Nie ma czegoś takiego jak 3D. Normalny ekran jest 2D oznacza to 2 wymiary - szerokość i wysokość. Ekran/projektor 3D z odpowiednim sprzętem ma dodać do tych wymiarów jeszcze głębokość, żeby wydawało nam się że rzeczywiście uczestniczymy swoją osobą w zaistniałych wydarzeniach. Nie ma w naszej rzeczywistości czegoś takiego jak 4D, 5D, czy 6D, a każdy kto zdoła zdefiniować i udowodnić czwarty wymiar będzie odkrywcą na miarę Einsteina, a nie kolesiem z wiatrakiem.
O, logo quake'a. :)
a myślałem, że będę pierwszy, nawet w głowie miałem to samo zdanie xd xd
@Grzybek1312 masz racje, dopiero teraz zauwazyłam :D aż zaczęłam szukac innych logo w tym pokoju :)
Nie ma czegoś takiego jak 3D. Normalny ekran jest 2D oznacza to 2 wymiary - szerokość i wysokość. Ekran/projektor 3D z odpowiednim sprzętem ma dodać do tych wymiarów jeszcze głębokość, żeby wydawało nam się że rzeczywiście uczestniczymy swoją osobą w zaistniałych wydarzeniach. Nie ma w naszej rzeczywistości czegoś takiego jak 4D, 5D, czy 6D, a każdy kto zdoła zdefiniować i udowodnić czwarty wymiar będzie odkrywcą na miarę Einsteina, a nie kolesiem z wiatrakiem.
No, a np. czas?
Nie ma to jak zatrudnić kogoś do trzymania wiatraka