Jeżeli coś jest nierentowne, to się to likwiduje albo restrukturyzuje. Może czas najwyższy zrozumieć, że nie mamy ochoty żeby dotowano wasze nierentowne i źle zarządzane kopalnie, zamiast np. zbudować nowa szkołę, tylko dlatego, że wy nie chcecie zmian i w sumie nic wam się nie chce ( spółki pracowniczej, tak, żebyście mogli samemu decydować, też nie chcecie stworzyć, tylko żądacie kasy ).
Wybudzić Cię z Matrixa? Mówisz, że kopalnie są nierentowne. Co rozumiesz przez to określenie? No oczywiste wydaje się to, że nie przynoszą one zysku. Zysk natomiast to przychody ze sprzedaży węgla minus koszty wydobycia. A co się składa na koszty wydobycia? No oprócz pensji pracowniczych (które są śmieszne jak za tę pracę, co widać nawet po standardzie życia tych ludzi) w tym również, a może i przede wszystkim pensji dyrektorów, członków rad nadzorczych itp. w koszty wydobycia wlicza się również koszty, a w zasadzie haracze, które trzeba płacić na rzecz SKARBU PAŃSTWA bezpośrednio przez podatki jak i pośrednio przez wszelkiego rodzaju licencje, koncesje dla całego sektora górniczego. Wiesz jak jest opodatkowany polski węgiel? Więc jak śmiesz mówić o dopłacaniu ze swojej kieszeni do polskiego przemysłu górniczego skoro do tej pory to właśnie polski przemysł górniczy dopłaca do szkół, do szpitali, do dróg, do tego, żebyś mógł korzystać z wszystkiego tego, co podobno gwarantuje polskie państwo. Ci ludzie, którzy tam pracują, na dole, oni swoją pracą wydobywają czarne złoto, nie siedzą za biurkami w Urzędach Miasta i nie wklepują kolejnych danych do komputera, których ani się na da zapalić ani się ich zjeść, oni wydobywają surowiec, który można bezpośrednio przełożyć na zysk. Wydobywają surowiec, który "jest niezbędny dla przyszłych potrzeb energetycznych świata" (to słowa nowego premiera Australii, która notabene kupuje koncesje na wydobycie węgla w Polsce). Mało tego podam przykład kopalni Silesia, tam też byli eksperci, którzy mówili "do likwidacja, nie ma żadnych szans" i co się stało? Przyszli Czesi, kupili kopalnie, wyprowadzili na prostą, zwiększyli zatrudnienie i kopalnia fedruje do dziś - tylko, że nie dla Nas. Dzisiaj Ci nieudacznicy, którzy doprowadzili kopalnie do tego stanu, którzy przecież są obsadzani przez rząd, bo to są spółki skarbu państwa, albo zachowają swoje stanowiska (bo likwidacja dotyczy kopalni, a nie Kampanii Węglowej), albo odejdą z prawie milionowymi odprawami. To ten rząd jest nierentowny i wymaga natychmiastowego odwołania! Niemcy dotują swoje górnictwo kwotą 1,5 miliarda Euro rocznie. Ale to są Niemcy, tam nawet lewicowy polityk wie, że interes narodowy to jest kluczowa, nadrzędna rzecz, w państwie które chce mieć silną gospodarkę, tam tego nikomu nie trzeba tłumaczyć, a u Nas? U Nas powiesz narodowy, to już jesteś faszystą. U Nas wraca pani premier ze szczytu klimatycznego i mówi: Sukces! Sukces! Musimy zredukować emisje CO2 o 85%. To ja się pytam: Interes czyjego narodu reprezentują Ci ludzie? I żeby nie było, problem górnictwa nie dotyczy mnie bezpośrednio, ale dotyczy mnie jako Polaka i dotyczy wszystkich tych, którzy myślą o Polsce jak o kraju, który ma być domem Polaków. Bo nawet jak jesteście na tyle krótkowzroczni, iż Wam się wydaje, że to nie Wasz problem, to powiem Wam od razu: Poczujecie to na własnej skórze. Poczujecie to Wy i Wasze dzieci, jak polska gospodarka zdominowana przez zagraniczne holdingi stanie się obiektem gier politycznych naszych sąsiadów. Wtedy marzenia o własnej energetyce będą już tylko marzeniami, podobnie jak względnie tania energia.
@Stifan przestań łykać te czerwone pigułki od murzyna, to może wreszcie przestaniesz wierzyć w te bujdy o "soli ziemi czarnej", kopalnie to takie same fabryki jak każde inne, a że o znaczeniu strategicznym, to inna inszość. Nie znaczy to, że w imię tego wolno pozwalać sobie na skrajną niegospodarność !!! Jakoś jak sam zauważasz, można fedrować rentownie. Myślisz, że w Silesii nie płacą tych wszystkich obciążeń ( swoja drogą moja firma tez płaci potężne podatki + różne bzdurne dopłaty i nie w głowie mi terroryzować pół kraju ) , tylko, że w Silesii np. 13-tka i 14-tka to po prostu rozmiar klucza a nie oczywiste święte prawo do dodatkowej kasy, a rezerwy finansowe idą na modernizacje sprzętu a nie na premie i socjale . A mając np. nowoczesny zakład przeróbki mechanicznej węgla są w stanie oferować dobry produkt za dobra cenę, a nie tylko strajki i żądania podwyżek. I takie działanie nazywa się RESTRUKTURYZACJĄ, a to, że przy okazji część cwaniaków którzy nawet do windy nie weszli a puszą się z pióropuszami na Barbórce pójdzie na bruk - c'est la vie - w firmie potrzebni są produktywni, a nie darmozjady.
A Ty jak sam zauważasz, kopalnie upadają przez niegospodarność, a za spółki skarbu państwa odpowiada koalicja rządząca. Inwestor to właśnie taki potentat, który w trudnym okresie potrafi podjąć działania, mające na celu przynieś zysk. Jakie działania podejmuje państwo polskie, żeby sprawić, aby polskie kopalnia przynosiły zyski? Likwiduje je - no brawo! Mistrzowie ekonomi. Nie porównuj klasycznej działalności gospodarczej, do sektora górniczego, bo chyba nie znasz tematu. Tym bardziej nie mów o zmniejszaniu płac pracowników, bo chyba nie masz pojęcia o jakich kwotach tu jest mowa. Za te wszystkie obniżki pracowników dołowych to byś jednego kombajnu ścianowego nie kupił. Po drugie za mniej niż 2 tyś na rękę nikt Ci nie pójdzie narażać życia w kopalni. Mi mówisz o łykaniu czerwonej pigułki, a sam używasz argumentów prosto z TVNu. Tak, to trzeba przyznać rządowi - w tym są bardzo dobrzy - w skłócaniu społeczeństwa. Wystarczy powiedzieć w telewizji, że górnicy chcą pieniędzy podatników i wystarczy. To jest dopiero drenaż mózgów. Ci górnicy nic nie ukrywają, pokazują kwity z wypłat, i nie chwalą się, bo nie ma czym. No chyba, że Ty wolisz, żeby Ci Chajzer albo inne "autorytety" medialne, które już dawno straciły kontakt z rzeczywistością mówiły jak jest. Darmozjady? Tak, na górze aż po sejm, a Ci ludzie z dołu chcą pracować, nie chcą odpraw, nie chcą pieniędzy za nic - chcą pracować i za to dostawać wynagrodzenie. Mówicie, że kopalnie są nierentowne. Powiedzie - czy tam nie ma węgla? Bo z tego co mi wiadomo złóż jest na 30 do 60 lat. Skoro wydobycie węgla dla spółek skarbu państwa jest nieopłacalne, to czego Ci inwestorzy z Niemiec, z Czech czy z Austrii tu szukają? To są jacyś idioci ekonomiczni? Bo po ich krajach tego nie widać. Ta rzeczywistość jest tak jaskrawa, że tylko ktoś to ma gnijące odleżyny i chory mózg od telewizora tego nie zauważa.
Oni nie chcą prywatyzacji nawet bo skończą się 13-stki odprawy po 60tyś itd. Wiedzą jeśli rząd sprywatyzuje kopalnie to będą normalnymi pracownikami. Każdy po zwolnieniu może się przekwalifikować tylko nie oni...
Nie całkiem rozumiem jaki jest problem. Jeśli coś jest nierentowne to należy się tego pozbyć. Przedsiębiorstwa nie funkcjonują po to by dawać pracę, ale po to by wytwarzać dobra i usługi. Jeżeli ktoś chce płacić za kopalnie, tylko po to, by ktoś nie stracił pracy, myli działalność gospodarczą z działalnością charytatywną. Zresztą dziwnym trafem prywatne kopalnie węgla zarabiają całkiem dobrze i wypłacają swoim pracownikom lepsze wynagrodzenia, więc może problem polega na tym, że władza chce się bawić w restrukturyzację, zamiast wszystko sprywatyzować?
łykasz wszystko jak pelikan i nie wyciągasz wniosków ... jak ktoś sie urodził niezdolny do logicznego myślenia to niech przynajmniej siedzi cicho... poczytaj o bezpieczeństwie energetycznym narodu, zastanów się dlaczego hitler pierwszy opanował śląsk w drugiej wojnie światowej, dlaczego sowieci ograbiali nas z surowców na potęge.... kurde i nagle się nie opłaca zazbrojonych i restruktoryzowanych kopalni eksploatować... fenomen .... Piłsudski wróć i rozgoń tą chołotę.... oglądajcie dalej TVN, Ruskie agenty nadal idealnie działają, skłócony ułomny naród łatwo kontrolować.... bez prądu i wody pitnej jeszcze łatwiej
antyMłot
Jeżeli polskie kopalnie przy obecnym poziomie zarządzania produkują węgiel, który kosztuje więcej niż ten sprowadzany z Australii (czyli wymuszają podwyższone koszty energii) to jakie bezpieczeńśtwo energetyczne gwarantują? Jak związkowcy domagają się walki z importem tanich surowców energetycznych (bo kopalnie to miejsca pracy), czyli walczą o wysokie ceny energii, w jaki sposób poprawia to bezpieczeńśtwo energetyczne? Jeżeli przedsiębiorcy i zwykli szarzy obywatele muszą płacić więcej za energię, zamiast inwestować w przedsiębiorstwa i gromadzić oszczędności, jaki to będzie miało wpływ na bezpieczeńśtwo gospodarki kraju? Może zapoznaj się z podstawami ekonomii zanim zaczniesz majaczyć?
@sirLinuxer doskonale znam podstawy ekonomi, tylko że nijak ma się to do makroekonomicznego obrazu, którego nie rozumiesz, szczególnie gdy mówimy o kopalinach. Wiesz co to oligopol? Żeby już wyjaśnić na prostym przykładzie. Dlaczego Arabia Saudyjska i Kraje OPEC pomimo spadku cen ropy naftowej nie ograniczyła/y podaży tego surowca na rynku? (chociaż oczywiste jest, że przy obecnych kosztach produkcji zaczynają dopłacać do interesu). Ponieważ problemem nie jest brak popytu, tylko niska cena (wynikająca z wojny cenowej pomiędzy dużymi graczami na rynku). Ograniczenie podaży surowca jedyne co przyniosłoby w takiej sytuacji to katastrofę dla danego producenta, ponieważ zatrzymanie produkcji i jej wznowienie to potworne koszty + straciliby sporą częśc rynku. Lepiej tracić 1zł/h niż 200zł/h, od cała filozofia. Tak grają na przetrzymanie i patrzą kto pierwszy pęknie i odda trochę rynku. Idealnie taka sama sytuacja zaczyna mieć miejsce w europie. I to atakowani jesteśmy z dwóch stron. Eurokołchoz nakłada na nas badziewne limity C02 w imię Boga wie jakiej idei(między innymi po to żeby dać szansę Niemcom i potomkom Habsburgów w tej nierównej walce Polska ma dużo lepszy przemysł wydobywczy). Rosja i Chiny lecą z cenami żeby zdobyć więcej rynku (czytaj - wykończyć wszelkie prywaciarstwo w tym sektorze) - tak przy okazji zadziwiające że w tamtych krajach wszystko znacjonalizowane nie? Biedna Polska zamiast ratować swój sektor to odda go za darmo. Brawo... to są setki MILIARDÓW złotych, a nie kilkaset milionów które tak ładnie wam w TV przedstawiają. Przeczytajcie wyniki finansowe rok do roku i wyciągnicie sami wnioski. Na dokładkę dodam tylko szczegół, że w 93% energia elektryczna w Polsce jest produkowana z węgla i większość gospodarstw domowych jest węglem ogrzewana (elektrociepłownie produkują znaczną część energi właśnie z węgla dla dużych aglomeracji). Jak wrócimy do świeczek i atomioków na drewno w jednej izbie, to się obudzicie? Prywatne przedsiębiorstwa w modelu Oligopolu nie będą miały skrupułów podnieść cenę 200%. Tylko wtedy prąd w Polsce będzie miało 12% ludności. Gratuluję pomysłowości. Nie ma cie żadnego pojęcia w jakiej zapaści energetycznej Polska się zaraz znajdzie, rząd znów was okrada... te kopalnie to majątek wielu pokoleń...kilkaset milionów nie znaczy kompletnie NIC, no chyba że myślicie że można przyjść z łopatą i zacząć wydobywać węgiel, a no to przepraszam.
~antyMłot
Teraz już nie mam żadnych wątpliwości, że nigdy nie zgłębiłeś podstaw ekonomii. W przeciwnym wypadku wiedziałbyś, że w wyróżnianych formach konkurencji rynkowej oligopol jest jedyną, w której przedsiębiorstwa konkurują między sobą ceną.
Konstytucja nie pozwala zlikwidować sejmu ani senatu, pomyślano o takiej możliwości znacznie wcześniej i widać jak my jesteśmy w stosunku do nich w tyle, bo to myśmy się na to zgodzili akceptując konstytucję:(
Z tego co wiem górnicy dostaną pracę gdzie indziej. Zwolniona zostanie administracja. Swoją drogą był już czas na to by kopalnie zaczęły działać jak się na leży praktycznie co roku jakaś z nimi zadyma. Czyli co jak pracodawca bankrutuje i nie ma z czego mi płacić powinienem rozpocząć strajk? To czysta chęć wyzysku. Po drugie, dla czego mam kupywać polski węgiel skro najzwyczajniej w świecie mnie na niego nie stać? Jak to się dzieje że taniej jest wydobyć zagranicą przewieźć tutaj i sprzedać? Wydobycie węgla u nas drogie? Bo coraz głębiej kopać trzeba? To się w technologię inwestuje. Tak to jest jak się nieudolnie interesy prowadzi. Górnicy powinni mieć pretensję do swoich pracodawców. Za jakiś czas zagraniczna firma i tak kupi te kopalnie i magicznie okaże się że da się robić z niej interes:)
Zamknijmy sejm to argument typu "ale po co mi szkoła" jaki promują gimnazjaliści, ale nie oszukujmy się ten tekst powstał tylko po to aby dostać się na główna. Krytykujesz władze, islam lub ruskich ? Główna masz jak w banku...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 stycznia 2015 o 20:12
A może czas najwyższy cofnąć się do szkoły i poczytać o tym, jaką funkcję ma Sejm? To nie jest "zakład pracy", który ma przynosić zysk finansowy... Czekam na dzień, w którym rozpieszczeni górnicy zrozumieją, że reszta państwa ma dość dopłacania do ich pensji, emerytur i wyprawki dla dziecka.
Zobaczycie jak zamkna kopalnie o ile podwyzsza wam podatki ( bo przeciez skoncza sie te mln podatki co placily kopalnie a jakos beda musieli wypelnic te luke finansowa), o ile bedzie drozszy zagraniczny wegiel (przeciez juz nie beda mieli konkurencji ), ile ludzi wyjedzie za granice i beda staly puste budynki.... Niestety ale Polski nie bedzie!! beda tylko biedronki tesca auchan itd..........
Ci co w jednym zdaniu piszą że zły zarząd, głupie państwo, zatrudniło słabych menadżerów a w drugim żeby broń boże nie sprzedawać bo przyjdą Czesi kupią i zarobią niech w końcu zrozumieją że państwo źle zarządza swoim majątkiem.
Więc często lepiej sprzedać i nie dopłacać niż stworzyć moloch deficytowy służący jako przechowalnia wyborców, urzędników, rodziny radia maryja i rodziny PSL.
Urzędnicy zawsze mają mniejsze zamiłowanie do zarządzania niż właściciel - nie ich pieniądze.
Potrzeba 2mld to Kopacz da, potrzeba 3mld to też da
Prywaciaż przyszedłby na negocjacje z tekstem "firma bankrutuje, od dziś nie ma 13,14 deputatów" - jak odzyskamy płynność to może wrócą.
teraz czas zlikwidować Lasy Państwowe, też są nierentowne tylko tu nie można zrobić tego ustawą ale konstytucją, więc przez jakiś czas będziemy je musieli dotować ;) ale do czasu, do czasu ...
Jeżeli coś jest nierentowne, to się to likwiduje albo restrukturyzuje. Może czas najwyższy zrozumieć, że nie mamy ochoty żeby dotowano wasze nierentowne i źle zarządzane kopalnie, zamiast np. zbudować nowa szkołę, tylko dlatego, że wy nie chcecie zmian i w sumie nic wam się nie chce ( spółki pracowniczej, tak, żebyście mogli samemu decydować, też nie chcecie stworzyć, tylko żądacie kasy ).
Akurat pracownicy chcą stworzyć spółkę, tylko p Kopacz się na to nie zgadza !
@Ixar: Jeżeli to prawda. To jest to bardzo dobry pomysł górników.
Wybudzić Cię z Matrixa? Mówisz, że kopalnie są nierentowne. Co rozumiesz przez to określenie? No oczywiste wydaje się to, że nie przynoszą one zysku. Zysk natomiast to przychody ze sprzedaży węgla minus koszty wydobycia. A co się składa na koszty wydobycia? No oprócz pensji pracowniczych (które są śmieszne jak za tę pracę, co widać nawet po standardzie życia tych ludzi) w tym również, a może i przede wszystkim pensji dyrektorów, członków rad nadzorczych itp. w koszty wydobycia wlicza się również koszty, a w zasadzie haracze, które trzeba płacić na rzecz SKARBU PAŃSTWA bezpośrednio przez podatki jak i pośrednio przez wszelkiego rodzaju licencje, koncesje dla całego sektora górniczego. Wiesz jak jest opodatkowany polski węgiel? Więc jak śmiesz mówić o dopłacaniu ze swojej kieszeni do polskiego przemysłu górniczego skoro do tej pory to właśnie polski przemysł górniczy dopłaca do szkół, do szpitali, do dróg, do tego, żebyś mógł korzystać z wszystkiego tego, co podobno gwarantuje polskie państwo. Ci ludzie, którzy tam pracują, na dole, oni swoją pracą wydobywają czarne złoto, nie siedzą za biurkami w Urzędach Miasta i nie wklepują kolejnych danych do komputera, których ani się na da zapalić ani się ich zjeść, oni wydobywają surowiec, który można bezpośrednio przełożyć na zysk. Wydobywają surowiec, który "jest niezbędny dla przyszłych potrzeb energetycznych świata" (to słowa nowego premiera Australii, która notabene kupuje koncesje na wydobycie węgla w Polsce). Mało tego podam przykład kopalni Silesia, tam też byli eksperci, którzy mówili "do likwidacja, nie ma żadnych szans" i co się stało? Przyszli Czesi, kupili kopalnie, wyprowadzili na prostą, zwiększyli zatrudnienie i kopalnia fedruje do dziś - tylko, że nie dla Nas. Dzisiaj Ci nieudacznicy, którzy doprowadzili kopalnie do tego stanu, którzy przecież są obsadzani przez rząd, bo to są spółki skarbu państwa, albo zachowają swoje stanowiska (bo likwidacja dotyczy kopalni, a nie Kampanii Węglowej), albo odejdą z prawie milionowymi odprawami. To ten rząd jest nierentowny i wymaga natychmiastowego odwołania! Niemcy dotują swoje górnictwo kwotą 1,5 miliarda Euro rocznie. Ale to są Niemcy, tam nawet lewicowy polityk wie, że interes narodowy to jest kluczowa, nadrzędna rzecz, w państwie które chce mieć silną gospodarkę, tam tego nikomu nie trzeba tłumaczyć, a u Nas? U Nas powiesz narodowy, to już jesteś faszystą. U Nas wraca pani premier ze szczytu klimatycznego i mówi: Sukces! Sukces! Musimy zredukować emisje CO2 o 85%. To ja się pytam: Interes czyjego narodu reprezentują Ci ludzie? I żeby nie było, problem górnictwa nie dotyczy mnie bezpośrednio, ale dotyczy mnie jako Polaka i dotyczy wszystkich tych, którzy myślą o Polsce jak o kraju, który ma być domem Polaków. Bo nawet jak jesteście na tyle krótkowzroczni, iż Wam się wydaje, że to nie Wasz problem, to powiem Wam od razu: Poczujecie to na własnej skórze. Poczujecie to Wy i Wasze dzieci, jak polska gospodarka zdominowana przez zagraniczne holdingi stanie się obiektem gier politycznych naszych sąsiadów. Wtedy marzenia o własnej energetyce będą już tylko marzeniami, podobnie jak względnie tania energia.
Oczywiście, najlepiej zamknąć wszystko w piz*u co nierentowne. Stocznie, huty, fabryki, kopalnie, a wpływy do budżetu bierzmy z tyłka.
@Stifan przestań łykać te czerwone pigułki od murzyna, to może wreszcie przestaniesz wierzyć w te bujdy o "soli ziemi czarnej", kopalnie to takie same fabryki jak każde inne, a że o znaczeniu strategicznym, to inna inszość. Nie znaczy to, że w imię tego wolno pozwalać sobie na skrajną niegospodarność !!! Jakoś jak sam zauważasz, można fedrować rentownie. Myślisz, że w Silesii nie płacą tych wszystkich obciążeń ( swoja drogą moja firma tez płaci potężne podatki + różne bzdurne dopłaty i nie w głowie mi terroryzować pół kraju ) , tylko, że w Silesii np. 13-tka i 14-tka to po prostu rozmiar klucza a nie oczywiste święte prawo do dodatkowej kasy, a rezerwy finansowe idą na modernizacje sprzętu a nie na premie i socjale . A mając np. nowoczesny zakład przeróbki mechanicznej węgla są w stanie oferować dobry produkt za dobra cenę, a nie tylko strajki i żądania podwyżek. I takie działanie nazywa się RESTRUKTURYZACJĄ, a to, że przy okazji część cwaniaków którzy nawet do windy nie weszli a puszą się z pióropuszami na Barbórce pójdzie na bruk - c'est la vie - w firmie potrzebni są produktywni, a nie darmozjady.
A Ty jak sam zauważasz, kopalnie upadają przez niegospodarność, a za spółki skarbu państwa odpowiada koalicja rządząca. Inwestor to właśnie taki potentat, który w trudnym okresie potrafi podjąć działania, mające na celu przynieś zysk. Jakie działania podejmuje państwo polskie, żeby sprawić, aby polskie kopalnia przynosiły zyski? Likwiduje je - no brawo! Mistrzowie ekonomi. Nie porównuj klasycznej działalności gospodarczej, do sektora górniczego, bo chyba nie znasz tematu. Tym bardziej nie mów o zmniejszaniu płac pracowników, bo chyba nie masz pojęcia o jakich kwotach tu jest mowa. Za te wszystkie obniżki pracowników dołowych to byś jednego kombajnu ścianowego nie kupił. Po drugie za mniej niż 2 tyś na rękę nikt Ci nie pójdzie narażać życia w kopalni. Mi mówisz o łykaniu czerwonej pigułki, a sam używasz argumentów prosto z TVNu. Tak, to trzeba przyznać rządowi - w tym są bardzo dobrzy - w skłócaniu społeczeństwa. Wystarczy powiedzieć w telewizji, że górnicy chcą pieniędzy podatników i wystarczy. To jest dopiero drenaż mózgów. Ci górnicy nic nie ukrywają, pokazują kwity z wypłat, i nie chwalą się, bo nie ma czym. No chyba, że Ty wolisz, żeby Ci Chajzer albo inne "autorytety" medialne, które już dawno straciły kontakt z rzeczywistością mówiły jak jest. Darmozjady? Tak, na górze aż po sejm, a Ci ludzie z dołu chcą pracować, nie chcą odpraw, nie chcą pieniędzy za nic - chcą pracować i za to dostawać wynagrodzenie. Mówicie, że kopalnie są nierentowne. Powiedzie - czy tam nie ma węgla? Bo z tego co mi wiadomo złóż jest na 30 do 60 lat. Skoro wydobycie węgla dla spółek skarbu państwa jest nieopłacalne, to czego Ci inwestorzy z Niemiec, z Czech czy z Austrii tu szukają? To są jacyś idioci ekonomiczni? Bo po ich krajach tego nie widać. Ta rzeczywistość jest tak jaskrawa, że tylko ktoś to ma gnijące odleżyny i chory mózg od telewizora tego nie zauważa.
Oni nie chcą prywatyzacji nawet bo skończą się 13-stki odprawy po 60tyś itd. Wiedzą jeśli rząd sprywatyzuje kopalnie to będą normalnymi pracownikami. Każdy po zwolnieniu może się przekwalifikować tylko nie oni...
Albo komuchów takich jak autor demota.... Ja nie widzę problemu, żebyś utrzymywał do spółki z innymi chętnymi kopalnie.. ale za swoje, a nie cudze.
lxar to sobie mogą chcieć ale jeśli ktoś chce kopalnię to niech za nią zapłaci. Oni chcą za frajer przejąć państwowe mienie.
Nie całkiem rozumiem jaki jest problem. Jeśli coś jest nierentowne to należy się tego pozbyć. Przedsiębiorstwa nie funkcjonują po to by dawać pracę, ale po to by wytwarzać dobra i usługi. Jeżeli ktoś chce płacić za kopalnie, tylko po to, by ktoś nie stracił pracy, myli działalność gospodarczą z działalnością charytatywną. Zresztą dziwnym trafem prywatne kopalnie węgla zarabiają całkiem dobrze i wypłacają swoim pracownikom lepsze wynagrodzenia, więc może problem polega na tym, że władza chce się bawić w restrukturyzację, zamiast wszystko sprywatyzować?
łykasz wszystko jak pelikan i nie wyciągasz wniosków ... jak ktoś sie urodził niezdolny do logicznego myślenia to niech przynajmniej siedzi cicho... poczytaj o bezpieczeństwie energetycznym narodu, zastanów się dlaczego hitler pierwszy opanował śląsk w drugiej wojnie światowej, dlaczego sowieci ograbiali nas z surowców na potęge.... kurde i nagle się nie opłaca zazbrojonych i restruktoryzowanych kopalni eksploatować... fenomen .... Piłsudski wróć i rozgoń tą chołotę.... oglądajcie dalej TVN, Ruskie agenty nadal idealnie działają, skłócony ułomny naród łatwo kontrolować.... bez prądu i wody pitnej jeszcze łatwiej
antyMłot
Jeżeli polskie kopalnie przy obecnym poziomie zarządzania produkują węgiel, który kosztuje więcej niż ten sprowadzany z Australii (czyli wymuszają podwyższone koszty energii) to jakie bezpieczeńśtwo energetyczne gwarantują? Jak związkowcy domagają się walki z importem tanich surowców energetycznych (bo kopalnie to miejsca pracy), czyli walczą o wysokie ceny energii, w jaki sposób poprawia to bezpieczeńśtwo energetyczne? Jeżeli przedsiębiorcy i zwykli szarzy obywatele muszą płacić więcej za energię, zamiast inwestować w przedsiębiorstwa i gromadzić oszczędności, jaki to będzie miało wpływ na bezpieczeńśtwo gospodarki kraju? Może zapoznaj się z podstawami ekonomii zanim zaczniesz majaczyć?
@sirLinuxer doskonale znam podstawy ekonomi, tylko że nijak ma się to do makroekonomicznego obrazu, którego nie rozumiesz, szczególnie gdy mówimy o kopalinach. Wiesz co to oligopol? Żeby już wyjaśnić na prostym przykładzie. Dlaczego Arabia Saudyjska i Kraje OPEC pomimo spadku cen ropy naftowej nie ograniczyła/y podaży tego surowca na rynku? (chociaż oczywiste jest, że przy obecnych kosztach produkcji zaczynają dopłacać do interesu). Ponieważ problemem nie jest brak popytu, tylko niska cena (wynikająca z wojny cenowej pomiędzy dużymi graczami na rynku). Ograniczenie podaży surowca jedyne co przyniosłoby w takiej sytuacji to katastrofę dla danego producenta, ponieważ zatrzymanie produkcji i jej wznowienie to potworne koszty + straciliby sporą częśc rynku. Lepiej tracić 1zł/h niż 200zł/h, od cała filozofia. Tak grają na przetrzymanie i patrzą kto pierwszy pęknie i odda trochę rynku. Idealnie taka sama sytuacja zaczyna mieć miejsce w europie. I to atakowani jesteśmy z dwóch stron. Eurokołchoz nakłada na nas badziewne limity C02 w imię Boga wie jakiej idei(między innymi po to żeby dać szansę Niemcom i potomkom Habsburgów w tej nierównej walce Polska ma dużo lepszy przemysł wydobywczy). Rosja i Chiny lecą z cenami żeby zdobyć więcej rynku (czytaj - wykończyć wszelkie prywaciarstwo w tym sektorze) - tak przy okazji zadziwiające że w tamtych krajach wszystko znacjonalizowane nie? Biedna Polska zamiast ratować swój sektor to odda go za darmo. Brawo... to są setki MILIARDÓW złotych, a nie kilkaset milionów które tak ładnie wam w TV przedstawiają. Przeczytajcie wyniki finansowe rok do roku i wyciągnicie sami wnioski. Na dokładkę dodam tylko szczegół, że w 93% energia elektryczna w Polsce jest produkowana z węgla i większość gospodarstw domowych jest węglem ogrzewana (elektrociepłownie produkują znaczną część energi właśnie z węgla dla dużych aglomeracji). Jak wrócimy do świeczek i atomioków na drewno w jednej izbie, to się obudzicie? Prywatne przedsiębiorstwa w modelu Oligopolu nie będą miały skrupułów podnieść cenę 200%. Tylko wtedy prąd w Polsce będzie miało 12% ludności. Gratuluję pomysłowości. Nie ma cie żadnego pojęcia w jakiej zapaści energetycznej Polska się zaraz znajdzie, rząd znów was okrada... te kopalnie to majątek wielu pokoleń...kilkaset milionów nie znaczy kompletnie NIC, no chyba że myślicie że można przyjść z łopatą i zacząć wydobywać węgiel, a no to przepraszam.
~antyMłot
Teraz już nie mam żadnych wątpliwości, że nigdy nie zgłębiłeś podstaw ekonomii. W przeciwnym wypadku wiedziałbyś, że w wyróżnianych formach konkurencji rynkowej oligopol jest jedyną, w której przedsiębiorstwa konkurują między sobą ceną.
Konstytucja nie pozwala zlikwidować sejmu ani senatu, pomyślano o takiej możliwości znacznie wcześniej i widać jak my jesteśmy w stosunku do nich w tyle, bo to myśmy się na to zgodzili akceptując konstytucję:(
Politycy się co prawda starają jak mogą, ale póki co sejm nie przynosi rocznie strat na miliard złotych rocznie.
Sejm to nie zakład pracy.
Zgadzam się. Chyba nie ma wątpliwości, że nikt tam nie pracuje...
Z tego co wiem górnicy dostaną pracę gdzie indziej. Zwolniona zostanie administracja. Swoją drogą był już czas na to by kopalnie zaczęły działać jak się na leży praktycznie co roku jakaś z nimi zadyma. Czyli co jak pracodawca bankrutuje i nie ma z czego mi płacić powinienem rozpocząć strajk? To czysta chęć wyzysku. Po drugie, dla czego mam kupywać polski węgiel skro najzwyczajniej w świecie mnie na niego nie stać? Jak to się dzieje że taniej jest wydobyć zagranicą przewieźć tutaj i sprzedać? Wydobycie węgla u nas drogie? Bo coraz głębiej kopać trzeba? To się w technologię inwestuje. Tak to jest jak się nieudolnie interesy prowadzi. Górnicy powinni mieć pretensję do swoich pracodawców. Za jakiś czas zagraniczna firma i tak kupi te kopalnie i magicznie okaże się że da się robić z niej interes:)
Zamknijmy sejm to argument typu "ale po co mi szkoła" jaki promują gimnazjaliści, ale nie oszukujmy się ten tekst powstał tylko po to aby dostać się na główna. Krytykujesz władze, islam lub ruskich ? Główna masz jak w banku...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 stycznia 2015 o 20:12
cyrk na wiejskiej z błaznami czas zwinąć
i ZUS
A może czas najwyższy cofnąć się do szkoły i poczytać o tym, jaką funkcję ma Sejm? To nie jest "zakład pracy", który ma przynosić zysk finansowy... Czekam na dzień, w którym rozpieszczeni górnicy zrozumieją, że reszta państwa ma dość dopłacania do ich pensji, emerytur i wyprawki dla dziecka.
Jak nie wiadomo o co chodzi zawsze chodzi o jedno KROPKA
PS Już panowie przegraliście.
Proste pytanie , czemu mam płacić na górników ?
Oni zarabiają 6000 zł , a ja mam dopłacać po co?
Najlepsze są żony górników.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 stycznia 2015 o 23:32
Zobaczycie jak zamkna kopalnie o ile podwyzsza wam podatki ( bo przeciez skoncza sie te mln podatki co placily kopalnie a jakos beda musieli wypelnic te luke finansowa), o ile bedzie drozszy zagraniczny wegiel (przeciez juz nie beda mieli konkurencji ), ile ludzi wyjedzie za granice i beda staly puste budynki.... Niestety ale Polski nie bedzie!! beda tylko biedronki tesca auchan itd..........
Sejm to nie zaklad pracy ... ale mogliby zamknąć ZUS jak i kilka innych polskich perełek do zamknięcia :D
Ci co w jednym zdaniu piszą że zły zarząd, głupie państwo, zatrudniło słabych menadżerów a w drugim żeby broń boże nie sprzedawać bo przyjdą Czesi kupią i zarobią niech w końcu zrozumieją że państwo źle zarządza swoim majątkiem.
Więc często lepiej sprzedać i nie dopłacać niż stworzyć moloch deficytowy służący jako przechowalnia wyborców, urzędników, rodziny radia maryja i rodziny PSL.
Urzędnicy zawsze mają mniejsze zamiłowanie do zarządzania niż właściciel - nie ich pieniądze.
Potrzeba 2mld to Kopacz da, potrzeba 3mld to też da
Prywaciaż przyszedłby na negocjacje z tekstem "firma bankrutuje, od dziś nie ma 13,14 deputatów" - jak odzyskamy płynność to może wrócą.
Jakbyśmy zamykali wszystkie państwowe nierentowne zakłady pracy to należałoby zamknąć nie tylko kopalnie, ale i sejm, rząd, ZUS, Urząd Skarbowy itp.
teraz czas zlikwidować Lasy Państwowe, też są nierentowne tylko tu nie można zrobić tego ustawą ale konstytucją, więc przez jakiś czas będziemy je musieli dotować ;) ale do czasu, do czasu ...