Wątpię, żeby ona była fanką SW. Raczej modelką czy coś w tym rodzaju. Bo co to za Boba Fett bez tej blasteroodpornej zbroi? Ja jestem fanką Star Wars, a jakoś nigdy nie wychodziłam na ulicę w bez bluzki i w hełmie.
A czy ja piszę o niej? Piszę pod demotem, na którym jest zdjęciu ona. Chodzi mi, że generalnie :) Słabo kojarzysz, ale skoro jesteś fanką Star Wars to to wszystko rekompensuje. Na pewno masz wyobraźnię i wyznajesz zasady jedi, chyba, że skłaniasz się bardziej ku sithom... ale to też ma swój mroczny urok :)
Fanka Star Wars +10 do uroku :D
Wątpię, żeby ona była fanką SW. Raczej modelką czy coś w tym rodzaju. Bo co to za Boba Fett bez tej blasteroodpornej zbroi? Ja jestem fanką Star Wars, a jakoś nigdy nie wychodziłam na ulicę w bez bluzki i w hełmie.
A czy ja piszę o niej? Piszę pod demotem, na którym jest zdjęciu ona. Chodzi mi, że generalnie :) Słabo kojarzysz, ale skoro jesteś fanką Star Wars to to wszystko rekompensuje. Na pewno masz wyobraźnię i wyznajesz zasady jedi, chyba, że skłaniasz się bardziej ku sithom... ale to też ma swój mroczny urok :)
prawdziwy demotywator, tak bardzo zyciowy, tyle mozna sie z niego nauczyc i sprawic zeby nasze zycie bylo lepsze...
won z takim syfem na kwejki albo besty
Nie żeby ktoś chciał za ciebie zapłacić ;P
Bo co? Jak zabije cie ładniejsza to większy swag? Ludzie myślcie.
odstrzeliła by jajka autorowi i już by nie był taki chętny.