@szarozielony: Tłumaczy socjalistom, że nie wolno kraść. Nie wolno zabierać pieniędzy jednemu i dawać drugiemu. A stymulowanie gospodarki 1 mld euro, które wcześniej z tej gospodarki zabrano to BZDURA. To JEDYNY człowiek co chroni nasze portfele, nasze ciężko zarobione pieniądze. Reszta czerwonej bandy (PiS, PO, SLD, PSL, TR) tylko czyha jak tu dostać się do naszej kasy i udawać św. Mikołajów.
Jedyne co może ten parlament to blokować lub przepuszczać nowe unijne prawo.
Korwin mówił otwarcie że jedzie tam po kase a reszta udawala ze jedzie tam dbać o interesy Polski. https://www.youtube.com/watch?v=4kyxLA5CmeU Tutaj macie jak wyglądają głosowania i praca euro posłów. Głosowania są prowadzone byle szybciej bo wszystkim się na samolot śpieszy :)
Wypowiedzi Antonia nawet nie skomentuję, bo już przestał nawet udawać, że nie robi za Młodszego Propagandzistę ds. Populistycznych Hasełek. "Tłumaczy socjalistom, że nie wolno kraść" - jestem, mocno, mocno zażenowany tym tekstem. Jak zwykle ZERO konkretów. Czysta propaganda. Hej, miałem nie komentować a skomentowałem :D A kolega Dark382 bezpośrednio przyznaje, że Korwin pojechał tam opierniczać się za nasze pieniądze. Ciekawostka: Jak "banda pięciorga" nie robi nic poza pobieraniem diet to źle, ale jak robi to Korwin to jest to cudowny cios w bandycki system. Jestem bardzo, bardzo zażenowany Waszą postawą. Idę wypić kefirku, może poprawi mi się nastrój.
Kradzież to pozbawienie kogoś własności bez jego woli. Tak więc każdy podatek jest kradzieżą, a nie tylko ten, którego cel nam się nie podoba. Konsekwencji trochę, a nie przeprowadzać mutację definicji kradzieży do postaci "podatek idzie na nowe radiowozy - OK, podatek idzie na stypendium dla zdolnej, acz ubogiej młodzieży - OKRADAJOM MNIE!!!". Poza tym istnieje coś takiego jak zasada ogólności budżetowej - nie można połączyć źródła wpływu budżetowego (tu: podatki) z konkretnym wydatkiem. Tłumaczę Ci to ostatni raz.
Jedyna pożyteczna rzecz którą robi to pokazuje debilom jakimi są debilami
Korwin to wyjątkowo perfidny oszust.Namieszał młodym ludziom w głowach antyunionizmem nie po to aby cokolwiek robić tylko po to aby zbijać bąki.Lemingi korwinowe się cieszą a on trzepie unijną kasę i nic nie robi.Wyznawcy Korwina widzą gościa który olewa unię a tymczasem to zwykły cwany oszust i nierób który tak na prawdę zwyczajnie się obija.
@michav765 No i dobrze. A co ty byś chciał żeby pracował przy podwyższaniu podatków i w ogóle niszczeniu państwa i odbieraniu ludziom pieniędzy tak jak inni politycy? Co ty bys chciał żeby ten twój polityk robił?
@~wacht_ ja bym chciał aby pracował przy rozwalaniu unii tak jak obiecywał bo dotychczasowa działalność europosła Korwina to jest jedynie zbijanie bąków które nic ze sobą nie niesie po za radochą jego zwolenników.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 września 2014 o 21:50
@Przybor1995: ale u nas - jakkolwiek złe by to nie było - to już standard; polityków nie ma w Sejmie podczas posiedzeń, a jak są, i tak mają wszystko gdzieś. Natomiast eksport tego do Europy to już wyższa szkoła przynoszenia wstydu narodowi.
Abstrahując od dyskusji, nie znam sytuacji, ale mam nieodparte wrażenie że ta scena wyżej to tylko chwilowa demonstracja Korwina, że nie warto słuchać pani Guidi (taka w stylu odwrócenia się od flagi UE przez niektórych MEPów na początku tej kadencji PE), a wpis w związku z tym jakże zmanipulowany. Czy mam rację? // Swoją drogą, nie potrzebował dużo czasu żeby odpowiedni ludzie go 'niepolubili' ^^
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 września 2014 o 17:39
Korwin ma tych ludzi za złodziei. Czy uważasz że powinien ich darzyć jakimkolwiek szacunkiem (bo zapewne o szacunek Ci chodzi), pomijając wchodzenie na poziom wulgarności?
@Varant, dziękuję za poprawkę :-) // Nie trzeba być chamem żeby nie okazywać złodziejowi szacunku. Jak wychodzisz z pokoju i widzisz złodzieja mówisz "proszę wyjdź szanowny kolekcjonerze nieswojego mienia" czy "wyp...laj szczurze policja jest już w drodze" ? I nazwiesz siebie chamem?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 września 2014 o 10:52
Tylko podatek VAT placi sprzedawca, a nie konsument. Jezeli nie podobaja ci sie polskie ceny, mozesz kupowac produkty z zagranicy. A w twoich durnych wydatkach korwina zapomniales o kosztach pokrycia obecnych emerytur (w formie podatku), ubezpieczenia emerytalnego, wyzszych cen wynajmu mieszkania (bo to spoldzielnie beda odpowiedzialne za remont drog). A poza tym napisales, ze ubezpieczenie zdrowotne kosztuje 400 zl, czyli i tak wiecej, zapomniales tylko dodac, ze za to ubezpieczenie dawac bedzie dostep do wylacznie podstawowych uslug medycznych. Wiec podsumowujac, jesli korwin dojdzie do wladzy, nie bedzie nas stac na polowe uslug, ktore otrzymujemy obecnie. Ale podatki beda nizsze, o jak wspaniale!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 września 2014 o 9:40
Browar1 podatki płacimy wszyscy , zwłaszcza klasa średnia i biedni . Jeśli podniesiesz vat sprzedawcy to on sobie odbije różnice w cenie produktu i zapłaca kupcy danego produktu ,a sprzedawcy nic się nie dzieje. Pozatym taki sprzedawca jak mu się dobrze powodzi to założy sobie spółke i wtedy jeszcze mniej podatków płaci bo wliczy sobie np. swoje nowe auto , telewizor itp. w koszty firmy . Zrozumcie ,że wysokie podatki , wysokie koszta pracy szkodzą tylko i wyłącznie najbiedniejszym i klasie średniej .
Niezupelnie, bo im drozsze produkty, tym mniej ich sprzeda. W konsekwencji koszty stale beda stanowic wieksza czesc wszystkich kosztow, a utarg bedzie mniejszy. I nieprawda jest, ze wysokie podatki szkodza najbiedniejszym, bo oni placa nizsze podatki, a otrzymuja za nie te same uslugi, co najbogatsi. Uslugi, ktorych za 1600zl pensji nie byliby w stanie kupic.
Chyba ,ze sprzedawca ma monopol i ludzie nie mają wyboru tak jak ma to miejsce coraz częściej . Co się dzieję jak 90% jest biednych? ( tak jak dzisiaj w Polsce ) . Te darmowe usługi to jakiś żart czekanie 3 lata na operacje ... Wychodzi na to ,że biedni płacą podwójnie bo jak nie chcą zdechnąć to czy tak muszą iśc się leczyć prywatnie . Nie wymyślam sobie tego tak się dzieje dzisiaj dzięki socjalnym rządom ...
Ja tylko polemizowalem z durnym demotem antonio. Facet gada tutaj strasznie propagandowo, w ogole nie mowi o tym, na co te pieniadze ida (i dlaczego), oraz ile mogloby to nas kosztowac, gdybysmy oplacali to z wlasnej kieszeni. Na przyklad, w ogole pominal wydatki zwiazane z infrastruktura. Rozumiem sami mamy latac nasze drogi za wlasne pieniadze? Ja osobiscie, gdybym mial szukac oszczednosci, raczej staralbym sie ograniczyc wydatki w obrebie poszczegolnych grup, wynikajace z durnego systemu finansowania (np. nfz krzyczy o kase, a panstwo im kase daje)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 września 2014 o 10:54
@Browar1
Słyszałeś o czymś takim jak przerzucalność podatków? Sprzedawca tak naprawdę nie płaci żadnych podatków. Wszystkie podatki płacą konsumenci w cenie tego co kupują. Sprzedawca tylko zanosi ich kasę do urzędu skarbowego. Jeżeli natomiast chodzi o to czy większe podatki płacą biedni czy bogaci to zależy jak na to patrzeć. Jeżeli kwotowo to czasem bogaci płacą więcej. Jeżeli natomiast policzyć jaki % swoich dochodów oddają w podatkach to u biednych ten % jest wielokrotnie wyższy niż u bogatych. Powodem jest to, że biedni nie mają wystarczającego dochodu aby korzystać z ulg podatkowych oraz w przeciwieństwie do bogatych nie mają możliwości unikania podatków. Do tego dochodzi jeszcze rola Państwa w efekcie czego powstają sytuacje jak w Polsce gdzie na darmowe studia dla dzieci ludzi dobrze usytuowanych składają się ludzie, których nie stać na to by posłać swoje dzieci na studia.
@Wolnomysliciel Ok tylko jezeli mowimy o przerzucalnosci podaktow, to podatek konsumenta tak samo placi inny konsument, ktory kupuje jego towary badz uslugi, w konsekwencji mozna powiedziec, ze placimy wylacznie vat. Nieprawda jest tez, ze biedni skladaja sie na studia bogatych - kazdy moze isc na studia, znam ludzi, ktorzy pracuja i utrzymuja sie z wlasnej pracy, jednoczesnie bedac na studiach, nie mowiac o kredytach studenckich, za ktore rowniez mozna sie utrzymac. Wiadomo, bogaci maja latwiej, ale jezeli ktos chce skonczyc studia, to nic nie stoi na przeszkodzie. Jezeli mowisz natomiast o unikaniu podatkow, to sprecyzuj, o co dokladnie ci chodzi. @Rocky nie wiem czy chce prywatnych drog w polsce patrzac na oplaty na prywatnych autostradach. Zgadzam sie tutaj co do "sektory funduszu pracy, administracja w sektorach samorządowych i podatkowych, wydatki na środowisko i media" chociaz nie wiem, czy naprawde znajdzie sie tam tyle pieniedzy, by znacznie obnizyc podatki. Pomoc spoleczna rowniez nie pochlania tak duzych srodkow, a jednak wspiera najbiedniejsze osoby. Refundacja cen lekow to jednak nieuczciwie postawiona sprawa - ludzie, ktorzy oplacali ubezpieczenia zdrowotne, ubezpieczajac sie rowniez od "wysokich cen lekow", powinni otrzymac te refundacje, skoro taka byla umowa. KRUS oczywiscie nalezy zlikwidowac. Zadluzenia rowniez trzeba ograniczyc, aczkolwiek warto zwrocic uwage, ze zadluzamy sie tez z uwagi na otrzymywane fundusze unijne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 września 2014 o 13:00
"I nieprawda jest, ze wysokie podatki szkodza najbiedniejszym, bo oni placa nizsze podatki, a otrzymuja za nie te same uslugi, co najbogatsi. Uslugi, ktorych za 1600zl pensji nie byliby w stanie kupic." - czyli logicznie rzecz biorąc, mamy tu zaprzeczenie sprawiedliwości społecznej, o którą tak walczą socjaliści.
@Browar1 Każdy podatek nałożony na pracodawcę zostanie przerzucony na konsumenta(podwyższenie cen) lub pracownika (obniżenie pensji). Dodatkowo jeśli pracodawca będzie musiał podwyższyć cenę produktu np. o 5% z powodu podatku, to będzie musiał dodać jeszcze kilka % do ceny, aby zrównoważyć straty poniesione przez stratę klientów. Odnośnie ubezpieczenia zdrowotnego, to od 300-500 zł masz pełen pakiet, nie obejmujący tylko bardzo rzadkich zabiegów za kilka mln zł. Jak zwiększy się ilość osób w prywatnym systemie i odbiurokratyzuje się szpitale, to ceny znacznie spadną. Weź pod uwagę że ceny prywatnych ubezpieczeń w Polsce są zbliżone do cen ubezpieczeń zdrowotnych w Niemczech. A tak przecież lekarze i pielęgniarki zarabiają w Euro, a nie w PLN, więc to pokazuje że z naszym prawem jest coś nie tak, skoro ok. połowy czasu lekarze poświęcają na wypełnianie formularzy. Nie rozumiem dlaczego miałoby nas nie stać po prywatyzacji? Jak usuniemy urzędników i zbędne procedury to przecież koszt będzie niższy. Zmniejszy się też marnotrawstwo i ceny będą dużo niższe. Np. wykształcenie jednego studenta przez państwo kosztuje ok 6000 zł za semestr, natomiast opłata za semestr w prywatnej uczelni to koszt 2000-2500 zł zależnie od uczelni i kierunku. Różnica jest 3-krotna, pomimo tego, że prywatne uczelnie mają znacznie mniej klientów, nie mają żadnej pomocy od państwa oraz pomimo tego, że nadal muszą wypełniać część procedur. Te liczby pokazują tylko jak olbrzymie jest państwowe marnotrawstwo.
Jeśli weźmiemy % dochodu jaki oddają ludzie dla państwa, to ludzie zwykli ludzie i mali przedsiębiorcy płacą największe podatki. Nominalnie bogaci płacą większe podatki, ale to nie ma żadnego znaczenia dla państwa, ponieważ bogaci stanowią tylko mały promil społeczeństwa. Duże firmy mogą korzystać z wielu ulg podatkowych oraz zakładają swoje siedziby w rajach podatkowych. Mały przedsiębiorca nie ma takich możliwości i aby z nimi konkurować, musi płacić swoim pracownikom jak najmniej. Bogaci ludzie wynajmują też sobie kancelarie prawnicze które pomagają im omijać VAT, akcyzę i część podatku PIT. Wszystko przez to, że mamy różne stawki VAT i PIT uzależniony od dochodu.
Na infrastrukturę wydajemy jakieś 10% wpływów do budżetu i jest jednym z elementów jakie KNP chce zachować w państwie minimum. Chce tylko aby prywatna infrastruktura mogła się bezproblemowo rozwijać oraz chcą zmienić sposoby wybierania wykonawców.
Prawdą jest że biedni zrzucają się na studia dla bogatych. Sam jestem studentem pochodzącym z biednej rodziny i wiem jaka jest sytuacja.Wielu moich znajomych z okolicy albo gdzieś pracuje, albo wyjechało za granicę. Natomiast na studia osoby z zamożniejszych rodzin idą prawie zawsze. Czy słyszałeś na przykład o dziecku prawnika który nie poszedł na studia, nie założył jakiegoś biznesu tylko poszedł pracować fizycznie? Zamożniejszych osób jest znacznie mniej niż biednych, przez to ich wkład do budżetu jest znacznie mniejszy.
@Rocky a co z lekami zagranicznymi, tych cen juz nie obniza, bo sa uzaleznione od cen importowych? Generalnie moim zdaniem refundacja powinna polegac po prostu na wyznaczeniu okreslonej kwoty, na jaka osoba mialaby mozliwosc refundowac leki, a nie na liscie lekow refundowanych. Wtedy rozni producenci musieliby konkurowac i obnizac ceny. @robert zobacz, jak wygladal system ubezpieczen w USA, nie bez powodu od tego odchodza. Ja nie mowie, ze podatki nie sa przezucone, tylko ze nie mozesz tego doliczac do naszych podatkow, bo my tez pracujemy i przerzucamy swoje podatki na naszych klientow. Prywatne uczelnie swiadcza przede wszystkim o wiele gorsze uslugi, niz publiczne, to i cena jest nizsza. Jest w polsce chociaz jeden prywatny uniwersytet? Osoby z zamoznych rodzin ida na studia, bo tez tego oczekuja ich rodzice. A kazda osoba moze isc na studia, te z biedniejszych rodzin tez. Oczywiscie o ile naprawde tego chca.
"Są też kredyty studenckie i stypendia, ale wiadomo jak jest na prawdę." no tak jest naprawde ze jesli naprawde chcesz skonczyc studia, a nie zbijac baki na filozofii czy innym latwym kierunku, to te studia skonczysz - wynajmiesz pokoj w akademiku lub mieszkanie w kilka osob, wezmiesz kredyt i/lub bedziesz pracowal w weekendy i skonczysz te studia, jednoczesnie odciazajac rodzicow. A naprawde jest tak, ze malo kto w dzisiejszych czasach na powaznie podchodzi do studiow, dlatego pozniej powstaja takie opinie, ludzie pisza, ze "chca skonczyc studia", ale to tylko czcze gadanie.
@Browar1 Jeśli wyznaczysz jakąś kwotę do której będą refundowane leki to ceny wszystkich tańszych leków zostaną podniesione do tej kwoty. Akurat w USA poprzedni system był dobry. Zdecydowana większość społeczeństwa było stać na leczenie. Co do reszty to żaden system nie jest idealny ale i tak jest znacznie lepszy niż budowany tam obecnie. Dzięki biurokratyzowaniu służby zdrowia i wprowadzeniu socjalizmu od razu pojawiła się masa problemów. Dodatkowo koszty i zadłużenie znacznie się zwiększyło. Możesz mi wytłumaczyć o co ci chodzi z tymi podatkami? Nie rozumiem wogle tego co piszesz. Zobacz sobie ranking najlepszych uczelni na świecie. Za większość z tych uczelni trzeba płacić. Wogle studia wyższe w większości cywilizowanych krajów są płatne. Jedne prywatne uczelnie są lepsze, a inne gorsze i to jest normalne. W Polsce jest bardzo mało uczelni prywatnych, więc jest też ich mało wśród najlepszych. Ludzie podchodzą mało poważnie do studiów ponieważ są ,,darmowe".
Nie chodzi mi o taka refundacje, tylko cos ala "zwrot kosztow za leki", w znaczeniu masz np 200 zl ktora to kwote otrzymasz z powrotem, jesli wydasz ja na leki. W tym momencie producenci lekow beda konkurowac, zebys wybral wlasnie ich lek, a nie zamiennik. Skoro w USA bylo tak fajnie, dlaczego odeszli od tego systemu? Bo ludzi bylo stac wylacznie na najtansze ubezpieczenia, w konsekwencji otrzymywali wylacznie najtansze uslugi. W podatkach chodzi mi o to, ze jezeli chcesz mowic o tym, ile placimy podatkow (procentowo od naszych dochodow), to albo przerzucasz wszystkie podatki z uslugodawcy na uslugobiorce (ale wtedy rowniez te podatki, ktore sami placimy, musimy przerzucic na naszych uslugobiorcow) i zostaje, ze placimy wylacznie podatek VAT, albo tego nie robimy, i obliczamy nasze podatki (dochodowy itd.). A ze kazdy kupuje inny koszyk towarow, lub w ogole nie kupuje towarow, pozostaje tylko 2 opcja.
Jak zauważyłeś - nie robi NIC i za to NIC bierze kasę która większości Polaków się w głowie nie miesci ( nie - przekrętasy i złodzieje z wiejskiej nie są usprawiedliwieniem dla niego)
Zaraz, czyli jak posłowie z PiSu, PO, PSL itp. śpią na obradach to wielki ból d*py a jak on śpi na obradach to super, świetnie? Hipokryzja lvl fanatycy korwina.
Przeciwnie. Jakim trzeba być kretynem, żeby nie popierać tego Pana? Przedstawia on najbardziej rozsądne i racjonalne poglądy jakie miałem okazje usłyszeć.Poza tym, co innego jest do wyboru? Sami socjaliści. KNP jest potrzebne choćby dla równowagi sił prawica-lewica.
A odnośnie zdjęcia to nawet jeśli p. Janusz tam śpi to i tak robi dokładnie tyle samo co reszta ludzi w PE. Nic. I nie dziwię mu się, też bym wolał spać niż słuchać ich nic nie znaczącego pierd*lenia -.-
@Varant Na KNP nie głosują następujący ludzie. Albo złodzieje żerujący na pracy innych, albo ludzie którym wisi co dzieje się z ich kasą i nie przeszkadza im, że człowiek pracujący za płace minimalną wynoszącą obecnie trochę ponad 2000zł na umowie ma napisane 1680zł, a na rękę dostaje niecałe 1300zł. Można to też skrócić i powiedzieć, że na KNP głosują uczciwi ludzie potrafiący liczyć, a nie głosują złodzieje i idioci. Ewentualnie też emigranci, którym jest wszystko jedno
A kuce korwina będą się podniecać swoim przybranym tatą w muszce, bo "skoro korwin spał, to widocznie nie było nic ciekawego!!!!!!111 korwin krul!!!!!!!!1111" xDDD
Korwiniści pod filmem dokumentalnym o kanibalu z Roterdamu stwierdzili, że nic złego się nie stało zjedzonemu, bo ofiara sama pozwoliła się zjeść. Takie mózgi mają korwiny. Wygadywali hasło "Chcącemu nie dzieje się krzywda". Słaba wiedza korwinistów na temat zachowań socjopatów. Co byłoby, gdyby nikt nie odpowiedział na kolejne ogłoszenie?? Facet może ruszyłby i zaatakował sąsiada. Morderca o takich skłonnościach to tykająca bomba i nigdy nie wiadomo, kiedy wybuchnie. Może być za rok, a może być za 5 lat. Dla korwinistów pod filmem o nazwie "Wywiad z Kanibalem (Dokument - Lektor PL)" kanibalizm jest OK! Wpiszcie w wyszukiwarkę na youtube tytuł i wam wyskoczy. Spójrzcie na komentarze i obejrzyjcie film, ale przede wszystkim na komentarze - taki główny smaczek.
To wszystko nie tak, Korwin nie śpi-Korwin czuwa. Lub zbiera Ki by w swoim ostatecznym gniewie przejść w tryb SKM ( Super Korwin-MIkke) i swoją prawicową super ka-me-ha-me-ha zniszczyć całe lewactwo w galaktyce :D
Zapewne zasnął, bo jak wynika ze sprawozdania z obrad, przemawiająca w tamtym momencie Frederika Guidi nie powiedziała nic ważnego. właściwie powtórzyła po dwóch wcześniej mówiących politykach. Poza tym, skoro ludzi bardziej interesuje to, że Janusz sobie spał na przemówieniu niż treść tego przemówienia to znaczy, że to przemówienie było bezwartościowe i spanie w jego trakcie nie jest żadnym czynem złym.
jak gadają o pierdołach to sie nie dziwię że człowiek zasnął... może wymyślmy kolejny absurd? Zmniejszmy np. rozmiary lodówek wtedy mnie ludzie będą jedli wiec schudną? Albo wymyślmy instrukcję obsługi linijce? Coś się znajdzie i ktoś na tym zarobi.
Korwin mówi przynajmniej prawdę. Pojechał tam po kasę na partię i tyle, a lewaki jadą dam by się nachapać na prywatne konta i udają, że coś robią. Rzeczywiście obłudne lewactwo jest lepsze
Zabawne (w sumie żałosne) jak zwolennicy Korwina są w stanie usprawiedliwić dosłownie WSZYSTKO co ten człowiek robi. Zaczyna mi to przypominać Koreę Północną albo powstawanie nowej religii...
Jak już jesteśmy przy Korei Północnej to oglądnij ostatnią wizytę tuska w programie lisa. Potem oglądnij dowolne wystąpienie Kim Dzong Una i wskaż mi 2 różnice.
Jakby to byl jakis nielubiany przez pospolstwo polityk to bulers za co on kase bierze i ze nieprofesjonalny itd, a jak ten pajac to ze ma wy,ebane rulez cooli trendy jazzy, ogarnijcie sie gimbusy
Powiem tak nie jestem sympatykiem Korwina a mimo że jestem po części lewicowy to w sprawach uni go popieram.. Na co to w ogóle istnieje? by mi zabronić żarówek? termometrów? i by wydać miliony na coś co po prostu jest i nie da się nic z tym zrobić(ocieplenie itd..) Ale cóż .. debile rządzą i debile głosują.. a normalni.. po dupach dostają za błędy idiotów...
Znany był również z ciętego języka. Zdarzyło się raz Churchillowi zdrzemnąć, a nawet pochrapywać… na debacie w parlamencie! Oburzony mówca zapytał: „Czy musisz spać, kiedy mówię?” Churchill bez mrugnięcia okiem odrzekł: „Nie muszę, robię to absolutnie dobrowolnie”.
Przynajmniej jeden europoseł, który robi tam coś pożytecznego
A konkretnie co pożytecznego robi?
No właśnie nic. I to tam wystarczy.
@szarozielony: Tłumaczy socjalistom, że nie wolno kraść. Nie wolno zabierać pieniędzy jednemu i dawać drugiemu. A stymulowanie gospodarki 1 mld euro, które wcześniej z tej gospodarki zabrano to BZDURA. To JEDYNY człowiek co chroni nasze portfele, nasze ciężko zarobione pieniądze. Reszta czerwonej bandy (PiS, PO, SLD, PSL, TR) tylko czyha jak tu dostać się do naszej kasy i udawać św. Mikołajów.
Mowi, jak to politycy nas okradaja, jednoczesnie robiac to samo. Ale gdy on powie, ze tam jedzie po kase, to lemingi dostaja orgazmu
Jedyne co może ten parlament to blokować lub przepuszczać nowe unijne prawo.
Korwin mówił otwarcie że jedzie tam po kase a reszta udawala ze jedzie tam dbać o interesy Polski.
https://www.youtube.com/watch?v=4kyxLA5CmeU Tutaj macie jak wyglądają głosowania i praca euro posłów. Głosowania są prowadzone byle szybciej bo wszystkim się na samolot śpieszy :)
Wypowiedzi Antonia nawet nie skomentuję, bo już przestał nawet udawać, że nie robi za Młodszego Propagandzistę ds. Populistycznych Hasełek. "Tłumaczy socjalistom, że nie wolno kraść" - jestem, mocno, mocno zażenowany tym tekstem. Jak zwykle ZERO konkretów. Czysta propaganda. Hej, miałem nie komentować a skomentowałem :D A kolega Dark382 bezpośrednio przyznaje, że Korwin pojechał tam opierniczać się za nasze pieniądze. Ciekawostka: Jak "banda pięciorga" nie robi nic poza pobieraniem diet to źle, ale jak robi to Korwin to jest to cudowny cios w bandycki system. Jestem bardzo, bardzo zażenowany Waszą postawą. Idę wypić kefirku, może poprawi mi się nastrój.
Kradzież to pozbawienie kogoś własności bez jego woli. Tak więc każdy podatek jest kradzieżą, a nie tylko ten, którego cel nam się nie podoba. Konsekwencji trochę, a nie przeprowadzać mutację definicji kradzieży do postaci "podatek idzie na nowe radiowozy - OK, podatek idzie na stypendium dla zdolnej, acz ubogiej młodzieży - OKRADAJOM MNIE!!!". Poza tym istnieje coś takiego jak zasada ogólności budżetowej - nie można połączyć źródła wpływu budżetowego (tu: podatki) z konkretnym wydatkiem. Tłumaczę Ci to ostatni raz.
Ale można przeznaczać pieniądze z podatów na cele wspólne i konieczne, które posłużą wszystkim obywatelom, a nie na wybranych i uprzywilejowanych.
Jedyna pożyteczna rzecz którą robi to pokazuje debilom jakimi są debilami
Korwin to wyjątkowo perfidny oszust.Namieszał młodym ludziom w głowach antyunionizmem nie po to aby cokolwiek robić tylko po to aby zbijać bąki.Lemingi korwinowe się cieszą a on trzepie unijną kasę i nic nie robi.Wyznawcy Korwina widzą gościa który olewa unię a tymczasem to zwykły cwany oszust i nierób który tak na prawdę zwyczajnie się obija.
@michav765 No i dobrze. A co ty byś chciał żeby pracował przy podwyższaniu podatków i w ogóle niszczeniu państwa i odbieraniu ludziom pieniędzy tak jak inni politycy? Co ty bys chciał żeby ten twój polityk robił?
@~wacht_ ja bym chciał aby pracował przy rozwalaniu unii tak jak obiecywał bo dotychczasowa działalność europosła Korwina to jest jedynie zbijanie bąków które nic ze sobą nie niesie po za radochą jego zwolenników.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2014 o 21:50
@Przybor1995: ale u nas - jakkolwiek złe by to nie było - to już standard; polityków nie ma w Sejmie podczas posiedzeń, a jak są, i tak mają wszystko gdzieś. Natomiast eksport tego do Europy to już wyższa szkoła przynoszenia wstydu narodowi.
Abstrahując od dyskusji, nie znam sytuacji, ale mam nieodparte wrażenie że ta scena wyżej to tylko chwilowa demonstracja Korwina, że nie warto słuchać pani Guidi (taka w stylu odwrócenia się od flagi UE przez niektórych MEPów na początku tej kadencji PE), a wpis w związku z tym jakże zmanipulowany. Czy mam rację? // Swoją drogą, nie potrzebował dużo czasu żeby odpowiedni ludzie go 'niepolubili' ^^
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 września 2014 o 17:39
@UP - jeżeli masz rację, to Korwin jest skończonym chamem.
Korwin ma tych ludzi za złodziei. Czy uważasz że powinien ich darzyć jakimkolwiek szacunkiem (bo zapewne o szacunek Ci chodzi), pomijając wchodzenie na poziom wulgarności?
jak bym miał słuchać głupot mówionych przez DEBILI cały dzień to też bym poszedł spać
@Varant, dziękuję za poprawkę :-) // Nie trzeba być chamem żeby nie okazywać złodziejowi szacunku. Jak wychodzisz z pokoju i widzisz złodzieja mówisz "proszę wyjdź szanowny kolekcjonerze nieswojego mienia" czy "wyp...laj szczurze policja jest już w drodze" ? I nazwiesz siebie chamem?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2014 o 10:52
Tak działa wolny rynek - gry upolujesz ofiarę to potem śpisz i trawisz jak prawdziwy drapieżnik
Wolę jak śpi, niż jak przemawia. I jedna i druga opcja - wstyd dla Polski. Przykre
Donald Tusk - nie zna angielskiego i do tego świeżo po aferze taśmowej w której ma nie mały udział. Na szczęście z niego możemy być dumni :)
Tylko podatek VAT placi sprzedawca, a nie konsument. Jezeli nie podobaja ci sie polskie ceny, mozesz kupowac produkty z zagranicy. A w twoich durnych wydatkach korwina zapomniales o kosztach pokrycia obecnych emerytur (w formie podatku), ubezpieczenia emerytalnego, wyzszych cen wynajmu mieszkania (bo to spoldzielnie beda odpowiedzialne za remont drog). A poza tym napisales, ze ubezpieczenie zdrowotne kosztuje 400 zl, czyli i tak wiecej, zapomniales tylko dodac, ze za to ubezpieczenie dawac bedzie dostep do wylacznie podstawowych uslug medycznych. Wiec podsumowujac, jesli korwin dojdzie do wladzy, nie bedzie nas stac na polowe uslug, ktore otrzymujemy obecnie. Ale podatki beda nizsze, o jak wspaniale!
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2014 o 9:40
Browar1 podatki płacimy wszyscy , zwłaszcza klasa średnia i biedni . Jeśli podniesiesz vat sprzedawcy to on sobie odbije różnice w cenie produktu i zapłaca kupcy danego produktu ,a sprzedawcy nic się nie dzieje. Pozatym taki sprzedawca jak mu się dobrze powodzi to założy sobie spółke i wtedy jeszcze mniej podatków płaci bo wliczy sobie np. swoje nowe auto , telewizor itp. w koszty firmy . Zrozumcie ,że wysokie podatki , wysokie koszta pracy szkodzą tylko i wyłącznie najbiedniejszym i klasie średniej .
Niezupelnie, bo im drozsze produkty, tym mniej ich sprzeda. W konsekwencji koszty stale beda stanowic wieksza czesc wszystkich kosztow, a utarg bedzie mniejszy. I nieprawda jest, ze wysokie podatki szkodza najbiedniejszym, bo oni placa nizsze podatki, a otrzymuja za nie te same uslugi, co najbogatsi. Uslugi, ktorych za 1600zl pensji nie byliby w stanie kupic.
Chyba ,ze sprzedawca ma monopol i ludzie nie mają wyboru tak jak ma to miejsce coraz częściej . Co się dzieję jak 90% jest biednych? ( tak jak dzisiaj w Polsce ) . Te darmowe usługi to jakiś żart czekanie 3 lata na operacje ... Wychodzi na to ,że biedni płacą podwójnie bo jak nie chcą zdechnąć to czy tak muszą iśc się leczyć prywatnie . Nie wymyślam sobie tego tak się dzieje dzisiaj dzięki socjalnym rządom ...
Ja tylko polemizowalem z durnym demotem antonio. Facet gada tutaj strasznie propagandowo, w ogole nie mowi o tym, na co te pieniadze ida (i dlaczego), oraz ile mogloby to nas kosztowac, gdybysmy oplacali to z wlasnej kieszeni. Na przyklad, w ogole pominal wydatki zwiazane z infrastruktura. Rozumiem sami mamy latac nasze drogi za wlasne pieniadze? Ja osobiscie, gdybym mial szukac oszczednosci, raczej staralbym sie ograniczyc wydatki w obrebie poszczegolnych grup, wynikajace z durnego systemu finansowania (np. nfz krzyczy o kase, a panstwo im kase daje)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2014 o 10:54
@Browar1
Słyszałeś o czymś takim jak przerzucalność podatków? Sprzedawca tak naprawdę nie płaci żadnych podatków. Wszystkie podatki płacą konsumenci w cenie tego co kupują. Sprzedawca tylko zanosi ich kasę do urzędu skarbowego. Jeżeli natomiast chodzi o to czy większe podatki płacą biedni czy bogaci to zależy jak na to patrzeć. Jeżeli kwotowo to czasem bogaci płacą więcej. Jeżeli natomiast policzyć jaki % swoich dochodów oddają w podatkach to u biednych ten % jest wielokrotnie wyższy niż u bogatych. Powodem jest to, że biedni nie mają wystarczającego dochodu aby korzystać z ulg podatkowych oraz w przeciwieństwie do bogatych nie mają możliwości unikania podatków. Do tego dochodzi jeszcze rola Państwa w efekcie czego powstają sytuacje jak w Polsce gdzie na darmowe studia dla dzieci ludzi dobrze usytuowanych składają się ludzie, których nie stać na to by posłać swoje dzieci na studia.
@Wolnomysliciel Ok tylko jezeli mowimy o przerzucalnosci podaktow, to podatek konsumenta tak samo placi inny konsument, ktory kupuje jego towary badz uslugi, w konsekwencji mozna powiedziec, ze placimy wylacznie vat. Nieprawda jest tez, ze biedni skladaja sie na studia bogatych - kazdy moze isc na studia, znam ludzi, ktorzy pracuja i utrzymuja sie z wlasnej pracy, jednoczesnie bedac na studiach, nie mowiac o kredytach studenckich, za ktore rowniez mozna sie utrzymac. Wiadomo, bogaci maja latwiej, ale jezeli ktos chce skonczyc studia, to nic nie stoi na przeszkodzie. Jezeli mowisz natomiast o unikaniu podatkow, to sprecyzuj, o co dokladnie ci chodzi. @Rocky nie wiem czy chce prywatnych drog w polsce patrzac na oplaty na prywatnych autostradach. Zgadzam sie tutaj co do "sektory funduszu pracy, administracja w sektorach samorządowych i podatkowych, wydatki na środowisko i media" chociaz nie wiem, czy naprawde znajdzie sie tam tyle pieniedzy, by znacznie obnizyc podatki. Pomoc spoleczna rowniez nie pochlania tak duzych srodkow, a jednak wspiera najbiedniejsze osoby. Refundacja cen lekow to jednak nieuczciwie postawiona sprawa - ludzie, ktorzy oplacali ubezpieczenia zdrowotne, ubezpieczajac sie rowniez od "wysokich cen lekow", powinni otrzymac te refundacje, skoro taka byla umowa. KRUS oczywiscie nalezy zlikwidowac. Zadluzenia rowniez trzeba ograniczyc, aczkolwiek warto zwrocic uwage, ze zadluzamy sie tez z uwagi na otrzymywane fundusze unijne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 września 2014 o 13:00
"I nieprawda jest, ze wysokie podatki szkodza najbiedniejszym, bo oni placa nizsze podatki, a otrzymuja za nie te same uslugi, co najbogatsi. Uslugi, ktorych za 1600zl pensji nie byliby w stanie kupic." - czyli logicznie rzecz biorąc, mamy tu zaprzeczenie sprawiedliwości społecznej, o którą tak walczą socjaliści.
@Browar1 Każdy podatek nałożony na pracodawcę zostanie przerzucony na konsumenta(podwyższenie cen) lub pracownika (obniżenie pensji). Dodatkowo jeśli pracodawca będzie musiał podwyższyć cenę produktu np. o 5% z powodu podatku, to będzie musiał dodać jeszcze kilka % do ceny, aby zrównoważyć straty poniesione przez stratę klientów. Odnośnie ubezpieczenia zdrowotnego, to od 300-500 zł masz pełen pakiet, nie obejmujący tylko bardzo rzadkich zabiegów za kilka mln zł. Jak zwiększy się ilość osób w prywatnym systemie i odbiurokratyzuje się szpitale, to ceny znacznie spadną. Weź pod uwagę że ceny prywatnych ubezpieczeń w Polsce są zbliżone do cen ubezpieczeń zdrowotnych w Niemczech. A tak przecież lekarze i pielęgniarki zarabiają w Euro, a nie w PLN, więc to pokazuje że z naszym prawem jest coś nie tak, skoro ok. połowy czasu lekarze poświęcają na wypełnianie formularzy. Nie rozumiem dlaczego miałoby nas nie stać po prywatyzacji? Jak usuniemy urzędników i zbędne procedury to przecież koszt będzie niższy. Zmniejszy się też marnotrawstwo i ceny będą dużo niższe. Np. wykształcenie jednego studenta przez państwo kosztuje ok 6000 zł za semestr, natomiast opłata za semestr w prywatnej uczelni to koszt 2000-2500 zł zależnie od uczelni i kierunku. Różnica jest 3-krotna, pomimo tego, że prywatne uczelnie mają znacznie mniej klientów, nie mają żadnej pomocy od państwa oraz pomimo tego, że nadal muszą wypełniać część procedur. Te liczby pokazują tylko jak olbrzymie jest państwowe marnotrawstwo.
Jeśli weźmiemy % dochodu jaki oddają ludzie dla państwa, to ludzie zwykli ludzie i mali przedsiębiorcy płacą największe podatki. Nominalnie bogaci płacą większe podatki, ale to nie ma żadnego znaczenia dla państwa, ponieważ bogaci stanowią tylko mały promil społeczeństwa. Duże firmy mogą korzystać z wielu ulg podatkowych oraz zakładają swoje siedziby w rajach podatkowych. Mały przedsiębiorca nie ma takich możliwości i aby z nimi konkurować, musi płacić swoim pracownikom jak najmniej. Bogaci ludzie wynajmują też sobie kancelarie prawnicze które pomagają im omijać VAT, akcyzę i część podatku PIT. Wszystko przez to, że mamy różne stawki VAT i PIT uzależniony od dochodu.
Na infrastrukturę wydajemy jakieś 10% wpływów do budżetu i jest jednym z elementów jakie KNP chce zachować w państwie minimum. Chce tylko aby prywatna infrastruktura mogła się bezproblemowo rozwijać oraz chcą zmienić sposoby wybierania wykonawców.
Prawdą jest że biedni zrzucają się na studia dla bogatych. Sam jestem studentem pochodzącym z biednej rodziny i wiem jaka jest sytuacja.Wielu moich znajomych z okolicy albo gdzieś pracuje, albo wyjechało za granicę. Natomiast na studia osoby z zamożniejszych rodzin idą prawie zawsze. Czy słyszałeś na przykład o dziecku prawnika który nie poszedł na studia, nie założył jakiegoś biznesu tylko poszedł pracować fizycznie? Zamożniejszych osób jest znacznie mniej niż biednych, przez to ich wkład do budżetu jest znacznie mniejszy.
@Rocky a co z lekami zagranicznymi, tych cen juz nie obniza, bo sa uzaleznione od cen importowych? Generalnie moim zdaniem refundacja powinna polegac po prostu na wyznaczeniu okreslonej kwoty, na jaka osoba mialaby mozliwosc refundowac leki, a nie na liscie lekow refundowanych. Wtedy rozni producenci musieliby konkurowac i obnizac ceny. @robert zobacz, jak wygladal system ubezpieczen w USA, nie bez powodu od tego odchodza. Ja nie mowie, ze podatki nie sa przezucone, tylko ze nie mozesz tego doliczac do naszych podatkow, bo my tez pracujemy i przerzucamy swoje podatki na naszych klientow. Prywatne uczelnie swiadcza przede wszystkim o wiele gorsze uslugi, niz publiczne, to i cena jest nizsza. Jest w polsce chociaz jeden prywatny uniwersytet? Osoby z zamoznych rodzin ida na studia, bo tez tego oczekuja ich rodzice. A kazda osoba moze isc na studia, te z biedniejszych rodzin tez. Oczywiscie o ile naprawde tego chca.
"Są też kredyty studenckie i stypendia, ale wiadomo jak jest na prawdę." no tak jest naprawde ze jesli naprawde chcesz skonczyc studia, a nie zbijac baki na filozofii czy innym latwym kierunku, to te studia skonczysz - wynajmiesz pokoj w akademiku lub mieszkanie w kilka osob, wezmiesz kredyt i/lub bedziesz pracowal w weekendy i skonczysz te studia, jednoczesnie odciazajac rodzicow. A naprawde jest tak, ze malo kto w dzisiejszych czasach na powaznie podchodzi do studiow, dlatego pozniej powstaja takie opinie, ludzie pisza, ze "chca skonczyc studia", ale to tylko czcze gadanie.
@Browar1 Jeśli wyznaczysz jakąś kwotę do której będą refundowane leki to ceny wszystkich tańszych leków zostaną podniesione do tej kwoty. Akurat w USA poprzedni system był dobry. Zdecydowana większość społeczeństwa było stać na leczenie. Co do reszty to żaden system nie jest idealny ale i tak jest znacznie lepszy niż budowany tam obecnie. Dzięki biurokratyzowaniu służby zdrowia i wprowadzeniu socjalizmu od razu pojawiła się masa problemów. Dodatkowo koszty i zadłużenie znacznie się zwiększyło. Możesz mi wytłumaczyć o co ci chodzi z tymi podatkami? Nie rozumiem wogle tego co piszesz. Zobacz sobie ranking najlepszych uczelni na świecie. Za większość z tych uczelni trzeba płacić. Wogle studia wyższe w większości cywilizowanych krajów są płatne. Jedne prywatne uczelnie są lepsze, a inne gorsze i to jest normalne. W Polsce jest bardzo mało uczelni prywatnych, więc jest też ich mało wśród najlepszych. Ludzie podchodzą mało poważnie do studiów ponieważ są ,,darmowe".
Nie chodzi mi o taka refundacje, tylko cos ala "zwrot kosztow za leki", w znaczeniu masz np 200 zl ktora to kwote otrzymasz z powrotem, jesli wydasz ja na leki. W tym momencie producenci lekow beda konkurowac, zebys wybral wlasnie ich lek, a nie zamiennik. Skoro w USA bylo tak fajnie, dlaczego odeszli od tego systemu? Bo ludzi bylo stac wylacznie na najtansze ubezpieczenia, w konsekwencji otrzymywali wylacznie najtansze uslugi. W podatkach chodzi mi o to, ze jezeli chcesz mowic o tym, ile placimy podatkow (procentowo od naszych dochodow), to albo przerzucasz wszystkie podatki z uslugodawcy na uslugobiorce (ale wtedy rowniez te podatki, ktore sami placimy, musimy przerzucic na naszych uslugobiorcow) i zostaje, ze placimy wylacznie podatek VAT, albo tego nie robimy, i obliczamy nasze podatki (dochodowy itd.). A ze kazdy kupuje inny koszyk towarow, lub w ogole nie kupuje towarow, pozostaje tylko 2 opcja.
Też bym nie wytrzymał i zasnął słuchając tych kretynów. A Korwin robi więcej śpiąc niż cały sejm będąc w gotowości
a co tak konkretnie zrobił ? może być w punktach
Korwin śpiąc nie robi nic, czyli zero. Posłowie w sejmie działają na szkodę, czyli na minus. Dlatego zrobił więcej.
Jak zauważyłeś - nie robi NIC i za to NIC bierze kasę która większości Polaków się w głowie nie miesci ( nie - przekrętasy i złodzieje z wiejskiej nie są usprawiedliwieniem dla niego)
Zaraz, czyli jak posłowie z PiSu, PO, PSL itp. śpią na obradach to wielki ból d*py a jak on śpi na obradach to super, świetnie? Hipokryzja lvl fanatycy korwina.
Tyle, że on nie spał.
Jakim trzeba być kretynem by popierać tego Pana?
Przeciwnie. Jakim trzeba być kretynem, żeby nie popierać tego Pana? Przedstawia on najbardziej rozsądne i racjonalne poglądy jakie miałem okazje usłyszeć.Poza tym, co innego jest do wyboru? Sami socjaliści. KNP jest potrzebne choćby dla równowagi sił prawica-lewica.
A odnośnie zdjęcia to nawet jeśli p. Janusz tam śpi to i tak robi dokładnie tyle samo co reszta ludzi w PE. Nic. I nie dziwię mu się, też bym wolał spać niż słuchać ich nic nie znaczącego pierd*lenia -.-
@Varant Na KNP nie głosują następujący ludzie. Albo złodzieje żerujący na pracy innych, albo ludzie którym wisi co dzieje się z ich kasą i nie przeszkadza im, że człowiek pracujący za płace minimalną wynoszącą obecnie trochę ponad 2000zł na umowie ma napisane 1680zł, a na rękę dostaje niecałe 1300zł. Można to też skrócić i powiedzieć, że na KNP głosują uczciwi ludzie potrafiący liczyć, a nie głosują złodzieje i idioci. Ewentualnie też emigranci, którym jest wszystko jedno
Nie glosowanie na Korwina, nie swiadczy o tym ze jestes idiotą, glosowanie na PO juz tak.
Czy się stoi czy się leży - 2 tysiące się należy.
A kuce korwina będą się podniecać swoim przybranym tatą w muszce, bo "skoro korwin spał, to widocznie nie było nic ciekawego!!!!!!111 korwin krul!!!!!!!!1111" xDDD
Korwiniści pod filmem dokumentalnym o kanibalu z Roterdamu stwierdzili, że nic złego się nie stało zjedzonemu, bo ofiara sama pozwoliła się zjeść. Takie mózgi mają korwiny. Wygadywali hasło "Chcącemu nie dzieje się krzywda". Słaba wiedza korwinistów na temat zachowań socjopatów. Co byłoby, gdyby nikt nie odpowiedział na kolejne ogłoszenie?? Facet może ruszyłby i zaatakował sąsiada. Morderca o takich skłonnościach to tykająca bomba i nigdy nie wiadomo, kiedy wybuchnie. Może być za rok, a może być za 5 lat. Dla korwinistów pod filmem o nazwie "Wywiad z Kanibalem (Dokument - Lektor PL)" kanibalizm jest OK! Wpiszcie w wyszukiwarkę na youtube tytuł i wam wyskoczy. Spójrzcie na komentarze i obejrzyjcie film, ale przede wszystkim na komentarze - taki główny smaczek.
To wszystko nie tak, Korwin nie śpi-Korwin czuwa. Lub zbiera Ki by w swoim ostatecznym gniewie przejść w tryb SKM ( Super Korwin-MIkke) i swoją prawicową super ka-me-ha-me-ha zniszczyć całe lewactwo w galaktyce :D
To lekcja dla tych co myśleli że "krul" zniszczy UE i uratuje Polske, dorwał się do koryta i jak poprzednicy ma teraz wyje...ne!!!
Czy ktokolwiek z Was myślał, że Korwin idzie do PE, żeby zmieniać świat na lepsze?
Jak Prezydent RP zasypiał to część POlaków uważała, że to normalne bo ma dużo obowiązków.
Jak zasypia KM to czyni największe zło.
Ciekawe podejście..
na odwrót jak korwin śpi to trawi lewactwo itp jak polityk z innej partii śpi to jest ignorantem i jest zly
Zapewne zasnął, bo jak wynika ze sprawozdania z obrad, przemawiająca w tamtym momencie Frederika Guidi nie powiedziała nic ważnego. właściwie powtórzyła po dwóch wcześniej mówiących politykach. Poza tym, skoro ludzi bardziej interesuje to, że Janusz sobie spał na przemówieniu niż treść tego przemówienia to znaczy, że to przemówienie było bezwartościowe i spanie w jego trakcie nie jest żadnym czynem złym.
gdyby to był inny polityk niż krowin to jego poplecznicy zesraliby się z zawiści i krytyki, hipokryzja w pełnym wydaniu
nie przejmuj się - hipokryzja to norma na tym portaliku
Dla tych pożytecznych idiotów, to JKM nawet jakby pawia puścił, to zmasarkowałby lewacką UE
i tak walczy z Unią? kasę bierze i nic nie robi, kolejny leniwy polityk
Czas na przerwę - czas na Kit-Kat!
jak gadają o pierdołach to sie nie dziwię że człowiek zasnął... może wymyślmy kolejny absurd? Zmniejszmy np. rozmiary lodówek wtedy mnie ludzie będą jedli wiec schudną? Albo wymyślmy instrukcję obsługi linijce? Coś się znajdzie i ktoś na tym zarobi.
WIEŚNIAK !
no i w Polsce też będzie miał tak WYJE... wiec ja też przy wyborach mam zamiar mieć wyjeb...na partię którą reprezentuje
Korwin mówi przynajmniej prawdę. Pojechał tam po kasę na partię i tyle, a lewaki jadą dam by się nachapać na prywatne konta i udają, że coś robią. Rzeczywiście obłudne lewactwo jest lepsze
taaa, na partię...
Zabawne (w sumie żałosne) jak zwolennicy Korwina są w stanie usprawiedliwić dosłownie WSZYSTKO co ten człowiek robi. Zaczyna mi to przypominać Koreę Północną albo powstawanie nowej religii...
Jak już jesteśmy przy Korei Północnej to oglądnij ostatnią wizytę tuska w programie lisa. Potem oglądnij dowolne wystąpienie Kim Dzong Una i wskaż mi 2 różnice.
Jakby to byl jakis nielubiany przez pospolstwo polityk to bulers za co on kase bierze i ze nieprofesjonalny itd, a jak ten pajac to ze ma wy,ebane rulez cooli trendy jazzy, ogarnijcie sie gimbusy
JA TEŻ TAK SPAŁEM W NIEDZIELE NA STUDIACH PO IMPREZCE, I WIECIE CO ...MAM MAGISTRA
...i robotę w McDonald's
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2014 o 6:59
Pomijając fakt, że bierze grube pieniądze za to, że wysłucha kilka osób to zachował się niewłaściwie, nie ma za grosz kultury osobistej.
Za wasz hajs
Oj tam, oj tam, Polacy nic sie nie staooooo, każdemu się zdarza...
http://www.fakt.pl/m/crop/-658/-500/faktonline/635420822311315822.jpg
Powiem tak nie jestem sympatykiem Korwina a mimo że jestem po części lewicowy to w sprawach uni go popieram.. Na co to w ogóle istnieje? by mi zabronić żarówek? termometrów? i by wydać miliony na coś co po prostu jest i nie da się nic z tym zrobić(ocieplenie itd..) Ale cóż .. debile rządzą i debile głosują.. a normalni.. po dupach dostają za błędy idiotów...
i bardzo dobrze, też bym zasnął gdybym słuchał tych bezwartościowych przygłupawych komuno-faszystów
Znany był również z ciętego języka. Zdarzyło się raz Churchillowi zdrzemnąć, a nawet pochrapywać… na debacie w parlamencie! Oburzony mówca zapytał: „Czy musisz spać, kiedy mówię?” Churchill bez mrugnięcia okiem odrzekł: „Nie muszę, robię to absolutnie dobrowolnie”.
Tak jak lubię Korwina, tak demot mi się podoba.
Ciekawe dlaczego nie można dodawać komentarzy pod demotywatorem przedstawiającym komora palącego śmieci na działce?
Upasiony, chamski wieprz... ale kuce pędzą :D
Mikke na obrazku okrada polskiego podatnika (czyli Ciebie), śpiąc sobie słodko za nasze pieniądze. Za duzo naszych pieniędzy!
burak tylko nam siary robi za granica