Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~asgsfhdd
+1 / 1

Nie każdy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MagicRainbow
+7 / 7

Dlaczego zabrakło płaczącego dziecka? Albo marudzącego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
+3 / 3

Najgorsze jest jeszcze to, jak idzie się do kina z dzieckiem, a ono w polowie seansu prosi cię, żebyś poszedł z nim do łazienki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~mirindafanta
+1 / 1

lepiej, że prosi. ostatnio byłam z kuzynką w kinie, a ona usiadła na już obsikanym fotelu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomracja768
+2 / 2

Pamiętam jak byłem na Dniu Niepodległości - hicior że hej (wtedy nikt nie przejmował się nieścisłościami fabuły itp.), sala wypełniona a tu przede mną siada wysoki koleś, sam do niskich nie należę ale po filmie plecy mnie bolały jakby po przyczepce węgla, groteskowo też musiałem wyglądać wyginając się w jedną i drugą stronę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Telemaniak84
0 / 6

Nigdy więcej nie pójdę do kina. Radzę odłożyć na duży telewizor. Najlepiej plazma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Marek00
+2 / 4

Nie chodzą do kina ponieważ bilety są za drogie,a po drugie reklamy trwają minimum 20 minut, a nawet do 30 minut.Nie płaciłem za oglądanie reklam, tylko za film.Dlatego od 5 lat nie chodzę do kina.Wolę teatr/kabaret.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Anonimek2315
+4 / 4

Najgorsze są wycieczki szkolne, szczególnie gimnazjalne. Nie ma nic gorszego! Rzucają popcornem ( często obrywają osoby trzecie, a zdarza się nawet że to one są brane na celownik), połowa siedzi na telefonach i co chwila rzucane są jakieś głupie komentarze. Zawsze jak ja chodziłem (tak, piszę w czasie przeszłym, bo już na szczęście nie jestem w tym piekle, znanym pod nazwą "gimnazjum") moją klasą do kina to wstydziłem się za tę bandę idiotów (oczywiście nie mówię tu o wszystkich). Otwierają jakieś paczki z chipsami, chrupkami i i szeleszczą na całą salę, a do tych dźwięków rozkoszy dochodzi jeszcze chórek co chwila mówiący "daj jednego!" ( dobra, przyznam się, że też nie raz jem jakieś chrupki w kinie, ale sięgam do paczki raz na jakiś czas i robię to bardzo powoli żeby nie przeszkadzać innym), a tu siądzie kilkoro w rządku i wszyscy ludzie w pobliżu słyszą jak paczka wędruje z lewej do prawej i przez pół filmu słychać szelest paczki, a w tle ciche "chrup chrup chrup"... Mało tego, nic nie robią sobie ze spojrzeń obcych ludzi, które mówią "ogarnijcie się wreszcie!". A nauczyciele nic z tym nie robią, ew. kończy się na zwróceniu uwagi.
Dobra, tyle z mojej strony, na koniec chciałbym tylko pozdrowić ( i przeprosić za idiotów z mojej klasy jak i za wszystkich innych ) ekipy sprzątające, które muszą ogarniać ten syf, który gimnazjaliści zostawiają po sobie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lluckyluke
0 / 0

dokładnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~lena16325
0 / 0

Taa dokładnie przez pół filmu wpieprzają chipsy i je czymś popijają a drugą cześć filmu chodzą do wc, dziewczyny oczywiście w 3-4 osobowej obstawie chichocząc przy tym jak nienormalne. W takich chwilach jak słyszę zewsząd szeleszczenie chipsów ledwie się ściemni w kinie, że nawet głos filmu tego nie zagłusza, żałuję że nie mam przy sobie folii bąbelkowej. No i nie wspomnę o podsiadaniu nie swoich miejsc i udawaniu przygłupów gdy się im zwróci uwagę. A najgorsze to że to dotyczy nie tylko gimnazjalistów niestety. A dyskusje to rzecz na porządku dziennym zawsze się znajdzie w zasięgu słuchu filozof, krytyk i znawca tematu w jednym. Ba nawet raz mi się zdarzył koleś tłumaczący komuś co będzie dalej w filmie bo książkę czytał. Ale do kina i tak lubię chodzić można się przyzwyczaić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem