Diabeł z Jersey jest postacią, o której krąży wiele legend. Według jednej z nich jest latającym stworem z kopytami, głową kozła, skrzydłami nietoperza i szponami. Był synem czarownicy i diabła. Dziecko urodziło się normalne, ale później zmieniło się w potwora, który zabił matkę i uciekł w stronę okolicznych lasów, gdzie według podań przebywa do dziś.
Potwór z Flatwoods pojawił się 12 września 1952 r. w mieście położonym w Braxton County. Miał ponad 10 m wysokości, zielone ciało i przerażającą twarz, od której bił czerwony blask. Istota o przysadzistych ramionach zakończonych długimi pazurami, odziana w ciemne szaty do dziś jest postrachem nie tylko w USA.
Potwór ma postać człowieka z kozią głową, potężnymi nogami pokrytymi sierścią, szeroko rozstawionymi oczami oraz krótkimi i ostrymi rogami. Na jego temat krąży wiele legend. Pierwsze z nich pochodzą z końca XVIII wieku. Początkowo był przyjazny ludziom, lecz jego nastawienie zmieniło się po tym, jak był więziony przez dyrektora cyrku.
Bazyliszek jest mityczną bestią mającą postać dwunożnego smoka z głową koguta. Narodził się z jaja złożonego przez kurę i wysiadywanego przez ropuchę. Według legendy potrafi latać i zabijać jednym spojrzeniem, zamieniając ludzi w kamień.
Sigbin wywodzi się z filipińskich legend. Atakuje wysysając krew swoich ofiar. Ma postać kozy bez rogów, z dużymi uszami oraz długim ogonem. W 2005 r. naukowcy natrafili na gatunek mięsożernego zwierzęcia o anatomii pośredniej między kotem i lisem. Wówczas pojawiły się spekulacje, że nowy gatunek może mieć związek z legendarnym Sigbinem.
W 1969 r. letnicy z nad jeziora Lake Wort zostali zaatakowani przez ogromną bestię. Miała postać pół-człowieka, pół-kozła, a jego ciało było pokryte futrem. Wkrótce potem inny człowiek zobaczył podobne stworzenie w okolicy.
Owlman jest stworem przypominającym sowę i człowieka. Podobno widziano go 1976 r. w Mawnan, w Kornwalii, kiedy krążył wokół wieży kościoła. Miał uszy, czerwone oczy i czarne, długie pazury przypominające szczypce. Tuż przed pojawieniem się tajemniczego Owlmana mieszkańcy okolic zaobserwowali dziwne zachowania zwierząt i odnotowano wiele raportów o UFO.
brakuje slender mana i klaunów
Nauka już dawno udowodniła istnienie klaunów, autor chciał chyba pokazać te nieznane nauce/ludzkości przypadki. Inaczej musiał by załączyć zdjęcie teściowej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2014 o 8:58
jakich klaunów?
Ja bym jeszcze Grodzką dorzucił
Radzieccy uczeni udowodnili istnienie K.Bęgowskiego alias "Grodzkie".
Brakuje tuska
@olo: kolejny polityczny troll, który każdą okazję musi wykorzystać... Może jak już mówimy o "potworach", to popatrz na swojego idola?...
janhalb Co w nim takiego "potwornego"?
@Hans Kloss: Mówisz o wyglądzie, czy o poglądach?... Pierwsze oczywiście subiektywne. Drugie - do długiej dyskusji, którą od czasu do czasu toczę z wyznawcami JKM.
Aswang jest ciekawy, też z mitologii filipińskiej, miewa postać ponętnej kobiety albo starej wiedźmy. Kusi mężczyzn a do kobiet się skrada, pije krew, pożera genitalia ale przede wszystkim żywi się płodami ciężarnych kobiet (nie nie aborcja na śpiocha, matka też ginie). Na filipinach dokonywano i wciąż dokonuje się ludobójstw na podstawie przesądnych podejrzeń, że ktoś jest Aswangiem.
skąd to wiesz? chodzi mi o tytuły książek, filmów, linki do artykułów... :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 czerwca 2014 o 15:58
Człowiek-jaszczurka... Reptilianie... Obrazek dziewiąty z jedenastu... 9/11... Przypadek? Nie sądzę.
Ale opis Bazyliszka nie jest tu poprawny. Ten opis do innego stworzenia pasuje czyli Kuroliszka.
a gdzie Czupakabra ?:D
– Czy to prawda, że bazyliszka można zabić przy pomocy lustra?
– Prawda, pod warunkiem, że trafisz go nim w łeb.
Spróbuj mieczem. W "Wiedźminie" działało.
Mothmana widziano wiele razy w różnych miejscach. Natomiast te dziwne biedne stworzenia to nic innego jak wynik zabaw laboratoryjnych. Jest wiele rzeczy i istot o których większość nie ma pojęcia albo się to wyśmiewa i o to chodzi tym z góry. Tak naprawdę wiedza człowieka o świecie to mizerny punkcik w oceanie.
No iwesz, na otwartym terenie zamieszkanym raczej trudno byloby sie ukryc 7metrowemu zwierzakowi. Raczej lasy takie jak amazonia, glebiny oceanow-te znamy slabo, ale powierzchnie nie pokryta lasami znamy calkiem niezle. Co do tych zwierzetopodobnych stworzen, to nie zdziwilbym sie, gdyby ktos poprostu widzial chorego czlowieka z roznymi problemami ze skora(np. nadmierne owlosienie czy wyrostki kostne) i opisywal komus taka osobe, pozniej jeszcze ten ktos komus itd. az ze zwyklego czlowieka o nadmiernym owlosieniu zrobil sie czlowiek-koza.
a gdzie straszliwy królik od świętego gralla?
Większość to dzieci zoofilii...
A najciekawsze z tego wszystkiego jest to ze poza paroma przypadkami wiekszosc "odkryto" w ameryce ;s
A co najciekawsze każde idiotyczne paranormalne ścierwa są w USA ...
9 zdjęcie pokazuje psa... oskórowanego, utopionego kur.wa jak miło zrobiłam się głodna :?(
A gdzie mongolski robak śmierci? ;p
W potworze z Flatwoods błąd w tłumaczeniu: 10 stóp (3 m), a nie 10 m.
Człowiek jaszczur nie ma 7 metrów kretynie tylko 7 stóp wysokości tzn. 2.1m....
Widzialem kiedys OWLMANA, przynajmniej to jest najbardziej podobne do tego co widzialem, bez jaj
Co do stworka numer 6, wyraźnie widać że troll się przebrałw
A gdzie zdjęcie człowieka? Zajmuje pierwsze miejsce. Zabija, niszczy, kradnie, torturuje. To oczywiście nie jest przerażające - przerażający jest martwy zwierz na plaży... Idąc za słowami mojej córki: "taaaa... jasne".
Zagadki dla Scooby Doo i jego paczki...
Potwór z wyspy Canvey taki słodziuuutki *.*
a gdzie potwory z wiejskiej??
Nie ma to jak zapożyczyć cytat o bazyliszku z książki Sapkowskiego "Wiedźmin " :) z III części bodajże - gdzie Ciri przyszła do namiotu zobaczyć go :P
O znalezionym Sigbinie - ja słyszałam, że była to Chupacabra ('Pożeracz kóz'). Przynajmniej tak twierdzi telewizja discovery.
dawno oglądałem film w którym pewien specjalista stwierdził że numer 8 to rozłożony. I nadjedzony przez ryby bulldog czy jakiś inny pies