Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1482 1519
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar komivoyager
-1 / 9

Zenon, co Ty bredzisz? Na kilku popularnych portalach ( m.in. interia,onet itp.) dzisiaj kilka tekstów nt. tego powstania. W TV też była o tym mowa. Chyba żyjesz w innym wymiarze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D decos20
+7 / 11

Zawsze żałowałem, że honor i gorąca krew zawsze górowała u Polaków nad zdrowym rozsądkiem. Powstania kolejno listopadowe,styczniowe i Warszawskie były kompletnie nieprzemyślane a w efekcie katastrofalne w skutkach. Największym idiotyzmem był jednak plan Burza i naiwne myślenie, że Ruskie gdy zobaczą, że odbiliśmy dane miasto nam je zostawią. Co gorsza plan był kontynuowany mimo kolejnych zatrzymań i zniknięć polskich żołnierzy. Plan Burza to również zdekonspirowanie Polskiego podziemia, co sprawiło że Ubecy mieli potem łatwiutkie zadanie w tropieniu Żołnierzy Wyklętych. Dopóki nie zaczniemy myśleć racjonalnie nie będziemy nic znaczyć na świecie.
A co do powstania Wielkopolskiego: Cześć i chwała Bohaterom!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar FRdemotFR
+3 / 5

Czyli polski standard. Zwycięstw nie powinno się ukrywać, a jednak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~asdasdasww
+5 / 7

Bo jak wielkopolska coś robi, to na całego. Poza tym gdyby nie to powstanie, to możliwe, że dużo ziem zachodnich II RP należałaby do Niemiec. Szkoda tylko, że plebiscyty na mazurach, śląsku i innych terenach były fałszowane przez Niemców (transportowali z okazji plebiscytu dawnych mieszkańców tych ziem, tylko po to, by zagłosowali za Niemcami).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gagagag
-3 / 9

Takie było prawo plebiscytu na śląsku, że każda strona mogła przywieźć urodzonych na ziemiach śląskich, by zagłosowali w plebiscycie. Polacy również ściągali takich ludzi, a głosy liczyli Alianci, więc o jakim fałszowaniu bredzisz? To Polacy wykazali się brakiem honoru i nieumiejętnością przegrywania w legalnym plebiscycie, wszczynając powstanie. I gdyby nie alianckie wojska rozjemcze, to w podskokach uciekaliby do Małopolski i ziemi łódzkiej. Inna sprawa, że polskie władze upomniały się o ziemie, do których Polska 600 lat wcześniej zrzekła się wszelkich praw, jedynie na podstawie takiej, że znajduje się tam polskojęzyczna ludność. Zachowanie a'la odebranie Sudetów Czechom przez Hitlera (bo Niemcy tam mieszkają) czy dopuszczanie się ludobójstwa przez USA na rdzennej ludności (najpierw pchamy się na tereny poza naszymi granicami a potem wybijamy rdzennych którzy chcieli nas wypchnąć ze swojej ziemi). Po prostu bravissimo!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H huex4
-1 / 1

W takim razie Polska nie powinna odzyskać niepodległości, bo według prawa zrzekła się tych ziem (rozbiory były mimo wszystko "legalne", jakbyś na to nie spojrzał...). Tak samo Norwegowie powinni siedzieć pod Szwedzką koroną. Czech nie powinno być, tak samo Słowacji, nie wspominając o Litwie, Łotwie, Estonii, Białorusi (ci to w ogóle nie powinni istnieć!), Albanii, Chorwacji... albo dzisiejszych Niemiec,Francji, Wielkiej Brytanii, USA.. . Niemcy przywozili głosujących na lewych papierach, tak na marginesie to komuniści panoszyli się wtedy po całych Niemczech - no i niektórzy z nich rządzili też na terenach objętych plebiscytem. Całe odrodzenie się polski zawdzięczamy aliantom, tak jak każde z państw wchodzących w ich skład zawdzięcza sobie i innym wygranie wojny (no, może poza dawną Rosją, ale dopadła ją gangrena o nazwie komunizm). Powstańcy może i by spieprzali, gdyby zaangażować niedostępne na czas powstania jednostki wojskowe Niemiec, ale po powstańcach przyszłoby znów zapewne nasze wojsko, a Niemcy miały mieć po traktacie wersalskim je ograniczone. http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/3d/II_RP_adm.png http://1.bp.blogspot.com/_v_IjkzYQcjE/TF1wZFvhS8I/AAAAAAAAAoc/VaCdCy62U5s/s1600/I-RP-1772r.png Popatrz na te granicę, Niemcy też parę terenów nam zabrali. Znikło mi więcej jak pół tekstu po wystawieniu komentarza (nie wiem czemu...), napiszę go na nowo jeśli odpowiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 grudnia 2014 o 23:11

avatar ~gagagag
-1 / 1

Legalność rozbiorów to kwestia wielce dyskusyjna, Rzeczpospolita została "wchłonięta" niekoniecznie przy pełnej aprobacie. Jeśli istnieje naród, to i istnienie państwa jest wskazane, nikt tu Polakom prawa do wolności nie odbiera. Ale dzieje Śląska i Pomorza Zachodniego są na tyle odległe od II Rzeczpospolitej w czasie po I wojnie światowej, że rozpatrywanie ich pod względem "rdzenności" jest co najmniej nie na miejscu. Fakt, że jak na każdym terenie przygranicznym istniała tam ludność polskojęzyczna (dodatkowo na tenże fakt wpływa również to, że ludność polska była częścią Niemiec do końca wojny i swobodnie mogła się przemieszczać w obrębie tego kraju) nie jest tu czynnikiem decyzyjnym - bo jak wspomniałem wyżej, ludobójcy i tyrani też takimi argumentami się posługiwali w swoich poczynaniach. O tym, że te tereny ani trochę polskie nie były, świadczy chociażby fakt ile milionów ludzi musiało przenieść się setki kilometrów od swoich małych ojczyzn, aby powojenna Polska (PRL) mogła się nazywać państwem czystym etnicznie. A pisanie o tym, że Niemcy potrzebowali fałszować plebiscyt na Warmii i Mazurach, jest typowym ignoranctwem - przypomnę, że w czasie gdy tam odbywał się plebiscyt, na Warszawę śmiało maszerowali bolszewicy a państwo polskie miało zostać rychło rozbite

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H huex4
+1 / 1

Kolego, Hitler wysiedlał polaków z zachodnich ziem do GG, tudzież wysyłał ludzi na roboty do Niemiec (w trakcie wojny). Nie chodzi mi o dzisiejsze Dolnośląskie/Opolskie/Zachodnio Pomorskie i Lubuskie, ale o ziemie faktycznie przyłączone do II RP. Dano możliwość plebiscytu, to z niego skorzystano. Ale nikt nie myślał o pomorzu zachodnim wtedy przecież, te ziemie dostaliśmy po II WŚ w zamian za kresy. Przesiedlano Polaków i Ukraińców (tych nie wszystkich) z kresów na zachodnie ziemie, bo jak chyba wiesz szalały tam partyzantki, które czystki etniczne sobie urządzały. A Niemców komuchy wysyłali jak nie na roboty, to do NRD. Wielkopolskie po I WŚ wróciło do macierzy "legalnie", część śląska także była w rękach polaków przed rozbiorami, zresztą wszystko widać na mapach. Mniejszości przy i w granicach II RP http://o-historii.pl/wp-content/uploads/2014/03/Narody2RP.png

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sawwe
+4 / 8

Bo buta Warszawki nie zna granic - ich obłędną klęskę musi świętować cały kraj, wszystkie tefałeny i polsaty o niczym innym nie mówią już dzień przed obchodami rocznicy, ale rok temu, kwiaty pod pomnikiem powstańców wielkopolskich przyjechał składać minister rolnictwa. Nie prezydent, nie premier, nie marszałek Sejmu, a minister rolnictwa! Tak nas Warszawka traktuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tytusz
-1 / 1

Kilka linków na dowód, że Zenon - autor demota to kłamczuszek:

Rzeczpospolita: http://www.rp.pl/artykul/9133,1167479-Jaroslaw-Gizinski--Powstanie-nazbyt-zwycieskie.html
Wybiórcza (cały serwis o Powstaniu): http://poznan.gazeta.pl/poznan/0,115481.html
TVP (jedna z wielu wiadomości): http://regionalna.tvp.pl/18208444/rozpoczely-sie-obchody-96-rocznicy-powstania-wielkopolskiego
TVN: http://fakty.tvn24.pl/fakty-ekstra,52/96-rocznica-powstania-wielkopolskiego-jako-jedno-z-nielicznych-zakonczylo-sie-sukcesem,501692.html

itp itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szynobus
-1 / 1

Stary, czy Ty sam widzisz co zlinkowałeś? - Nie Gazeta Wyborcza, a Gazeta Poznańska, TVP to też żadne główne wydanie Wiadomości tylko TVP Poznań, z Faktami podobnie, zamiast w głównym wydaniu, to w Faktach Ekstra. Kpina, nie media

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tytusz
0 / 0

Gazeta poznańska? Nonsens. Kliknij w ten link i spójrz w lewy górny róg ekranu, zamiast opowiadac brednie.... Przy okazji - Gazeta Poznańska już nie istnieje, wchłonął ją Głos Wielkopolski. Fakty ekstra to coś gorszego niż fakty nieekstra?
Autor demota łże, że "większość mediów nie powie o tym ani słowa". Masz dowody (a jest ich duuuzo więcej w google), że to szpetne kłamstwo i manipulacja. Lubisz być manipulowany?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 grudnia 2014 o 21:18

avatar KO1
0 / 0

....... Tylko jakie znaczenie w tym momencie ma coś co wydarzyło się prawie 100 lat temu. Nie ma sensu skupiać się na przeszłości. Lepiej skupić się na teraźniejszości i przyszłości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
+1 / 1

Tak, nagle każdy narzeka na to, że pamięta się klęski, a zapomina zwycięstwa. A spróbujcie wspomnieć o wojnach, na których Wojsko Polskie walczyło w ostatnich latach. Na przykład zwycięstwo żołnierzy polskich w Karbali w 2004 roku. Od razu podniesie się krzyk, że najemnicy, bandyci i jak tak można porównywać do bohaterów sprzed pół wieku. I jednocześnie odda się cześć (w pełni zasłużoną) zwycięzcom spod Monte Cassino, czy Tobruku, którzy też walczyli na obcej ziemi, ale im się cześć należy, a żołnierzom z Iraku, czy Afganistanu nie. Głównym problemem tego narodu jest to, że za cholerę nie wie, czego chce. Gorzej, nie wie nawet, czego nie chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 grudnia 2014 o 0:02

avatar Nowa_Era
0 / 0

Pod Monte Casino Polacy walczyli na obcej ziemi, ale ze swoim wrogiem. Tam walczymy z wrogami naszych sojuszników, my do nich nic nie mamy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
0 / 0

W takim razie jakim prawem mamy pretensje do Angoli i Francuzów, że nie pomogli nam w 1939? Też nic do Niemców nie mieli. Trochę konsekwencji. Albo każdy sobie, albo zobowiązania sojusznicze coś jednak znaczą i po coś się je zawiera. P.S. Pod Tobrukiem 1 SBSK biła się głównie z Włochami, do których nie mieliśmy nic zupełnie (Rommel zostawił do oblężenia jedynie niewielkie siły Afrika Korps). Problem rozwiązał gen. Sikorski, oddając brygadę do całkowitej dyspozycji dowództwa 8 Armii Brytyjskiej. A jednocześnie II Korpus Andersa pomagał Anglikom tłumić powstanie arabskie w Iraku i zabezpieczał rafinerie. Dalej nie rozumiem, o co tu chodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 grudnia 2014 o 15:44

avatar ~Nick_No_Name
+1 / 1

Nie ma co się podniecać. Powstanie co prawda wygrane ale tylko dlatego że jak szkopy ogarnęły się z letargu, i zamierzały zasadzić kopa powstańcom, to żabojady pogroził im paluchem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar alewis8
0 / 2

W polskiej mentalności tkwi jakiś taki zwyczaj świętowania klęsk i katastrof zamiast zwycięstw. Popatrzmy chociażby na to jak się u nas obchodzi Święto Niepodległości - zamiast fety i radości mamy zadumę, składanie kwiatów na grobach itd. Normalnie wygląda to jak drugi dzień zaduszny. Nie mówiąc o ogólnopolskim świętowaniu rocznicy powstania warszawskiego. Co z niego zyskaliśmy? Stos trupów i doszczętnie rozwalone miasto. Też mi powód do świętowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~xyzgks
0 / 2

Bo właściciele tych mediów to powstanie przegrali

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcinqwerty
0 / 2

Lepiej się tego ująć nie da...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem