Widzisz, tak się składa, że o tym w szkolę uczą ale trzeba jeszcze umieć wiedzę stosować. Jakbyś zrozumiał to wiedziałbyś, że jest to konsekwencja wzbudzania przepływu prądu przez pole elektrostatyczne i na odwrót. Stara zasada wykorzystywana w silniku elektrycznym, a nie żadne nowe perpetum mobile.
No ale po co uczyć o Tesli i innych ludziach, którzy zrobili coś dobrego dla świata? Przecież można "uczyć" np. o takich polaczkach, przez których zginęło 200 000 ludzi i zniszcono Warszawę!
Troche spalony temat więc nawet nie oglądam. O Tesli uczą w szkole i wiek kto to jest :) Nie wnikam jaką szkołe Ty kończyłeś o ile jakąś skończyłeś skoro nie miałeś z "Nim" nic wspólnego
Tesla byl troche nawiedzony, a teraz nawiedzeni knuja teorie spikowe..
Ten film jest na YouTube weic nie koniecznie jst to prawda. Nie ma perpetum mobile... proste- tego mnie nauczyli na fizyce.
Perpetum mobbille może i nie ma gdyż nie zostało jeszcze wynalezione albo nie ma prawa istnieć ( fizyka nie zna jeszcze do końca wszystkiego) energia nie bierze się znikąd polecam zapoznać się z fluktuacjami kwantowymi i dalej twierdzić że energii nie da się pozyskać nawet z czystej próżni. Ale należy też wspomnieć o jednej kwestii a mianowicie takiej że obecnie produkujemy energię z paliw kopalnych kiedy można byłoby zastosować czysty silnik cieplny, w głębi ziemi mamy dość sporą temperaturę na powierzchni zaś niską a zatem robimy odwiert wpuszczamy w głąb rurę z wodą/inną cieczą ona się ogrzewa wzrasta ciśnienie i napędza turbiny na powierzchni jednocześnie się chłodząc/skraplając i wraca na dno odwiertu i cykl zaczyna się od nowa (tzn cykl trwa ciągle) parowanie chłodzenie skraplanie, para napędza turbiny i mammy czystą energię nie obarczoną dodatkowym dwutlenkiem węgla i nie tylko.
współczuję, ja miałem o Tesli w szkole, a i sam się sporo dowiedziałem
ja to nawet zbudowałem w LO z kolegami działko Gaussa ;) które chcąc nie chcąc wykorzystuje indukcję.
Ale internetowi trolle i tak powiedzą, że o Tesli w szkole się nie uczy. Dlaczego? Bo światem rządzi Masoneria a rząd nas oszukuje!!!
Widzisz, tak się składa, że o tym w szkolę uczą ale trzeba jeszcze umieć wiedzę stosować. Jakbyś zrozumiał to wiedziałbyś, że jest to konsekwencja wzbudzania przepływu prądu przez pole elektrostatyczne i na odwrót. Stara zasada wykorzystywana w silniku elektrycznym, a nie żadne nowe perpetum mobile.
Koles chodzi o to iz masoni skrywaja wiedze tesli ale ty nie czaisz
Jak nie uczą? Ja coś tam o Tesli w szkole słyszałam. A to doświadczenie fajne ;-)
No ale po co uczyć o Tesli i innych ludziach, którzy zrobili coś dobrego dla świata? Przecież można "uczyć" np. o takich polaczkach, przez których zginęło 200 000 ludzi i zniszcono Warszawę!
Nie, to smutna prawda
http://s3-ec.buzzfed.com/static/2014-10/7/13/enhanced/webdr04/anigif_enhanced-buzz-31485-1412701920-9.gif
http://replygif.net/i/586.gif
Ja pie*dole -.-
polecam film: https://www.youtube.com/watch?v=A6mDKBBwjoo , ale nie wierzcie we wszystko, szukajcie faktów.
Nie uczyli cie w szkole o Tesli?
Idź odrabiać lekcje bo jutro facetka z "pszyry" sprawdza.
Ja nie wiem.. może moja pani od fizyki była fenomenem, ale ja o Tesli dużo się uczyłem na fizyce. I to nie było wcale jakieś lepsze liceum.
Uczą tego w szkole tylko trzeba uważać na fizyce.
Co się czepiacie? Może autor jest pierwszoklasistą z podstawówki i jeszcze tego nie przerabiał?
Troche spalony temat więc nawet nie oglądam. O Tesli uczą w szkole i wiek kto to jest :) Nie wnikam jaką szkołe Ty kończyłeś o ile jakąś skończyłeś skoro nie miałeś z "Nim" nic wspólnego
Tesla byl troche nawiedzony, a teraz nawiedzeni knuja teorie spikowe..
Ten film jest na YouTube weic nie koniecznie jst to prawda. Nie ma perpetum mobile... proste- tego mnie nauczyli na fizyce.
Perpetum mobbille może i nie ma gdyż nie zostało jeszcze wynalezione albo nie ma prawa istnieć ( fizyka nie zna jeszcze do końca wszystkiego) energia nie bierze się znikąd polecam zapoznać się z fluktuacjami kwantowymi i dalej twierdzić że energii nie da się pozyskać nawet z czystej próżni. Ale należy też wspomnieć o jednej kwestii a mianowicie takiej że obecnie produkujemy energię z paliw kopalnych kiedy można byłoby zastosować czysty silnik cieplny, w głębi ziemi mamy dość sporą temperaturę na powierzchni zaś niską a zatem robimy odwiert wpuszczamy w głąb rurę z wodą/inną cieczą ona się ogrzewa wzrasta ciśnienie i napędza turbiny na powierzchni jednocześnie się chłodząc/skraplając i wraca na dno odwiertu i cykl zaczyna się od nowa (tzn cykl trwa ciągle) parowanie chłodzenie skraplanie, para napędza turbiny i mammy czystą energię nie obarczoną dodatkowym dwutlenkiem węgla i nie tylko.
Jestem w technikum, do tej pory na żadnej lekcji (no może poza jedną Fizyką) nie dane mi było zaznać podstaw z życia inżyniera.