no jasne, że nie, to był facet, a nie pinda w rurkach. "Filtr cząstek stałych" interesuje go tylko w silniku, nie filtrze do powietrza. Prawdziwi faceci otwierają okno jak im nie odpowiada powietrze w pokoju.
skoro to był "facet a nie pinda w rurkach", to powinien mieć przynajmniej podstawową wiedzę o wszelakim sprzęcie agd i wpaść na to. Jeśli masz z tym problem i do zrozumienia istoty działania filtru do powietrza potrzebujesz specjalistycznego wykładu, to Ci współczuję.
Jedyne z czego znam "filtr cząsteczek stałych" to układ wydechowy diesla, nie wiem jak brudno masz w mieszkaniu, ale żeby filtr montować to lekka mgiełka musi być.
Oj, odpylacze stosuje sie w roznych miejscach. Bo filtr montuje sie na calej dlugosci jakiejs instalacji w ktorej ma byc zapylenie, a nie w jednym miejscu i liczy sie, ze wciagnie caly "syf". Moim zdaniem takie cos jest w ogole mocno naciagane, pomijajac juz,ze historyjka amerykanska.
@Gruruq, już się pokazałeś ze strony osoby, która się na niczym nie zna. A, że @Xar Ci to wytknął, to myślisz, że jesteś fajny jak znów się popiszesz swoją głupotą? Tak jak napisał @Xar filtr montuje się w przekroju czynnym. Jakbyś miał kiedyś okazję widzieć jakieś filtry w zakładach produkcyjnych, to byś wiedział, że @Xar napisał prawdę. Chciałeś mu dopiec, a obnażyłeś tylko swoją niewiedzę.
Bo potraktował żonę jak istotę równą sobie a nie ułomną istotę, którą trzeba wyręczać w każdej możliwej sytuacji, bo jest za głupia aby coś zrobić sama?
Filtr cząstek stałych to po prostu filtr, który ma zatrzymać cząstki stałe takie jak np. kurz, popiół, sadza. Można powiedzieć, że filtr powietrza też jest filtrem cząstek stałych.
Jeśli mieszka się w pobliżu jakiejś fabryki lub czegoś w tym stylu co mocno kurzy to montaż takiego filtra ma sens.
Sam filtr wolno stojący w pokoju też coś daje. W domach z ogrzewaniem podłogowym drobinki kurzu, zanieczyszczenia unoszą się w powietrzu i wtedy taki filtr zawsze coś da.
Oczywiście historyjka wydaje się mocno przesadzona, tak jak już ktoś wspomniał z tą folią na filtrze to by szybko padł wentylator.
Jaka żałosna historyjka... I żenująca zarazem. Kto to na główną puszcza?
Mnie się tam podoba. Pokazuje prawdziwy poziom feministek.
~PrawdziwaBlueAlien, a skąd wiesz czy to prawda? Może ustawiane.
Nie widzę powiązania z feministkami. Ludzie sami o niej piszą tam gdzie nie trzeba a potem płacz bo "zaraza". To także jest żenujące
Jak się wyleczysz z tej swojej choroby umysłowej jaką jest feminizm, wtedy przejrzysz na oczy, bo przy obecnym zaciemnieniu na to nie ma szans.
żałosne. Przez pół roku nie przyszło Ci do głowy, żeby zajrzeć i sprawdzić jak ona to zamontowała?
no jasne, że nie, to był facet, a nie pinda w rurkach. "Filtr cząstek stałych" interesuje go tylko w silniku, nie filtrze do powietrza. Prawdziwi faceci otwierają okno jak im nie odpowiada powietrze w pokoju.
skoro to był "facet a nie pinda w rurkach", to powinien mieć przynajmniej podstawową wiedzę o wszelakim sprzęcie agd i wpaść na to. Jeśli masz z tym problem i do zrozumienia istoty działania filtru do powietrza potrzebujesz specjalistycznego wykładu, to Ci współczuję.
Jedyne z czego znam "filtr cząsteczek stałych" to układ wydechowy diesla, nie wiem jak brudno masz w mieszkaniu, ale żeby filtr montować to lekka mgiełka musi być.
Oj, odpylacze stosuje sie w roznych miejscach. Bo filtr montuje sie na calej dlugosci jakiejs instalacji w ktorej ma byc zapylenie, a nie w jednym miejscu i liczy sie, ze wciagnie caly "syf". Moim zdaniem takie cos jest w ogole mocno naciagane, pomijajac juz,ze historyjka amerykanska.
xar jak zawsze znawca wszystko wie
Rozumiem montowanie tego przy wyjściu wentylacji, ale wolno stojący ?
@Gruruq, już się pokazałeś ze strony osoby, która się na niczym nie zna. A, że @Xar Ci to wytknął, to myślisz, że jesteś fajny jak znów się popiszesz swoją głupotą? Tak jak napisał @Xar filtr montuje się w przekroju czynnym. Jakbyś miał kiedyś okazję widzieć jakieś filtry w zakładach produkcyjnych, to byś wiedział, że @Xar napisał prawdę. Chciałeś mu dopiec, a obnażyłeś tylko swoją niewiedzę.
Bo potraktował żonę jak istotę równą sobie a nie ułomną istotę, którą trzeba wyręczać w każdej możliwej sytuacji, bo jest za głupia aby coś zrobić sama?
Przecież to by było słychać że filtr nie przepuszcza powietrza bo silnik by wył przez obciążenie gdyby nie mógł ssać.
Filtr cząsteczek stałych w sypialni ? Z kim Ty się człowieku ożeniłeś ? Z Michaelem Jacksonem ?
Filtr cząstek stałych to po prostu filtr, który ma zatrzymać cząstki stałe takie jak np. kurz, popiół, sadza. Można powiedzieć, że filtr powietrza też jest filtrem cząstek stałych.
Jeśli mieszka się w pobliżu jakiejś fabryki lub czegoś w tym stylu co mocno kurzy to montaż takiego filtra ma sens.
Sam filtr wolno stojący w pokoju też coś daje. W domach z ogrzewaniem podłogowym drobinki kurzu, zanieczyszczenia unoszą się w powietrzu i wtedy taki filtr zawsze coś da.
Oczywiście historyjka wydaje się mocno przesadzona, tak jak już ktoś wspomniał z tą folią na filtrze to by szybko padł wentylator.