Myślę, że starzenie się to raczej stan umysłu. Jak to się mówi "wyglądasz na tyle lat na ile się czujesz". Śmiesznie, że mając na karku 21 lat ciągle słyszę, że wyglądam na 16 - miło. Tylko, żeby dowodu nie zapomnieć, bo wtedy już koniec, nic nie udowodnię.
O tym, że jest się "starszawym" człoiwek dowiaduje się wtedy, jak z wielkim przekonanie swojej racji, prawi morały swojemu nastoletniemu dziecku, po czym po chwili orientuje się, że już to kiedyś słaszał... od swoich rodziców, wtedy te słowa były okropnie głupie i do bani, teraz wydają się mądre i na miejscu :D
Myślę, że starzenie się to raczej stan umysłu. Jak to się mówi "wyglądasz na tyle lat na ile się czujesz". Śmiesznie, że mając na karku 21 lat ciągle słyszę, że wyglądam na 16 - miło. Tylko, żeby dowodu nie zapomnieć, bo wtedy już koniec, nic nie udowodnię.
W końcu dowód jest po to żeby udowodnić. Każdy matematyk ci to powie
Raczej mówi się, że MASZ tyle lat na ile się czujesz. Wyglądać to można na tyle na ile się wygląda.
na podstawie niektórych przykładów mogę uznać że jestem stary mimo że w tym roku kończe 18 lat
uratowales moje upadajace samopoczucie!
z cyklu co czym poznać że ci się chcę srac!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2014 o 13:57
Zabawne gdy o starości mówi 25-latek (magiczne ćwierćwiecze), a 40-latek twierdzi że jest młody
aaa, jakie to prawdziwe :D
Człowiek staje się stary, kiedy przestaje marzyć i wyśmiewa ideały z dzieciństwa.
to wszystko prawda...o boże to wszystko prawda...X(
Każdego dnia się starzejesz począwszy od narodzin...
Po jeśli nic takiego się nie dzieje, to znaczy że młodniejesz.
Nie że się starzejesz. Przestajesz po prostu być rozwydrzonym gimbusem.
jestem z 99 a ten slang mnie denerwuje
O tym, że jest się "starszawym" człoiwek dowiaduje się wtedy, jak z wielkim przekonanie swojej racji, prawi morały swojemu nastoletniemu dziecku, po czym po chwili orientuje się, że już to kiedyś słaszał... od swoich rodziców, wtedy te słowa były okropnie głupie i do bani, teraz wydają się mądre i na miejscu :D