Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
Czasami fizyka wydaje się zaprzeczać prawom fizyki –

Czasami fizyka wydaje się zaprzeczać prawom fizyki

www.demotywatory.pl
+
464 533
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M mpa1986
+1 / 1

bawilem sie podobnie w dziecinstwie, ale czegos takiego nie pamietam....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~HalfDeathShadow
+5 / 7

Aby dobrze zrozumieć co tu się stało najlepiej jest rozrysować sobie rozkład sił w rozciąganej sprężynie - ponad to mamy tutaj 2 przypadki:

1) gdy jeden koniec sprężyny jest utwierdzony (trzymany przez Pana) przypadek da się stosunkowo prosto opisać gdyż można go analizować jako układ płaski o jednym stopniu swobody - tzn. że możliwy jest tylko jeden ruch - w tym przypadku jest to translacja na kierunku pionowym dolnego końca sprężyny - górny nie może się przemieszczać - model uproszczony wyglądałby więc jak sprężyna z utwierdzonym jednym końcem zaś na drugim końcu można przywiesić masę skupioną która odpowiada "pewnej masie" (mówię pewnej bo to już określa się laboratoryjnie) która pod wpływem grawitacji deformuje statycznie sprężynę - od wartości tej deformacji i współczynnika sprężystości sprężyny zależy wartość siły reakcji sprężyny która dąży do tego aby sprężyna wróciła do położenia spoczynkowego - gdy przetniemy myślowo sprężynę zobaczymy, że siły reakcji w sprężynie są 2 i mają przeciwne zwroty i identyczną wartość równą S=kx, ponad to w układzie mamy jeszcze 2 siły - siła reakcji powstałą w utwierdzeniu (tj. w dłoni) skierowaną przeciwnie do siły reakcji sprężyny w punkcie utwierdzenia - ostatnią siłą jest siła która pochodzi od ciężaru masy zawieszonej na drugim końcu sprężyny (masą tą modelujemy masę własną sprężyny [właściwie pewną część całkowitej masy sprężyny]) która powoduje jej deformację na kierunku pionowym. Zakładamy, że nie występuje ruch na kierunku poziomym w związku z tym mamy 4 siły, siła pochodząca od ciężaru 2 siły reakcji wewnętrznej w sprężynie oraz siłę reakcji w dłoni - aby układ pozostawał w równowadze statycznej suma tych sił musi być równa 0 - co jest osiągnięte w tej pozycji. można więc przyjąć że w tej pozycji jedna siła reakcji sprężyny tworzy dwójkę zerową z siłą reakcji w dłoni a druga siła w sprężynie tworzy dwójkę zerową z siłą pochodzącą od masy na jej drugim końcu

W drugiej pozycji gdy Pan puszcza a w związku z tym możemy przyjąć że układ dostaje kolejny stopień swobody pozwalający na przemieszczenie się drugiego końca sprężyny w związku z tym zanika siła reakcji w dłoni (skierowana do góry) pozostaje więc siła reakcji sprężyny ciągnąca górny koniec w dół (nawet jeżeli taki stan trwa tylko chwilę wystarczy to na nadanie pierwszemu końcu sprężyny przyspieszenia), natomiast dolny koniec (mam tu na myśli siły działające w tym punkcie) sprężyny ciągle tworzy dwójkę zerową - dlatego więc nie następuje tu przemieszczenie.

To tak w wielkim skrócie i ze sporą dawka uproszczeń krótki opis zjawiska na GIFie. Bo żeby to dokładnie opisać potrzebne jest ułożenie równania różniczkowego. Ponad to wiele tu się rozbija o to jaki przyjmiemy rozkład mas (ciągły dyskretny a jak dyskretny to w ilu punktach itp.), wartości współczynnika sprężystości k-sprężyny itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Megajanusz
+6 / 6

Obydwaj pie*dolicie głupoty. Po prostu środek ciężkości sprężyny przesuwa się w dół z przyspieszeniem ziemskim i tyle w temacie.

Heh, mamy tu JEDEN przypadek - rozwiązanie równania różniczkowego: g=-k(dx)/m=(d^2x)/dt^2. Oczywiście to jest zależne od zagadnienia początkowego, ale otrzymujesz w ten sposób całą rodzinę funkcji opisującą dane zagadnienie.

No ale po co utrudniać sobie życie, skoro wiadomo jak szybko przemieszcza się środek masy układu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wacht
+1 / 1

Tak ale energia potencjalna również się zmniejsza bo przecież środek ciężkości tego ciała spada w dół zgodnie z prawem ciążenia. Siła grawitacji nie jest równoważona bo w końcu nawet jeżeli dolny koniec sprężyny wisi w miejscu to sprężyna kurcząc się de fakto opada zgodnie z prawem ciążenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~macieee87
+5 / 7

to bardzo proste do wytłumaczenia jest... : na sprężynke działa siła grawitacji oraz siły związane z naprężeniem sprężyny. Jak wiadomo po naciągnięciu wraca do swoich kształtów. na część od góry siła grawitacji i siła "kurczenia" dzialają w tymsamym kierunku z tymsamym zwrotem., a natomiast od dołu sprężynki też działają tesame dwie siły. obie mają tensam kierunek lecz co do siebie mają przeciwne zwroty. po zsumowaniu tych sił okazuje sie że one sie równowarzą i "nie działa żadna siła" aż do momentu skurczenia sie całkowitego. wtedy ciła grawitacji ją ciągnie w dół.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Megajanusz
0 / 0

Podstawowym popełnionym przez Ciebie błędem jest potraktowanie części układu jako statycznego. Oczywiście możesz uwolnić poszczególne jego części z więzów, ale nie da Ci to zbyt wiele, bo wkraczasz na pole matematyki wyższej - wzór na przyspieszenie tych punktów będzie niezwykle skomplikowany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kamelieon
+16 / 18

Jak się nie zna praw fizyki, to bywają one wręcz magiczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mylak
+2 / 2

Łatwiej to wytłumaczyć tak, że masę sprężyny można sprowadzić do jednego punktu (środek masy), który jest mniej więcej po środku długości sprężyny i patrzeć jak on się porusza. Tutaj widać że środek masy porusza się w dół, czyli na całą masę działa grawitacja. Kluczem w tym ruchu jest właśnie ruch środka masy. (Wtedy ruch środka masy i ruch kurczący sprężyny można rozpatrywać oddzielnie)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2014 o 10:24

avatar d4rek
+4 / 4

A gdzie tu zaprzeczenie prawom fizyki ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar 4mach
0 / 0

"Dolny koniec" sprężyny jest znacznie cięższy od "górnego" i dlatego górny przesuwa się dużo szybciej niż ten dolny, w zwolnionym tempie ruch dolnego pierścienia jest niezauważalny, co nie oznacza, że nie opada...
gdyby dziadek złapał sprężynę odwrotnie to ta spadałaby praktycznie w tym samym ale mniejszym "rozciągnięciu"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem