@Declaw: No nie wiem. Na jednym z serwisów oceny Company of Heroes 2 poleciały na łeb na szyję po ruskim bólu dupy o scenę zabicia polskich żołnierzy ;)
Powiem Ci. Jako że swego czasu grałem sporo w CoD'a 1 (tak, serwery nadal działają), to widywało się różne narodowości. I zgadnijcie jaką nacją grają Niemcy? Tak, dołączają do "państw osi" jak to się ładnie nazywa. I nie mają z tym problemów. :) Ruscy to już w ogóle.
Tak jak my. Ucierpieli przecież w tym samym stopniu lub nawet bardziej pod rządami terroru tajemniczej Rasy Nazistów, której pochodzenie do dziś pozostaje nieznane.
Nie było żadnej "tajemniczej rasy nazistów", to Niemcy poparli Hitlera (ojcowie i dziadkowie Niemców żyjących teraz). I trudno mówić by w kontekście czasu ucierpieli na wojnie. Oczywiście zniszczenia były, tak jak i ofiary, ale przed wojną Niemcy były podupadającym krajem z ogromnymi ograniczeniami (nałożonymi po I wojnie światowej). Po II wojnie światowej jest to jeden z najbogatszych krajów świata i wcale nie z powodu swojej przedsiębiorczości a dzięki pomocy finansowej z zachodu. Widać przyjęcie i poparcie chorego psychicznie, niespełnionego malarza z importu nawołującego do eksterminacji wszystkich, którzy nie mieli jasnych włosów i nie mówili po niemiecku (ciekawe bo sam miał ciemne włosy) wyszło im na dobre.
Naziści = Niemcy + inne narodowości, walczące po stronie Adolfa. Analogicznie: Sowieci = Rosjanie + inne narody, wchodzące w skład ZSRR. To na prawdę jest nie do ogarnięcia?
Niekoniecznie: przecież przed i w trakcie wojny w całej Europie powstawały organizacje narodowo-socjalistyczne. Część historyków klasyfikuje nazizm jako skrajnie radykalną odmianę faszyzmu, niezależną od narodowości sprawców, charakteryzująca się nieopisanym terrorem skierowanym wobec konkretnej grupy społecznej (tego np. nigdy nie robił Mussolini). Za nazistów uważali się m.in. w niczym im nieustępujący węgierscy strzałokrzyżowcy, rumuńscy żelaznogwardziści, no i najbardziej z nich hardkorowi chorwaccy ustasze. Wszystkie te organizacje aktywnie wspierały m.in. egzekucję Holocaustu.
Poniekąd masz rację, ale ja zawsze wolałem uproszczenie, że nazizm to po prostu skrajna, niemiecka odmiana oryginalnego, włoskiego faszyzmu, wobec czego wspomniani przez ciebie strzałokrzyżowcy, członkowie Żelaznej Gwardii, Ustasze czy nawet holenderski Ruch Narodowosocjalistyczny Antona Musserta - choć sprzymierzeni z hitlerowcami ideologicznie - byli raczej faszystami, a nie nazistami, właśnie z racji swojego nie-niemieckiego pochodzenia.
Tu masz racje ale bardziej ta ludność cywilna, wiele hitlerowców i zbrodaniarzy jeszcze żyje i maja sie dobrze nawet lepiej niż większość niemców.I właśnie mnie najbardziej zastanawia czy żałują tego co robili czy się smięja z tego i uważają te zbrodnie za coś dobrego :/
Mi w podejściu, że nazizm był ideologią wyłącznie niemiecką przeszkadza głównie to, że sugeruje ona, jakoby wszystko to, co wydarzyło się w trakcie drugiej wojny światowej, było dziełem własnie Niemców, a inne narody jedynie się temu przyglądały. To nie przypadek, że Niemcom tak łatwo przyszło o rozbudzenie skrajnie nacjonalistycznych uczuć wśród pokonanych narodów. Np. Francja, z całą swoją historią ojczyzny praw człowieka, stała się państwem quasifaszystowskim w dużej mierze bez udziału Niemców, skrajny antysemityzm był zakorzeniony i tolerowany praktycznie wszędzie, może z wyjątkiem Wielkiej Brytanii. Swoją droga wielu twórców historii alternatywnej wskazuje, że gdyby nie rewolucja październikowa, to własnie w Rosji, gdzie Żydów nienawidzono jak psów - dużo bardziej, niż w Niemczech - z wielkim prawdopodobieństwem mógłby rozpocząć się Holocaust.
Pozostaje nam się tylko cieszyć, że przynajmniej przez najbliższe kilkanaście lat nikt nie będzie urządzał holokaustu (dla żydów) oraz całopaleń (to dla polaków, a także innych nacji). Szkoda, że kiedyś w takiej czy innej formie masowe eksterminacje znów zawitają do europy. :(
@JaroWars: fakt, od tej strony na to nie spojrzałem. Ale byłoby to chyba najlepsze uproszczenie: tak jak na początku Hitler naśladował Mussoliniego, tak potem wiele organizacji - nawet istniejących przed wojną - naśladowało Hitlera, często pod wpływem lub na wzór hitlerowców przeistaczając się z faszystowskich w nazistowskie, niekiedy nie siląc się przy tym nawet na własną symbolikę czy program (vide Duńska Partia Narodowosocjalistyczna). A problem z tymi wszystkimi nazimami i faszyzmami, że tak to ujmę, dodatkowo się komplikuje, gdy dodamy do tego na przykład takiego Franco - jeszcze nacjonalista czy już faszysta? A może żaden? Kiedy nacjonalizm przeradza się w faszyzm - gdy dojdzie do władzy i ma szansę "zrealizować się" w praktyce czy może po prostu ten ostatni jest kolejną, znów skrajną i dużo bardziej agresywną formą tego pierwszego?
@Sagtre -> Francjo to już w ogóle masakra definicyjna, bo trudno jest jednoznacznie sklasyfikować polityka, który z czasem znacznie liberalizuje swoją politykę. Gdyby sądzić Franco na podstawie początków jego kariery, to kształtuje nam się radykalny faszysta (ale jeszcze nie nazista), szczególnie nienawidzący masonów i socjalistów, choć w tej nienawiści jednak bliżej mu było do Hitlera niż Mussoliniego (vide zabiegi bez znieczulenia celem zlokalizowania "komunistycznego genu" w członkach opozycji). Tak mniej więcej od 1947 r. zaczyna się jego transformacja z takiego quasifaszysty w klerykalnego autokratę (znaczne ograniczenie aparatu represji, no i przywrócenie monarchii, do czego z początku wcale nie dążył). Tak więc trudno tu o jednoznaczne sądy. Podobnie zresztą sprawa ma się z Titą: stalinistą, który umarł jako stosunkowo łagodny patron społecznej gospodarki rynkowej.
chyba mają to w duupie , niemcy rządzą w europie , są jednym z najzamożniejszych państw w europie , mają też tanią siłę roboczą to znaczy niewolników którzy na nich robią , między innymi polaków i innych pracowników z za ich wschodniej granicy
Pewnie dostają takiego samego bólu dupy jak my o ten rosyjski film o roku 1612. Swoją drogą, jestem ciekaw, dlaczego większość filmów o II wojnie to albo źli aż do wyrzygania Niemcy, albo równie źli Japończycy - gdzie pozostali? Gdzie filmy o Sowietach w roli tych złych? Jeden jedyny "Upadek" podszedł do tematu nieco inaczej. To samo z grami komputerowymi: zawsze strzela się albo do Niemców, albo do Japończyków. Nuuuuuuda, ile można? Rosjanie, owszem, są - ale tylko po to, by móc sobie nimi pograć. Hurra, zostańmy wszyscy komunistami i pogońmy Niemców po raz 98127331243. Bleh.
Amerykanie NIE kolonizowali, Europa kolonizowała m. in. Amerykę Północną. Stany Zjednoczone wyzwoliły się i stały się państwem, poza tym Amerykanie to tak naprawdę Europejczycy (biali oczywiście).
Bo przegrali wojnę ;) Mi tam się 1612 podobało, wspaniała, potężna Polska która zaprowadziła cywilizację do ruskiej dziczy i potrzeba było sił nadprzyrodzonych żeby ją pokonać ;)
Von Majak, wczoraj pisałeś, że 100 milionów i to w samych Stanach Zjednoczonych. Więc albo minimum 30 milionów Rdzennych Amerykanów w ciągu ostatniej nocy w cudowny sposób powróciło z Krainy Wiecznych Łowów, albo pieprzysz :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2014 o 23:23
Von Majak, populacja Indian żyjących kiedyś tam, gdzie teraz są USA, jest szacowana na od 2.1 mln (za Bruce E. Johansen -"Native Peoples of the North America") do 18 (najwyższa podana liczba, przez Dr. Dobyns w 1983) mln. Więc było ich kilka (najczęściej podawane szacunki) milionów, ale Amerykanie zabili 70 milionów, a zrobili to tak sprytnie, że ok. 2 milionów uchowało się do dzisiaj (za US Census Bureau). Taka to wyższa matematyka, made by von Majak. Jak już wcześniej mówiłem, pieprzysz :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
7 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 listopada 2014 o 0:31
Czują się tak jak Polacy oglądający polską reprezentację w piłce nożnej - co chwila wpier***l, a raz na jakiś czas zwycięstwo, które propaganda rozdmucha do wielkiego sukcesu.
w Niemczech o tym się nie mówi, na lekcjach historii materiał jest okrojony ,a wiele filmów i gier jest zakazanych bo są zbyt brutalne lub dotyczą tej tematyki
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2014 o 14:00
To zależy, kto ów film wyprodukował...A zupełnie poważnie: ci prości, normalni, których nikt nie pytał, czy chcą na front (na siłę wcielani do wojska 16-, 17-latkowie) potępiają tę wojnę tak samo jak my. Natomiast ci z góry- znakomita większość kadry oficerskiej- chętnie przywróciłaby stary "porządek". Oczywiście, jak wszędzie, tak i tu nie da się generalizować. Od każdej reguły są wyjątki. I wiem, co mówię, bo mam tu do czynienia ze starszymi ludźmi od lat kilku i niejedno już słyszałam i widziałam...
Myślę, że czują się tak jak zazwyczaj Polacy oglądający mecze polskiej reprezentacji w piłkę nożną. Nadzieję mają do końca, że coś z tego będzie, chodź rozum podpowiada, że nic z tego... Jednocześnie zaznaczam, że wygrana z Niemcami w sumie gówno znaczy, bo w kolejnym meczu był remis, a to dopiero początki eliminacji, raz im się udało, mieli szczęście.
Babcia mi kiedyś opowiadała , że jak mój dziadek oglądał 4 pancernych i jak Niemcy wygrywali (sam nim był) bo był zadowolony jak nigdy , natomiast jak było odwrotnie bo się wkurzał i wykręcał korki tak ,że nikt inny nie mógł oglądać TV
nom, a najlepsze, że w większości tych filmów hitlerowcy padają jak muchy, a prawda taka, że to oni rżnęli na froncie ;) w tak zwanej honorowej walce... do Stalingradu oczywiście heh
Zapewne wg. obecnego pokolenia to prawie jak bohaterowie. Przecież oni wywołali wojnę żeby uwolnić mniejszość żydowską od antysemickich Polaków (tak uczą historii w filmach niemieckich o II wojnie światowej) no i to Polacy w "Polskich obozach koncentracyjnych" unicestwiali żydów więc trzeba było ich ratować.
Powiem tak. Znam sporo Niemców (ok. 20). Byłem z nimi na 10 dniowej wymianie szkolnej. Rozmawiałem z nimi na takie tematy i nikt mi nie powiedział, że to tajemnicza rasa nazistów. Dobrze wiedzieli, że to Niemcy wszystko zaczęli i było im z tego powodu wyraźnie głupio. Zastanówcie się zanim coś napiszecie.
Jak się czują? "Nic się nie stało, Niemcy nic się nie stało - to naziści byli". A dziadek Helmut to pracował w elektrowni, dlatego na hełmie, który trzyma na strychu, są takie dwa piorunki :)
Jak widzą t34 obity blachą i udający "tygrysa" albo taktykę swojej armii kretynów w filmach (rosyjskich i amerykańskich) np. "Furia":)) to zastanawiają się zapewne czy aby ktoś ich nie wrabia w podbicie całej Europy:)) A tak poważnie,to dostali to na co zasłużyli w przeciwieństwie do Rosjan, którzy nigdy nie zapłacili za żadne swoje zbrodnie...
tak jak ja jestem ciekawy w co jakie gry komputerowe grają Niemcy? ;)
Rosjanie mają ten sam problem ;)
kemoT01: Nie mają. Niemcy też by nie mieli, gdyby wygrali wojnę.
@Declaw: No nie wiem. Na jednym z serwisów oceny Company of Heroes 2 poleciały na łeb na szyję po ruskim bólu dupy o scenę zabicia polskich żołnierzy ;)
no właśnie
Powiem Ci. Jako że swego czasu grałem sporo w CoD'a 1 (tak, serwery nadal działają), to widywało się różne narodowości. I zgadnijcie jaką nacją grają Niemcy? Tak, dołączają do "państw osi" jak to się ładnie nazywa. I nie mają z tym problemów. :) Ruscy to już w ogóle.
taki z Hitlera był katolik jak z ciebie intelektualista
Tak jak my. Ucierpieli przecież w tym samym stopniu lub nawet bardziej pod rządami terroru tajemniczej Rasy Nazistów, której pochodzenie do dziś pozostaje nieznane.
Nie było żadnej "tajemniczej rasy nazistów", to Niemcy poparli Hitlera (ojcowie i dziadkowie Niemców żyjących teraz). I trudno mówić by w kontekście czasu ucierpieli na wojnie. Oczywiście zniszczenia były, tak jak i ofiary, ale przed wojną Niemcy były podupadającym krajem z ogromnymi ograniczeniami (nałożonymi po I wojnie światowej). Po II wojnie światowej jest to jeden z najbogatszych krajów świata i wcale nie z powodu swojej przedsiębiorczości a dzięki pomocy finansowej z zachodu. Widać przyjęcie i poparcie chorego psychicznie, niespełnionego malarza z importu nawołującego do eksterminacji wszystkich, którzy nie mieli jasnych włosów i nie mówili po niemiecku (ciekawe bo sam miał ciemne włosy) wyszło im na dobre.
niektórych ironia mogłaby w dupę kopnąć a i tak jej nie poczuli
Prawda?
Mówić o wszystkich niemcach że byli nazistami z tamtego okresu to tak jak mówić, że każdy polak w czasie komuny był partyjny i był UB lub Zomo ;)
Hitler sam się nie wybrał a komuna została nam narzucona.
Na PO też nie głosowało 100% polaków :>
Naziści = Niemcy + inne narodowości, walczące po stronie Adolfa. Analogicznie: Sowieci = Rosjanie + inne narody, wchodzące w skład ZSRR. To na prawdę jest nie do ogarnięcia?
Tak to jest wiadome, tylko błędem jest mówienie że 100% niemców chciało hitlera i tą całą wojnę.
Nie powiedziałem, ze 100% Niemców było nazistami. Pozwoliłem sobie na odrobinę rozgoryczenia z powodu wszechobecnych sugestii, że było to 0%
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2014 o 12:20
Każdy nazista był Niemcem, nie każdy Niemiec był nazistą. I tyle - ot i cała filozofia.
Niekoniecznie: przecież przed i w trakcie wojny w całej Europie powstawały organizacje narodowo-socjalistyczne. Część historyków klasyfikuje nazizm jako skrajnie radykalną odmianę faszyzmu, niezależną od narodowości sprawców, charakteryzująca się nieopisanym terrorem skierowanym wobec konkretnej grupy społecznej (tego np. nigdy nie robił Mussolini). Za nazistów uważali się m.in. w niczym im nieustępujący węgierscy strzałokrzyżowcy, rumuńscy żelaznogwardziści, no i najbardziej z nich hardkorowi chorwaccy ustasze. Wszystkie te organizacje aktywnie wspierały m.in. egzekucję Holocaustu.
Poniekąd masz rację, ale ja zawsze wolałem uproszczenie, że nazizm to po prostu skrajna, niemiecka odmiana oryginalnego, włoskiego faszyzmu, wobec czego wspomniani przez ciebie strzałokrzyżowcy, członkowie Żelaznej Gwardii, Ustasze czy nawet holenderski Ruch Narodowosocjalistyczny Antona Musserta - choć sprzymierzeni z hitlerowcami ideologicznie - byli raczej faszystami, a nie nazistami, właśnie z racji swojego nie-niemieckiego pochodzenia.
Tu masz racje ale bardziej ta ludność cywilna, wiele hitlerowców i zbrodaniarzy jeszcze żyje i maja sie dobrze nawet lepiej niż większość niemców.I właśnie mnie najbardziej zastanawia czy żałują tego co robili czy się smięja z tego i uważają te zbrodnie za coś dobrego :/
Mi w podejściu, że nazizm był ideologią wyłącznie niemiecką przeszkadza głównie to, że sugeruje ona, jakoby wszystko to, co wydarzyło się w trakcie drugiej wojny światowej, było dziełem własnie Niemców, a inne narody jedynie się temu przyglądały. To nie przypadek, że Niemcom tak łatwo przyszło o rozbudzenie skrajnie nacjonalistycznych uczuć wśród pokonanych narodów. Np. Francja, z całą swoją historią ojczyzny praw człowieka, stała się państwem quasifaszystowskim w dużej mierze bez udziału Niemców, skrajny antysemityzm był zakorzeniony i tolerowany praktycznie wszędzie, może z wyjątkiem Wielkiej Brytanii. Swoją droga wielu twórców historii alternatywnej wskazuje, że gdyby nie rewolucja październikowa, to własnie w Rosji, gdzie Żydów nienawidzono jak psów - dużo bardziej, niż w Niemczech - z wielkim prawdopodobieństwem mógłby rozpocząć się Holocaust.
Pozostaje nam się tylko cieszyć, że przynajmniej przez najbliższe kilkanaście lat nikt nie będzie urządzał holokaustu (dla żydów) oraz całopaleń (to dla polaków, a także innych nacji). Szkoda, że kiedyś w takiej czy innej formie masowe eksterminacje znów zawitają do europy. :(
@JaroWars: fakt, od tej strony na to nie spojrzałem. Ale byłoby to chyba najlepsze uproszczenie: tak jak na początku Hitler naśladował Mussoliniego, tak potem wiele organizacji - nawet istniejących przed wojną - naśladowało Hitlera, często pod wpływem lub na wzór hitlerowców przeistaczając się z faszystowskich w nazistowskie, niekiedy nie siląc się przy tym nawet na własną symbolikę czy program (vide Duńska Partia Narodowosocjalistyczna). A problem z tymi wszystkimi nazimami i faszyzmami, że tak to ujmę, dodatkowo się komplikuje, gdy dodamy do tego na przykład takiego Franco - jeszcze nacjonalista czy już faszysta? A może żaden? Kiedy nacjonalizm przeradza się w faszyzm - gdy dojdzie do władzy i ma szansę "zrealizować się" w praktyce czy może po prostu ten ostatni jest kolejną, znów skrajną i dużo bardziej agresywną formą tego pierwszego?
jak to nie znane.... To wszystko powstało od włoskiego faszyzmu
@Sagtre -> Francjo to już w ogóle masakra definicyjna, bo trudno jest jednoznacznie sklasyfikować polityka, który z czasem znacznie liberalizuje swoją politykę. Gdyby sądzić Franco na podstawie początków jego kariery, to kształtuje nam się radykalny faszysta (ale jeszcze nie nazista), szczególnie nienawidzący masonów i socjalistów, choć w tej nienawiści jednak bliżej mu było do Hitlera niż Mussoliniego (vide zabiegi bez znieczulenia celem zlokalizowania "komunistycznego genu" w członkach opozycji). Tak mniej więcej od 1947 r. zaczyna się jego transformacja z takiego quasifaszysty w klerykalnego autokratę (znaczne ograniczenie aparatu represji, no i przywrócenie monarchii, do czego z początku wcale nie dążył). Tak więc trudno tu o jednoznaczne sądy. Podobnie zresztą sprawa ma się z Titą: stalinistą, który umarł jako stosunkowo łagodny patron społecznej gospodarki rynkowej.
chyba mają to w duupie , niemcy rządzą w europie , są jednym z najzamożniejszych państw w europie , mają też tanią siłę roboczą to znaczy niewolników którzy na nich robią , między innymi polaków i innych pracowników z za ich wschodniej granicy
Nic dziwnego, skoro u nas nie potrafią w szkole nawet poprawnej pisowni nauczyć.
nijak, twierdzą że to naziści
Jakby Hitlera wybrali Polacy, to dzisiaj pewnie by mówili, że wojnę wywołali żydzi. :)
Pewnie dostają takiego samego bólu dupy jak my o ten rosyjski film o roku 1612. Swoją drogą, jestem ciekaw, dlaczego większość filmów o II wojnie to albo źli aż do wyrzygania Niemcy, albo równie źli Japończycy - gdzie pozostali? Gdzie filmy o Sowietach w roli tych złych? Jeden jedyny "Upadek" podszedł do tematu nieco inaczej. To samo z grami komputerowymi: zawsze strzela się albo do Niemców, albo do Japończyków. Nuuuuuuda, ile można? Rosjanie, owszem, są - ale tylko po to, by móc sobie nimi pograć. Hurra, zostańmy wszyscy komunistami i pogońmy Niemców po raz 98127331243. Bleh.
czują się tak samo jak Amerykanie gdy oglądają filmy o kolonizacji czy niewolnictwie
Amerykanie NIE kolonizowali, Europa kolonizowała m. in. Amerykę Północną. Stany Zjednoczone wyzwoliły się i stały się państwem, poza tym Amerykanie to tak naprawdę Europejczycy (biali oczywiście).
Amerykanie kolonizowali zachodnią część Ameryki po uzyskaniu niepodległości.
Bo przegrali wojnę ;) Mi tam się 1612 podobało, wspaniała, potężna Polska która zaprowadziła cywilizację do ruskiej dziczy i potrzeba było sił nadprzyrodzonych żeby ją pokonać ;)
Von Majak, wczoraj pisałeś, że 100 milionów i to w samych Stanach Zjednoczonych. Więc albo minimum 30 milionów Rdzennych Amerykanów w ciągu ostatniej nocy w cudowny sposób powróciło z Krainy Wiecznych Łowów, albo pieprzysz :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2014 o 23:23
Von Majak, populacja Indian żyjących kiedyś tam, gdzie teraz są USA, jest szacowana na od 2.1 mln (za Bruce E. Johansen -"Native Peoples of the North America") do 18 (najwyższa podana liczba, przez Dr. Dobyns w 1983) mln. Więc było ich kilka (najczęściej podawane szacunki) milionów, ale Amerykanie zabili 70 milionów, a zrobili to tak sprytnie, że ok. 2 milionów uchowało się do dzisiaj (za US Census Bureau). Taka to wyższa matematyka, made by von Majak. Jak już wcześniej mówiłem, pieprzysz :)
Zmodyfikowano 7 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2014 o 0:31
Czują się tak jak powinni - ch**owo.
Tutaj coś piszą https://answers.yahoo.com/question/index?qid=20100924074936AAaaun7
Czują się tak jak Polacy oglądający polską reprezentację w piłce nożnej - co chwila wpier***l, a raz na jakiś czas zwycięstwo, które propaganda rozdmucha do wielkiego sukcesu.
Zgaduję, że niestety mają na to wyrąbane... Oni to nie my..
-A pamiętasz jak w 43 żeśmy polowali na te babuszki?
-Ach tak HAHA.To były czasy.
(o tak właśnie)
w Niemczech o tym się nie mówi, na lekcjach historii materiał jest okrojony ,a wiele filmów i gier jest zakazanych bo są zbyt brutalne lub dotyczą tej tematyki
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2014 o 14:00
Nowy Wolfenstein: Nie ma nazistów, jest Reżim *facepalm*
Niemcy nie brali udziału w II wojnie światowej tylko naziści, faszyści a w skrajnych wypadkach hitlerowcy.
Oni oglądają tylko filmy pokazujące jakie straszne zniszczenia wyrządzili im alianci'
Jak każdy polski "fachowca" oglądając program Usterka... "Zrobiłbym to lepiej"
Czy to jest scena z "Szeregowca Ryana"?
Obejrzyj "Pokłosie" to sie mniej więcej dowiesz
Wróć do szkoły na historię, to się dowiesz, czemu powinni się czuć inaczej, niż Polacy na "Pokłosiu".
Tak jak po ostatnim meczu z Polską :D
Może puszczają im alternatywną wersje historii, gdzie to oni wygrali wojne
Pewnie początek oglądają z zaciekawieniem i nawet się im podoba :)
Ganz normal!!!
ja tylko mam nadzieje, że podle :3
Myślę, że porównywalnie do Indian, którzy oglądają western...
Taki jak "Tańczący z Wilkami" na przykład? :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2014 o 23:41
"Dziadku coś ty najlepszego odje*ał".
Niemcy? Ja im bardzo współczuje, zaatakowali ich Naziści i zmusili do wojny.
To zależy, kto ów film wyprodukował...A zupełnie poważnie: ci prości, normalni, których nikt nie pytał, czy chcą na front (na siłę wcielani do wojska 16-, 17-latkowie) potępiają tę wojnę tak samo jak my. Natomiast ci z góry- znakomita większość kadry oficerskiej- chętnie przywróciłaby stary "porządek". Oczywiście, jak wszędzie, tak i tu nie da się generalizować. Od każdej reguły są wyjątki. I wiem, co mówię, bo mam tu do czynienia ze starszymi ludźmi od lat kilku i niejedno już słyszałam i widziałam...
Myślę, że czują się tak jak zazwyczaj Polacy oglądający mecze polskiej reprezentacji w piłkę nożną. Nadzieję mają do końca, że coś z tego będzie, chodź rozum podpowiada, że nic z tego... Jednocześnie zaznaczam, że wygrana z Niemcami w sumie gówno znaczy, bo w kolejnym meczu był remis, a to dopiero początki eliminacji, raz im się udało, mieli szczęście.
Babcia mi kiedyś opowiadała , że jak mój dziadek oglądał 4 pancernych i jak Niemcy wygrywali (sam nim był) bo był zadowolony jak nigdy , natomiast jak było odwrotnie bo się wkurzał i wykręcał korki tak ,że nikt inny nie mógł oglądać TV
przecież Niemcy nie brali udziału w wojnie.
To byli hitlerowcy albo faszyści.
Jak zresztą wszędzie wokół się pisze - zgineli z rąk nazistów itd itp.
Ciekaw jestem jak się czują Niemcy, gdy do nich się strzela w Wolfensteinie 3D(Tym, który strzela do Szkopów jest Amerykanin polskiego pochodzenia)
A kogo to obchodzi?
wystrzałowo :P
nom, a najlepsze, że w większości tych filmów hitlerowcy padają jak muchy, a prawda taka, że to oni rżnęli na froncie ;) w tak zwanej honorowej walce... do Stalingradu oczywiście heh
Proszę... Przecież mały Frycek i mały Helmucik uczą się, że to nie Niemcy a naziści.
Zapewne wg. obecnego pokolenia to prawie jak bohaterowie. Przecież oni wywołali wojnę żeby uwolnić mniejszość żydowską od antysemickich Polaków (tak uczą historii w filmach niemieckich o II wojnie światowej) no i to Polacy w "Polskich obozach koncentracyjnych" unicestwiali żydów więc trzeba było ich ratować.
Powiem tak. Znam sporo Niemców (ok. 20). Byłem z nimi na 10 dniowej wymianie szkolnej. Rozmawiałem z nimi na takie tematy i nikt mi nie powiedział, że to tajemnicza rasa nazistów. Dobrze wiedzieli, że to Niemcy wszystko zaczęli i było im z tego powodu wyraźnie głupio. Zastanówcie się zanim coś napiszecie.
No qrwa znowu Niemcy są tymi złymi :D:D:D
ja my oglądając mecz naszej reprezentacji w piłce nożnej. Od początku wiemy, że kibicujemy złej stronie.....
tak jak My oglądając polska reprezentację w piłce nożnej :-)
Jak się czują? "Nic się nie stało, Niemcy nic się nie stało - to naziści byli". A dziadek Helmut to pracował w elektrowni, dlatego na hełmie, który trzyma na strychu, są takie dwa piorunki :)
Zły pies im gęby lizał ....!!!!
Jak widzą t34 obity blachą i udający "tygrysa" albo taktykę swojej armii kretynów w filmach (rosyjskich i amerykańskich) np. "Furia":)) to zastanawiają się zapewne czy aby ktoś ich nie wrabia w podbicie całej Europy:)) A tak poważnie,to dostali to na co zasłużyli w przeciwieństwie do Rosjan, którzy nigdy nie zapłacili za żadne swoje zbrodnie...
Nie zapominajcie że 99% żołnierzy Wehrmachtu i Waffen SS pracowało w kuchni i wojnę słyszeli tylko w radiu :))))
Nie mogę się powstrzymać, to wszystko przez to zdjęcie, to po prostu POPOLUPO
Nie obchodzi mnie co czują masowi mordercy i rabusie. A że to Niemcy? Sami wybrali.