Pamiętam jak kiedyś jechałem pociągiem i usłyszałem rozmowę dwóch lasek. Obie w wieku ok 17-20 lat... sam nie wiem ile. I tak debatoawły nad chłopakiem z którym spotykała się jedna... i z pełną powagą twierdziła, że podjęła słuszną decyzję gdyż by zmarnowała sobie życie gdyby 'zaangażowała' w ten związek. Wspomniałem, ze ten ich 'związek' trwał 2 czy 3 miesiące? Trudna decyzja... a jakie poważne wybory?
Akurat, prymitywny nomadzie, te "chłopaki" też jest formą poprawną. Jeśli uważasz się za lepszego czy mądrzejszego z tego powodu, że mieszkasz w mieście, odpowiem ci, że ja (choć mieszkam na wsi) wiem, dlaczego jest poprawna, a ty (prostak z miasta) nie wiesz. Wiem, w którym kontekście używa się form chłopcy, chłopacy i chłopaki, a kiedy się której nie używa. Sam więc widzisz, że słoma ci z sandałów wystaje.
Eee... i co? Dorośli ludzie, a zachowują się gorzej od gimbazy. Jakby mi ktoś gadał w kinie podczas seansu o masturbacji, a reszta, zamiast uciszyć smarkaczy, to jeszcze śmiałaby się z ich pierdół, to chyba by się komuś oberwało.
to że forma "chłopacy" jest w uzusie, nie oznacza, że mieści się w normie językowej. zatem, jest niepoprawna. pierwej naucz się poleskiego, później wklejaj demoty
"Chłopcy" lub "chłopaki", a nie "chłopacy"... To, że nam się wmawia, że niepoprawne formy są poprawne nie znaczy, że mamy w to wierzyć i dać robić z siebie debili...
Nie ma nic szybszego od gimbusa przy pornolu :D.
Pamiętam jak kiedyś jechałem pociągiem i usłyszałem rozmowę dwóch lasek. Obie w wieku ok 17-20 lat... sam nie wiem ile. I tak debatoawły nad chłopakiem z którym spotykała się jedna... i z pełną powagą twierdziła, że podjęła słuszną decyzję gdyż by zmarnowała sobie życie gdyby 'zaangażowała' w ten związek. Wspomniałem, ze ten ich 'związek' trwał 2 czy 3 miesiące? Trudna decyzja... a jakie poważne wybory?
CHŁOPCY lub CHŁOPAKI, nie chłopacy! Naucz się pisać po polsku.
Bzdura. Polecam dla rozwiania wątpliwości: http://vod.tvp.pl/audycje/wiedza/slownik-polskopolski/wideo/chlopaki-czy-chlopcy-odc-87/4005290
Jednym słowem, wszystkie trzy formy są poprawne, choć profesor przyznaje, że najbardziej mu odpowiada forma "chłopcy".
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=1738 ale z ciebie "polonista"
Też mi się nie podoba forma chłopacy, ale niestety jest poprawna.
"Chłopaki" to się mówi na wsi, ew. tak się mówi na dzieci.
Akurat, prymitywny nomadzie, te "chłopaki" też jest formą poprawną. Jeśli uważasz się za lepszego czy mądrzejszego z tego powodu, że mieszkasz w mieście, odpowiem ci, że ja (choć mieszkam na wsi) wiem, dlaczego jest poprawna, a ty (prostak z miasta) nie wiesz. Wiem, w którym kontekście używa się form chłopcy, chłopacy i chłopaki, a kiedy się której nie używa. Sam więc widzisz, że słoma ci z sandałów wystaje.
chłopcy to u szewca drewniane gwoździe prostują
Eee... i co? Dorośli ludzie, a zachowują się gorzej od gimbazy. Jakby mi ktoś gadał w kinie podczas seansu o masturbacji, a reszta, zamiast uciszyć smarkaczy, to jeszcze śmiałaby się z ich pierdół, to chyba by się komuś oberwało.
to że forma "chłopacy" jest w uzusie, nie oznacza, że mieści się w normie językowej. zatem, jest niepoprawna. pierwej naucz się poleskiego, później wklejaj demoty
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=1738 wydaje mi się, że ten pan ma większą wiedzę niż ty
w ogole darkbloom wrzuciles cos z PWN, ale i tak cie zminusowali. to mnie akurat dziwi
To polecam wam nie mierzyć wszystkich swoją miarą. Btw., chłopacy?
Jeśli już wierzyć temu Demotywatorowi to chyba każdy w tym kinie słyszał tę rozmowę bo każdy się śmieje.
Demotywator o masturbacji a komentarze o polonistyce.
"Chłopcy" lub "chłopaki", a nie "chłopacy"... To, że nam się wmawia, że niepoprawne formy są poprawne nie znaczy, że mamy w to wierzyć i dać robić z siebie debili...
George... z jaką żoną? Przecież Ty rozwiedziony jesteś. Jak już zamieszczasz demoty, to nie kłam.
Chlopacy to slowo razi. Ale demot spoko:D:D tez bym sie usmiala :)