Patriotyzm (łac. patria,-ae = ojczyzna, gr. patriates) – postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar; pełna gotowość do jej obrony, w każdej chwili. Charakteryzuje się też przedkładaniem celów ważnych dla ojczyzny nad osobiste, a także gotowością do pracy dla jej dobra i w razie potrzeby poświęcenia dla niej własnego zdrowia lub życia. Patriotyzm to również umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury czy języka. Patriotyzm oparty jest na poczuciu więzi społecznej, wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własnym narodem i społecznością. - wikipedia
Z tej definicji można wywnioskować iż bycie patriotą nie zależy od wieku.
Uważasz że ci wszyscy z RN to są patrioci? Ani nie znają kultury ani języka, a z historii to 2 w szkole była. Proszę mi nie pisać, że nic na ten temat nie wiem, bo tak nie jest. Znam wielu takich "patriotów" w godzinę W blokowali ulice z flagą Polski, trzymając rękę na piersi a potem w autobusie "wiązanki" jak ktoś śmiał się popatrzyć w ich stronę, ja dziękuję za takich patriotów. Kiedyś była "moda" na JP teraz jest na bycie "patriotą" koszulka "śmierć wrogom ojczyzny" to dla was postawa szacunku i oddania krajowi? Co więcej wrogiem ojczyzny jest dla nich każdy, kto nie myśli tak jak oni.
Dzisiejsi Mlodzi wiedza o patryiotyzmie tyle samo co tamci " byli "mlodzi gdy nie musieli walczyc , patryjotow jak przyjaciół mozna sprawdzic tylko gdy przyjdą trudne chwile.
Taa.... nie wyraziłby się..... Człowieku! To są ludzie z krwi i kości! Jedzą, srają i przeklinają. I to nie jest żadna ujma dla nich. Płakać to się chce jak człowiek widzi kiedy robi się z nich krystalicznie czystych i nieskazitelnych, idealnych wręcz nadludzi.
Dokładnie. Myślisz, że kiedyś ludzie nie przeklinali? Oczywiście, że tak. Co prawda, nie jako przecinek w zdaniu, tylko dla wyrażenia skrajnych emocji. Poszukaj, może gdzieś znajdziesz jak naprawdę brzmiała ostatnia zwrotka Marszu I Brygady, albo Przybyli Ułani (wersja z Beliniakami). Później zmienili, bo trochę nie ładnie, żeby takie słowa były w piosenkach patriotycznych.
A co Ty dziadku możesz pamiętać? Mam pianę na pysku widząc pułkowników i generałów, którzy w czasie powstania mieli może po kilka lat. "Co pan robił w czasie powstania?" "Srałem w tetrę."
O powstaniu i o tym jakie to ono bylo dobre to powiedz rodzinom pomordowanych cywilow, bo komus sie zachcialo byc kozakiem i walczyc w walce ktorej nie mozna bylo wygrac.
WUT? Nie powiedziałem ANI SŁOWA nt. tego, czy powstanie miało sens czy nie, chodzi mi o samych tych ludzi - odnoszę niekiedy wrażenie że to są przypadkowe osoby, dla których wymyślane są nazwiska i osiągnięcia do mediów.
Nie podoba mi się ten obrazek. Odbieram to jak pretensję do młodych, że... są młodzi i urodzili się dekady po wojnie, na co nie mieli najmniejszego wpływu. A fakt, że pielęgnują pamięć o tych wydarzeniach jest bardzo istotny, gdyż niestety ludzie, którzy pamiętają te wydarzenia ostatecznie poumierają.
Często zapominacie, że patriotyzm w czasie pokoju może być trudniejszy do zrealizowania niż w czasie wojny. Mimo, że nie trzeba (i całe szczęście) narażać życia to jednak trzeba poświęcić swój czas na to aby zainteresować się sytuacją w kraju i postarać się zmienić nasz obecny chory system na coś zdrowego. Trzeba wytężyć swój umysł i poświęcić czasem dobro osobiste angażując się w rzeczy istotne dla kraju. Na szczęście aktualnie coraz więcej osób o tym myśli i tak właśnie postępuje. Tej siły już nie powstrzymają Ci którzy szkodzą Polsce.
Dla mnie patriotyzm, to przede wszystkim bycie kulturalnym, znajomość najważniejszych Polskich świąt narodowych, oraz znajomość najważniejszych bohaterów zarówno Polskich jak i regionalnych. Bo jak to mówią państwo które nie zna przeszłości nie ma przyszłości, czy jakoś tak.
Według autora pewnie nic, bo utarło się w Polsce takie kretyńskie przekonanie, że "patriotyzm" to zginąć za naszą "Polską Ojczyznę", najlepiej jeszcze bez broni, ale z uśmiechem na ustach i dziką wręcz ochotą, a już na pewno w nierównej rzecz jasna walce z Niemcami albo Rosjanami. Owszem, tak wygląda patriotyzm, ale ubiegłego wieku; dziś nie musimy już ginąć za ojczyznę, bo wbrew pokrzykiwaniom wielu speców o teorii spiskowych, nic jej nie zagraża. Dlatego też dzisiaj patriotyzm to płacenie podatków, sprzątanie po sobie tudzież swoim psie, by nasza okolica - skrawek ojczyzny - była czysta i schludna, to zachowywanie się zarówno w kraju, jak i poza jego granicami tak, aby nie przynieść wstydu ani sobie, ani narodowi. To jest patriotyzm.
Smieszy mnie,, patriotyzm''osob niszczacych mienie publiczne,kradnacych itp.Ludzie palacy tecze uwazaja sie za patriotow,nie biora pod uwage faktu ze za kazdym razem odbuduja ja z naszych podatkow,podobnie z ludzmi niszczacymi inne rzeczy publiczne,czy tez kiboli wywolujacych zamieszki.To banda debili,a nie patriotow,patriota szanuje prawo,nie atakuje naszych rodakow z powodu glupich zamieszek,pamieta o narodowych swietach nie tylko z nazwy,zna powodu dla ktorych swietuje sie te dni(z jakiej okazji).
ten na wozku to chyba jakis osiedlowy menel. kto był albo oglądał obchody Powstania wie, że powstańcy to piękni ludzie z kulturą. Jakoś nigdy żaden powstaniec nie odezwał się do ludzi, którzy przychodzą świętować powstanie. Wręcz przeciwnie, radują się, że tyle ludzi wierzy, że było ono ważne
Powstancy tez bluzgaja,to zwykli ludzie tacy jak kazdy,tyle ze oni z tragiczna historia i sytuacja ktora ich zmusila do walki.Na obchodasz kazdy czlowiek zachowuje sie kultularnie.
Patriotyzm (łac. patria,-ae = ojczyzna, gr. patriates) – postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar; pełna gotowość do jej obrony, w każdej chwili. Charakteryzuje się też przedkładaniem celów ważnych dla ojczyzny nad osobiste, a także gotowością do pracy dla jej dobra i w razie potrzeby poświęcenia dla niej własnego zdrowia lub życia. Patriotyzm to również umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury czy języka. Patriotyzm oparty jest na poczuciu więzi społecznej, wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własnym narodem i społecznością. - wikipedia
Z tej definicji można wywnioskować iż bycie patriotą nie zależy od wieku.
Uważasz że ci wszyscy z RN to są patrioci? Ani nie znają kultury ani języka, a z historii to 2 w szkole była. Proszę mi nie pisać, że nic na ten temat nie wiem, bo tak nie jest. Znam wielu takich "patriotów" w godzinę W blokowali ulice z flagą Polski, trzymając rękę na piersi a potem w autobusie "wiązanki" jak ktoś śmiał się popatrzyć w ich stronę, ja dziękuję za takich patriotów. Kiedyś była "moda" na JP teraz jest na bycie "patriotą" koszulka "śmierć wrogom ojczyzny" to dla was postawa szacunku i oddania krajowi? Co więcej wrogiem ojczyzny jest dla nich każdy, kto nie myśli tak jak oni.
mysick, tak, nawet te zydokomunistyczne drzewka!
Dzisiejsi Mlodzi wiedza o patryiotyzmie tyle samo co tamci " byli "mlodzi gdy nie musieli walczyc , patryjotow jak przyjaciół mozna sprawdzic tylko gdy przyjdą trudne chwile.
weteran nie wyraziłby się tak wulgarnie, autor to chu###j
Taa.... nie wyraziłby się..... Człowieku! To są ludzie z krwi i kości! Jedzą, srają i przeklinają. I to nie jest żadna ujma dla nich. Płakać to się chce jak człowiek widzi kiedy robi się z nich krystalicznie czystych i nieskazitelnych, idealnych wręcz nadludzi.
Dokładnie. Myślisz, że kiedyś ludzie nie przeklinali? Oczywiście, że tak. Co prawda, nie jako przecinek w zdaniu, tylko dla wyrażenia skrajnych emocji. Poszukaj, może gdzieś znajdziesz jak naprawdę brzmiała ostatnia zwrotka Marszu I Brygady, albo Przybyli Ułani (wersja z Beliniakami). Później zmienili, bo trochę nie ładnie, żeby takie słowa były w piosenkach patriotycznych.
Rzeczywiście, gówno, bo tylko jęczycie, narzekacie i oszukujecie, nawet na kartkówkach z historii.
Ojoj. A w ogóle wiesz co oni robili w szkołach? Nie? Wiedziałem.
Stephen Hawking pamięta wszystko, ale co on ma do polskiego patriotyzmu?
A co Ty dziadku możesz pamiętać? Mam pianę na pysku widząc pułkowników i generałów, którzy w czasie powstania mieli może po kilka lat. "Co pan robił w czasie powstania?" "Srałem w tetrę."
O powstaniu i o tym jakie to ono bylo dobre to powiedz rodzinom pomordowanych cywilow, bo komus sie zachcialo byc kozakiem i walczyc w walce ktorej nie mozna bylo wygrac.
@Gandalft512 - powody społeczne nie powinny mieć żadnego wpływu na dowodców którzy wydają rokazy.
WUT? Nie powiedziałem ANI SŁOWA nt. tego, czy powstanie miało sens czy nie, chodzi mi o samych tych ludzi - odnoszę niekiedy wrażenie że to są przypadkowe osoby, dla których wymyślane są nazwiska i osiągnięcia do mediów.
Pamiętać może każdy kto wie, wspominać tylko ten, który to przeżył... Więc demota można śmiało o kant chvja rozbić.
trzeba się uczyć
Nie podoba mi się ten obrazek. Odbieram to jak pretensję do młodych, że... są młodzi i urodzili się dekady po wojnie, na co nie mieli najmniejszego wpływu. A fakt, że pielęgnują pamięć o tych wydarzeniach jest bardzo istotny, gdyż niestety ludzie, którzy pamiętają te wydarzenia ostatecznie poumierają.
Często zapominacie, że patriotyzm w czasie pokoju może być trudniejszy do zrealizowania niż w czasie wojny. Mimo, że nie trzeba (i całe szczęście) narażać życia to jednak trzeba poświęcić swój czas na to aby zainteresować się sytuacją w kraju i postarać się zmienić nasz obecny chory system na coś zdrowego. Trzeba wytężyć swój umysł i poświęcić czasem dobro osobiste angażując się w rzeczy istotne dla kraju. Na szczęście aktualnie coraz więcej osób o tym myśli i tak właśnie postępuje. Tej siły już nie powstrzymają Ci którzy szkodzą Polsce.
Dla mnie patriotyzm, to przede wszystkim bycie kulturalnym, znajomość najważniejszych Polskich świąt narodowych, oraz znajomość najważniejszych bohaterów zarówno Polskich jak i regionalnych. Bo jak to mówią państwo które nie zna przeszłości nie ma przyszłości, czy jakoś tak.
Pamiętamy. O wydarzeniu. Nie samo wydarzenie.
Czyli rozumiem, że teraz nie można być patriota i trzeba czekać na wojne?
Według autora pewnie nic, bo utarło się w Polsce takie kretyńskie przekonanie, że "patriotyzm" to zginąć za naszą "Polską Ojczyznę", najlepiej jeszcze bez broni, ale z uśmiechem na ustach i dziką wręcz ochotą, a już na pewno w nierównej rzecz jasna walce z Niemcami albo Rosjanami. Owszem, tak wygląda patriotyzm, ale ubiegłego wieku; dziś nie musimy już ginąć za ojczyznę, bo wbrew pokrzykiwaniom wielu speców o teorii spiskowych, nic jej nie zagraża. Dlatego też dzisiaj patriotyzm to płacenie podatków, sprzątanie po sobie tudzież swoim psie, by nasza okolica - skrawek ojczyzny - była czysta i schludna, to zachowywanie się zarówno w kraju, jak i poza jego granicami tak, aby nie przynieść wstydu ani sobie, ani narodowi. To jest patriotyzm.
Smieszy mnie,, patriotyzm''osob niszczacych mienie publiczne,kradnacych itp.Ludzie palacy tecze uwazaja sie za patriotow,nie biora pod uwage faktu ze za kazdym razem odbuduja ja z naszych podatkow,podobnie z ludzmi niszczacymi inne rzeczy publiczne,czy tez kiboli wywolujacych zamieszki.To banda debili,a nie patriotow,patriota szanuje prawo,nie atakuje naszych rodakow z powodu glupich zamieszek,pamieta o narodowych swietach nie tylko z nazwy,zna powodu dla ktorych swietuje sie te dni(z jakiej okazji).
Sie kur.....wa zdziwisz jak ruske przyjdą
Patriotyzm ma różne formy- to nie tylko zabijanie wrogów za kraj.
ten na wozku to chyba jakis osiedlowy menel. kto był albo oglądał obchody Powstania wie, że powstańcy to piękni ludzie z kulturą. Jakoś nigdy żaden powstaniec nie odezwał się do ludzi, którzy przychodzą świętować powstanie. Wręcz przeciwnie, radują się, że tyle ludzi wierzy, że było ono ważne
Powstancy tez bluzgaja,to zwykli ludzie tacy jak kazdy,tyle ze oni z tragiczna historia i sytuacja ktora ich zmusila do walki.Na obchodasz kazdy czlowiek zachowuje sie kultularnie.
Chociaż ci młodzi jak to ktoś nazwał mają szacunek organizują różne akcje a ty co robisz autorze demotywatora ?