No chyba że tak. Sprawozdania z takiej na przykład metrologii to masakra po prostu. A jeszcze jak się ma 6 laboratoriów w tygodniu (w tym 3 jednego dnia. jedne po drugim) to od tych wszystkich sprawozdań i wejściówek idzie sobie palnąć w łeb.
Nie narzekaj na meteo ;D U mnie to byly jedne z najlepszych zajęc w tym semestrze ;)
Ale jak sobie przypomne maratony przed piątkiem w stylu 10stronicowe sprawko z bio potem z chemi, do kompletu z bio kolowkium, a pomiedzy tym arkusz z wykreślnej, to było nieciekawie...
A co ma jedno do drugiego? Powiedz, że nie studiujesz kierunku, po którym praca wymaga choć trochę myślenia.
Wypracowania ? Było wybrać normalne studia a nie polonistykę ;-)
Może chodziło o sprawozdania :)
No chyba że tak. Sprawozdania z takiej na przykład metrologii to masakra po prostu. A jeszcze jak się ma 6 laboratoriów w tygodniu (w tym 3 jednego dnia. jedne po drugim) to od tych wszystkich sprawozdań i wejściówek idzie sobie palnąć w łeb.
Nie narzekaj na meteo ;D U mnie to byly jedne z najlepszych zajęc w tym semestrze ;)
Ale jak sobie przypomne maratony przed piątkiem w stylu 10stronicowe sprawko z bio potem z chemi, do kompletu z bio kolowkium, a pomiedzy tym arkusz z wykreślnej, to było nieciekawie...
ale głupie