12 rzeczy, dzięki którym staniemy się szczęśliwsi (13 obrazków)
Ustal priorytety, na każdy kolejny dzień.
Ustalenie planu dnia pomoże Ci zrealizować wszystkie rzeczy, które chcesz zrobić.
Ponieważ nie potrafisz układać sobie planu dnia, zaczynasz narzekać, że masz za mało czasu.
Tak więc, zamiast narzekać, stwórz listę priorytetów i zacznij je realizować.
Jesteś tym co jesz.
Jeśli jesz tylko śmieciowe żarcie, nie dziw się, że nie masz energii i źle się czujesz.
Zacznij chodzić wcześniej spać.
Jeśli siedzisz przy komputerze do późnych godzin nocnych, nie dziw się później, że jesteś przymulony gdy się budzisz.
Ćwicz!
Ćwiczenia fizyczne, pomagają w pozbyciu się stresu a także powodują, że czujemy się lepiej.
Nie potrzebujesz kolejnego piwka.
Tak to prawda, po 4 piwku lub drinku, nasze zdolności percepcji spadają o połowę, z każdym kolejnym jest coraz gorzej. Nie wspominając już o mega kacu :).
Zmień otoczenie i sposób myślenia.
Stare przysłowie mówi „z kim przystajesz takim się stajesz”, tak więc szukaj znajomych wśród ludzi, którzy mają ambicję, żeby coś osiągnąć w życiu, a nie tylko stać przy klatce z piwkiem.
Pardon mademoiselle, ale jaka jest definicja "śmieciowego żarcia"?
Bonjour!
Definicji nie znam, ale w moim rozumowaniu jest to pożywienie bez żadnych (bądź w małej ilości) składników odżywczych. Takie jedzenie w żadnym wypadku nie wpływa pozytywnie na organizm człowieka i z reguły powoduje uczucie ciężkości na żołądku. Dodadkowo zazwyczaj zbyt posiada dużą ilość tłuszczu przez co nasze ciało przybiera na wadze i czujemy się dość niekomfortowo. Takie jest moje zdanie, choć lekarzem ani dietetykiem nie jestem.
Przykładami 'śmieciowego żarcia' mogą być hamburgery (oczywiście te kiepsko wykonane z pierwszych lepszychb fast food'ów, domowy hamburger z prawdziwego mięsa i świeżej bułki na pewno zawiera jakieś pożywne substancje) hot dogi, kebaby (w nadmiernych ilościach), zbyt duża ilość słodyczy...
Świeżo wypieczony chlebek prawdziwym smalcem... Czysta definicja tłuszczu. Czy to śmieciowe żarcie?
Typowo cołczingowe porady, czyli nuda i flaki z olejem sprzedawane przez najczęściej osoby bez odpowiednich kwalifikacji życiowych (zawodowe mają). Uwierzcie, że nędzny cołcz za wyłożenie paru tych bzdur skasuje 200 zł. ;)
"Z kim przYstajesz, takim się stajesz" - padłem :) Czyli jak na ulicy przystanę obok kogoś, to takim się stanę? Tam powinno być "przEstawać" czyli bywać z kimś - co za mądrala to wszystko napisał...
tak, jezeli staniesz wsrod dresow w kapturach i bedziesz podobnie ubrany, mimo, ze tylko bedziesz tylko tam stal, dostaniesz od spoleczenstwa taka sama opinie jak te dresy. staniesz sie, jak dresy zaczna uciekac to ty tez bedziesz uciekal itd :)
Świetny (de)motywator, autorze :) Więcej takich :) Pozdrawiam
Ja szczęśliwy? To oksymoron. Choć może apokalipsa zombie by mnie uszczęśliwiła...
Nie idź spać będąc pijanym? Chyba musiałabym sobie zapałki pod powieki powkładać a i tak pewnie usnęłabym z otwartymi oczami.
Wyczuwam tanią propagandę sukcesu w stylu Amway'a.