@LittleCosette Taaak? Każdy starszy będzie szarmancki i zrównoważony, a każdy młodszy będzie myślał, że lecisz na kasę? A co jak ci powiem, że to zależy nie tylko od wieku?
stachuW, po pierwsze, serio, są kobiety, dla których liczy się co innego niż portfel. Taka kolejna z nieuzasadnionych demotywatorowych prawd, że wszystkie kobiety lecą tylko na pieniądze. Tak wcale nie jest. Po drugie, starszy facet wcale nie znaczy bogaty, może przez całe życie nie dorobić się powyżej średniej krajowej, a dwudziestoparolatek może świetnie zarabiać w firmie u tatusia albo wujka.
alcio98, jasne. A niby mężczyźni nie lecą na wygląd, co? Może bogatą dziewczyną też pogardzą? Ale to na kobiety wszyscy krzyczą, że lecą na kasę. Prawda, pieniądze są ważne, bo z czegoś trzeba żyć. Żadna kobieta raczej nie chciałabym się związać z bezrobotnym albo z facetem, który zbiera puszki na złom i z tego żyje. Praca świadczy o pewnej życiowej zaradności faceta. Ale ja nie wymagam, żeby był milionerem. Chcę, żeby mój facet miał stabilną pracę. Czy to na prawdę lecenie na kasę? Bogatszy nie znaczy lepszy. Wygląd jest ważny. Wygląd to pierwsza rzecz, którą zauważasz i oceniasz. Nie wymagam, żeby facet był nie wiadomo jak piękny, ale nie mogłabym być z kimś, czyj wygląd mnie odrzuca.To chyba logiczne. Czy to na prawdę lecenie na wygląd? Ale jak facet mówi, że najważniejsze są cycki i dupa to nie materialista, to prawdziwy facet. Wydaje mi się, że te "fakty o kobietach" wymyślają po prostu nieatrakcyjni faceci, życiowo niezaradni, najlepiej na utrzymaniu u mamusi, którzy nie mają zainteresowań i nic do zaoferowania kobiecie, którzy uzasadniają to, że żadna ich nie chce, tym, że kobiety są złe, bo lecą na kasę i wygląd. Najprościej jest tak mówić, zamiast wziąć się za siebie.
Ja oceniam po komentarzach ma demotywatorach, jak na razie doszłam do wniosku, że wszyscy ludzie są beznadziejni :(. A tak całkiem serio to się nie dziw. Chłopcy czytając demotywatory (np kyda) zaczynają myśleć, że każda kobieta to zło wcielone i służy tylko do zmywania naczyń sprzątania, seksu. Płeć żeńska uważa przez to młodszych facetów za niedojrzałe dzieciaki, które nie potrafią samodzielnie myśleć.
Ocenianie tylko po komentarzach też nie jest jak dla mnie najlepszym kryterium, chociaż na pewno lepszym od wieku. Kyd ma trochę nierówno pod sufitem w tym względzie, fakt, ale ja tam bym nie przesadzał, że ma aż taką "moc sprawczą". Zresztą czy to ważne? Jak ktoś jest na tyle głupi i pozbawiony kręgosłupa, żeby dać się zmanipulować byle bzdurze z internetu, to i tak mu nic nie pomoże, choćbyś go zamknęła w bunkrze, bo i tak łyknie pierwszy idiotyzm, na jaki się napatoczy. I tak samo nie mieszałbym w to płci, po prostu obecna konstrukcja społeczeństwa sprzyja kształtowaniu "wiecznych dzieci" i kobiety niestety wcale nie są w tym względzie lepsze...
Pierwsze zdanie miało być w czymś w rodzaju żartu... Co do reszty, jeśli kyd nie ma siły przekazu, to nie wiem, kto ją ma. Poczytaj sobie komentarze pod jego demotywatorami, które obrażają kobiety...
Facet 25lat + kobieta 25lat. Oboje zaraz po studiach.
Ona: matka jej truje, że powinna już rodzić dzieci, bo to najwyższy czas, z tego samego powodu pracodawcy patrzą na nią z niechęcią, więc zostaje asystentką w jakiejś korporacji, gdzie się nie rozwija i do tego jest obiektem zaczepek męskiej części pracowników.
On: chciałby się wykazać, zdobyć doświadczenie, więc zostaje długo w pracy, jest dyspozycyjny, ale młoda żona mu truje, że za mało zarabia, że po pracy jest zmęczony, że już nie wychodzą razem tak często jak na studiach; jeśli ma dziecko to jeszcze gorzej.
Facet 25lat + kobieta 18lat.
Ona: patrzy na niego jak w obrazek, imponuje jej, że jej facet cokolwiek zarabia i że jest ambitny. Szybki wyskok do klubu i relaksujący seks po nim to wszystko czego jej trzeba; facet akurat nie ma czasu? nie ma problemu, wyskoczy gdzieś z koleżankami
On: może się skupić na pracy a w domu zrelaksować, jest tak jak w czasie narzeczeństwa, tylko musi się mniej starać, na dzieci też jeszcze przyjdzie czas jak zacznie więcej zarabiać; żyć nie umierać
Facet 40lat + kobieta 25lat.
Ona: mąż zarabia wystarczająco, nie ma presji, może więc spokojnie urodzić trójkę dzieci i zająć się domem rozwijając przy tym zainteresowania lub robiąc jakieś kursy, co przyda się później, gdy wciąż młoda i pełna zapału zechce rozwijać swoją karierę
On: młoda żona, która do tego pozostanie młoda jeszcze bardzo długo, jak dobrze pójdzie to nawet ominie go kryzys wieku średniego; ma ugruntowaną pozycję w pracy, ma więc czas na dzieci, pomoc i wsparcie dla żony
Dlatego właśnie siedzę w garażu i dłubię przy motocyklu, albo czymkolwiek... Akurat mi potrzebna kobieta która będzie mi marudzic że za duzo czasu spędzam tam, a za mało z nią, albo tysiac innych wyrzutów, bo ksieżniczka chciała inaczej...
Wydaje ci sie,predzej spotkasz laske interesujaca sie motocyklami niz autami.W mojej szkola byla laska ktora jezdzila scigaczem na zajecia,potrafila tez jezdzic na 1 kole.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 sierpnia 2014 o 11:48
Ten w jej wieku podobnie jak ona, nie pracuje. Dopiero zaczęli liceum ale najlepiej napisać że jeszcze w piaskownicy.
Po drugie jaki wiek umysłowy, zobaczcie co z się z wami dzieje jak C&A, H&M itp rzuci parę szmatek do kosza z napisem 10,99 kg, faceci siedzą przed sklepem i oglądają te zoo.
proste starsz= bogaty, ten z piaskownicy= biedny
proste, starszy = inteligentny, zrównoważony, szarmancki, ten z piaskownicy = gówniarz nie wiedzący jak mnie traktować, myślący, że lecę na kasę.
@LittleCosette Taaak? Każdy starszy będzie szarmancki i zrównoważony, a każdy młodszy będzie myślał, że lecisz na kasę? A co jak ci powiem, że to zależy nie tylko od wieku?
Bo młody facet nie da "poczucia bezpieczeństwa" (czytaj: auta, pieniędzy na ciuszki, luksusowej chałupy, itp.)
@wodorosiarczan A co jeśli ci powiem że te cechy zależą głównie od wieku? :>
@Fantine.Czemu uwazasz ze bogaty 20+ latek mogl dorobic sie u ojca lub wuja?nawet jesli tak jest to znaczy ze nadaje sie do pracy i uczciwie zarabia.
nie pierd... tylko poleruj mu gałkę
ci starsi są lepsi ;-)
Bo mają wypchane portfele ?
stachuW, po pierwsze, serio, są kobiety, dla których liczy się co innego niż portfel. Taka kolejna z nieuzasadnionych demotywatorowych prawd, że wszystkie kobiety lecą tylko na pieniądze. Tak wcale nie jest. Po drugie, starszy facet wcale nie znaczy bogaty, może przez całe życie nie dorobić się powyżej średniej krajowej, a dwudziestoparolatek może świetnie zarabiać w firmie u tatusia albo wujka.
Dokładnie! Kobiety lecą przecież nie tylko na pieniądze... jest jeszcze wygląd
alcio98, jasne. A niby mężczyźni nie lecą na wygląd, co? Może bogatą dziewczyną też pogardzą? Ale to na kobiety wszyscy krzyczą, że lecą na kasę. Prawda, pieniądze są ważne, bo z czegoś trzeba żyć. Żadna kobieta raczej nie chciałabym się związać z bezrobotnym albo z facetem, który zbiera puszki na złom i z tego żyje. Praca świadczy o pewnej życiowej zaradności faceta. Ale ja nie wymagam, żeby był milionerem. Chcę, żeby mój facet miał stabilną pracę. Czy to na prawdę lecenie na kasę? Bogatszy nie znaczy lepszy. Wygląd jest ważny. Wygląd to pierwsza rzecz, którą zauważasz i oceniasz. Nie wymagam, żeby facet był nie wiadomo jak piękny, ale nie mogłabym być z kimś, czyj wygląd mnie odrzuca.To chyba logiczne. Czy to na prawdę lecenie na wygląd? Ale jak facet mówi, że najważniejsze są cycki i dupa to nie materialista, to prawdziwy facet. Wydaje mi się, że te "fakty o kobietach" wymyślają po prostu nieatrakcyjni faceci, życiowo niezaradni, najlepiej na utrzymaniu u mamusi, którzy nie mają zainteresowań i nic do zaoferowania kobiecie, którzy uzasadniają to, że żadna ich nie chce, tym, że kobiety są złe, bo lecą na kasę i wygląd. Najprościej jest tak mówić, zamiast wziąć się za siebie.
Jak oceniasz czyjąś dojrzałość wyłącznie po wieku, to życzę powodzenia...
Ja oceniam po komentarzach ma demotywatorach, jak na razie doszłam do wniosku, że wszyscy ludzie są beznadziejni :(. A tak całkiem serio to się nie dziw. Chłopcy czytając demotywatory (np kyda) zaczynają myśleć, że każda kobieta to zło wcielone i służy tylko do zmywania naczyń sprzątania, seksu. Płeć żeńska uważa przez to młodszych facetów za niedojrzałe dzieciaki, które nie potrafią samodzielnie myśleć.
Ocenianie tylko po komentarzach też nie jest jak dla mnie najlepszym kryterium, chociaż na pewno lepszym od wieku. Kyd ma trochę nierówno pod sufitem w tym względzie, fakt, ale ja tam bym nie przesadzał, że ma aż taką "moc sprawczą". Zresztą czy to ważne? Jak ktoś jest na tyle głupi i pozbawiony kręgosłupa, żeby dać się zmanipulować byle bzdurze z internetu, to i tak mu nic nie pomoże, choćbyś go zamknęła w bunkrze, bo i tak łyknie pierwszy idiotyzm, na jaki się napatoczy. I tak samo nie mieszałbym w to płci, po prostu obecna konstrukcja społeczeństwa sprzyja kształtowaniu "wiecznych dzieci" i kobiety niestety wcale nie są w tym względzie lepsze...
Pierwsze zdanie miało być w czymś w rodzaju żartu... Co do reszty, jeśli kyd nie ma siły przekazu, to nie wiem, kto ją ma. Poczytaj sobie komentarze pod jego demotywatorami, które obrażają kobiety...
Co dzień nowa porcja debilnych demotów...
Dziecko na zdjęciu ma ze 13 lat... starszy w tym przypadku to np 20-latek
Serio? Ta kobieta ma na pewno więcej niż 20 lat. Po prostu podkład i photoshop spełniają swoje zadanie.
Jak sama masz naście to co się dziwić? Dorośniesz dziecinko to zmienisz zdanie.
Facet 25lat + kobieta 25lat. Oboje zaraz po studiach.
Ona: matka jej truje, że powinna już rodzić dzieci, bo to najwyższy czas, z tego samego powodu pracodawcy patrzą na nią z niechęcią, więc zostaje asystentką w jakiejś korporacji, gdzie się nie rozwija i do tego jest obiektem zaczepek męskiej części pracowników.
On: chciałby się wykazać, zdobyć doświadczenie, więc zostaje długo w pracy, jest dyspozycyjny, ale młoda żona mu truje, że za mało zarabia, że po pracy jest zmęczony, że już nie wychodzą razem tak często jak na studiach; jeśli ma dziecko to jeszcze gorzej.
Facet 25lat + kobieta 18lat.
Ona: patrzy na niego jak w obrazek, imponuje jej, że jej facet cokolwiek zarabia i że jest ambitny. Szybki wyskok do klubu i relaksujący seks po nim to wszystko czego jej trzeba; facet akurat nie ma czasu? nie ma problemu, wyskoczy gdzieś z koleżankami
On: może się skupić na pracy a w domu zrelaksować, jest tak jak w czasie narzeczeństwa, tylko musi się mniej starać, na dzieci też jeszcze przyjdzie czas jak zacznie więcej zarabiać; żyć nie umierać
Facet 40lat + kobieta 25lat.
Ona: mąż zarabia wystarczająco, nie ma presji, może więc spokojnie urodzić trójkę dzieci i zająć się domem rozwijając przy tym zainteresowania lub robiąc jakieś kursy, co przyda się później, gdy wciąż młoda i pełna zapału zechce rozwijać swoją karierę
On: młoda żona, która do tego pozostanie młoda jeszcze bardzo długo, jak dobrze pójdzie to nawet ominie go kryzys wieku średniego; ma ugruntowaną pozycję w pracy, ma więc czas na dzieci, pomoc i wsparcie dla żony
Nie czytalem tych twoich zmyslonych bredni,po 2 zdaniach darowalem sobie,wszystko zmyslone i nic nie zwiazane z zyciem.
Dlatego właśnie siedzę w garażu i dłubię przy motocyklu, albo czymkolwiek... Akurat mi potrzebna kobieta która będzie mi marudzic że za duzo czasu spędzam tam, a za mało z nią, albo tysiac innych wyrzutów, bo ksieżniczka chciała inaczej...
Znajdz kobiete lubiaca motocykle,bedziecie mogli razem milo spedzac czas.
mało ich jest :(
Wydaje ci sie,predzej spotkasz laske interesujaca sie motocyklami niz autami.W mojej szkola byla laska ktora jezdzila scigaczem na zajecia,potrafila tez jezdzic na 1 kole.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 sierpnia 2014 o 11:48
jedna? no to szał... nie jeden zlot już odwiedziłem i trzeba przyznac że jeżeli się pojawi już jakaś kobieta, to już z reguły już z kimś jest...
Ten w jej wieku podobnie jak ona, nie pracuje. Dopiero zaczęli liceum ale najlepiej napisać że jeszcze w piaskownicy.
Po drugie jaki wiek umysłowy, zobaczcie co z się z wami dzieje jak C&A, H&M itp rzuci parę szmatek do kosza z napisem 10,99 kg, faceci siedzą przed sklepem i oglądają te zoo.
nie trzeba było zaczynać przygody z seksem będąc dzieckiem.