Zawsze jest ryzyko. To od Ciebie zależy czy chcesz zaufać drugiemu człowiekowi czy na starcie dać do zrozumienia, że zbyt się obawiasz zranienia i nie chcesz w to wchodzić.
Życie zawsze wszystko zweryfikuje.
Ale czasem ma się tą świadomość, że bez względu na to co się stanie skrzywdzisz 2 człowieka, wtedy lepiej nie wchodzić w głębsze interakcje. Zależy od charakteru.
A ty nie dawaj dupy
Nie siadaj na kiblu jeżeli i tak wiesz, że nic nie zrobisz.
Zawsze jest ryzyko. To od Ciebie zależy czy chcesz zaufać drugiemu człowiekowi czy na starcie dać do zrozumienia, że zbyt się obawiasz zranienia i nie chcesz w to wchodzić.
Życie zawsze wszystko zweryfikuje.
Ale czasem ma się tą świadomość, że bez względu na to co się stanie skrzywdzisz 2 człowieka, wtedy lepiej nie wchodzić w głębsze interakcje. Zależy od charakteru.
Musi być przede wszystkim wzajemność, obydwie osoby muszą tego chcieć, tego ''ryzyka''. Bez tego ani rusz.
Nie popijaj ogórka mlekiem,