Eee, no właśnie jak człowiek co drugą kwestię nie omawia, tylko się kłóci i ma już wszystkiego dość, to najlepszy objaw, że coś jest nie halo i chyba się rozminęło ze swoją połówką, niż z uporem masochisty wmawiać sobie, że to objaw miłości. Trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć stop. Ci co się kłócą nad wzorkiem papieru toaletowego nie całują się na starość jak ci z obrazka, ale dosypują gipsu do zupy.
jak ciągle się kłócąc można być szczęśliwym z tą druga połówką? trzeba sobie znaleźć osobę, przy której będziesz szczęśliwy w każdej chwili, bo na tym polega miłość i życie, a życie w toksycznym związku to marnowanie swojego życia!
Jeśli ktokolwiek myśli, że da się nie kłócić w związku trwającym już jakiś dłuższy czas, to jest w poważnym błędzie. Nie da się. Zwłaszcza, jeśli już się z kimś mieszka.
Eee, no właśnie jak człowiek co drugą kwestię nie omawia, tylko się kłóci i ma już wszystkiego dość, to najlepszy objaw, że coś jest nie halo i chyba się rozminęło ze swoją połówką, niż z uporem masochisty wmawiać sobie, że to objaw miłości. Trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć stop. Ci co się kłócą nad wzorkiem papieru toaletowego nie całują się na starość jak ci z obrazka, ale dosypują gipsu do zupy.
Czyli miłość jest wtedy, kiedy jest miłość?
jak ciągle się kłócąc można być szczęśliwym z tą druga połówką? trzeba sobie znaleźć osobę, przy której będziesz szczęśliwy w każdej chwili, bo na tym polega miłość i życie, a życie w toksycznym związku to marnowanie swojego życia!
Jeśli ktokolwiek myśli, że da się nie kłócić w związku trwającym już jakiś dłuższy czas, to jest w poważnym błędzie. Nie da się. Zwłaszcza, jeśli już się z kimś mieszka.
Jeszcze raz zobaczę to gdziekolwiek na głównej to chyba zwątpię w prawdziwą miłość...
już wystarczy tego rzygania o tym jaki to związek powinien być, 10001 demot o tej samej papce treści. Sie w żołądku przewraca