Bo to gry pobudzają produkcję adrenaliny i uzależnieni gracze, którym już nie wystarczają gry zaczynają szukać tej adrenaliny w rzeczywistym świecie ale nie przez np. skoki ze spadochronem tylko tak jak nauczyli się w grze a w większości przypadków będzie to zabijanie...
@pinkdiamond: Nie tratuj ludzi jak idiotów. 99% grających w gry odróżnia świat fikcji od rzeczywistego. Przez to, że 1% tego nie potrafi nie można karać tych 99%. Wie to każdy wolnościowiec. Zwolennik państwa opiekuńczego (czyli czerwony) tego nigdy nie z rozumie.
@Antonio1985: Zgadzam się, całość nie może odpowiadać za margines, który najbardziej się wyróżnia, ale czy naprawdę trzeba we wszystko wpychać politykę?
Ok i właśnie wypowiedziało sie tutaj te 99% z graczy normalnych o których napisał Antonio1985. Ale to nie jest atak w graczy bo czy ten artykuł wpłynie na to że ktokolwiek z was zacznie mniej grać? No nie ale artykuł pokazuje że jest ten 1% osób którym "odwaliło" od gier i to nie jest atak w was tylko przypomnienie. To że takie przypadki to znaczna mniejszość nie oznacza że nie można o tym pisać. Alphasygma1 i owszem są osoby które w sądzie przyznają sie do takich motywów. A porównanie z Koreą jest głupie bo nie mówimy o wszystkich to dotyczy tylko pojedyńczych przypadków. Viragolo to samo tyczy się Cb jesteś normalnym graczem ale nie można mówić że gry w ogóle tego nie powoduja i że równie dobrze przyczyną moga być czekoladowe batoniki bo nie słyszałam żeby ktoś w sądzie mowił o takich motywach a o motywach spowodowanych grami owszem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2014 o 10:18
@Inanita: Niestety w państwie opiekuńczym polityka wpływa na WSZYSTKO. Zaraz media nie daj Boże nagłośnią sprawę z demota i czerwoni politycy wpadną na pomysł regulacji ile kto ma grać w gry. Dla naszego bezpieczeństwa oczywiście.
Ty naprawdę tak myślisz czy tylko trolujesz?:P Nie ma tak naprawdę znaczenia czy ktoś gra, czyta, ogląda TV. Za swoje czyny należy odpowiadać tak samo, motywacja nie ma tu znaczenia - liczą się czyny, a nie szukanie winy gdzieś tam.
Sam też gram i własnie dzięki temu, że grywam, mogę sobie czasem odreagowac w grze, zamiast walić w mordę idiotów na ulicy :)
Antonio1985 no zgadzam się, że państwo potrafi głupie zasady wprowadzać ale jeżeli chodzi o gry to zauważ że nasz kraj jest na tyle biedny że z każdej pierdoły czerpie kasę i na pewno nie zrezygnują ani z jednej gry tym bardziej z powodu jednego takiego przypadku co jakiś czas dlatego uważam że fani gier nie powinni się tym martwić politykom na prawdę bardziej zależy na kasie niż na naszym bezpieczeństwie nikt wam gier nie zabierze ale powinno się nagłaśniać takie akcje bo być może za miesiąc jakaś zaatakowana kobieta okaże się być waszą matką, babcią czy siostrą.
KaenV piszę oczywiście serio z powodów opisanych kilka linijek wyżej myślę że nie macie powodu martwić się o swój dostęp do gier. Zgadzam się, że to nie ma znaczenia co kto robi i każdy za swoje czyny powinien odpowiadać ale pamiętaj że liczy się motyw on decyduje w sądzie co zrobić z oskarżonym czy jest zdrowy psychicznie czy też nie.
Tak, tak jakie to gry są złe i niedobre, po prostu niektórzy są chorzy umysłowo, co zrobić.
Pentagon ma szczegółowy plan działania na wypadek apokalipsy zombie... W UE próbował rząd Francuski lub Włoski, europarlament odrzucił ten projekt.
@pinkdiamond Grasz w gry? Pewnie nie. Ja tak. Mogę grać kilkanaście godzin dziennie (mój rekord 16h dziennie przez równy tydzień). Gram we wszystko: Assasin's Creed, Wiedźmin, Gothic, Leauge of Legends, GTA, Risena, Drakensanga (online również), CS'a, Five Night at Freddy i Bóg wie co jeszcze. Mimo to nie biegam z siekierą po mieście, nie mam pociągu do zabijania. Twierdzisz, że ważny jest motyw. Zabiłam człowieka, bo chciałam adrenaliny. Wielu ludzi chce. Jedni nie mogą w żaden sposób dać ujść tej potrzebie adrenaliny, więc biją lub zabijają. I fakt, że grali w gry nie ma tu nic do rzeczy. Moim zdaniem gry dają tej adrenalinie wręcz ujść. Odpalam grę i mogę się powyżywać na arenie, pojedynkując się z innymi graczami. Gry, wbrew pozorom nie wzbudzają agresji. To stereotyp.
@pinkdiamond Trudno. Szlag mnie trafia, jak widzę ludzi, którzy najmniej się znają, a najwięcej mają do powiedzenia i nie mogłam oprzeć się pokusie napisania komentarza. Nie widzę nic zabawnego w owej sytuacji. Czy przegrałam życie? Możliwe, ale nie przeszkadza mi to. Odkryłam swoją pasję i mi z tym dobrze ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 czerwca 2015 o 22:13
Skoro tak gry tak działają na graczy, to dlaczego nie są zabronione? Dlaczego nasza wielka i wspaniała UE nie zabroni produkcji takowych gier? Bo to nie prawda, a to jak dziecko się zachowuje zależy od rodziców i otoczenia, w którym się wychowało.
A czemu nie napisza, ze to dzieci katolickich rodzicow?Albo, ze to ciemni blondyni? Albo, ze to uczniowie sotajacy przewaznie ocene X w szkole(gdzie X jest ta ocena)?
@viragolo: Zbawca Świata będzie wieszał morderców. Usiłowanie morderstwa powinno być tak samo karane jak morderstwo. Tak samo jak nie ma czegoś takiego jak pobicie ze skutkiem śmiertelnym jest zabójstwo lub morderstwo. Uważasz, że to fair aby rodzina tej staruszki płaciła na jedzenie ludzi, którzy chcieli zabić ich babcię? To chore.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2014 o 9:27
@vigaolo: Moim zdaniem osoba, która morduje z premedytacją (nie zabija w afekcie) nie zasługuje na to aby żyć. Jednak rozumiem Twój tok myślenia. Masz prawo mieć swoje zdanie. Najważniejsze, że popierasz pomysł KNP wprowadzenia obozów pracy zamiast więzień, czyli zaprzestania finansowania życia przestępców z naszych podatków. To jest najważniejsze.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2014 o 11:18
@virgalo: Szczytnie i pęknie mówisz, tylko, że BZDURY! 1.Zakłady karne nie resocjalizują i NIGDY nie będą. 2.Napisałeś "zakład karny powinien być dużą zamkniętą fabryką która swoją produkcją zarobi za swoje utrzymanie" - to ma swoja nazwę: obóz pracy. /// Mylisz pomoc z kradzieżą. Pomoc to DOBROWOLNE danie komuś pieniędzy lub dóbr. Zabranie dóbr lub pieniędzy pod przymusem to KRADZIEŻ. Egoista to osoba co nie chce pomagać a nie ktoś kto nie chce być okradany. NIGDY nikogo nie oceniam. Uważam tylko, że winny powinien ponieść karę. A kara ma być karą czyli ma być uciążliwa dla skazanego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2014 o 12:01
@viragolo: Dodam jeszcze coś. Młodocianego przestępcę, np za drobną kradzież, chuligaństwo, pobicie itp należy umieścić na krótko (tj. tydzień - max miesiąc) w obozie pracy, tak aby zobaczył co go czeka jeżeli dalej będzie szedł tą drogą. To jest resocjalizacja. A nie zamykanie go w poprawczaku na kilka lat z innymi przestępcami, którzy tylko nauczą go nowych sztuczek". Zamiast kar w zawieszeniu należy wprowadzić krótkie wyroki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2014 o 12:36
usiłowanie zabójstwa to nie jest drobnostka bo gdyby ich ktoś nie powstrzymał to zginąłby człowiek. A pomyśl sobie że jako cel wybrali sobie twoją matkę albo córkę. Bo jest od nich słabsza. Może wieszać jeszcze nie, ale może powinno się ich znakować jak bydło czy tatuażem żeby każdy wiedział z kim ma do czynienia. Średniowieczna metoda, ale jednak skuteczna. Prawa do odbierania życia nie dał mi nikt, ale im też nie dał, ale prawo do sprawiedliwości powinien mieć każdy z nas, a śmierć za śmierć to najbardziej sprawiedliwy wyrok. A co do tego że skazani powinni odpracowywać swoje zbrodnie w fabryce to się z tobą zgodzę. Ale niestety bogatym to nie na rękę. Bo przecież ten co zajumał 25 milionów z Amber Gold posiedzi 3 lata i wyjdzie jako milioner-a to jest nagroda nie kara.
@Qrvishon:Dotknąłeś ciekawego tematu kradzieży. Wg mnie, prawicowych poglądów (podobno skrajnych - choć nie wiem co w tym skrajnego) osoba, która została skazana za kradzież powinna:Po pierwsze ponieść karę - czyli jakiś okres spędzić w obozie pracy. Po drugie ODDAĆ z nawiązką wszystko co ukradła, w formie pieniędzy lub dóbr. Czyli państwo rekwiruje na rzecz poszkodowanych majątek skazanego, jeżeli trzeba to CAŁY majątek. A jeżeli to nie starcza to musi to odpracowywać do końca życia. Coś w rodzaju renty na poszkodowanych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2014 o 13:30
@viragolo: Jakie oderwane od rzeczywistości? Oderwanym od rzeczywistości jest to, że nie chce być OKRADANY z 60% moich zarobków? Czy to, że nie chce aby za moje pieniądze utrzymywano bandę leni i nierobów? Obowiązek pomocy to już nie pomoc to KRADZIEŻ. My chcemy POWROTU do normalności i WOLNOŚCI. W wolności KAŻDY sam na siebie zarabia. Niestety jest jeszcze wielu ludzi co chcą tylko KRAŚĆ, żyć z CZYJEŚ pensji, ale my powoli, cierpliwie, tłumaczymy. Młodzi to już wiedzą. Nie chcą jałmużny od państwa. Sami chcą zarobić na swoje życie./// Twoje 95% to KŁAMSTWO! Prawie połowa skazanych wraca za kratki! Ale to nie wszystko ile ludzi, patologi, zwyrodnialców NIE zostało skazanych lub zostało n kary w zawieszeniu!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2014 o 15:56
Batony racze rzadko kojarzą się z przemocą. W grach/filmach natomiast jest ona ostatnio nagminna (i bezkarna). Analogiczna sytuacja miała miejsce po premierze Matrixa - normalni, zdrowi psychicznie ludzie obejrzeli i cieszyli się filmem. Ale znalazło się (jak zawsze) kilku oszołomów, którzy zabrali się za "uwalnianie" ludzi poprzez uwalnianie ich od życia doczesnego. Przypadki dzieciaków, którzy po nafaszerowaniu mózgu mordobiciem z wszelakich rozrywek elektronicznych, chcą zobaczyć, jak to jest naprawdę kogoś zabić, wypływają niestety zbyt często. Jak zwykle - brak kontroli i czujności ze strony rodziców (jak z tą babcią, co chciała 12-letniemu wnuczkowi kupić grę Wiedźmin, "bo to polska produkcja"). Sama lubię gry komputerowe, ale jestem daleka od włączania ich w moją codzienną rzeczywistość.
To czym "napychasz" swój mózg staje się tobą. Możecie bronić gier pełnych bestialstwa ale to nie zmienia faktu, że wasze umysły są zdegenerowane. Jak się czujesz jeśli sobie na "zagrasz" i kogoś nie rozwalisz albo nie poderżniesz mu krtani? może to już za mało? Macie dzieci? Pokażcie im jak "grać" i za kilka lat się odezwijcie.
On mówi prawdę! Jak byłem mały, grałem w GTA i Wolfenstein'a. Teraz kupiłem sobie broń, założyłem gang, jestem największym dilerem w Polsce, gwałcę, zabijam, kradnę, rabuje banki, wysadzam mosty i wieloryby, szantażuję, biję, przy tym klnę na całe gardło. Nawet nie pytajcie, co trzymam w lodówce ;)
"podejrzanych o to, że chcieli kogoś tam zabić" mój mózg pracuje intenstywnie, neurony skwierczą, ale nie umiem wyobrazić sobie na podstawie tego tekstu, c konkretnie ci ludzie zrobili
To ja mam idee, teraz za każdym razem, gdy ktoś będzie kogoś mordował lub próbował ale nie lubił grać, to też o tym wspomnieć :P
Waśniewska - nie grała w gry... ciekawe jaki by był wynik gracze vs "niegracze"
Ludzie boją się tego czego nierozumieją. Żałosne, zacofane , zaściankowe społeczeństwo nie rozumie czemu młodzi wolą sobie "postrzelać" zamiast gapić się w telewizji na te same mordy od 20 lat.
Bo to gry pobudzają produkcję adrenaliny i uzależnieni gracze, którym już nie wystarczają gry zaczynają szukać tej adrenaliny w rzeczywistym świecie ale nie przez np. skoki ze spadochronem tylko tak jak nauczyli się w grze a w większości przypadków będzie to zabijanie...
@pinkdiamond: Nie tratuj ludzi jak idiotów. 99% grających w gry odróżnia świat fikcji od rzeczywistego. Przez to, że 1% tego nie potrafi nie można karać tych 99%. Wie to każdy wolnościowiec. Zwolennik państwa opiekuńczego (czyli czerwony) tego nigdy nie z rozumie.
@Antonio1985: Zgadzam się, całość nie może odpowiadać za margines, który najbardziej się wyróżnia, ale czy naprawdę trzeba we wszystko wpychać politykę?
Ok i właśnie wypowiedziało sie tutaj te 99% z graczy normalnych o których napisał Antonio1985. Ale to nie jest atak w graczy bo czy ten artykuł wpłynie na to że ktokolwiek z was zacznie mniej grać? No nie ale artykuł pokazuje że jest ten 1% osób którym "odwaliło" od gier i to nie jest atak w was tylko przypomnienie. To że takie przypadki to znaczna mniejszość nie oznacza że nie można o tym pisać. Alphasygma1 i owszem są osoby które w sądzie przyznają sie do takich motywów. A porównanie z Koreą jest głupie bo nie mówimy o wszystkich to dotyczy tylko pojedyńczych przypadków. Viragolo to samo tyczy się Cb jesteś normalnym graczem ale nie można mówić że gry w ogóle tego nie powoduja i że równie dobrze przyczyną moga być czekoladowe batoniki bo nie słyszałam żeby ktoś w sądzie mowił o takich motywach a o motywach spowodowanych grami owszem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2014 o 10:18
@Inanita: Niestety w państwie opiekuńczym polityka wpływa na WSZYSTKO. Zaraz media nie daj Boże nagłośnią sprawę z demota i czerwoni politycy wpadną na pomysł regulacji ile kto ma grać w gry. Dla naszego bezpieczeństwa oczywiście.
Ty naprawdę tak myślisz czy tylko trolujesz?:P Nie ma tak naprawdę znaczenia czy ktoś gra, czyta, ogląda TV. Za swoje czyny należy odpowiadać tak samo, motywacja nie ma tu znaczenia - liczą się czyny, a nie szukanie winy gdzieś tam.
Sam też gram i własnie dzięki temu, że grywam, mogę sobie czasem odreagowac w grze, zamiast walić w mordę idiotów na ulicy :)
Antonio1985 no zgadzam się, że państwo potrafi głupie zasady wprowadzać ale jeżeli chodzi o gry to zauważ że nasz kraj jest na tyle biedny że z każdej pierdoły czerpie kasę i na pewno nie zrezygnują ani z jednej gry tym bardziej z powodu jednego takiego przypadku co jakiś czas dlatego uważam że fani gier nie powinni się tym martwić politykom na prawdę bardziej zależy na kasie niż na naszym bezpieczeństwie nikt wam gier nie zabierze ale powinno się nagłaśniać takie akcje bo być może za miesiąc jakaś zaatakowana kobieta okaże się być waszą matką, babcią czy siostrą.
KaenV piszę oczywiście serio z powodów opisanych kilka linijek wyżej myślę że nie macie powodu martwić się o swój dostęp do gier. Zgadzam się, że to nie ma znaczenia co kto robi i każdy za swoje czyny powinien odpowiadać ale pamiętaj że liczy się motyw on decyduje w sądzie co zrobić z oskarżonym czy jest zdrowy psychicznie czy też nie.
Tak, tak jakie to gry są złe i niedobre, po prostu niektórzy są chorzy umysłowo, co zrobić.
Pentagon ma szczegółowy plan działania na wypadek apokalipsy zombie... W UE próbował rząd Francuski lub Włoski, europarlament odrzucił ten projekt.
Grałem w GTA więc jestem mordercą? Więc jeśli grałem w Goat Simulator to jestem kozą...
@pinkdiamond Grasz w gry? Pewnie nie. Ja tak. Mogę grać kilkanaście godzin dziennie (mój rekord 16h dziennie przez równy tydzień). Gram we wszystko: Assasin's Creed, Wiedźmin, Gothic, Leauge of Legends, GTA, Risena, Drakensanga (online również), CS'a, Five Night at Freddy i Bóg wie co jeszcze. Mimo to nie biegam z siekierą po mieście, nie mam pociągu do zabijania. Twierdzisz, że ważny jest motyw. Zabiłam człowieka, bo chciałam adrenaliny. Wielu ludzi chce. Jedni nie mogą w żaden sposób dać ujść tej potrzebie adrenaliny, więc biją lub zabijają. I fakt, że grali w gry nie ma tu nic do rzeczy. Moim zdaniem gry dają tej adrenalinie wręcz ujść. Odpalam grę i mogę się powyżywać na arenie, pojedynkując się z innymi graczami. Gry, wbrew pozorom nie wzbudzają agresji. To stereotyp.
@BlackWolf120 stary ;D brawo za refleks piszesz po roku :D pewnie musiałeś dokończyć level xD Przegrałeś życie xD
@pinkdiamond Trudno. Szlag mnie trafia, jak widzę ludzi, którzy najmniej się znają, a najwięcej mają do powiedzenia i nie mogłam oprzeć się pokusie napisania komentarza. Nie widzę nic zabawnego w owej sytuacji. Czy przegrałam życie? Możliwe, ale nie przeszkadza mi to. Odkryłam swoją pasję i mi z tym dobrze ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 czerwca 2015 o 22:13
Skoro tak gry tak działają na graczy, to dlaczego nie są zabronione? Dlaczego nasza wielka i wspaniała UE nie zabroni produkcji takowych gier? Bo to nie prawda, a to jak dziecko się zachowuje zależy od rodziców i otoczenia, w którym się wychowało.
A czemu nie napisza, ze to dzieci katolickich rodzicow?Albo, ze to ciemni blondyni? Albo, ze to uczniowie sotajacy przewaznie ocene X w szkole(gdzie X jest ta ocena)?
to nie może być fejk
Dla adrenaliny teraz powinno się ich powiesić, ale niestety żyjemy w lewackim państwie i dostaną tylko parę lat więzienia.
@viragolo: Zbawca Świata będzie wieszał morderców. Usiłowanie morderstwa powinno być tak samo karane jak morderstwo. Tak samo jak nie ma czegoś takiego jak pobicie ze skutkiem śmiertelnym jest zabójstwo lub morderstwo. Uważasz, że to fair aby rodzina tej staruszki płaciła na jedzenie ludzi, którzy chcieli zabić ich babcię? To chore.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2014 o 9:27
@vigaolo: Moim zdaniem osoba, która morduje z premedytacją (nie zabija w afekcie) nie zasługuje na to aby żyć. Jednak rozumiem Twój tok myślenia. Masz prawo mieć swoje zdanie. Najważniejsze, że popierasz pomysł KNP wprowadzenia obozów pracy zamiast więzień, czyli zaprzestania finansowania życia przestępców z naszych podatków. To jest najważniejsze.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2014 o 11:18
@virgalo: Szczytnie i pęknie mówisz, tylko, że BZDURY! 1.Zakłady karne nie resocjalizują i NIGDY nie będą. 2.Napisałeś "zakład karny powinien być dużą zamkniętą fabryką która swoją produkcją zarobi za swoje utrzymanie" - to ma swoja nazwę: obóz pracy. /// Mylisz pomoc z kradzieżą. Pomoc to DOBROWOLNE danie komuś pieniędzy lub dóbr. Zabranie dóbr lub pieniędzy pod przymusem to KRADZIEŻ. Egoista to osoba co nie chce pomagać a nie ktoś kto nie chce być okradany. NIGDY nikogo nie oceniam. Uważam tylko, że winny powinien ponieść karę. A kara ma być karą czyli ma być uciążliwa dla skazanego.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2014 o 12:01
@viragolo: Dodam jeszcze coś. Młodocianego przestępcę, np za drobną kradzież, chuligaństwo, pobicie itp należy umieścić na krótko (tj. tydzień - max miesiąc) w obozie pracy, tak aby zobaczył co go czeka jeżeli dalej będzie szedł tą drogą. To jest resocjalizacja. A nie zamykanie go w poprawczaku na kilka lat z innymi przestępcami, którzy tylko nauczą go nowych sztuczek". Zamiast kar w zawieszeniu należy wprowadzić krótkie wyroki.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2014 o 12:36
usiłowanie zabójstwa to nie jest drobnostka bo gdyby ich ktoś nie powstrzymał to zginąłby człowiek. A pomyśl sobie że jako cel wybrali sobie twoją matkę albo córkę. Bo jest od nich słabsza. Może wieszać jeszcze nie, ale może powinno się ich znakować jak bydło czy tatuażem żeby każdy wiedział z kim ma do czynienia. Średniowieczna metoda, ale jednak skuteczna. Prawa do odbierania życia nie dał mi nikt, ale im też nie dał, ale prawo do sprawiedliwości powinien mieć każdy z nas, a śmierć za śmierć to najbardziej sprawiedliwy wyrok. A co do tego że skazani powinni odpracowywać swoje zbrodnie w fabryce to się z tobą zgodzę. Ale niestety bogatym to nie na rękę. Bo przecież ten co zajumał 25 milionów z Amber Gold posiedzi 3 lata i wyjdzie jako milioner-a to jest nagroda nie kara.
@Qrvishon:Dotknąłeś ciekawego tematu kradzieży. Wg mnie, prawicowych poglądów (podobno skrajnych - choć nie wiem co w tym skrajnego) osoba, która została skazana za kradzież powinna:Po pierwsze ponieść karę - czyli jakiś okres spędzić w obozie pracy. Po drugie ODDAĆ z nawiązką wszystko co ukradła, w formie pieniędzy lub dóbr. Czyli państwo rekwiruje na rzecz poszkodowanych majątek skazanego, jeżeli trzeba to CAŁY majątek. A jeżeli to nie starcza to musi to odpracowywać do końca życia. Coś w rodzaju renty na poszkodowanych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2014 o 13:30
@viragolo: Jakie oderwane od rzeczywistości? Oderwanym od rzeczywistości jest to, że nie chce być OKRADANY z 60% moich zarobków? Czy to, że nie chce aby za moje pieniądze utrzymywano bandę leni i nierobów? Obowiązek pomocy to już nie pomoc to KRADZIEŻ. My chcemy POWROTU do normalności i WOLNOŚCI. W wolności KAŻDY sam na siebie zarabia. Niestety jest jeszcze wielu ludzi co chcą tylko KRAŚĆ, żyć z CZYJEŚ pensji, ale my powoli, cierpliwie, tłumaczymy. Młodzi to już wiedzą. Nie chcą jałmużny od państwa. Sami chcą zarobić na swoje życie./// Twoje 95% to KŁAMSTWO! Prawie połowa skazanych wraca za kratki! Ale to nie wszystko ile ludzi, patologi, zwyrodnialców NIE zostało skazanych lub zostało n kary w zawieszeniu!
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2014 o 15:56
Radom
Nie opowiadajcie głupot dzieci wojny. Dzieciaki siedzą teraz zamknięte całymi dniami w wirtualnym świecie i im odbija na różne sposoby, takie fakty.
Och, mowa o faktach? Więc gdzie te rzetelne fakty?
Widzę jeno imaginację ktośia na temat cosia nie mając pojęcia o czym mówi.
Batony racze rzadko kojarzą się z przemocą. W grach/filmach natomiast jest ona ostatnio nagminna (i bezkarna). Analogiczna sytuacja miała miejsce po premierze Matrixa - normalni, zdrowi psychicznie ludzie obejrzeli i cieszyli się filmem. Ale znalazło się (jak zawsze) kilku oszołomów, którzy zabrali się za "uwalnianie" ludzi poprzez uwalnianie ich od życia doczesnego. Przypadki dzieciaków, którzy po nafaszerowaniu mózgu mordobiciem z wszelakich rozrywek elektronicznych, chcą zobaczyć, jak to jest naprawdę kogoś zabić, wypływają niestety zbyt często. Jak zwykle - brak kontroli i czujności ze strony rodziców (jak z tą babcią, co chciała 12-letniemu wnuczkowi kupić grę Wiedźmin, "bo to polska produkcja"). Sama lubię gry komputerowe, ale jestem daleka od włączania ich w moją codzienną rzeczywistość.
To czym "napychasz" swój mózg staje się tobą. Możecie bronić gier pełnych bestialstwa ale to nie zmienia faktu, że wasze umysły są zdegenerowane. Jak się czujesz jeśli sobie na "zagrasz" i kogoś nie rozwalisz albo nie poderżniesz mu krtani? może to już za mało? Macie dzieci? Pokażcie im jak "grać" i za kilka lat się odezwijcie.
On mówi prawdę! Jak byłem mały, grałem w GTA i Wolfenstein'a. Teraz kupiłem sobie broń, założyłem gang, jestem największym dilerem w Polsce, gwałcę, zabijam, kradnę, rabuje banki, wysadzam mosty i wieloryby, szantażuję, biję, przy tym klnę na całe gardło. Nawet nie pytajcie, co trzymam w lodówce ;)
"podejrzanych o to, że chcieli kogoś tam zabić" mój mózg pracuje intenstywnie, neurony skwierczą, ale nie umiem wyobrazić sobie na podstawie tego tekstu, c konkretnie ci ludzie zrobili
To ja mam idee, teraz za każdym razem, gdy ktoś będzie kogoś mordował lub próbował ale nie lubił grać, to też o tym wspomnieć :P
Waśniewska - nie grała w gry... ciekawe jaki by był wynik gracze vs "niegracze"
Ale z nich debile... Mogli zrobić to po cichu.
W książkach Wołodyjowskiego ludzie zabijali staruszki dla pieniędzy. Proszę napisać że lubili lektury.
Za to dwaj amerykańscy przyjaciele przedawkowali Nietzschego i zabili człowieka. Wniosek? Fani książek zabijają ludzi !
dlatego, że wiele gier komputerowych jest przepełnionych agresją, łącznie z zabijaniem, a batoniki czekoladowe nie są. takie to trudne do zrozumienia?
moze dlatego ze w grach morduje sie ludzi a jedzac batony czekoladowe nie...
Ludzie boją się tego czego nierozumieją. Żałosne, zacofane , zaściankowe społeczeństwo nie rozumie czemu młodzi wolą sobie "postrzelać" zamiast gapić się w telewizji na te same mordy od 20 lat.
Bo usiłowanie to przestępstwo.
w jakim Radomiu w Pionkach koło Radomia :P
Pewnie jeszcze napiszą, że to byli kibole, faszyści, antysemici i ministranci.
bo staruszka nie była zrobiona z czekolady?!
W więzieniu dowiedzą się du.pa choć ma mniejsze usteczka może pomieścić więcej niż japa.