Wsadź sobie faktopedię w.... Wszystko zalezy od typu zainstalowanego czujnika ( są takie co reagują na dym ) jak i od rodzaju systemu gaśniczego zainstalowanego w budynku.
Tu jest bardzo zawężony system gaszenia wodą z rurociągu, w tym wypadku to jest całkowita racja że działa on tylko na ciepło. Jego zadziałanie niszczy bardzo otoczenie ale mniej niż pożar. Na dym działają czujniki elektroniczne które mają problem z płonącym alkoholem i wodorem, one najzwyczajniej nie dymią. Poza tym takie czujniki nie zgaszą pożaru. Więc wyobraź sobie że instalację dobiera się do możliwych zagrożeń.
raven000 - zgadzam się z Tobą, ale są różne rodzaje czujek, są reagujące na ciepło, są reagujące na dym widoczny ( czujka optyczna), reagujące na dym niewidzialny ( zawierają materiały promieniotwórcze), które uruchamiają system gaśniczy. Temat zabezpieczeń ppoż jest dość szeroki, a w tym "fakcie" jest zbyt duze uogólnienie.
Co za bzdura. To zalezy od wielu rzeczy. Sa generalnie dwa rodzaje systemów, tzn suchy i mokry. System suchy uruchamia wszystkie spryskiwacze od razu. W systemie suchym moga zostac zainstalowane ronego rodzaju czujniki, reagujace, na dym, gaz, plomienia itp. Czujnik generalnie uruchamia pompe ktora startuje i pompuje wode do wszystki podlaczonych rurociagow. Mozna oczywiscie zastosowac automatyczne zawory ktore odcinaja czesc instalacji. A system mokry to pop prostu zastosowana ciecz (lub gaz) w plasikowych lub szklanych ampulkach, ktory pod wplywem temperatury sie rozszerza niszczac ampulke i otwierajac tym samym dysze. System mokry znajduje sie pod ciaglym cisnieniem.
Demot zatem pokazuje czesciowa prawde.
PZDR
czujniki reagują na dym i uruchamiają alarm, może dojść wtedy do uruchomienia zraszaczy sterowanych elektrozaworami i załancza się cały sektor jak na filmie ale to rzadko stosowane rozwiązanie głownie ze względu na cenę
typ zraszaczy ze zdjęcia reaguje na ciepło końcówka jest że szkła i pęka pod wpływem temperatury i prawda uruchamia się tylko ten co uległ uszkodzeniu
YYYYYY no właśnie- nie jest to do końca prawdą. Zalezy to od czujnika- bo są i takie, które reagują na przepływający pomiędzy czujnikami dym (laserowo). Także to, to jest akurat ściema :)
Tryskacz (sprinkler) uruchamia sie samoczynnie pod wpływem wzrostu temperatury powyżej pewnej wartości i tryska wodą (tylko ten jeden, w którym wzrosła temperatura, a nie wszystkie)
Natomiast zraszacz stanowi element instalacji uruchamianej ręcznie lub automatycznie, której włączenie powoduje, że woda leje się z wszystkich zraszaczy. Różnica jest jeszcze taka, że tryskacz po jednym użyciu nadaje się do wymiany (zniszczeniu ulega czujnik termiczny), a zraszacz nie.
ehhh co do instalacji suche(SS) i mokrej(SM) to instalacje mokrą wykonujemy wewnątrz budynku a suchą jak dobrze się domyślacie na zewnątrz i tu uwaga uwaga w obydwu jest utrzymywane ciśnienie(zwykle około 10 atmosfer) a więc zadziałanie instalacji następuje po zbiciu fiolki czy to temperatura czy mechanicznie(np. drabiną) wtedy zaczyna lanie się wody SM/schodzi ciśnienie z SS, wtedy to techniczny obiektu ma czas na reakcje tzn zakręcenie zaworów z innych sekcji i przełączenie pompy na ulgę/ wyłączenie jej spuszczenie wody z naruszonej SM bo w innym wypadku instalacja zareaguje na spadek ciśnienia a co za tym idzie ruszy pompa i owa "ładując" w rury około 15 at powoduje pękanie pozostałych fiolek i spektakularny deszcz na obiekcie. zagadnienia związane z instalacją SSP pomijam bo nie mają znaczenia w tych rozważaniach. a co do faktopedii to lubię czytać i śmiać sie z bzdur co dzieci wypisują
Wsadź sobie faktopedię w.... Wszystko zalezy od typu zainstalowanego czujnika ( są takie co reagują na dym ) jak i od rodzaju systemu gaśniczego zainstalowanego w budynku.
Tu jest bardzo zawężony system gaszenia wodą z rurociągu, w tym wypadku to jest całkowita racja że działa on tylko na ciepło. Jego zadziałanie niszczy bardzo otoczenie ale mniej niż pożar. Na dym działają czujniki elektroniczne które mają problem z płonącym alkoholem i wodorem, one najzwyczajniej nie dymią. Poza tym takie czujniki nie zgaszą pożaru. Więc wyobraź sobie że instalację dobiera się do możliwych zagrożeń.
raven000 - zgadzam się z Tobą, ale są różne rodzaje czujek, są reagujące na ciepło, są reagujące na dym widoczny ( czujka optyczna), reagujące na dym niewidzialny ( zawierają materiały promieniotwórcze), które uruchamiają system gaśniczy. Temat zabezpieczeń ppoż jest dość szeroki, a w tym "fakcie" jest zbyt duze uogólnienie.
A ogień niby nie wydziela ciepła?
opowiadasz bzdury... w galerii mój pracownik otworzył piec ze spaloną pizzą... 9 czujników sie włączyło... 7200 do zapłaty...
Co za bzdura. To zalezy od wielu rzeczy. Sa generalnie dwa rodzaje systemów, tzn suchy i mokry. System suchy uruchamia wszystkie spryskiwacze od razu. W systemie suchym moga zostac zainstalowane ronego rodzaju czujniki, reagujace, na dym, gaz, plomienia itp. Czujnik generalnie uruchamia pompe ktora startuje i pompuje wode do wszystki podlaczonych rurociagow. Mozna oczywiscie zastosowac automatyczne zawory ktore odcinaja czesc instalacji. A system mokry to pop prostu zastosowana ciecz (lub gaz) w plasikowych lub szklanych ampulkach, ktory pod wplywem temperatury sie rozszerza niszczac ampulke i otwierajac tym samym dysze. System mokry znajduje sie pod ciaglym cisnieniem.
Demot zatem pokazuje czesciowa prawde.
PZDR
czujniki reagują na dym i uruchamiają alarm, może dojść wtedy do uruchomienia zraszaczy sterowanych elektrozaworami i załancza się cały sektor jak na filmie ale to rzadko stosowane rozwiązanie głownie ze względu na cenę
typ zraszaczy ze zdjęcia reaguje na ciepło końcówka jest że szkła i pęka pod wpływem temperatury i prawda uruchamia się tylko ten co uległ uszkodzeniu
Moim zdaniem, wszystkie obrazki z faktopedii na demotach powinny być z automata usuwane.
Sami widzicie jakie bzdury trafiają na główną.
to jak powinno być a jak jest to 2 światy. Tu najprędzej kopie tego typu stron i galerie są automatycznie przenoszone na gówną
YYYYYY no właśnie- nie jest to do końca prawdą. Zalezy to od czujnika- bo są i takie, które reagują na przepływający pomiędzy czujnikami dym (laserowo). Także to, to jest akurat ściema :)
Tryskacz (sprinkler) uruchamia sie samoczynnie pod wpływem wzrostu temperatury powyżej pewnej wartości i tryska wodą (tylko ten jeden, w którym wzrosła temperatura, a nie wszystkie)
Natomiast zraszacz stanowi element instalacji uruchamianej ręcznie lub automatycznie, której włączenie powoduje, że woda leje się z wszystkich zraszaczy. Różnica jest jeszcze taka, że tryskacz po jednym użyciu nadaje się do wymiany (zniszczeniu ulega czujnik termiczny), a zraszacz nie.
Autor opisuje działanie np. zwykłego czujnika topikowego, ale nie wszystkie czujniki działają na tej zasadzie.
Ogień - to może dziwne, ale on to ciepło wytwarza.
ehhh co do instalacji suche(SS) i mokrej(SM) to instalacje mokrą wykonujemy wewnątrz budynku a suchą jak dobrze się domyślacie na zewnątrz i tu uwaga uwaga w obydwu jest utrzymywane ciśnienie(zwykle około 10 atmosfer) a więc zadziałanie instalacji następuje po zbiciu fiolki czy to temperatura czy mechanicznie(np. drabiną) wtedy zaczyna lanie się wody SM/schodzi ciśnienie z SS, wtedy to techniczny obiektu ma czas na reakcje tzn zakręcenie zaworów z innych sekcji i przełączenie pompy na ulgę/ wyłączenie jej spuszczenie wody z naruszonej SM bo w innym wypadku instalacja zareaguje na spadek ciśnienia a co za tym idzie ruszy pompa i owa "ładując" w rury około 15 at powoduje pękanie pozostałych fiolek i spektakularny deszcz na obiekcie. zagadnienia związane z instalacją SSP pomijam bo nie mają znaczenia w tych rozważaniach. a co do faktopedii to lubię czytać i śmiać sie z bzdur co dzieci wypisują