?! Co za bzdura. Ten ruch łapą przypominał raczej polowanie na łososia niż chęć pomocy. Zrobił to z ciekawości, a gdy po wyłowieniu zobaczył że to nie ryba, zostawił go w spokoju. Szukanie ludzkich odruchów wśród niedźwiedzi to głupota. Poza tym to nie kruk, raczej gawron.
Nie, ja wam powiem, co misio miał na myśli. "Nie będziesz się, brudasie, taplał w moim basenie. A jeśli mi tu zdechniesz, to woda przez tydzień będzie śmierdzieć. Masz szczęście, że nie jestem na tyle głodny, żeby mi się chciało cię obierać takie chuchro z tych zabłoconych piór".
Co za głupoty...Niedźwiedź to takie samo zwierzę z charakteru jak człowiek-gotowe by zabijać by przeżyć,jak tylko jakieś zwierzę sciśnie głód to od razu zatopi zęby w gardło czegokolwiek.Mam dość takich głupot typu "ludzkie odruchy u zwięrząt"...żenada....
Niedźwiedź zwyczajnie zapolował na tego ptaka, a gdy go wyciągnął z wody, odkrył, że to nic smacznego, więc go zostawił. Doszukiwanie się w tej scence "ludzkich odruchów" to naiwny antropocentryzm.
Kruk nie dowierza :p
Autor takiego podpisu je za dużo kału zwierzęcego. Podobnie jak ludzie mu wtórujący.
Może autor tego demota sam wskoczyłby do wody i nagrał jak wtedy zachowa się niedźwiedź?
?! Co za bzdura. Ten ruch łapą przypominał raczej polowanie na łososia niż chęć pomocy. Zrobił to z ciekawości, a gdy po wyłowieniu zobaczył że to nie ryba, zostawił go w spokoju. Szukanie ludzkich odruchów wśród niedźwiedzi to głupota. Poza tym to nie kruk, raczej gawron.
Masz racje ;D i Tak głupki będą minusować. Bo niedźwiadek uratował kruczka łół. Bo wcale nie zrobił tego z ciekawości
Nie, ja wam powiem, co misio miał na myśli. "Nie będziesz się, brudasie, taplał w moim basenie. A jeśli mi tu zdechniesz, to woda przez tydzień będzie śmierdzieć. Masz szczęście, że nie jestem na tyle głodny, żeby mi się chciało cię obierać takie chuchro z tych zabłoconych piór".
Taa jeśli mi by się śniadanie sfajdało ze strachu też bym nie zjadł
Co za głupoty...Niedźwiedź to takie samo zwierzę z charakteru jak człowiek-gotowe by zabijać by przeżyć,jak tylko jakieś zwierzę sciśnie głód to od razu zatopi zęby w gardło czegokolwiek.Mam dość takich głupot typu "ludzkie odruchy u zwięrząt"...żenada....
To nie kruk tylko wrona!
żenada
to nie kruk tylko wrona siwa haha
Still better story than twilight
Polska język, trudna język.
no tak, bo przecież człowiek drugiego człowieka albo zwierzęcia nigdy nie uratuje. To się nigdy nie zdarza!
chyba "ludzkie"?
21 wiek... pozostaję przy tym, że to jednak było nieludzkie...
a na kamieniu leży jego żona
I tak go pewnie potem wpie**ił, tylko nikt już tego nie nagrał...
Niedźwiedź zwyczajnie zapolował na tego ptaka, a gdy go wyciągnął z wody, odkrył, że to nic smacznego, więc go zostawił. Doszukiwanie się w tej scence "ludzkich odruchów" to naiwny antropocentryzm.