Sam sprawdź, kto rzucał ulotki i na pewno nie była to Francja, która weszła 15km w głąb Niemiec oczyszczając przedpole do ofensywy.
A ulotki rzucała Anglia z resztą nie tylko ulotki....
Przybor a powiedz mi, ile Polska obiecała się bronić?, żeby alianci zdążyli przeprowadzić ofensywę.
Francja zobowiązała się do rozpoczęcia działań po 15 dniach od wypowiedzenia wojny a ruszyli już 6-7 września podchodząc pod Linię Zygfryd.
Ofensywa miała mieć 4 fazy pierwsza została wykonana 2 już nie z powodu fatalnej sytuacji w Polsce i wkroczenie sowietów.
W walkach powietrznych Francuzi tracą 58 maszyn, zaś Brytyjczycy 27, Niemcy 56 maszyn- z czego 34 to Me-109.
Dzięki działaniom alianckim w 1939 Niemcy zostawili na zachodzie połowę swojego lotnictwa. Po 3 września wycofano z Polski także część lotnictwa nad Linię Zygfryda
W samym wrześniu 1939 Francuzi tracą 1750 szeregowców i 98 oficerów, zaś Niemcy w tym samym czasie na zachodzie 2340 żołnierzy ( w tym 51 oficerów).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 stycznia 2015 o 10:27
Tajny aneks do traktatu precyzował, iż Francja i Wielka Brytania udzieli niezwłocznie pomocy drugiej RP pomocy, w przypadku AGRESJI III RZESZY, gdy IIRP zaatakował ZSRR traktat przestał obowiązywać, a działania zostały wstrzymane.
tak tylko ze Niemcy zaatakowali Polskę 1 września a Rosją 17 wiec mieli czas by podjąć odpowiednie działania,zwłaszcza ze gdyby jednak Francja i wielka Brytania dokonały ofensywy na Niemcy to Niemcom zabrakło by amunicji po miesiącu.A z tego co wiem ciężko prowadzić wojnę na 3 fronty a wątpię że Stalin zaatakował by w tedy Polskę widząc co się dzieje fakt był poje bany ale nie głupi
Nie ma co ukrywać, ze Francja dała ciała w 1939 roku, jednak trzeba wziąć pod uwagę dwie ważne sprawy. Armia francuska była strukturalnie przygotowana na wojnę pozycyjną i we wrześniu 39 roku nie była zdolna do jakiejkolwiek szybkiej zmechanizowanej ofensywy, o czym wiedzieli wszyscy. Alianci, Polacy i III Rzesza. Polska też się spodziewała wojny pozycyjnej i wielkich ofensyw na szerokich odcinkach frontu. Najlepiej o tym świadczy rozmieszczenie poszczególnych armii WP. Rozmieszczone wzdłuż całej granicy nie były w stanie reagować na przełamania frontu na wąskich odcinkach. Polska przegrała tą wojnę już de facto 7 września, kiedy oddziały niemieckie podeszły pod Warszawę a Polska straciła kontrolę nad najważniejszymi okręgami przemysłowymi i nie miała możliwości przemysłowych do dalszej walki. Nawet nie próbowano stworzyć następnej linii obrony na Wiśle, tylko zaczęto się wycofywać na południe. Cały plan strategiczny obrony Polski był tragiczny. 17 września wkroczyli Sowieci. Choć czyn niezwykle haniebny, to jednak nie miał wpływu na wynik wojny,gdyż nawet gdyby nie wkroczyli, a Polacy utworzyli następna linię obrony na Wiśle, to z powodu niemożności produkowania zaopatrzenia dla oddziałów, po kilku dniach by nawet nie mieli czym strzelać. Zupełnym kretynizmem jest robienie zarzutu Aliantom, że natychmiast masowo nie zaatakowali i sądzenie, że w ten sposób III Rzesza jeśli nie w ciągu paru dni, to paru tygodni by przegrała, nie biorąc pod uwagę, że w latach 1914-1917 Rzesza była w stanie prowadzić wielkie ofensywy na dwóch frontach jednocześnie walcząc z Rosją, Wielką Brytania i Francją a nawet USA. I wiedzieli o tym wszyscy, w tym Polacy, zatem nie róbmy z siebie takich ofiar spisku Aliantów. Jednak największym gwoździem do trumny Polski nie były plany strategiczne dowództwa francuskiego, tylko skretyniała i kompletnie niezrozumiała decyzja rządów holenderskiego i belgijskiego, które ni z gruchy ni z pietruchy ogłosiły neutralność, zupełnie nie przyjmując do wiadomości, że przez te kraje idzie najłatwiejsza droga ataku na Francję. Gdyby Belgia i Holandia jeszcze przed wrześniem 39 rok wpuściły na swoje terytorium wojska francuskie, Niemcy by mieli ciężki orzech do zgryzienia, bo ciężko by było atakować czołgom przez liczne kanały holenderskie i niezwykle trudno byłoby obronić kompletnie bezbronne Niemcy północne. Co do wspomnianej przez kolaba ofensywy, to został specjalnie przerwana, bo: a) nie była w pełni przygotowana i nie było środków do dalszej kontynuacji, b) armia francuska nie za bardzo miała czym przełamywać dalsze umocnienia linii Zygfryda c) podjęto jak najbardziej rozsądną decyzję o dalszych przygotowaniach i nie trwonieniu środków na ofensywy nie mające szans powodzenia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 stycznia 2015 o 22:37
Powinni ich złapać żywcem głównie po to, żeby dowiedzieć się kto ich zwerbował, w jaki sposób zdobyli broń aby zapobiec przyszłym atakom. Zabicie ich - niezależnie od tego w jak bestialski sposób jest tylko głupim podążaniem za chęcią zemsty.
Antyterroryści odwalili pełną amatorkę. Terroryści byli przerażeni, dało się ich uchwycić żywcem. A może to byli tylko podstawieni ludzi? Aby odwrócić uwagę od prawdziwych sprawców? To dość logiczne - użyć asa, ale chronić go najniższymi kartami.
Też tego nie rozumiem, jeden z nich nawet nie miał zakładników a drugi został zastrzelony podczas odprawiania modlitwy. Wydaje mi się, że koniecznie chcieli ich zabić -.-.
mrcnuk i kolab121... pomyślcie... idą tylko Kopacz i Tusk... zabilibyście ich...? Sorki, ale niewiele byście się różnili dla mnie od tych terrorystów, bo dla jakichś poglądów byście ot tak zabijali... Wybaczcie, ja bym nie umiał jednak zabić drugiego człowieka... chyba, że w obronie własnej, a jak sądzę to i wtedy bym się mógł zawahać...
Czego ci idioci z Francji nie rozumieją że jak nic nie zrobią to stracą swój kraj.Kraj z wielowiekową historią.Ich przodkowie się przewracają w grobie jak tak łatwo można oddać wolność o którą ludzie oddawali życie. Marsz dziś będzie jutro już każdy o nim zapomni. A problem zostanie.
Na koniec jeszcze niech poleją się wodą z wiadra, zrobią selfie, zacisną zabobonne kciuki a od poniedziałku zajmą się krzywizną bananów oraz grubością rękawic do piekarnika
Naśmiewacie się z Francji, ale to ona wygrała chyba najwięcej bitew i wojen w historii, np. Napoleon podbił prawie całą Europę (jego porażka wynikała z lekkomyślności)
Francja nie zrzucała żadnych ulotek na Niemcy idioto.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2015 o 14:13
Sam sprawdź, kto rzucał ulotki i na pewno nie była to Francja, która weszła 15km w głąb Niemiec oczyszczając przedpole do ofensywy.
A ulotki rzucała Anglia z resztą nie tylko ulotki....
Przybor a powiedz mi, ile Polska obiecała się bronić?, żeby alianci zdążyli przeprowadzić ofensywę.
Francja zobowiązała się do rozpoczęcia działań po 15 dniach od wypowiedzenia wojny a ruszyli już 6-7 września podchodząc pod Linię Zygfryd.
Ofensywa miała mieć 4 fazy pierwsza została wykonana 2 już nie z powodu fatalnej sytuacji w Polsce i wkroczenie sowietów.
W walkach powietrznych Francuzi tracą 58 maszyn, zaś Brytyjczycy 27, Niemcy 56 maszyn- z czego 34 to Me-109.
Dzięki działaniom alianckim w 1939 Niemcy zostawili na zachodzie połowę swojego lotnictwa. Po 3 września wycofano z Polski także część lotnictwa nad Linię Zygfryda
W samym wrześniu 1939 Francuzi tracą 1750 szeregowców i 98 oficerów, zaś Niemcy w tym samym czasie na zachodzie 2340 żołnierzy ( w tym 51 oficerów).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 stycznia 2015 o 10:27
Tajny aneks do traktatu precyzował, iż Francja i Wielka Brytania udzieli niezwłocznie pomocy drugiej RP pomocy, w przypadku AGRESJI III RZESZY, gdy IIRP zaatakował ZSRR traktat przestał obowiązywać, a działania zostały wstrzymane.
tak tylko ze Niemcy zaatakowali Polskę 1 września a Rosją 17 wiec mieli czas by podjąć odpowiednie działania,zwłaszcza ze gdyby jednak Francja i wielka Brytania dokonały ofensywy na Niemcy to Niemcom zabrakło by amunicji po miesiącu.A z tego co wiem ciężko prowadzić wojnę na 3 fronty a wątpię że Stalin zaatakował by w tedy Polskę widząc co się dzieje fakt był poje bany ale nie głupi
Nie ma co ukrywać, ze Francja dała ciała w 1939 roku, jednak trzeba wziąć pod uwagę dwie ważne sprawy. Armia francuska była strukturalnie przygotowana na wojnę pozycyjną i we wrześniu 39 roku nie była zdolna do jakiejkolwiek szybkiej zmechanizowanej ofensywy, o czym wiedzieli wszyscy. Alianci, Polacy i III Rzesza. Polska też się spodziewała wojny pozycyjnej i wielkich ofensyw na szerokich odcinkach frontu. Najlepiej o tym świadczy rozmieszczenie poszczególnych armii WP. Rozmieszczone wzdłuż całej granicy nie były w stanie reagować na przełamania frontu na wąskich odcinkach. Polska przegrała tą wojnę już de facto 7 września, kiedy oddziały niemieckie podeszły pod Warszawę a Polska straciła kontrolę nad najważniejszymi okręgami przemysłowymi i nie miała możliwości przemysłowych do dalszej walki. Nawet nie próbowano stworzyć następnej linii obrony na Wiśle, tylko zaczęto się wycofywać na południe. Cały plan strategiczny obrony Polski był tragiczny. 17 września wkroczyli Sowieci. Choć czyn niezwykle haniebny, to jednak nie miał wpływu na wynik wojny,gdyż nawet gdyby nie wkroczyli, a Polacy utworzyli następna linię obrony na Wiśle, to z powodu niemożności produkowania zaopatrzenia dla oddziałów, po kilku dniach by nawet nie mieli czym strzelać. Zupełnym kretynizmem jest robienie zarzutu Aliantom, że natychmiast masowo nie zaatakowali i sądzenie, że w ten sposób III Rzesza jeśli nie w ciągu paru dni, to paru tygodni by przegrała, nie biorąc pod uwagę, że w latach 1914-1917 Rzesza była w stanie prowadzić wielkie ofensywy na dwóch frontach jednocześnie walcząc z Rosją, Wielką Brytania i Francją a nawet USA. I wiedzieli o tym wszyscy, w tym Polacy, zatem nie róbmy z siebie takich ofiar spisku Aliantów. Jednak największym gwoździem do trumny Polski nie były plany strategiczne dowództwa francuskiego, tylko skretyniała i kompletnie niezrozumiała decyzja rządów holenderskiego i belgijskiego, które ni z gruchy ni z pietruchy ogłosiły neutralność, zupełnie nie przyjmując do wiadomości, że przez te kraje idzie najłatwiejsza droga ataku na Francję. Gdyby Belgia i Holandia jeszcze przed wrześniem 39 rok wpuściły na swoje terytorium wojska francuskie, Niemcy by mieli ciężki orzech do zgryzienia, bo ciężko by było atakować czołgom przez liczne kanały holenderskie i niezwykle trudno byłoby obronić kompletnie bezbronne Niemcy północne. Co do wspomnianej przez kolaba ofensywy, to został specjalnie przerwana, bo: a) nie była w pełni przygotowana i nie było środków do dalszej kontynuacji, b) armia francuska nie za bardzo miała czym przełamywać dalsze umocnienia linii Zygfryda c) podjęto jak najbardziej rozsądną decyzję o dalszych przygotowaniach i nie trwonieniu środków na ofensywy nie mające szans powodzenia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 stycznia 2015 o 22:37
Ciekawe czy zauważyłeś, oprócz tego marszu, jak wczoraj się "cackali" z terrorystami...
Powinni tych morderców złapać żywcem, wrzucić do skrzyni ze świńskimi szczątkami, dać do obsikania psom i zakopać skrzynię w nieznanym miejscu.
Powinni ich złapać żywcem głównie po to, żeby dowiedzieć się kto ich zwerbował, w jaki sposób zdobyli broń aby zapobiec przyszłym atakom. Zabicie ich - niezależnie od tego w jak bestialski sposób jest tylko głupim podążaniem za chęcią zemsty.
Antyterroryści odwalili pełną amatorkę. Terroryści byli przerażeni, dało się ich uchwycić żywcem. A może to byli tylko podstawieni ludzi? Aby odwrócić uwagę od prawdziwych sprawców? To dość logiczne - użyć asa, ale chronić go najniższymi kartami.
Też tego nie rozumiem, jeden z nich nawet nie miał zakładników a drugi został zastrzelony podczas odprawiania modlitwy. Wydaje mi się, że koniecznie chcieli ich zabić -.-.
@mrcnuk -> Oszczędź nam swoich łóżkowych fantazji, tu wchodzą dzieci.
mrcnuk i kolab121... pomyślcie... idą tylko Kopacz i Tusk... zabilibyście ich...? Sorki, ale niewiele byście się różnili dla mnie od tych terrorystów, bo dla jakichś poglądów byście ot tak zabijali... Wybaczcie, ja bym nie umiał jednak zabić drugiego człowieka... chyba, że w obronie własnej, a jak sądzę to i wtedy bym się mógł zawahać...
Czy ktoś mówi coś o zabijaniu? Po prostu cokolwiek by się im stało nie szkoda mi ich będzie.
Czego ci idioci z Francji nie rozumieją że jak nic nie zrobią to stracą swój kraj.Kraj z wielowiekową historią.Ich przodkowie się przewracają w grobie jak tak łatwo można oddać wolność o którą ludzie oddawali życie. Marsz dziś będzie jutro już każdy o nim zapomni. A problem zostanie.
Oni są bezwzględni. Muzułmanie z pewnością wystraszą się marszu.
Na koniec jeszcze niech poleją się wodą z wiadra, zrobią selfie, zacisną zabobonne kciuki a od poniedziałku zajmą się krzywizną bananów oraz grubością rękawic do piekarnika
Naśmiewacie się z Francji, ale to ona wygrała chyba najwięcej bitew i wojen w historii, np. Napoleon podbił prawie całą Europę (jego porażka wynikała z lekkomyślności)