Nie ma zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych w Polsce, jest za to ustawa o wychowaniu w trzeźwości, która wymienia miejsca w których nie wolno pić, np. park= mandat, a las= nie, ulica czyli chodnik= mandat, ogródek piwny w obrębie tego samego chodnika= brak mandatu, droga= mandat a centymetr dalej, czyli za ogrodzeniem= wolnoć Tomku w swoim doku i nie ważne że dzieci wszystko widzą jakbyś pił na drodze, mandatu nie dostaniesz, chyba że sam go przyjmiesz od jakiegoś nadgorliwca, tak samo nad wodą i a plażach reguluje to regulamin kąpieliska a nie odgórnie ustawa, więc można pić jeśli to nie jest zakazane a plaża nie jest np. częścią ulicy czy parku lub boiska szkolnego.
Tak, pić w tych miejscach nie możesz bo dostaniesz mandat. Ale jak przyjdzie nawalony koleś i zacznie cię zaczepiać to oczywiście nikogo wtedy nie ma...
@Piho.Policja i tak ci wlepi mandat,nawet jak prawo jest po twojej stronie.Oni wykorzystuja fakt ze ludzie przyjmuja mandaty,malo osob ma odwage i wiedze by sie klocic.W UK,w Niemczech i chyba Danii mozna pic w miejscach publicznych,jedynie w niektorych strefach nie mozna i sa one jasno wyznaczone.W UK mozna pic alko,pod warunkiem ze jest w puszcze,nie mozna pic w centrum.W niektorych krajach czesto przymykaja oko,dadza ci pouczenie lub oleja.
Problemem nie jest fakt picia w miejscach publicznych ale sposób w jaki to się robi. Niestety kulturalnie nie dorośliśmy jako naród do tego aby wolno nam było pić w miejscach publicznych. Choć z drugiej strony to również wina władz która powinna karać za nadużywanie alkoholu/kulturę picia/zachowanie po nim a nie za samo jego picie.
Wyspa Słodowa we Wrocławiu ;)
W niemczech nie ma zakazu a pijących publicznie żadko się spotyka(nie licząc dworców) ale cóż Niemcy to nie Rosja.
Nie ma zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych w Polsce, jest za to ustawa o wychowaniu w trzeźwości, która wymienia miejsca w których nie wolno pić, np. park= mandat, a las= nie, ulica czyli chodnik= mandat, ogródek piwny w obrębie tego samego chodnika= brak mandatu, droga= mandat a centymetr dalej, czyli za ogrodzeniem= wolnoć Tomku w swoim doku i nie ważne że dzieci wszystko widzą jakbyś pił na drodze, mandatu nie dostaniesz, chyba że sam go przyjmiesz od jakiegoś nadgorliwca, tak samo nad wodą i a plażach reguluje to regulamin kąpieliska a nie odgórnie ustawa, więc można pić jeśli to nie jest zakazane a plaża nie jest np. częścią ulicy czy parku lub boiska szkolnego.
Tak, pić w tych miejscach nie możesz bo dostaniesz mandat. Ale jak przyjdzie nawalony koleś i zacznie cię zaczepiać to oczywiście nikogo wtedy nie ma...
@Piho.Policja i tak ci wlepi mandat,nawet jak prawo jest po twojej stronie.Oni wykorzystuja fakt ze ludzie przyjmuja mandaty,malo osob ma odwage i wiedze by sie klocic.W UK,w Niemczech i chyba Danii mozna pic w miejscach publicznych,jedynie w niektorych strefach nie mozna i sa one jasno wyznaczone.W UK mozna pic alko,pod warunkiem ze jest w puszcze,nie mozna pic w centrum.W niektorych krajach czesto przymykaja oko,dadza ci pouczenie lub oleja.
hahaha znam to zdjęcie i osobe na nim :D
Np. na plaży na dźwięk otwieranej puszki z piwem faceci odwracają głowy i wyglądają jak zaciekawione surykatki :)
Problemem nie jest fakt picia w miejscach publicznych ale sposób w jaki to się robi. Niestety kulturalnie nie dorośliśmy jako naród do tego aby wolno nam było pić w miejscach publicznych. Choć z drugiej strony to również wina władz która powinna karać za nadużywanie alkoholu/kulturę picia/zachowanie po nim a nie za samo jego picie.
heh wyspa słodowa we wrocku^^