Jak już go uwolnili, to bez problemu będzie mógł sobie wykopać nową norę, albo poszerzyć wejście do tej, w której utknął. Gdyby go zostawili, to na 99% zeżarłby go jakiś drapieżnik albo rozjechał samochód, a po oswobodzeniu ma sporą szansę na przeżycie.
OK wyciągnęli zwierzę z nory. Ale jak teraz tam wróci? Pobiega i schudnie?
Jak już go uwolnili, to bez problemu będzie mógł sobie wykopać nową norę, albo poszerzyć wejście do tej, w której utknął. Gdyby go zostawili, to na 99% zeżarłby go jakiś drapieżnik albo rozjechał samochód, a po oswobodzeniu ma sporą szansę na przeżycie.
Ojej, jaki nieboraczek *_*
To tak jak nasz rząd... tak się utył, że nie może wyjść sam z sejmu... obywatele muszą go dopiero wyciągnąć i wykopać
Ku rwa, ludzie. Nawet pod demotem o zwierzętach dopatrujecie się politycznych interpretacji. Opanujcie się z tym fanatyzmem.
Nikt chyba oprócz mnie nie pomyślał że to ciężarna samica...
czy chodzi o te bajke z kubusiem? youtube.com/watch?v=1uoqQB3G7Ew&t=16m02s
Wyobraźcie sobie jego przerażenie, gdy zaczął go pożerać niebieski potwór...
To był euroazjatycki suseł, a nie amerykański nieświszczuk. Poza tym para, która go uwalniała mówiła po rosyjsku.