I to tłumaczy dlaczego słowo fan pochodzi od słowa fanatyk... Niestety obecnie większość kibiców to fanatycy gotowi zabić lub co najmniej pobić dla swoich racji.
Heh. Ty piszesz, że jest inaczej a sam wyzywasz innych ludzi... Słaba obrona(zakładam, że jesteś kibicem). Sam kibicem nie jestem ale mieszkam w Warszawie przy stadionie Legii i to mi wystarczy bo coś tam widzieć.
Medivho, jeśli ktoś ma wyrobione zdanie na czyjś temat mimo że nigdy nie poznał tej osoby bądź tych osób, i święcie wierzy, iż to co o nich wie to prawda to znaczy, że ma zamknięty umysł, co jest często nazywane potocznie "zakuty łeb".
Znam wiernego kibica Chelsea Londyn, i nic do niego nie mam. A znam go dość dobrze bo razem studiujemy. Po prostu obserwując kibiców w Polsce mam wrażenie, że Ci prawdziwi a nie kibole boją się chodzić na mecze tak jak zaznaczył to takap w komentarzu poniżej bo można tam oberwać za sam fakt, że się źle ubrałeś lub siedzisz tam gdzie nie powinieneś. Nie wiem jak dla Ciebie dla mnie to absurd. I nie pisz proszę o nie ocenianiu po wyglądzie bo jak widzę grupkę dresów wygolonych na łyso z piwem idących na mecz gdzie słowo kur... służy im za przecinek to wątpie żebym mógł z nimi pogadać spokojnie , która drużyna jest lepsza...
Widzę, że chyba większość czytających to "kibice". "Kiedy byłeś/byłaś na meczu piłki nożnej w Polsce?" Chętnie bym się przeszedł ale no patrz stadion Legii był już wielokrotnie zamykany dla kibiców za burdy na trybunach. Fakty mówią co innego ale Wy nadal swoje że WSZYSCY kibice są tacy jak na obrazku powyżej.... Jakbym napisał że istnieją tacy ale są na większości meczy to byłoby lepiej? Nie rozumiem Was. Nie mam nic do prawdziwych kibiców ale i tak to Wam się nie podoba...
Te fakty mówią tyle o kibicach co 3700 zł jako średnia krajowa zarobków w Polsce. Każdy klub ma ultrasów, to że ktoś race odpali nie znaczy że jest terrorystą mordercą i największym zbrodniarzem XXI wieku, a że z tego powodu jakiś idiota zamyka wszystkie trybuny to nie świadczy źle o kibicach a o tym bezmózgu który z igły robi widły, ale jak ktoś bierze za fakty wszystko co mu w TV podadzą na tacy, to później ma takie spojrzenie jak Ty. Słyszałem nawet opinie o tym, że kibice powinni być rodzinkami którzy sobie przychodzą zjeść coś na stadion i popatrzeć na drużynę a nie przeklinających i krzyczących. A z takich kibiców drużyna nie ma żadnego pożytku (klub ma pieniądze za ich bilety), bo nie czują się jakby grali u siebie. Jak się spotka idiotę który nie panuje nad nerwami to wszędzie możesz oberwać. A ci wygoleni goście to są często sympatyczni ludzie, chyba że mówisz o zakompleksionych nastolatkach którzy biją mniej liczebnych dla szpanu.
Da się, ale po co? Będąc na miejscu tej Chorwatki jako Polak nie miałbyś ochoty jej przy****ić? Pewnie że byś miał - każdy by miał. W Polsce po prostu nie boimy się tego robić :)
Oczywiście, że bym nie miał i myślę, że każdy normalny człowiek także. Szkoda, że w Polsce na stadionach siedzi głównie bydło i nie można normalnie, w spokoju iść na mecz bez ryzyka że się oberwie bez powodu albo trafi na burde.
nie da się. Ten gif to fotomontaż pamiętam tą laskę i pamiętam jak chorwaccy kibole po 3 bramce zaczęli rzucać w meksykanów czym popadnie. Więc odpowiedź na pytanie brzmi NIE DA SIĘ
Pocieszałbym :D
http://www.youtube.com/watch?v=uJLObq2n4F4 z togo samego meczu ;)
I to tłumaczy dlaczego słowo fan pochodzi od słowa fanatyk... Niestety obecnie większość kibiców to fanatycy gotowi zabić lub co najmniej pobić dla swoich racji.
Medivho, masz zakuty łeb. Nic nie wiesz o kibicach a piszesz że większość z nich to kibole którzy chcą się ze wszystkimi bić...
Heh. Ty piszesz, że jest inaczej a sam wyzywasz innych ludzi... Słaba obrona(zakładam, że jesteś kibicem). Sam kibicem nie jestem ale mieszkam w Warszawie przy stadionie Legii i to mi wystarczy bo coś tam widzieć.
Medivho, jeśli ktoś ma wyrobione zdanie na czyjś temat mimo że nigdy nie poznał tej osoby bądź tych osób, i święcie wierzy, iż to co o nich wie to prawda to znaczy, że ma zamknięty umysł, co jest często nazywane potocznie "zakuty łeb".
Znam wiernego kibica Chelsea Londyn, i nic do niego nie mam. A znam go dość dobrze bo razem studiujemy. Po prostu obserwując kibiców w Polsce mam wrażenie, że Ci prawdziwi a nie kibole boją się chodzić na mecze tak jak zaznaczył to takap w komentarzu poniżej bo można tam oberwać za sam fakt, że się źle ubrałeś lub siedzisz tam gdzie nie powinieneś. Nie wiem jak dla Ciebie dla mnie to absurd. I nie pisz proszę o nie ocenianiu po wyglądzie bo jak widzę grupkę dresów wygolonych na łyso z piwem idących na mecz gdzie słowo kur... służy im za przecinek to wątpie żebym mógł z nimi pogadać spokojnie , która drużyna jest lepsza...
Widzę, że chyba większość czytających to "kibice". "Kiedy byłeś/byłaś na meczu piłki nożnej w Polsce?" Chętnie bym się przeszedł ale no patrz stadion Legii był już wielokrotnie zamykany dla kibiców za burdy na trybunach. Fakty mówią co innego ale Wy nadal swoje że WSZYSCY kibice są tacy jak na obrazku powyżej.... Jakbym napisał że istnieją tacy ale są na większości meczy to byłoby lepiej? Nie rozumiem Was. Nie mam nic do prawdziwych kibiców ale i tak to Wam się nie podoba...
Te fakty mówią tyle o kibicach co 3700 zł jako średnia krajowa zarobków w Polsce. Każdy klub ma ultrasów, to że ktoś race odpali nie znaczy że jest terrorystą mordercą i największym zbrodniarzem XXI wieku, a że z tego powodu jakiś idiota zamyka wszystkie trybuny to nie świadczy źle o kibicach a o tym bezmózgu który z igły robi widły, ale jak ktoś bierze za fakty wszystko co mu w TV podadzą na tacy, to później ma takie spojrzenie jak Ty. Słyszałem nawet opinie o tym, że kibice powinni być rodzinkami którzy sobie przychodzą zjeść coś na stadion i popatrzeć na drużynę a nie przeklinających i krzyczących. A z takich kibiców drużyna nie ma żadnego pożytku (klub ma pieniądze za ich bilety), bo nie czują się jakby grali u siebie. Jak się spotka idiotę który nie panuje nad nerwami to wszędzie możesz oberwać. A ci wygoleni goście to są często sympatyczni ludzie, chyba że mówisz o zakompleksionych nastolatkach którzy biją mniej liczebnych dla szpanu.
Da się, ale po co? Będąc na miejscu tej Chorwatki jako Polak nie miałbyś ochoty jej przy****ić? Pewnie że byś miał - każdy by miał. W Polsce po prostu nie boimy się tego robić :)
Oczywiście, że bym nie miał i myślę, że każdy normalny człowiek także. Szkoda, że w Polsce na stadionach siedzi głównie bydło i nie można normalnie, w spokoju iść na mecz bez ryzyka że się oberwie bez powodu albo trafi na burde.
nie da się. Ten gif to fotomontaż pamiętam tą laskę i pamiętam jak chorwaccy kibole po 3 bramce zaczęli rzucać w meksykanów czym popadnie. Więc odpowiedź na pytanie brzmi NIE DA SIĘ