Co Ty bredzisz, planetę zniszczył komandor Tarkin, a nie Skylwaker. I czemu odnosisz akurat Sagę do problemu adopcji dzieci przez pary homoseksualne??? Jako FAN Sagi wnoszę o nieobrażanie moich uczuć i poglądów estetycznych, religijnych i innych, oraz nakładam na Ciebie karę klątwy Lorda Vadera. Amen. Ps: generał Wojciech Jaruzelski wprowadzając stan wojenny użył pewnego zdania. Oto ono: "Są granicę których przekroczyć nie można". Ty przekroczyłeś.
Dokładnie. Grand Moff Tarkin wysadził Alderan. A Anakina wychowywała matka, następnie zaś szkolił Obi-Wan Kenobi. Qui-Gonn go "wychowywał" całe kilka dni zanim zginął. Demot z dupy i tyle.
Pytanie brzmi - z czyjego rozkazu? Idąc twoim tokiem myślenia to płatnych zabójców należy wypuszczać z więzień, przecież działali z rozkazu uwarunkowanego umową o pracę :) Wielki fan sagi się znalazł, może zaraz powie że Alderaana nie rozwalił Vader ani Tarkin tylko artylerzysta Gwiazdy Śmierci albo jeszcze lepiej - laser miał ochotę wypalić to strzelił sam z siebie. A dlaczego koleś odnosi Gwiezdne Wojny do adopcji dzieci przez homosiów? Nie wiem, pewnie dlatego że ten demot nie ma pobudzać do dyskusji tylko do stwierdzenia "LOL", ewentualnie nawet zachichotania pod nosem? A na koniec - cytowanie Jaruzelskiego co do granic i przyzwoitości jest jak cytowanie Hitlera w rozmowie o zaletach i wadach różnych raz ludzkich albo Stalina w rozmowie o najlepszym ustroju.
Gorn221: Rozkazu nie wydał Anakin tylko Tarkin. Tarkin był wyżej od Anakina. Dowód? Scena gdy Tarkin rozkazuje Vaderowi zaprzestanie duszenia jednego z oficerów.
Co do przesłania demota jestem przeciw adoptowaniu dzieci przez homo nie mniej Anakina do pewnego wieku wychowywała matka, a później Obi-wan. Qui-gon kila dni bo później się mu zmarło przebitym przez miecz świetlny.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2015 o 9:28
@Gorn221 VADER NIE WYDAŁ ŻADNEGO ROZKAZU !!! To Wielki Moff Tarkin dowodził gwiazdą śmierci i nawet Darthem Vaderem Sama Leia powiedziała "to pan trzyma Vadera na smyczy".
A nie znacie się i wierzycie we wszystko co jest pokazywane w telewizji. Planetę wysadziło CIA - jak obejrzycie ujęcie w zwolnionym tempie, to widać dokładnie, jak planeta wybucha od środka. :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2015 o 20:04
szarozielony, wiem. powinienem zamiast słowa "można" użyć słowa "wolno". jedyne co mam na swoje usprawiedliwienie, to niski poziom midichlorianów i wysoki poziom wku*wienia wywołany tym obrazoburczym demotem. I niech Moc będzie z Tobą.
Akurat z dwa dni temu oglądałam znowu ten film, bo chcę całą serię powtórzyć sobie ;) Więc całkiem na świeżo mogę powiedzieć, że jeżeli ktoś tak skojarzył te sceny, to ma jakiś poważny problem chyba.... Akurat Skywalker to wbrew pozorom dość skomplikowana postać i nie chodzi tutaj tylko o dobro i zło, bo nic nie jest czarne lub białe. Szkoda, że spora część społeczeństwa widząc gdzieś przyjaźń męsko-męską lub relację uczeń-nauczyciel widzi tylko gejów. Mam taką znajomą nastolatkę, która jest fajną dziewczyną i bardzo ją lubię ale w tych chorych czasach strach się zadawać z kimś, bo posądzą człowieka o coś dziwnego ;) To już zaczyna być męczące. Dodatkowo proszę nie obrażać mojego ulubionego aktora Liam'a Neeson'a! Nie było momentu, żeby można było w jego zachowaniu dojrzeć coś takiego ;)
Dobry żart tego typu musi mieć jakieś podparcie merytoryczne, a tutaj jego brak. Powody dlaczego tak uważam zostały już podane przez inne osoby, po prostu irracjonalne stwierdzenie wzięte z kosmosu (bynajmniej nie z odległej galaktyki). Dla każdego dziwnym jest co innego ;) Dla mnie np. dopatrywanie się wszędzie wątków homoseksualnych, rasistowskich i innych tego typu wszędzie gdzie to tylko możliwe, bo teraz to i Miś Uszatek jest tęczowym lubieżnikiem... Akurat w świecie SW jest bardzo fajnie pokazana relacja uczeń mistrz i nie podoba mi się takie podsumowanie tego, bo to filmy jeszcze wolne od tej paranoi, gdzie teraz już nawet w animacjach dla dzieci są insynuacje wrzucane.
a ja uważam że tego typu żarty nie muszą mieć podparcia merytorycznego. Powody zostały podane przez inne osoby. No więc byłem w tym sklepie a tam nie ma papryki. Dzwonię do faceta "stary nie ma papryki, co teraz?" a on do mnie, że "jak to nie ma, przecież jesteś w warzywniaku" a ja mu wtedy "nieee warzywniak był zamknięty i poszedłem do lidla". Facet wtedy od razu skumał: "aaa no to co innego. Ale żeby w lidlu nie było papryki? Bardzo to dziwne". Summa summarum kupiłem banany. Pasowały. Smacznie było. Lubię gdy coś jest smaczne. Lubię też kucyki. To jest dziwne, że niektórzy muszą pić wodę i nic innego. Wypastowałem buty, bo lubię jak lśnią :) nie wiem czemu niektórzy nie lubią pasty kiwi, przecież jest taka swietna...
Tylko spokojnie, co na to lekarze? Nie chcę być powodem jakiegoś strasznego ataku, który właśnie przeżywasz. W końcu powiedziałeś, że to tylko żart, a sam przeżywasz to, jakbyś dostał biegunki po zjedzeniu kubełka pikantnych skrzydełek.
wydaje ci się, ja cię tylko przedrzeźniam bo przedstawiasz mało konkretów a sporo wody i nie mogłem się powstrzymać. Czy to typowe, że widzisz w tym od razu "atak nad którym nie panuję, lekarza, lekarza!!"? xd
Przedstawiłam konkrety i to dlaczego nie podoba mi się ten tekst. Nie będę wypisywać całej listy dodatkowych argumentów i psychologii postaci komuś, komu przeszkadzają długie posty, skoro wolisz te krótsze, łatwiej przyswajalne. Ten demot jest dla mnie tak zabawny, jak ostatnie Twoje wypowiedzi, więc już wiem dlaczego uważasz go za dowcipny. Ale jak sam napisałeś każdy ma inne gusta. Ja tylko zwracam uwagę na fakt, że wyciągnięcie takich wniosków z tej historii, jest dla mnie czymś zbytnio wydumanym i ostatnio bardzo modnym, aby wszędzie dopatrywać się takich przesłań. Fakt, może uczepiłam się zbytnio tego ale oglądając go po latach, nadal czułam ten klimat co kiedyś, a to się rzadko zdarza. Podczas gdy mi tu ktoś w tę wspaniałą historię, wplata gejowskie adopcje, no błagam ;)
nie jest to kwestia przyswajalności, tylko, jak pisałem, sporej ilości wody a małej liczby konkretów. Nie uważam tego demota za zabawny. Autor demota nie bierze swojego wniosku na poważnie, tylko za okazję do żartu. Nikogo nie obchodzi co czułaś oglądając SW po latach.
@Nina_Swan Słyszałem też, że "Moc" ją zapłodniła, stąd te midichloriany, a zrobiła to by wyrównać równowagę w pomiędzy ciemną, a jasną stroną mocy, jest takie miejsce w uniwersum SW, w którym znajdowały się 3 postacie, ojciec odpowiadający za równowagę, syn za ciemną stronę oraz siostra za jasną http://starwars.wikia.com/wiki/Mortis_monolith http://starwars.wikia.com/wiki/Chosen_One
A kto wychowywał chłopców w SPARCIE no chyba kó-wa amazonki. Trochę historii w rodzinie przeważnie chłopcy wychowywani byli przez ojców a dziewczynki przez matki. Dzisiejsze pokolenie pedałkowatych rurkowców jest efektem wychowania chłopców przez ich matki a nie ojców.
Ktoś tu nie zna dobrze fabuły... Nie ma żadnego 'faceta' który miałby się nim zająć, bo Anakin w ogóle fizycznie nie miał ojca - był 'poczęty przez Moc', coś jak Jezus przez Boga.
Nie ma to jak ból d*py spowodowany fikcją literacką... Nie macie już co robić? Do roboty Rząd obalać system zmieniać, a nie tu fikcje literackie bóldoooopić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lutego 2015 o 18:42
Widać, że nie znasz się na Star Wars :) Anakin Skywalker był wychowywany przez swoją matkę Shimi do 9 roku życia. Jeden z mężczyzn na fotografii (Qui Gon Jinn) został zabity w pojedynku i właściwie w ogóle nie zajmował się szkoleniem Anakina. A Alderan (planetę) zniszczył Moff Tarkin.
Ten demot świadczy jedynie o twojej ignorancji, bo ten przykład jest po pierwsze fałszywy, po drugie niewyszukany, a po trzecie chamski. Gratuluję "doskonałego" pomysłu. Zwłaszcza, że homoseksualizm nie jest najlepszym tematem do takich żartów.
przez kogo wysadził? bez przekłamań może...akurat to nie byla wina jego opiekunów; jeśli ktoś ma klasę i zna opowieśc, to wie, że to wina tych, co torturowali i zabili jego matkę (byli hetero) - dlatego, przeszedł na złą stronę mocy
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 lutego 2015 o 8:34
Co Ty bredzisz, planetę zniszczył komandor Tarkin, a nie Skylwaker. I czemu odnosisz akurat Sagę do problemu adopcji dzieci przez pary homoseksualne??? Jako FAN Sagi wnoszę o nieobrażanie moich uczuć i poglądów estetycznych, religijnych i innych, oraz nakładam na Ciebie karę klątwy Lorda Vadera. Amen. Ps: generał Wojciech Jaruzelski wprowadzając stan wojenny użył pewnego zdania. Oto ono: "Są granicę których przekroczyć nie można". Ty przekroczyłeś.
Dokładnie. Grand Moff Tarkin wysadził Alderan. A Anakina wychowywała matka, następnie zaś szkolił Obi-Wan Kenobi. Qui-Gonn go "wychowywał" całe kilka dni zanim zginął. Demot z dupy i tyle.
Nie dość, że cytuje Jaruzelskiego to jeszcze z błędem X(
Ale z was debile. Czy ważne kto to zrobił? Rozkaz wydał Anakin.
Pytanie brzmi - z czyjego rozkazu? Idąc twoim tokiem myślenia to płatnych zabójców należy wypuszczać z więzień, przecież działali z rozkazu uwarunkowanego umową o pracę :) Wielki fan sagi się znalazł, może zaraz powie że Alderaana nie rozwalił Vader ani Tarkin tylko artylerzysta Gwiazdy Śmierci albo jeszcze lepiej - laser miał ochotę wypalić to strzelił sam z siebie. A dlaczego koleś odnosi Gwiezdne Wojny do adopcji dzieci przez homosiów? Nie wiem, pewnie dlatego że ten demot nie ma pobudzać do dyskusji tylko do stwierdzenia "LOL", ewentualnie nawet zachichotania pod nosem? A na koniec - cytowanie Jaruzelskiego co do granic i przyzwoitości jest jak cytowanie Hitlera w rozmowie o zaletach i wadach różnych raz ludzkich albo Stalina w rozmowie o najlepszym ustroju.
dokładnie mareczek
Gorn221: Rozkazu nie wydał Anakin tylko Tarkin. Tarkin był wyżej od Anakina. Dowód? Scena gdy Tarkin rozkazuje Vaderowi zaprzestanie duszenia jednego z oficerów.
Co do przesłania demota jestem przeciw adoptowaniu dzieci przez homo nie mniej Anakina do pewnego wieku wychowywała matka, a później Obi-wan. Qui-gon kila dni bo później się mu zmarło przebitym przez miecz świetlny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2015 o 9:28
Co Ty bredzisz..nie komandor tylko Wielki Moff Tarkin.
Tak, Tarkin wydał rozkaz ale, bo Vader wydał rozkaz.
@Gorn221 VADER NIE WYDAŁ ŻADNEGO ROZKAZU !!! To Wielki Moff Tarkin dowodził gwiazdą śmierci i nawet Darthem Vaderem Sama Leia powiedziała "to pan trzyma Vadera na smyczy".
A nie znacie się i wierzycie we wszystko co jest pokazywane w telewizji. Planetę wysadziło CIA - jak obejrzycie ujęcie w zwolnionym tempie, to widać dokładnie, jak planeta wybucha od środka. :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2015 o 20:04
Planetę zniszczyła "Gwiazda Śmierci". Komandor to mógł się najwyżej wysmarkać...
szarozielony, wiem. powinienem zamiast słowa "można" użyć słowa "wolno". jedyne co mam na swoje usprawiedliwienie, to niski poziom midichlorianów i wysoki poziom wku*wienia wywołany tym obrazoburczym demotem. I niech Moc będzie z Tobą.
Chodziło raczej o "granicę", młody padawanie.
Dopiero teraz się przyjrzałem..... Musiała mnie przyćmić Ciemna Strona Mocy. ;)
Akurat z dwa dni temu oglądałam znowu ten film, bo chcę całą serię powtórzyć sobie ;) Więc całkiem na świeżo mogę powiedzieć, że jeżeli ktoś tak skojarzył te sceny, to ma jakiś poważny problem chyba.... Akurat Skywalker to wbrew pozorom dość skomplikowana postać i nie chodzi tutaj tylko o dobro i zło, bo nic nie jest czarne lub białe. Szkoda, że spora część społeczeństwa widząc gdzieś przyjaźń męsko-męską lub relację uczeń-nauczyciel widzi tylko gejów. Mam taką znajomą nastolatkę, która jest fajną dziewczyną i bardzo ją lubię ale w tych chorych czasach strach się zadawać z kimś, bo posądzą człowieka o coś dziwnego ;) To już zaczyna być męczące. Dodatkowo proszę nie obrażać mojego ulubionego aktora Liam'a Neeson'a! Nie było momentu, żeby można było w jego zachowaniu dojrzeć coś takiego ;)
męczące jest gdy ktoś żarty bierze na poważnie i pisze potem długie, dziwne posty.
Dobry żart tego typu musi mieć jakieś podparcie merytoryczne, a tutaj jego brak. Powody dlaczego tak uważam zostały już podane przez inne osoby, po prostu irracjonalne stwierdzenie wzięte z kosmosu (bynajmniej nie z odległej galaktyki). Dla każdego dziwnym jest co innego ;) Dla mnie np. dopatrywanie się wszędzie wątków homoseksualnych, rasistowskich i innych tego typu wszędzie gdzie to tylko możliwe, bo teraz to i Miś Uszatek jest tęczowym lubieżnikiem... Akurat w świecie SW jest bardzo fajnie pokazana relacja uczeń mistrz i nie podoba mi się takie podsumowanie tego, bo to filmy jeszcze wolne od tej paranoi, gdzie teraz już nawet w animacjach dla dzieci są insynuacje wrzucane.
a ja uważam że tego typu żarty nie muszą mieć podparcia merytorycznego. Powody zostały podane przez inne osoby. No więc byłem w tym sklepie a tam nie ma papryki. Dzwonię do faceta "stary nie ma papryki, co teraz?" a on do mnie, że "jak to nie ma, przecież jesteś w warzywniaku" a ja mu wtedy "nieee warzywniak był zamknięty i poszedłem do lidla". Facet wtedy od razu skumał: "aaa no to co innego. Ale żeby w lidlu nie było papryki? Bardzo to dziwne". Summa summarum kupiłem banany. Pasowały. Smacznie było. Lubię gdy coś jest smaczne. Lubię też kucyki. To jest dziwne, że niektórzy muszą pić wodę i nic innego. Wypastowałem buty, bo lubię jak lśnią :) nie wiem czemu niektórzy nie lubią pasty kiwi, przecież jest taka swietna...
Tylko spokojnie, co na to lekarze? Nie chcę być powodem jakiegoś strasznego ataku, który właśnie przeżywasz. W końcu powiedziałeś, że to tylko żart, a sam przeżywasz to, jakbyś dostał biegunki po zjedzeniu kubełka pikantnych skrzydełek.
wydaje ci się, ja cię tylko przedrzeźniam bo przedstawiasz mało konkretów a sporo wody i nie mogłem się powstrzymać. Czy to typowe, że widzisz w tym od razu "atak nad którym nie panuję, lekarza, lekarza!!"? xd
Przedstawiłam konkrety i to dlaczego nie podoba mi się ten tekst. Nie będę wypisywać całej listy dodatkowych argumentów i psychologii postaci komuś, komu przeszkadzają długie posty, skoro wolisz te krótsze, łatwiej przyswajalne. Ten demot jest dla mnie tak zabawny, jak ostatnie Twoje wypowiedzi, więc już wiem dlaczego uważasz go za dowcipny. Ale jak sam napisałeś każdy ma inne gusta. Ja tylko zwracam uwagę na fakt, że wyciągnięcie takich wniosków z tej historii, jest dla mnie czymś zbytnio wydumanym i ostatnio bardzo modnym, aby wszędzie dopatrywać się takich przesłań. Fakt, może uczepiłam się zbytnio tego ale oglądając go po latach, nadal czułam ten klimat co kiedyś, a to się rzadko zdarza. Podczas gdy mi tu ktoś w tę wspaniałą historię, wplata gejowskie adopcje, no błagam ;)
nie jest to kwestia przyswajalności, tylko, jak pisałem, sporej ilości wody a małej liczby konkretów. Nie uważam tego demota za zabawny. Autor demota nie bierze swojego wniosku na poważnie, tylko za okazję do żartu. Nikogo nie obchodzi co czułaś oglądając SW po latach.
To nie on wysadził, ale jego szef, Palpatine.
Dobry żart, a tak na serio to wychowywała go samotna matka, planety też nie zniszczył
@Nina_Swan Słyszałem też, że "Moc" ją zapłodniła, stąd te midichloriany, a zrobiła to by wyrównać równowagę w pomiędzy ciemną, a jasną stroną mocy, jest takie miejsce w uniwersum SW, w którym znajdowały się 3 postacie, ojciec odpowiadający za równowagę, syn za ciemną stronę oraz siostra za jasną
http://starwars.wikia.com/wiki/Mortis_monolith
http://starwars.wikia.com/wiki/Chosen_One
to nie gwiazdy śmierci wysadzają planety to ludzie
Nie o taką galaktykę, będzie walczył mój wnuk.
A kto wychowywał chłopców w SPARCIE no chyba kó-wa amazonki. Trochę historii w rodzinie przeważnie chłopcy wychowywani byli przez ojców a dziewczynki przez matki. Dzisiejsze pokolenie pedałkowatych rurkowców jest efektem wychowania chłopców przez ich matki a nie ojców.
Ktoś tu nie zna dobrze fabuły... Nie ma żadnego 'faceta' który miałby się nim zająć, bo Anakin w ogóle fizycznie nie miał ojca - był 'poczęty przez Moc', coś jak Jezus przez Boga.
Nie ma to jak ból d*py spowodowany fikcją literacką... Nie macie już co robić? Do roboty Rząd obalać system zmieniać, a nie tu fikcje literackie bóldoooopić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2015 o 18:42
Czuje spisek - to rząd zamieszcza takie demoty, żeby skłócić naród :)
Rząd ma Owsiaka, Lisa Olejnik kraśke durczoka michnika urbana i inne takie medio - gady do usypiania społeczeństwa.
Hotep, zwłaszcza dla rewolucjonistów.
A kto chce robić rewolucje? Tu jest potrzebna kontrrewolucja bo trzeba przewrócić normalność.
Uwaga Wątki w tej kłótni mogą zawierac spoilerry
http://demotywatory.pl/1772532/Pamietaj
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2015 o 20:11
Yyy Qui-Gon Jinn zmarł niedługo później, więc nie wychowywał Anakina.
Widać, że nie znasz się na Star Wars :) Anakin Skywalker był wychowywany przez swoją matkę Shimi do 9 roku życia. Jeden z mężczyzn na fotografii (Qui Gon Jinn) został zabity w pojedynku i właściwie w ogóle nie zajmował się szkoleniem Anakina. A Alderan (planetę) zniszczył Moff Tarkin.
Ten demot świadczy jedynie o twojej ignorancji, bo ten przykład jest po pierwsze fałszywy, po drugie niewyszukany, a po trzecie chamski. Gratuluję "doskonałego" pomysłu. Zwłaszcza, że homoseksualizm nie jest najlepszym tematem do takich żartów.
Kompletne nie przygotowanie do tematu "religijnego". Sam jestem wyznawcą ciemnej strony i nie godzę się do dalszego upubliczniania tego demota.
http://cdn10.se.smcloud.net/t/photos/t/270535/to-jest-chore-luksusy-dla-bestii-ciasnota-dla-samotnych-matek_18261856.jpg Ten mężczyzna był wychowany przez mężczyznę i kobietę po 26 latach zgwałcił i zabił 4 chłopców.
Jeszcze Gwiezdne Wojny w taki temat mieszać? To się po prostu nie godzi...
Ten chłopiec był wychowywany przez zakon, a więc tamtejszy kler.
przez kogo wysadził? bez przekłamań może...akurat to nie byla wina jego opiekunów; jeśli ktoś ma klasę i zna opowieśc, to wie, że to wina tych, co torturowali i zabili jego matkę (byli hetero) - dlatego, przeszedł na złą stronę mocy
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 lutego 2015 o 8:34
Dwóch facetów? Przecież Qui-Gon Jinn Ginie pod koniec filmu. Czyli raczej wychowywany przez samotnego ojca.
Anakin akurat był wychowany nie tylko przez zakonników... ale też i polityka, który wprowadził go na tę złą ścieżkę. ;)