Co do pani po prawej. Są ścisłe kryteria osobowości i wyglądu kandytata/kandydatki na stewarda/stewardessę. Stewardessa MUSI się uśmiechać, mieć ładne zęby, być szczupła - ogólnie atrakcyjna, młoda (z tego co pamiętam do 30 lat max).
Co do zakazu palenia na pokładzie to dobrze że wprowadzili zakaz, bo nie każdy ma zamiar wdychać smród przez cały lot. Tanie linie nie są wcale tanie. Jak chcecie dowiedzieć się na temat pracy w liniach lotniczych to przeczytajcie sobie książkę "Leci z nami pilot" - Sebastiana Mikosza.
ogólnie niby było o wiele lepiej dla pasażera, bo była miła obsługa, czasem muzyka leciała na cały samolot, jadło i piło się do woli ( co żeś przytaszczył w bagażu podróżnym ), paliło że aż mgła byłą. Podsumowując przyjemne doznania. Teraz to wystarczy użyć przypadkiem określonego słowa i już samolot ląduje na najbliższym lotnisku, a ty lądujesz w więzieniu i trafiasz na czarną listę u przewoźników ( więcej samolotem nie polecisz ).
Ja ostatnio wyj*bałam po kryjomu pół litra wódy, od razu przyjemniej się leciało. W I klasie można się naj*bać jak messerschmitt legalnie... w sumie w tanich liniach też, ale za alkohol zabulisz tyle, że żadne tanie linie z tego nie wyjdą. W ogóle tymi tanimi liniami to przewożą ludzi jak bydło, no ale coś za coś.
zgadzam się, ale na pewno nie w odniesieniu do tego zdjęcia. w czym te panie z 1968 są lepsze od pani z 2013? samoloty to nie burdele.
Co do pani po prawej. Są ścisłe kryteria osobowości i wyglądu kandytata/kandydatki na stewarda/stewardessę. Stewardessa MUSI się uśmiechać, mieć ładne zęby, być szczupła - ogólnie atrakcyjna, młoda (z tego co pamiętam do 30 lat max).
Co do zakazu palenia na pokładzie to dobrze że wprowadzili zakaz, bo nie każdy ma zamiar wdychać smród przez cały lot. Tanie linie nie są wcale tanie. Jak chcecie dowiedzieć się na temat pracy w liniach lotniczych to przeczytajcie sobie książkę "Leci z nami pilot" - Sebastiana Mikosza.
ogólnie niby było o wiele lepiej dla pasażera, bo była miła obsługa, czasem muzyka leciała na cały samolot, jadło i piło się do woli ( co żeś przytaszczył w bagażu podróżnym ), paliło że aż mgła byłą. Podsumowując przyjemne doznania. Teraz to wystarczy użyć przypadkiem określonego słowa i już samolot ląduje na najbliższym lotnisku, a ty lądujesz w więzieniu i trafiasz na czarną listę u przewoźników ( więcej samolotem nie polecisz ).
Ja ostatnio wyj*bałam po kryjomu pół litra wódy, od razu przyjemniej się leciało. W I klasie można się naj*bać jak messerschmitt legalnie... w sumie w tanich liniach też, ale za alkohol zabulisz tyle, że żadne tanie linie z tego nie wyjdą. W ogóle tymi tanimi liniami to przewożą ludzi jak bydło, no ale coś za coś.
Teraz przynajmniej wyglądają profesjonalnie a nie jak dz*wki z takiego burdelu
faceci to zboczeńcy ;/
przecież to ta sama kobieta tylko 45 lat później
bo to ta sama osoba!!!!!!