5 przykładów okrutnej zemsty (6 obrazków)
Naznaczony pedofil
Pedofile nie mają lekkiego życia zarówno na wolności, jak i za kratkami. Anthony Stockelman wykorzystał i zabił dziesięcioletnią Katie Collman. Ciało wrzucił do potoku, z całą pewnością myśląc, że w ten sposób pozbył się problemu. Niestety dla niego dość szybko dopadła go karząca ręka sprawiedliwości i wepchnęła do pierdla, gdzie na zwyrodnialca czekało ok. 2000 żądnych krwi bandytów, co to o przybyciu nowego gościa dowiedzieli się od kuzyna zamordowanej dziewczynki, który akurat w tym samym więzieniu odbywał wyrok. Pedofil otrzymał srogi łomot, a jego czoło przyozdobione zostało gustowną dziarą: „Zemsta Katie”. Od teraz za każdym razem gdy spojrzy w lustro pamiętać będzie o tym, czemu resztę swojego życia spędzi w kiciu, mając za sąsiadów kryminalistów, którzy pewnie jeszcze nie raz solidnie go sponiewierają.
Zero litości dla spamerów!
Poznajcie Alana Ralsky'ego - gościa, który odpowiedzialny był za miliony zapychających nam skrzynki pocztowe wiadomości dotyczące przedłużania sobie kutasa, czy wypróbowania nowego cudownego farmaceutyku powodującego, że przedłużony już kutas będzie działał jak należy. Za swoją upierdliwą działalność Alan dostał nawet zaszczytny pseudonim „króla spamerów”.
Przedsiębiorca przegiął jednak pałę w momencie, kiedy za zarobione pieniądze kupił sobie dom o wielkości niemalże 800 metrów kwadratowych. Na szczęście, nawet w Internecie znajdą się prawdziwi mściciele. Jednemu z nich udało się zlokalizować adres zamieszkania Ralsky'ego. Dalej poszło już z górki - dane te zostały wypuszczone do Internetu i w bardzo szybkim czasie trafiły do rąk tysięcy sieciowych trolli, którzy dopilnowali tego, aby Alan zalany został morzem katalogów, ulotek, listów reklamowych i broszur. Ralsky dosłownie tonął w fizycznej wersji spamu, który przecież sam wcześniej rozsyłał.
Karma to wyjątkowa suka!
Doktor Harvey Crippen miał sporo szczęścia - w końcu nie każdy bierze sobie za żonę słynną piosenkarkę, do której co rusz wzdychają wąsaci amanci i miłośnicy jej scenicznego talentu. Inna sprawa, że Cora Crippen była babką dość mocno odstającą od wizerunku idealnej małżonki. Kobieta ta puszczała się dość regularnie i wcale nie próbowała tego ukrywać. W końcu i pan Crippen postanowił pozbyć się skrupułów i też sobie nieco podupczyć na boku. Kiedy Harvey przygruchał sobie kochankę, Cora opuściła dom i ślad po niej zaginął.
Tymczasem doktor Crippen obwieścił, że jego małżonka zmarła, została skremowana, a w ogóle to po co drążyć temat?
Nowa kochanka pana Crippena paradowała w biżuterii i ciuchach jego byłej małżonki, wzbudzając tym zainteresowanie nie tylko przyjaciół Cory, ale i Scotland Yardu. Podczas gdy para postanowiwszy wyprowadzić się z Londynu płynęła do Stanów Zjednoczonych, policja odwiedziła mieszkanie pozostawione przez Crippena. W piwnicy leżał rozkładający się trup. Pan Harvey musiał więc zrezygnować z przeprowadzki i stanąć przed sądem. Za zabójstwo żony skazany został na śmierć. Wyrok wykonano w 1910 roku. Ponad sto lat później, dzięki badaniom DNA dowiedziono, że zwłoki te nie należały do pani Crippen. Do dziś nie wiadomo czyje truchło leżało w piwnicy. Wiadomo natomiast to, że męska zdrada to bardzo brzydka rzecz, a karma to mściwa i wyjątkowo niesprawiedliwa suka.
Honor samuraja
Asano Naganori był feudalnym lordem ściśle przestrzegającym samurajskiego kodeksu bushido. W 1701 roku Asano skierowany został do Kiry Yoshinaki - szanowanego pracownika sądowego, który miał go nauczyć protokołu dotyczącego odpowiedniego przyjęcia wizyty przedstawicieli samego cesarza. Kira okazał się jednak kawałem sukinsyna i zażądał od Asano łapówki za korepetycje. Kiedy ten odmówił „smarowania łapy”, Yoshinaki zaczął publicznie go obrażać, wyzywając od ignorantów i wieśniackich chamów. W końcu cierpliwość Naganori wyczerpała się i upokorzony mężczyzna chwyciwszy za krótki miecz postanowił odegrać się za wszystkie obelgi, które padły z ust Kiry. Za próbę zamordowania przedstawiciela sądu Asano zobligowany został do popełnienia rytualnego samobójstwa - seppuku.
W ten sposób lord „osierocił” 47 samurajów, którzy po śmierci swego mistrza stali się roninami. Ci, pragnąc pomścić Asano, przez dwa lata planowali odwet na Kirze. Ostatecznie wdarli się do rezydencji Yoshinaki i zakończyli jego nędzny żywot. Po dokonaniu zemsty roninowie poddali się przedstawicielom szogunatu. Początkowo zamachowcy skazani zostali na śmierć, jednak Szogun po przeanalizowaniu sprawy, zezwolił im na popełnienie seppuku. Ciała roninów pochowane zostały w sąsiedztwie grobu ich mistrza, a historia wiernych samurajów jest dziś narodową legendą w Japonii.
Pożegnanie z naziolami
Obóz koncentracyjny w Dachau powstał w 1933 roku i początkowo miał służyć za miejsce, do którego trafiać powinni Niemcy przeciwstawiający się hitlerowskiej władzy, a także Żydzi, geje, komuniści oraz przedstawiciele duchowieństwa. Z miejsca czasowej izolacji, Dachau stało się dość szybko wzorcowym obozem zagłady. Baraki były przepełnione i nagminnie stosowane były wobec więźniów okrutne tortury. Normą były też masowe egzekucje oraz makabryczne, pseudonaukowe eksperymenty na żywych ludziach. W Dachau znajdowała się też „trupiarnia”, gdzie obdzierano zwłoki ze skóry i robiono z niej np. damskie torebki i eleganckie rękawiczki dla żon znamienitych SS-manów. Dachau miało się stać miejscem masowych eksterminacji - pod koniec wojny zbudowano tam nawet okazałą komorę gazową.
Na wieść o tym, że lada moment do obozu wpadną alianci, Niemcy czym prędzej przygotowali akcję ewakuacyjną więźniów. Amerykanie zdążyli jednak dotrzeć do Dachau przed jej zakończeniem. Na miejscu, oprócz pozostałych przy życiu więźniów, zastali 5600 zwłok poukładanych w wielkie stosy (część z nich miała prawdopodobnie zostać „zutylizowana” w krematorium, a reszta czekała na wywóz w wagonach pociągu).
Zszokowani tym widokiem błyskawicznie pojmali stacjonujących tam SS-manów, a następnie zupełnie odpuszczając sobie wojenny sąd większość z nich rozstrzelali. Dali też niepisane pozwolenie na samosądy (w tenże sposób więźniowie rozprawili się z 40 oprawcami). Łącznie krwawa zemsta pochłonęła 560 nazistów. Największym katem dla SS-manów był pewien Indianin z plemienia Czirokezów - porucznik Jack Bushyhead, który osobiście wyrżnął w pień 350 pojmanych SS-manów.
pedofilowi powinni wytatuować napis,,jestem pedofilem,,
Nie musieli. W więzieniu każdy wiedział kto zacz, a on dostał dożywocie (o ile nie doczeka samosądu)
pedofila to powinni gwałcic co dzien.
fsfffssf samosądu może i nie doczeka...(jakby mieli go zabić to już by go zabili) raczej psychicznie go wykończą, aż sam ze sobą skończy, bo nie wytrzyma.
Nie wiem dlaczego potępiany jest tu Lord Crippen. Skoro to jego żona pierwsza się puszczała więc znalazł sobie kogoś kto był mu wierny.
Zaplanować artystyczną zemstę na wrogu, wykonać ją co do joty, a następnie pójść do domu i położyć się spokojnie spać.
"Pedofile nie mają lekkiego życia..." jak to przeczytałem to myslałem ze mn szlag trafi takich ludzi sie powinno ubijać na miejscu a nie przymykać oko na ich zbrodni. Cholernie się ciesze ze ci wieżniowie go tak stryali ale to za malo za to co zrobił
Śmieszą mnie ci pseudo obrońcy sprawiedliwości z więzień. Okrutni seryjni mordercy, handlarze narkotyków, członkowie gangów mających na sumieniu wielu ludzi itp. wymierzają sprawiedliwość? (I nie piszcie że pedofilów nie wsadzają do takich więzień bo to nieprawda) Jacy oni dobroduszni.. I jeszcze ta społeczna akceptacja ich czynów.. Kim oni są że mają prawo oceniać człowieka? Nad nimi powinni się znęcać! Tak naprawdę są zerem, g****m, nie mają żadnych praw wymierzać własnej sprawiedliwości na pokaz (oni tylko wykorzystują społeczną akceptacje aby się wyżyć - przecież to bandyci którzy w większości zabiją za marne grosze) - wyrządzili okropne czyny, są nikim a znęcanie się nad takim kozłem to dla nich tylko rozrywka.
Fakt pedofilia jest to zbrodnia, ale jest to związane jedynie z naszą kulturą. U nas w naszych czasach jest to przestępstwo, ale w innych kulturach jest to nawet akceptowalne! Pedofilia to po prostu gwałt. Tak samo było to akceptowalne w innych kulturach (co prawda najczęściej w dzikim plemionach afrykańskich ale jednak) poprzednich stuleci w przeciwieństwie do zabójstwa. Nie mówię że to normalne, to okropne wg. mnie bo wychowałem się w cywilizowanym kraju, ale nie umniejszajmy bestialstwa jakim jest pozbawienie życia człowieka.
Pedofil z obrazka a raczej wolałbym określenie zabójca 10-latki i to za zabójstwo z czynem pedofilii powinien zostać skazany - wg mnie właściwą karą jest tylko kara śmierci.
Pedofilia, dendrofilia, zoofilia i inne parafile uwarunkowane są psychiką człowieka i działają pod wpływem instynktu, zabójstwo jest wykonywane najczęściej z premedytacją - jest planowane tak żeby uśmiercić i często zadać jak największy ból innemu człowiekowi co powinno wam dać do zrozumienia co jest gorsze.
Masz rację. W dodatku ta "więzienna sprawiedliwość" jest bardzo wybiórcza. Współwięźniowie chętnie będą znęcać się nad zakompleksionym pedofilem uwodzącym dzieci dlatego że boi się kontaktu z normalnymi kobietami. Ale na pewno nie ruszą pedofila-sadysty, jakiegoś wysoko postawionego mafioza, który porywa, torturuje, gwałci i morduje dzieci dlatego że normalne kobiety już mu się znudziły. Przestępcy to w większości tchórzliwe śmiecie, a więzienna rzeczywistość bardzo odbiega od różnych romantycznych legend. Polecam lekturę jakiegoś rzetelnego opracowania jak naprawdę wygląda życie w więzieniu, na przykład książki Kamińskiego albo pracy magisterskiej Miszewskiego. W więziennej hierarchii najgorszy zwyrodnialec jest przeważnie na samym szczycie.
Co do historii samurajów - jest o tym nawet nakręcony film, "Czterdziesty siódmy ronin" bodajże
Ogólnie nic nadzwyczajnego, kolejny badziew. "Honor samuraja" - nie wszyscy roninowie popełnili samobójsto, z tego co pamiętam najmłodszy został wypuszczony (miał kilkanaściie lat)
to o wypuszczeniu ronina to bzdura aby w filmie był happy end. oryginalnie, według legendy wszyscy popełnili seppuku