Pójdźmy dalej - kto jest okrutny wobec roślin, nie może być dobrym człowiekiem. A to nie jest temat do żartów, bo już są propozycje, żeby karać obywateli, za CELOWE NISZCZENIE WŁASNEGO MAJĄTKU.
Zgadzam się. Co innego ubój zwierząt - powinien być humanitarny (szybki) ale znęcanie się dla funu nad zwierzętami powinno być karane z podobną surowością co nad ludźmi. Osobiście każdego kto znęca się nad zwierzętami - podkreślam słowo znęca (wędkarz zabijający rybę którą złowił nie jest przecież sadystą) bym wypatroszył i dał właśnie zwierzętom do jedzenia. Bo chwasty należy wyrywać.
Co do znęcania się nad roślinami. Jak ktoś nie umie odróżnić stworzenia które czuje, boi się, myśli od rośliny to współczuje inteligencji...
Zgadzam się. Najważniejsze to w końcu coś zjeść. A jedzenie mięsa jest dużo ważniejsze od czyjegoś strachu i stresu, prawda TalRash? Tylko nie pisz bzdur o minimalizacji strachu i stresu. Jeśli jesz mięso przyczyniasz się do cierpień zwierząt - weź to na klatę! Ciekawostka: w Polsce jest dozwolone zabicie krowy w późnej ciąży. Przypuszczam, że to jednak jakiś użytek z jej mięsa robią. Być może nawet wcinałeś burgera z krowy w ciąży. Nie zrozum mnie źle, mi chodzi o branie odpowiedzialności za to co się robi. Jakby mi pies mojej przyjaciółki wpadł pod samochód - to nie zasłaniałabym się bzdurami: obrażenia były takie, że na pewno się nie męczył. Jak masz pisać o minimalizacji cierpień i nielegalnych działaniach (chociaż napisałam wyraźnie o czymś co jest w Polsce dozwolone, ale przyzwyczaiłam się do tego, że to jest pomijane), to daruj sobie. Powtarzam chodzi o branie odpowiedzialności. Gdyby ten demot był wyłącznie o ludziach i odpowiedzialności, a Ty zasłaniałbyś się czymkolwiek też zostałbyś zbesztany przeze mnie, bo nic tak mnie nie wkurza, jak brak odpowiedzialności. Dodam, że być może jesteś weganem, albo wegetarianem, a i tak masz takie poglądy, ale to nie zmienia tego, że brak odpowiedzialności ludzi jedzących mięso oburza mnie po prostu. Większość z nich udaje, że nie ma żadnego cierpienia, a jak jest to przecież oni na pewno kupując mięso ze sklepu się do niego nie przyczyniają. Jak można mieć takie głupi pogląd?! Ciekawe gdzie oni sprawdzają, jak zabito ich jedzenie oraz jakie życie ono miało. To tak jakbym napisała, że kupując ostatnio na przykład amarantusa, mleko roślinne wiem, że nie doszło do żadnych uchybień przy transporcie, zbieraniu składników, łączeniu ich oraz pakowaniu. Z góry dziękuję za minusy od ludzi, którzy nie umieją czytać ze zrozumieniem i nie załapią o co głównie chodziło mi w komentarzu, chociaż pisałam o tym dwa razy chyba.
Szkoda,ze ludzie bardziej martwia sie o zwierzeta niz o siebie nawzajem,kocham zwierzaki,ale jak widze sytuacje kiedy ginie maly kotek ,wszyscy sie unosza a jak gina niewinni ludzie to luz..Poza tym mowisz o zwierzetach domowych? a pozostale jesz? Zauwaz,ze kultura w danym panstwi jest inna u nas kocha sie kotki a w innych krajach sie je spozywa u nas zajadasz sie wolowina w Indiach sa swiete. Moze jak deklarujesz taka milosc do zwierzat to zamiast robic kwejka idz na wolontariat czy kup psu bezdomnemu karme,zaopiekuj sie zwierzakiem i szanuj ludzi na rowno ,a nie ze ludzie to swinie a kotki sa przeciez takie slodkie.... system wartosci troche chory
Pójdźmy dalej - kto jest okrutny wobec roślin, nie może być dobrym człowiekiem. A to nie jest temat do żartów, bo już są propozycje, żeby karać obywateli, za CELOWE NISZCZENIE WŁASNEGO MAJĄTKU.
Zgadzam się. Co innego ubój zwierząt - powinien być humanitarny (szybki) ale znęcanie się dla funu nad zwierzętami powinno być karane z podobną surowością co nad ludźmi. Osobiście każdego kto znęca się nad zwierzętami - podkreślam słowo znęca (wędkarz zabijający rybę którą złowił nie jest przecież sadystą) bym wypatroszył i dał właśnie zwierzętom do jedzenia. Bo chwasty należy wyrywać.
Co do znęcania się nad roślinami. Jak ktoś nie umie odróżnić stworzenia które czuje, boi się, myśli od rośliny to współczuje inteligencji...
99% morderców znęcało się wpierw nad zwierzętami, potem wzięło się za ludzi, więc każdy kto maltretuje zwierzę powinien być SUROWO ukarany
@~angelika_ - zwierzęta jedzą ludzi. Jak je ukarzesz?
@t1iger, jedzą, ale nie znęcają sie, czytanie ze zrozumieniem nie boli.
Zgadzam się. Najważniejsze to w końcu coś zjeść. A jedzenie mięsa jest dużo ważniejsze od czyjegoś strachu i stresu, prawda TalRash? Tylko nie pisz bzdur o minimalizacji strachu i stresu. Jeśli jesz mięso przyczyniasz się do cierpień zwierząt - weź to na klatę! Ciekawostka: w Polsce jest dozwolone zabicie krowy w późnej ciąży. Przypuszczam, że to jednak jakiś użytek z jej mięsa robią. Być może nawet wcinałeś burgera z krowy w ciąży. Nie zrozum mnie źle, mi chodzi o branie odpowiedzialności za to co się robi. Jakby mi pies mojej przyjaciółki wpadł pod samochód - to nie zasłaniałabym się bzdurami: obrażenia były takie, że na pewno się nie męczył. Jak masz pisać o minimalizacji cierpień i nielegalnych działaniach (chociaż napisałam wyraźnie o czymś co jest w Polsce dozwolone, ale przyzwyczaiłam się do tego, że to jest pomijane), to daruj sobie. Powtarzam chodzi o branie odpowiedzialności. Gdyby ten demot był wyłącznie o ludziach i odpowiedzialności, a Ty zasłaniałbyś się czymkolwiek też zostałbyś zbesztany przeze mnie, bo nic tak mnie nie wkurza, jak brak odpowiedzialności. Dodam, że być może jesteś weganem, albo wegetarianem, a i tak masz takie poglądy, ale to nie zmienia tego, że brak odpowiedzialności ludzi jedzących mięso oburza mnie po prostu. Większość z nich udaje, że nie ma żadnego cierpienia, a jak jest to przecież oni na pewno kupując mięso ze sklepu się do niego nie przyczyniają. Jak można mieć takie głupi pogląd?! Ciekawe gdzie oni sprawdzają, jak zabito ich jedzenie oraz jakie życie ono miało. To tak jakbym napisała, że kupując ostatnio na przykład amarantusa, mleko roślinne wiem, że nie doszło do żadnych uchybień przy transporcie, zbieraniu składników, łączeniu ich oraz pakowaniu. Z góry dziękuję za minusy od ludzi, którzy nie umieją czytać ze zrozumieniem i nie załapią o co głównie chodziło mi w komentarzu, chociaż pisałam o tym dwa razy chyba.
a wiecie że hitler kochał zwierzęta
Szkoda,ze ludzie bardziej martwia sie o zwierzeta niz o siebie nawzajem,kocham zwierzaki,ale jak widze sytuacje kiedy ginie maly kotek ,wszyscy sie unosza a jak gina niewinni ludzie to luz..Poza tym mowisz o zwierzetach domowych? a pozostale jesz? Zauwaz,ze kultura w danym panstwi jest inna u nas kocha sie kotki a w innych krajach sie je spozywa u nas zajadasz sie wolowina w Indiach sa swiete. Moze jak deklarujesz taka milosc do zwierzat to zamiast robic kwejka idz na wolontariat czy kup psu bezdomnemu karme,zaopiekuj sie zwierzakiem i szanuj ludzi na rowno ,a nie ze ludzie to swinie a kotki sa przeciez takie slodkie.... system wartosci troche chory
http://mm.salon24.pl.s3.amazonaws.com/d6/2b/d62b8229f6f0336ed4d08f676205048e,2,0.jpg
Za to torturowanie, dyskryminowanie i znęcanie się nad ludźmi jest czynem pozytywnym moralnie, czyż nie?
'Okrucieństwo' a okrucieństwo... w takim razie nie ma dobrych ludzi.