Kwintesencja postępowości i przyjmowania wszystkich bzdur, które wymyślają rozmaite ruchy mówiące nam, że musimy to wszystko akceptować bo jak nie to jesteśmy zaściankowi, zacofani itd. Wolę już być zaściankowy niż nowoczesny jeśli będąc nowoczesnym muszę nie tylko tolerować, ale akceptować właśnie to co przedstawia demot.
Rewolucja kulturowa była w maoiźmie. Podpisywanie różnych współczesnych filozofii pod marksizm to bzdurny wymysł kościelny. Bolszewicy tępili gejów jako burżuazyjny wymysł a sam Marks miał ten temat gdzieś.
@Trunajtt - mniej niż 1%. Spora część homo jest przeciwna tym krzykaczom z LGBT. Nie idzie idiotów wyciszyć. Nawet homoseksualistów od homofobów wyzywają.
Gdyby był tylko 1%, to prawie nikt nie znałby jakiegoś geja lub lesbijki, a tymczasem wiele osób zna takich ludzi. Nieheteroseksualistów jest dużo więcej w Polsce i na świecie. W samym Krakowie jest ich około 10 tysięcy.
Akurat Thomas może mieć trochę racji. Z tego co wynika z badań, na homoseksualizm poza genami może mieć wpływ stres jaki przeżywają matki w okresie ciąży (hormony przedostają się przez łożysko i zaburzają produkcje hormonów u dziecka), a nie oszukujmy się ale warunki bytowe Polaków sprzyjają sytuacjom silnie stresującym. Więc odsetek może być dużo większy. Jednak przez to jak wygląda nasza kultura (stereotypowość) większość się nie przyzna. Zwykle o preferencjach bi/homo wie tylko najbliższy krąg znajomych, a czasem nawet oni nie, tylko osoby którymi są zainteresowani.
homoseksualizm występuje w większości gatunków w takiej samej częstotliwości.(ok 2%) Tolerancja dla homoseksualistów nie zwiekszy ich liczby. Uspokujcie sie
Idiota od tego obrazka sieje nienawiść. Wow w 1960 roku i nawet w 2013 nie było ludzi o wysokiej ilości melatoniny, ani homoseksualistów :-) Żeby ten obrazek w pełni oddawał mentalność zakompleksionego ksenofobicznego autora to na samej górze powinien byćobrazek z niewolnikiem o ciemnej karnacji i z chłopem pańszczyźnianym przykutym do ziemi, obrazek 1960 powinien zawierać takie elementy jak apartheid i prześladowanie kolorowej ludności w USA.
Temu demotywatorowi należy dać plusa. Jednak jest pewno "ale" Mimo wszystko nie chciałbym żyć w takiej rodzinie, gdzie jest dzieci jak u bejsbolisty czapek. Mimo wszystko nadmierna ilość rodzeństwa niszczy dzieciństwo, a więzi z rodzicami nie są takie mocne. Sam widziałem w wielu przypadkach.
Tak się dzieje, kiedy szanowane są "ideologie" (tak naprawdę doktryny) traktujące Orwellowski "Rok 1984" nie jako przestrogę, a jako pewnego rodzaju podręcznik. Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć dwójmyślenia, nowomowy, a przede wszystkim taniej erystyki stosowanych dzisiaj przez ideologów "postępu" w każdej dyskusji, w której oni wystąpią. Warto również wspomnieć, że jak na ironię działania rodem z Orwellowskiej antyutopii umożliwiają panujące w realnym świecie warunki zupełnie innej antyutopii, a mianowicie "Nowego wspaniałego świata" A. Huxleya. Bo czyż nie jest tak, że teoretycznie każdy może poznać prawdę, ba, nawet instynktownie ją wyczuwać, ale dokopanie się do niej znad grubej warstwy medialnego śmiecia jest skrajnie czasochłonne, a często także potępiane i uważane za "oszołomstwo"?
Pisząc komentarz na temat tego demotywatora powinniśmy zwrócić na dwa sposoby widzenia:
1 homosexualista/inny którego "powinniśmy" tolerować - Powinienem mieć tolerancję, bo jestem człowiekiem jak wszyscy. To jest moja przypadłość itd. nie mogę z tym nic zrobić.
2 zwykły człowiek - Oni nie powinni mieć praw, zepsują nam społeczeństwo, zabić ich itd itd.
Większość tutaj patrzy na perspektywę zywkłego człowieka - na chłopski rozum łatwiej jest ich zlikwidować nic ich tolerować. ALE wyobraźmy sobie świat gdzie urodzimy się homosiem lub czymś na ten wzór w nietolerancyjnym świecie: Zapewne zginiemy zanim osiągniemy dojrzałość w świecie, którym nikt nie dał nam szansy na dokonanie czegokolwiek. I co wtedy będą wszystkie pedały krzyczeć (jak im się uda przeżyć)? RZĄDAMY PRAW OMG OMG JAK TAK MOŻE BYĆ CO TO JEST TO NIE JEST NORMALNY ŚWIAT!!!!1!
Tolerancja musi być (przynajmniej umiarkowana). Są tacy debile co nadużywają swoich praw (kultowy już rafalala), ale debile i idioci byli, są i będą istnieć. Na głupotę ludzką (niestety) nie mamy wpływu, ale już lepiej żyć w nowoczesnym świecie otwartym na zmiany niż w średniowieczu palącym odmieńców na stosie bo "czarna magia niedozwolona przez kościół".
Najśmieszniejsze (i zarazem najbardziej niepokojące, ale nie dla calego społeczeństwa, ale dla psychiatry autora) jest to, co dzieje się na dalszym planie. W roku 1960, kiedy niby było dobrze, chłopak goni dziewczynę z kwiatami. On jest zakochany, ona nie i daje mu to do zrozumienia tak, że chyba bardziej się nie da, czyli uciekając. xD Później rozpoczyna się STRASZLIWY UPADEK polegający na tym, że to dziewczynki gonią z kwiatami chłopca, który sobie tego nie życzy. Gonienie dziewczynki - ok, chłopca - upadek obyczajów! A co dalej? Orgia ze zwierzętami. xD Leczcie się, serio. Nie jesteście pierwszym pokoleniem, które wieści upadek cywilizacji.
Akurat pierwsze dwa obrazki są starsze i były osobno jako całość, trzecią część dobazgrał ktoś inny, więc już mamy dwóch różnych autorów. Dokładając do tego autora demota, wszyscy trzej powinni udać się na terapię grupową :D
Kurczę rzeczywiście, uczucie dwóch dorosłych osób tej samej płci które są świadome tego co robią i robią to z własnej woli doprowadzi do zwiększenia ilości stosunków pomiędzy nieświadomymi zwierzętami i człowiek oraz związków pomiędzy nierozwiniętym w pełni dzieckiem i dorosłym.
Nie lubie popadania w skrajnosci i puste doktrynerstwo. Nie mozna tez decydowac za doroslych ludzi co jest dla nich dobre czy lepsze, tak jak nie da sie "uszczesliwic na sile" jak probuja od wiekow z ogolem robic (bezskutecznie) religianci. Lepsza jest taka wolnosc jak na obrazku (poza pedo- i zoo-filia co nigdy nie przejdzie) niz palone czy zrzucane z przepasci ofiary nagonki antyhomoseksualnej - bo to swiadczy tylko o zacofaniu i zezwierzeceniu samych konserwatywnych "straznikow wartosci" ktorzy pogubili sie juz w tym co dobre a co zle...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2015 o 15:06
Kwintesencja postępowości i przyjmowania wszystkich bzdur, które wymyślają rozmaite ruchy mówiące nam, że musimy to wszystko akceptować bo jak nie to jesteśmy zaściankowi, zacofani itd. Wolę już być zaściankowy niż nowoczesny jeśli będąc nowoczesnym muszę nie tylko tolerować, ale akceptować właśnie to co przedstawia demot.
"Marksizm kulturowy" o to im chodzi.
Rewolucja kulturowa była w maoiźmie. Podpisywanie różnych współczesnych filozofii pod marksizm to bzdurny wymysł kościelny. Bolszewicy tępili gejów jako burżuazyjny wymysł a sam Marks miał ten temat gdzieś.
@Zdzicho_Waciak http://caferoyal.pl/chlopczyk-w-sukience-czyli-nieco-o-gender/
Tja.. Postęp według autora demotów. Ilość Homoseksualistów w Polsce pewnie nie przekracza 1% i robicie demoty jak by stanowili 99%
@Trunajtt - mniej niż 1%. Spora część homo jest przeciwna tym krzykaczom z LGBT. Nie idzie idiotów wyciszyć. Nawet homoseksualistów od homofobów wyzywają.
Gdyby był tylko 1%, to prawie nikt nie znałby jakiegoś geja lub lesbijki, a tymczasem wiele osób zna takich ludzi. Nieheteroseksualistów jest dużo więcej w Polsce i na świecie. W samym Krakowie jest ich około 10 tysięcy.
@ThomasHewitt - Prawosławnych mamy prawie 15%, mało kto zna. Klucz? Lokalizacja.
Akurat Thomas może mieć trochę racji. Z tego co wynika z badań, na homoseksualizm poza genami może mieć wpływ stres jaki przeżywają matki w okresie ciąży (hormony przedostają się przez łożysko i zaburzają produkcje hormonów u dziecka), a nie oszukujmy się ale warunki bytowe Polaków sprzyjają sytuacjom silnie stresującym. Więc odsetek może być dużo większy. Jednak przez to jak wygląda nasza kultura (stereotypowość) większość się nie przyzna. Zwykle o preferencjach bi/homo wie tylko najbliższy krąg znajomych, a czasem nawet oni nie, tylko osoby którymi są zainteresowani.
homoseksualizm występuje w większości gatunków w takiej samej częstotliwości.(ok 2%) Tolerancja dla homoseksualistów nie zwiekszy ich liczby. Uspokujcie sie
Max36 thank you captain obvious, here take this stone
A czego się spodziewać, jak większość ludzi cały swój wolny czas siedzi przed TV, która ich ogłupia i manipuluje nimi.
Idiota od tego obrazka sieje nienawiść. Wow w 1960 roku i nawet w 2013 nie było ludzi o wysokiej ilości melatoniny, ani homoseksualistów :-) Żeby ten obrazek w pełni oddawał mentalność zakompleksionego ksenofobicznego autora to na samej górze powinien byćobrazek z niewolnikiem o ciemnej karnacji i z chłopem pańszczyźnianym przykutym do ziemi, obrazek 1960 powinien zawierać takie elementy jak apartheid i prześladowanie kolorowej ludności w USA.
Coś na wzór rządów Palikota.
Temu demotywatorowi należy dać plusa. Jednak jest pewno "ale" Mimo wszystko nie chciałbym żyć w takiej rodzinie, gdzie jest dzieci jak u bejsbolisty czapek. Mimo wszystko nadmierna ilość rodzeństwa niszczy dzieciństwo, a więzi z rodzicami nie są takie mocne. Sam widziałem w wielu przypadkach.
...I ta iluminacka piramida w tle...
I ta piramida na 3 zdjęciu podejrzane troche
Tak się dzieje, kiedy szanowane są "ideologie" (tak naprawdę doktryny) traktujące Orwellowski "Rok 1984" nie jako przestrogę, a jako pewnego rodzaju podręcznik. Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć dwójmyślenia, nowomowy, a przede wszystkim taniej erystyki stosowanych dzisiaj przez ideologów "postępu" w każdej dyskusji, w której oni wystąpią. Warto również wspomnieć, że jak na ironię działania rodem z Orwellowskiej antyutopii umożliwiają panujące w realnym świecie warunki zupełnie innej antyutopii, a mianowicie "Nowego wspaniałego świata" A. Huxleya. Bo czyż nie jest tak, że teoretycznie każdy może poznać prawdę, ba, nawet instynktownie ją wyczuwać, ale dokopanie się do niej znad grubej warstwy medialnego śmiecia jest skrajnie czasochłonne, a często także potępiane i uważane za "oszołomstwo"?
Pisząc komentarz na temat tego demotywatora powinniśmy zwrócić na dwa sposoby widzenia:
1 homosexualista/inny którego "powinniśmy" tolerować - Powinienem mieć tolerancję, bo jestem człowiekiem jak wszyscy. To jest moja przypadłość itd. nie mogę z tym nic zrobić.
2 zwykły człowiek - Oni nie powinni mieć praw, zepsują nam społeczeństwo, zabić ich itd itd.
Większość tutaj patrzy na perspektywę zywkłego człowieka - na chłopski rozum łatwiej jest ich zlikwidować nic ich tolerować. ALE wyobraźmy sobie świat gdzie urodzimy się homosiem lub czymś na ten wzór w nietolerancyjnym świecie: Zapewne zginiemy zanim osiągniemy dojrzałość w świecie, którym nikt nie dał nam szansy na dokonanie czegokolwiek. I co wtedy będą wszystkie pedały krzyczeć (jak im się uda przeżyć)? RZĄDAMY PRAW OMG OMG JAK TAK MOŻE BYĆ CO TO JEST TO NIE JEST NORMALNY ŚWIAT!!!!1!
Tolerancja musi być (przynajmniej umiarkowana). Są tacy debile co nadużywają swoich praw (kultowy już rafalala), ale debile i idioci byli, są i będą istnieć. Na głupotę ludzką (niestety) nie mamy wpływu, ale już lepiej żyć w nowoczesnym świecie otwartym na zmiany niż w średniowieczu palącym odmieńców na stosie bo "czarna magia niedozwolona przez kościół".
Najśmieszniejsze (i zarazem najbardziej niepokojące, ale nie dla calego społeczeństwa, ale dla psychiatry autora) jest to, co dzieje się na dalszym planie. W roku 1960, kiedy niby było dobrze, chłopak goni dziewczynę z kwiatami. On jest zakochany, ona nie i daje mu to do zrozumienia tak, że chyba bardziej się nie da, czyli uciekając. xD Później rozpoczyna się STRASZLIWY UPADEK polegający na tym, że to dziewczynki gonią z kwiatami chłopca, który sobie tego nie życzy. Gonienie dziewczynki - ok, chłopca - upadek obyczajów! A co dalej? Orgia ze zwierzętami. xD Leczcie się, serio. Nie jesteście pierwszym pokoleniem, które wieści upadek cywilizacji.
Akurat pierwsze dwa obrazki są starsze i były osobno jako całość, trzecią część dobazgrał ktoś inny, więc już mamy dwóch różnych autorów. Dokładając do tego autora demota, wszyscy trzej powinni udać się na terapię grupową :D
Kurczę rzeczywiście, uczucie dwóch dorosłych osób tej samej płci które są świadome tego co robią i robią to z własnej woli doprowadzi do zwiększenia ilości stosunków pomiędzy nieświadomymi zwierzętami i człowiek oraz związków pomiędzy nierozwiniętym w pełni dzieckiem i dorosłym.
Nie lubie popadania w skrajnosci i puste doktrynerstwo. Nie mozna tez decydowac za doroslych ludzi co jest dla nich dobre czy lepsze, tak jak nie da sie "uszczesliwic na sile" jak probuja od wiekow z ogolem robic (bezskutecznie) religianci. Lepsza jest taka wolnosc jak na obrazku (poza pedo- i zoo-filia co nigdy nie przejdzie) niz palone czy zrzucane z przepasci ofiary nagonki antyhomoseksualnej - bo to swiadczy tylko o zacofaniu i zezwierzeceniu samych konserwatywnych "straznikow wartosci" ktorzy pogubili sie juz w tym co dobre a co zle...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2015 o 15:06