wytłumaczyć nic. Niepotrzebni mi byli nauczyciele, którzy mieli gdzieś to czego uczą i kogo, ważne było tylko to żeby dostać wypłatę.
Nauczyciel nie może być autorytetem tylko z powodu NAZWY pełnionej przez siebie funkcji. Dobry nauczyciel potrafi sam stać się autorytetem dla uczniów.
Cały czas dobrzy nauczyciele są autorytetami. A kiepscy... jak zwykle, nie mogą na to liczyć.
Różnica polega tylko na tym, że kiedyś nauczyciel mógł Ci przyfastrygować linijką. Bałeś się, więc nie podskakiwałeś. Ale to jeszcze nie autorytet.
Teraz wychowane bezstresowo dzieciaki nie widzą niestety granic, co można, a co nie. I efekt jest taki, jaki jest.
Opis demota ma drugie dno... nauczyciele na pewnym poziomie stają się niepotrzebni, bo dostęp do ogromnej wiedzy jest na wyciągnięcie ręki. Filmy, opisy, kursy, samouczki. Wszystko mamy w Internecie.
Tak, w szkole denerwowali mnie nauczyciele, którzy wymagali bardzo dużo a nie potrafili wytłumaczyć nic. Niepotrzebni mi byli nauczyciele, którzy mieli gdzieś to czego uczą i kogo, ważne było tylko to żeby dostać wypłatę.
Nauczyciel nie może być autorytetem tylko z powodu NAZWY pełnionej przez siebie funkcji. Dobry nauczyciel potrafi sam stać się autorytetem dla uczniów.
Cały czas dobrzy nauczyciele są autorytetami. A kiepscy... jak zwykle, nie mogą na to liczyć.
Różnica polega tylko na tym, że kiedyś nauczyciel mógł Ci przyfastrygować linijką. Bałeś się, więc nie podskakiwałeś. Ale to jeszcze nie autorytet.
Teraz wychowane bezstresowo dzieciaki nie widzą niestety granic, co można, a co nie. I efekt jest taki, jaki jest.
Znowu pieprzenie, nie tak wiele się zmieniło ludzie, za dużo płaczecie :)
Opis demota ma drugie dno... nauczyciele na pewnym poziomie stają się niepotrzebni, bo dostęp do ogromnej wiedzy jest na wyciągnięcie ręki. Filmy, opisy, kursy, samouczki. Wszystko mamy w Internecie.
i dlatego siedzicie cały dzień zalogowani na Facebook'u
Jeśli nauczyciel to człowiek, który tylko ma trzymać bata nad uczniami, to można bardzo tanio zatrudnić ludzi bez wykształcenia.
Jeśli nauczyciel nie potrafi wytłumaczyć dobrze tematu i wymaga za dużo to dla mnie nie jest autorytetem