30 % żeby zdać - ja dziękuję za tak "trudny" pozom matury ;D. Chyba powinienem w ramach protestu zwrócić swoją "starą maturę" do MEN. Chociaż nie ma czemu się dziwić, bo "jaki prezydent, taka matura". Zapewne społeczeństwo musi się dostosować do nowej władzy nawet w "bulu" i "nadzieji".
Próg 30% istotnie jest niski, ale ambicje większości osób podchodzących do matury są jednak wyższe, bo ludzie na ogół chcą dostać się potem na jakieś fajne studia... Samo zdanie matury, tylko po to, żeby zdać, nie ma bardzo ma sens ;)
farbenja Po takiej "nowoczesnej" maturze to tylko "fajne studia" z europeistyki czy politologii w prywatnej Wyższej Szkole Tolerancji i Badziewia (placówka w Zadupicach Dolnych). I potem ludzie dziwą się dlaczego nie szanuje się w Polsce wykształcenia.
Uczniowie nie są winni, że jest taki a nie inni poziom matury a nasz system edukacji leży. To wina władzy. I dobrze napisane ,,jaki prezydent, taka matura".
bronkozaurrex- Niekoniecznie. Jestem z miasta, które liczy sobie niespełna 30 tys. mieszkańców, mamy jedno liceum i technikum, poziom jako taki, ujdzie. Maturę zdawałam rok temu i poszłam na psychologię do Poznania. Spośród moich znajomych wiele osób studiuje teraz prawo, niektórzy są na medycynie, biotechnologii, logopedii, kognitywistyce, logistyce, pedagogikach różnej maści itd. Jak widać można...
30 % żeby zdać - ja dziękuję za tak "trudny" pozom matury ;D. Chyba powinienem w ramach protestu zwrócić swoją "starą maturę" do MEN. Chociaż nie ma czemu się dziwić, bo "jaki prezydent, taka matura". Zapewne społeczeństwo musi się dostosować do nowej władzy nawet w "bulu" i "nadzieji".
Próg 30% istotnie jest niski, ale ambicje większości osób podchodzących do matury są jednak wyższe, bo ludzie na ogół chcą dostać się potem na jakieś fajne studia... Samo zdanie matury, tylko po to, żeby zdać, nie ma bardzo ma sens ;)
farbenja Po takiej "nowoczesnej" maturze to tylko "fajne studia" z europeistyki czy politologii w prywatnej Wyższej Szkole Tolerancji i Badziewia (placówka w Zadupicach Dolnych). I potem ludzie dziwą się dlaczego nie szanuje się w Polsce wykształcenia.
Uczniowie nie są winni, że jest taki a nie inni poziom matury a nasz system edukacji leży. To wina władzy. I dobrze napisane ,,jaki prezydent, taka matura".
bronkozaurrex- Niekoniecznie. Jestem z miasta, które liczy sobie niespełna 30 tys. mieszkańców, mamy jedno liceum i technikum, poziom jako taki, ujdzie. Maturę zdawałam rok temu i poszłam na psychologię do Poznania. Spośród moich znajomych wiele osób studiuje teraz prawo, niektórzy są na medycynie, biotechnologii, logopedii, kognitywistyce, logistyce, pedagogikach różnej maści itd. Jak widać można...
Ale żeby nie był jak piwo czy wino :)
matura nie wódka, nie musi być 40% :)