Myślisz, że tak łatwo zapisać dziecko do przedszkola, że jeszcze sobie możesz wybierać w którym chce być? U mnie w mieście ludzie zapisują od razu po narodzinach, żeby potem im miejsc nie zabrakło. 3 lata do przodu, paranoja co?
U mnie w rodzinie mama musiała się zameldować w swoim dawnym rodzinnym domu żeby dostać miejsce na dziecko w przedszkolu, de facto oddalonym od miejsca zamieszkania o jakieś 8 km. Z przedszkolami jest totalna paranoja i naprawdę ciężko o miejsce.
No dobra. Przedszkole przedszkolem, ale co jak mieszkasz w centrum a masz stary samochód. Czy posłowie kupią ci nowy? Każą ci parkować 2km od domu? Jak dojadę do galerii moim 17 letnim autem po telewizor na przykład. Pomysły mają krojone pod siebie, bo dla nich wydać 60 tys. na nowe auto to nic, jak zarabiają po 10 kafli i jeszcze wszystkie wydatki mają pokrywane z naszych kieszeni. A taki zwykły obywatel zarabiający 2000zł nie będzie zbierał 3 lata nie jedząc nic i mieszkając w kartonie żeby móc wjechać samochodem do miasta gdzie przykładowo pracuje.
Co takiego?! to jak sobie kupię fajnego cadillaca to nie będę miał prawa może nawet nim jeździć, bo będę skazany tylko na te 21 wieczne pedalskie puszki dla lemingów zwane samochodami?
Twoim tokiem rozumowania ktoś kto jeździ nowym samochodem (bo go na to stać) jest od razu lemingiem i pedałem... super jakie to polskie muszę jeździć starym gratem bo inni będą zazdrośni. Co do Cadillaca to sobie kup (ale za swoje nie rodziców), później go zatankuj (za swoje nie rodziców), następnie ubezpiecz (za swoje nie rodziców), na sam koniec utrzymaj ten samochód tzw koszty eksploatacji (także za swoje nie rodziców) bo widząc co wypisujesz to jesteś 12 letnim gówniarzem więc spadaj lekcje odrobić!
@KapitanKorsarzPirat, jeśli będzie zarejestrowany jako zabytek, to nie będzie problemu, a jeśli nie, to przy tych przepisach nie da rady. Auta z gaźnikiem niestety odpadają na starcie.
tytusz jest git ziomkiem. rekompensuje sobie swoje kompleksy + biedę insynuacją, że to inni, którym się w życiu udało coś osiągnąć sobie rekompensują samochodem, domem, rodziną, pracą... bo najdłuższego mają bezrobotni, z bloku i jeżdżący autobusem. ;)
Widać przecież, że to kolejny ukryty podatek. Samochody będą przechodziły dodatkowe "badania" za które trzeba będzie dodatkowo zapłacić, Biorąc pod uwagę ilość samochodów w kraju to będzie z tego niezły pieniądz. Brakuje tylko żeby zwolnić z takich badań samochody nowe i podatek zgodnie z tradycją pominie wszystkich bogatych i uderzy w tych którzy do podatków już przywykli.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 marca 2015 o 15:12
tyle narzekania na PO na każdym portalu praktycznie a i tak prowadzą w sondażach wyborczych i ostatecznie wygrywają wybory. Jak to się dzieje ? wylewacie się tutaj a i tak pójdziecie na nich głosować.
Jeżeli uważasz, że użytkownicy tego typu portalu stanowią ponad połowę populacji Polski, to muszę Cię rozczarować. Założenie, że stanowimy 1/36 (trochę ponad 3%) poupulacji, jest nadal optymistyczne. Najprawdopodobniej około połowa użytkowników i tak nie jest uprawniona do głosowania.
W Niemczech już od lat jest taki zakaz. Ponadto jak jeździsz dieslem to płacisz roczną opłatę coś ok 300 euro o ile pamiętam. Normalka. Samochodów jest coraz więcej więc te gruchoty w końcu poduszą mieszczuchów. Trzeba coś zrobić.
Nie jest coraz więcej. Jak mi się nie podoba smród łajna, to nie przeprowadzam się na wieś i nie jojczę, że trzeba zakazać posiadania krów, bo mnie poduszą. To samo jest z mieszkaniem w mieście i przy głównych drogach.
Na ten komentarz odpowiem cytatem, bo nic tutaj dodawać nie trzeba : W Niemczech przeciętne roczne wynagrodzenie w przemyśle i usługach wynosi dziś niemal 45 tys. euro. W Polsce to trochę ponad 10 tys. euro. W Niemczech nowy golf w podstawowej najtańszej wersji kosztuje niespełna 18 tys. euro. W Polsce ta sama wersja to 15 tys. euro. Innymi słowy, Niemiec za przeciętną pensję może kupić prawie dwa i pół nowego volkswagena, spełniającego normy. Polak zaś musi zbierać na ten sam samochód półtora roku, i to przy założeniu, że przez ten czas nie wyda ani grosza
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 lutego 2015 o 21:37
nie wszyscy "ludzie starzy" maja niskie IQ, i pokuszę się o stwierdzenie, że bardzo dużo "starych"ludzi ma wyższe IQ niż ludzie młodzi, chcący tych starych wyeliminować z życia (cokolwiek by to nie oznaczało). Zbyt często przez swoją "starość" i doświadczenie z tym związane nie wypowiadają się, bo wiedzą, że to NIC NIE ZMIENI, bo młodzi starych nie słuchają, nawet jeśli ci starzy mają rację. Głupota jest głupotą i nie ma wieku (jest wiecznie młoda!).
Starzy ludzie w sejmie cierpią widocznie na starcze choroby. Tak długo żyją w bogactwie i z immunitetem, że nie mają pojęcia jak wygląda życie przeciętnego polaka.
Sam się dostosuj lemingu. Mój szrot w LPG emituje mniej zanieczyszczeń niż 4 letni diesel, zmierzyli mi sondą na przeglądzie. A autobusem nie mam zamiaru jeździć. Nie po to pracuję, żeby jeździć w smrodzie z takimi jak ty.
Bo nowe prawo jest po prostu głupie. Tankując paliwo płacę podatek drogowy a tu co? Jezdnie z wyrwami, za autostrady trzeba płacić i teraz jeszcze nie wolno mi wjeżdżać do centrum? To jest jakiś nieśmieszny żart.
"Według projektu przygotowywanego przez posłów PO, znaczenie ma mieć nie wiek, ale norma emisji spalin." To tyle jeśli chodzi o te brednie z dwudziestoletnim dieslem którym Niemiec tylko do kościoła jeździł.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2015 o 9:26
Jasne, ale podejrzewam że posłowie też o tym wiedzą i dadzą odpowiednie narzędzia drogówce. Spokojna twoja rozczochrana, drogówka bardzo chętnie przyjmie kolejne narzędzie do upi*rdalania Polaków ktorzy potrafią.
Rozmowa jest o starych samochodach, bo większość z nich nie spełnia tych wszystkich wymagań na temat normy emisji spalin. A podejrzewam, że na tym właśnie będzie się opierała ocena czy auto może wjechać do centrum czy nie. Nikt nie będzie stał z miernikiem przy granicach centrum i mierzył emisję spalin.
Jakoś tej drogówki nie widać upier***cej biznesmenów w Porsche za 700 000pln parkujących na miejscach dla inwalidów. Plakietkę mają, a inwalidami nie są. :)
W sumie ok. Centra miast zamienią się w obszary biedy, ponieważ nikt z własnej woli tam nie przyjedzie. Nie będzie klienteli, to i sklepy się pozamykają. ;)
Przecież średnia pensja w kraju to 4 koła jak na zieloną wyspę przystało. Stać cię...
To się bierze z tego że oni żyją we własnym świecie. Tyle kradną i dzielą się z kumplami, że koniec końców żyją otoczeni ludźmi którzy mają kasy jak lodu i na tej podstawie myślą że Polska to bogaty kraj i przypie*dalają normy jak dla Szwedów...
Chodzi jedynie o propagandę, same w miarę nowe samochody w miastach to czysty wizerunek i próba wmówienia późniejszego jak jest dobrze: "same nowe samochody, pokaż mi jakiś stary samochód w mieście"
ja popieram jak najbardziej to ustawę . wreszcie skończą się korki bo się rozkraczył jakiś złomiasty golf albo inne badziewie. chcemy ekologi , segregujemy śmieci , kupujemy eko żywność więc na tym nie zaprzestajemy nie cofamy się tylko lecimy dalej. jak cie nie stać na dobry samochód masz komunikacje miejską .
No chyba Ty kupujesz "eko żywność". Poza tym nowy samochód też potrafi się rozkraczyć, np. Porsche 911 GT3, które groziło samozapłonem. Sam producent to przyznał i cofał właścicielom te auta na remont. Pomijam, że nie raz już czterolatki potrafią być bardzo zajechane, ale oczywiście normę będą spełniać, więc sobie wjadą do centrum.
Ludzie, do jasnej anieli, wszyscy narzekamy na posłów i innych "wybrańców" no to przestańmy głosować ciągle na tych samych złodziei!!!!!!!!!! Jak zobaczycie kroniki z pracy sejmu z lat 90 to znaczna większość posłów jest ta sama. My narzekamy, na nich głosujemy a oni mają nas w dupie!!!!!! I tak już od 25 lat w kółko!!!!!!!! No ja nie mogę..... Wiecie co, ja wam przewidzę kto dostanie się na następną kadencję: Kaczyński, Kalisz, Niesiołowski, Miller, Palikot, Sikorski i cała ta reszta....
Pewnie i tak będzie można starszymi samochodami wjeżdżać do centrów miast ale po uiszczeniu dodatkowej opłaty bo w końcu od ekologii, lepszego wizerunku i mniejszych korków ważniejszy jest wyciągnięcie od ludzi dodatkowych pieniędzy.
Tak słyszę codziennie teksty o tym, jak to Europa stwarza równe warunki dla biedniejszych, a złe USA gnębi najniższe klasy. Prawda jest taka, że tylko w USA miliarder i pracownik w McDonaldzie są przed prawem równi.
W Londynie jest tzw. congestion charge i płaci prawie każdy. Rozumiem projekt i przesłanki za nim. A tak na marginesie to polski rynek samochodów używanych to czyste złodziejstwo. Za cenę 20 letniego golfa w Polsce na zachodzie masz przynajmniej o połowę młodszy z pełną książka serwisową...
Może w końcu przejrzycie na oczy ludzie i nie będzie głosować na PO bo to paranoja co oni zrobili z kraju , w sumie jakiego kraju rolnictwo ledwo zipe dobijają ich, ziemia sprzedawana dla niemca no do k*rwy nędzy. Przemyślcie to.
Spokojnie. Wiem, że media nagłaśniają tą sprawę, że wynika z nich że chodzi o stare auta. Jeśli w Polsce wprowadzą zasady podobne jak w niemczech, to nawet 20 letni samochód wjedzie - benzyniak. Praktycznie wszystkie samochody benzynowe z katalizatorem spełniają najnowsze normy ekologiczne. Problem mają kierowcy diesla. W sumie wszystkie diesle bez DPFa (filtra cząstek stałych) nie dostają pozwolenia na wjazd. I tak jak w Polsce popularne było wycinanie DPFa, tak w niemczech zakładają je nawet do starszych aut. Jeśli polski rząd wprowadzi nowe prawo w takiej formie, że pokrzywdzeni będą wszyscy kierowcy starszych aut, to wtedy rzeczywiście katastrofa. Liczę jednak, że tak źle nie będzie
I kto na tym zarobi? Serwisy i dealerzy aut. Naprawa lub wymiana DPF-u jest droga a one często nawalają, zwłaszcza w samochodach, które mało jeżdżą w trasy,
Tak się składa, że te dymiące autobusy w przeliczeniu na osobę emitują dużo mniej spalin niż samochody. Dla przykładu autobus komunikacji miejskiej, który w ruchu miejskim spali przykładowe 50 l / 100 km przewozi spokojnie 100 osób. Wychodzi 0,5 l / 100 km / 1 osobę. Bardzo ekologiczny samochód spalający w ruchu miejskim 10 l /100 km przewozi średnio 2 osoby. Wychodzi 5 l /100 km / 1 osobę. To takie moje pytanie, który środek transportu jest bardziej ekologiczny? Dymiący autobus czy samochód spełniający wszelkie europejskie standardy ekologiczne?
@piotr34_93 - Według mnie nie potrzebnie kombinują z "ekologicznymi samochodami". Dużo lepiej by było pokombinować, jak zmniejszyć spalanie w Autobusach
Prawa jakości powietrza? zajrzyj kowalskiemu do pieca, działkowiczom z RODOS zabronić palenia traw, gałęzi i kto wie jakich śmieci przy okazji. No i wielkie fabryki które wciąż trują bo lepiej zapłacić karę niż zmienić proces produkcji.
Tak na nich wszyscy co chwila narzekaja... a przychodza wybory... I co? I te same partie znowu przy wladzy... Potem znowu narzekanie... Potem kolejne wybory... I co? PO, PiS, PSL, SLD i cala reszta znow przy korycie. Znow nie spelniaja obietnic, afery... i znow przychodza kolejne / nastepne wybory... I dalej ludzie na nich glosuja... Nie rozumiem tego. Jezeli oddam auto do warsztatu i mechanik spiepszy robote... to drugi raz do tego warsztatu nie pojade, wybiore inny. Bo sie zawiodlem. Z politykami jest podobnie. Raz zawiedli nasze zaufanie - nie glosujemy na danycch politykow, na dana partie. Dlaczego wiec ludzia ciagle glosuja na te same osoby, na te same partie? Nie glosowac na nich, skoro tyle razy nas zawiedli.
W Niemczech podobne przepisy już funkcjonują... Jest zdecydowanie za wcześnie na takie regulacje w Polsce, najpierw niech dadzą ludziom, zarobić, godnie żyć, żeby sobie nowe auto mogli kupić, a potem niech myślą, żeby ich do tego "zmuszać"...
Jestem emerytem i obecnie przejeżdżam samochodem ok. 3000 km. rocznie. Przy takim przebiegu, po 10 latach samochód będzie miał ok. 30 000 km przebiegu. A więc z technicznego punktu jest to zupełnie sprawny pojazd, który może spokojnie konkurować z innymi samochodami 2-4 letnimi, które mają przebieg ok 300 000 km. Skoro wykładnikiem sprawności samochodu ma być rocznik, to czemu służą obowiązkowe przeglądy?
Według mnie ten pomysł był by dobry pod jednym warunkiem - Zapewnienie dojazdu komunikacji miejskiej do ośrodków "cywilnych" (typu Szpital, Szkoły, Urządy, Sądy) pojazdami przystosowanymi do przewożenia Inwalidów.
durny pomysł. Bo dziadek swoim starym polonezem pojedzie raz na tydzień do centrum handlowego na zakupy. A bogaty właściciel dwulitrowego SUV-a bedzie jeździł po mieście kilka razy na dzień - chociazby po fajki do kiosku. Który wyemituje tygodniowo więcej spalin? Polonez starego dziadka, czy ten "bardziej ekologiczny"?
też mam golfa 2 tygodniowo 500 km robię wiec nawet niech tak nie myśl zrobić bo będę bezrobotny bo czym dojadę do pracy jak nie mam auta na nowe mnie nie stać a nawet nie chce zmieniać golf to golf i złe słowo na golfa :) to zapraszam do rozmowy ze mną
chu. j mnie obchodzi co ci mamusia kupila czy rower czy samochod, ja mam samochod na ktory prcowalem kilka miesiecy i to nie jest jakis parch 40latni wiec jak kogos nie stac zeby odlozyc kilka miesiecy na normalny samochod to nie powinien miec wcale
Z centrów miast w ogóle powinno się wywalić samochody. Zamiast rzezać zabytkową zabudowę i budować drogowe koszmarki, typu Nowa Słowackiego w Gdańsku, która dzieli miasto niczym Mur Berliński, należy rozwijać sprawną i komfortową komunikację miejską (najlepiej darmową), tworzyć węzły przesiadkowe, systemy park&ride, itp. Niestety, zanim dojrzejemy do takich rozwiązań, zniszczymy niejedno miasto...
75 % zgonów jest powodowana chorobami układu krążenia lub rakiem. Widać także większy udział raka w zgonach w mieście niż na wsi. Cała Europejska ekologia i promowanie zdrowego stylu życia to próba obniżenia śmiertelności z tych dwóch powodów. Za to z perspektywy zwykłej jednostki: w 2013 roku Łazienkowski w porannym szczycie pokonywało 8 tyś osób komunikacją publiczną i 2 tyś osób samochodami osobowymi. Kto korkuje ulice? W wawie jest naprawdę świetna komunikacja publiczna i rozwinięty system park and ride. Wyeliminowanie przynajmniej tych najstarszych modeli usprawni ruch. Jestem za.
Japierdziele naprawde nie rozumiecie np:w Berlinie jest to samo dlatego że np w Krakowie jest taki syf i tyle smogu ,a zakaz spowoduje zmniejszenie tego syfu .
Tak jest np.w Niemczech,Beneluxie i od 01.01.2015r w Austrii i jakoś każdy daje radę. Poza tym jak ktoś jeździ 20 letnim golfem to już żenada-dobrze że chcą tak zrobić bo stare auto trują i są niebezpieczne.,a auto 10 letnie można już za tylko 8 tysięcy kupić(a te auto na bank już mają euro4)
ależ będzie można wjechać 20-letnim trupem do centrum miasta... za odpowiednią opłatą! Przepisy są już przygotowane. Koszt winiety będzie stały, oscylujący w granicach oszczędności przeciętnego zjadacza chleba. Jakieś 500 zł na rok. Głosujcie dalej na PO, bo jak PiS dojdzie do władzy to będzie jeszcze gorzej ;)
Pozwolenie na wjazd do strefy ekologicznej dostaną wszystkie auta z silnikami benzynowymi wyprodukowane nie wcześniej jak w 1993 roku. Nieco gorzej będzie z dieslami, bo tu auto musi być nie starsze niż chyba z 2005 roku. Tak zakłada ten projekt. Czyli benzynowe wjadą praktycznie wszystkie, bo obecnie mało kto jeździ ponad 22 letnim autem. Gorzej z dieslami, ale może to i lepiej, bo większość diesli poruszających się po naszych drogach to po prostu tragedia. Smrodzi to, że udusić się można.
To jest ogolny trend w Europie bo miasta sa przepelnione i nie maja wystarczajacej przepustowosci zeby kazdy Zenek smigal przez nie autem. Np do Monachium wogole nie wolno wjechac bez zielonej naklejki nie mozna miec auta bez wlasnego miejsca parkingowego w domu. Tych co na to nie stac, jada metrem. Do Polski to tez przyjdzie. Niestety jazda autem to przywilej, a nie prawo, a trzeba jakos ograniczyc ilosc aut. Wg mnie lepiej rozwiazac to przez usprawnienie komunikacji miejskiej, zeby ludzie sami woleli zostawic auto w domu.
Jesli wogole dojedzie do Monachium, bo po drodze drogowka moze go zatrzymac i jesli stan techniczny budzi watpliwosci, wyslac do TUV, albo nawet kazac odrazu zawrocic z powrotem do Polski. :)
znajomy jechał samochodem z rozwalonym przodem z Aachen do Polski. Przez całe niemcy nikt go nie zatrzymał, dopiero w polsce ból dupki się ujawnił i go zatrzymali. :)
Nie wiem czy zauważyłeś, ale my nie żyjemy w Niemczech. Prawo nie działa wstecz, więc nie powinno mi się odbierać prawa do wjazdu gdziekolwiek, skoro w dniu zakupu auta nie było ono ograniczone takimi przepisami. Przepis ten powinien dotyczyć co najwyżej nowo nabytych samochodów - kiedy właściciele wiedzą w co się pakują, a ja i tak byłbym poszkodowany przez gwałtowny spadek cen aut w tym roczniku z silnikiem diesla.
Można wjechać do centrum Berlina każdym samochodem z silnikiem benzynowym wyprodukowanym nie wcześniej jak w 1993 roku, więc jeśli ten Golf ma silnik benzynowy, do dostanie zieloną naklejkę i będzie mógł jeździć po centrum Berlina do woli.
I znów kij zamiast marchewki... Przymusem nie wymieni się samochodów, ale jeśli ludzie zaczną dobrze zarabiać, sami chętnie pozbędą się gratów. Inna sprawa, że produkcja nowego samochodu to wielkie obciążenie dla środowiska, z całą pewnością większe niż eksploatacja starego, o ile jest w dobrym stanie.
cytuję mojego chłopaka " będę musiał sprzedać auto i kupić dwa tico, żeby dojechać do pracy, bo jeżdżę przez centrum miasta, to do centrum będę jeździł jednym a za centrum wsiadał w drugi"
Przeczytałam wiele komentarzy i nie rozumiem: dlaczego większość z Was nie widzi alternatywy, jaką jest komunikacja miejska?
Mieszkam w Krakowie od kilku lat i tutaj naprawdę samochody osobowe to olbrzymi problem. Produkują niezliczoną ilość spalin, hałasują i tworzą duże korki.
Dlaczego dla wspólnego dobra mieszkańcy nie przesiądą się do autobusów- będzie szybciej, łatwiej, ekologiczniej... Może trochę ciaśniej, może trzeba będzie chwilę postać, ale chyba można poświęcić tę odrobinę luksusu lub zostawić ją sobie na trasy poza miastem?
Kraj bogatych panów z immunitetem i poddanych chłopów...
To samo dotyczy starych autobusów?
Propaganda pisu znowu w akcji!!
Jeśli przedszkole mieści się w centrum miasta, a dojeżdżać do niego trzeba samochodem, to faktycznie ktoś zawalił logistykę.
Jest wolnym człowiekiem i ma wolność przemieszczania się. Konstytucyjnie nieograniczoną i może córkę wysyłać do którego przedszkola będzie chciał.
Myślisz, że tak łatwo zapisać dziecko do przedszkola, że jeszcze sobie możesz wybierać w którym chce być? U mnie w mieście ludzie zapisują od razu po narodzinach, żeby potem im miejsc nie zabrakło. 3 lata do przodu, paranoja co?
U mnie w rodzinie mama musiała się zameldować w swoim dawnym rodzinnym domu żeby dostać miejsce na dziecko w przedszkolu, de facto oddalonym od miejsca zamieszkania o jakieś 8 km. Z przedszkolami jest totalna paranoja i naprawdę ciężko o miejsce.
No dobra. Przedszkole przedszkolem, ale co jak mieszkasz w centrum a masz stary samochód. Czy posłowie kupią ci nowy? Każą ci parkować 2km od domu? Jak dojadę do galerii moim 17 letnim autem po telewizor na przykład. Pomysły mają krojone pod siebie, bo dla nich wydać 60 tys. na nowe auto to nic, jak zarabiają po 10 kafli i jeszcze wszystkie wydatki mają pokrywane z naszych kieszeni. A taki zwykły obywatel zarabiający 2000zł nie będzie zbierał 3 lata nie jedząc nic i mieszkając w kartonie żeby móc wjechać samochodem do miasta gdzie przykładowo pracuje.
@~fndsjgfnsj
Ma wolność przemieszczania się, ale bez tej swojej trującej machiny.
właśnie że z machiną. ma uprawnienia, a machina została dopuszczona do ruchu = prawo nabyte
Co takiego?! to jak sobie kupię fajnego cadillaca to nie będę miał prawa może nawet nim jeździć, bo będę skazany tylko na te 21 wieczne pedalskie puszki dla lemingów zwane samochodami?
http://static.cargurus.com/images/site/2008/03/20/15/31/1970_cadillac_eldorado-pic-42568.jpeg
Twoim tokiem rozumowania ktoś kto jeździ nowym samochodem (bo go na to stać) jest od razu lemingiem i pedałem... super jakie to polskie muszę jeździć starym gratem bo inni będą zazdrośni. Co do Cadillaca to sobie kup (ale za swoje nie rodziców), później go zatankuj (za swoje nie rodziców), następnie ubezpiecz (za swoje nie rodziców), na sam koniec utrzymaj ten samochód tzw koszty eksploatacji (także za swoje nie rodziców) bo widząc co wypisujesz to jesteś 12 letnim gówniarzem więc spadaj lekcje odrobić!
serio twój pojazd musi mieć aż ponad 5,5 metra dlugości, by złagodzić Twój kompleks? ;-)
@KapitanKorsarzPirat, jeśli będzie zarejestrowany jako zabytek, to nie będzie problemu, a jeśli nie, to przy tych przepisach nie da rady. Auta z gaźnikiem niestety odpadają na starcie.
tytusz jest git ziomkiem. rekompensuje sobie swoje kompleksy + biedę insynuacją, że to inni, którym się w życiu udało coś osiągnąć sobie rekompensują samochodem, domem, rodziną, pracą... bo najdłuższego mają bezrobotni, z bloku i jeżdżący autobusem. ;)
@bid(big)_dupek twój nick mówi wszystko o twojej osobie.... polaczku cebulniaku
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2015 o 22:50
Widać przecież, że to kolejny ukryty podatek. Samochody będą przechodziły dodatkowe "badania" za które trzeba będzie dodatkowo zapłacić, Biorąc pod uwagę ilość samochodów w kraju to będzie z tego niezły pieniądz. Brakuje tylko żeby zwolnić z takich badań samochody nowe i podatek zgodnie z tradycją pominie wszystkich bogatych i uderzy w tych którzy do podatków już przywykli.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2015 o 15:12
tyle narzekania na PO na każdym portalu praktycznie a i tak prowadzą w sondażach wyborczych i ostatecznie wygrywają wybory. Jak to się dzieje ? wylewacie się tutaj a i tak pójdziecie na nich głosować.
Jeżeli uważasz, że użytkownicy tego typu portalu stanowią ponad połowę populacji Polski, to muszę Cię rozczarować. Założenie, że stanowimy 1/36 (trochę ponad 3%) poupulacji, jest nadal optymistyczne. Najprawdopodobniej około połowa użytkowników i tak nie jest uprawniona do głosowania.
W Niemczech już od lat jest taki zakaz. Ponadto jak jeździsz dieslem to płacisz roczną opłatę coś ok 300 euro o ile pamiętam. Normalka. Samochodów jest coraz więcej więc te gruchoty w końcu poduszą mieszczuchów. Trzeba coś zrobić.
Nie jest coraz więcej. Jak mi się nie podoba smród łajna, to nie przeprowadzam się na wieś i nie jojczę, że trzeba zakazać posiadania krów, bo mnie poduszą. To samo jest z mieszkaniem w mieście i przy głównych drogach.
Na ten komentarz odpowiem cytatem, bo nic tutaj dodawać nie trzeba : W Niemczech przeciętne roczne wynagrodzenie w przemyśle i usługach wynosi dziś niemal 45 tys. euro. W Polsce to trochę ponad 10 tys. euro. W Niemczech nowy golf w podstawowej najtańszej wersji kosztuje niespełna 18 tys. euro. W Polsce ta sama wersja to 15 tys. euro. Innymi słowy, Niemiec za przeciętną pensję może kupić prawie dwa i pół nowego volkswagena, spełniającego normy. Polak zaś musi zbierać na ten sam samochód półtora roku, i to przy założeniu, że przez ten czas nie wyda ani grosza
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2015 o 21:37
Ograniczmy wjazd do sejmu ludzi starych i z zbyt niskim IQ. Normy spalania naszych pieniędzy spadną.
nie wszyscy "ludzie starzy" maja niskie IQ, i pokuszę się o stwierdzenie, że bardzo dużo "starych"ludzi ma wyższe IQ niż ludzie młodzi, chcący tych starych wyeliminować z życia (cokolwiek by to nie oznaczało). Zbyt często przez swoją "starość" i doświadczenie z tym związane nie wypowiadają się, bo wiedzą, że to NIC NIE ZMIENI, bo młodzi starych nie słuchają, nawet jeśli ci starzy mają rację. Głupota jest głupotą i nie ma wieku (jest wiecznie młoda!).
Starzy ludzie w sejmie cierpią widocznie na starcze choroby. Tak długo żyją w bogactwie i z immunitetem, że nie mają pojęcia jak wygląda życie przeciętnego polaka.
I dobrze. Truciciele w szrotach niech się dostosują albo jeżdżą autobusem.
Sam się dostosuj lemingu. Mój szrot w LPG emituje mniej zanieczyszczeń niż 4 letni diesel, zmierzyli mi sondą na przeglądzie. A autobusem nie mam zamiaru jeździć. Nie po to pracuję, żeby jeździć w smrodzie z takimi jak ty.
Skoro twój szrot taki zaj*bisty to czemu cię boli dupa odnośnie nowego prawa? Przecież jesteś kryty.
Bo nowe prawo jest po prostu głupie. Tankując paliwo płacę podatek drogowy a tu co? Jezdnie z wyrwami, za autostrady trzeba płacić i teraz jeszcze nie wolno mi wjeżdżać do centrum? To jest jakiś nieśmieszny żart.
bo może mieć przejechane 15 km i stać od 20 lat w kontenerze a i tak ma 20 lat i nie wjedzie.
"Według projektu przygotowywanego przez posłów PO, znaczenie ma mieć nie wiek, ale norma emisji spalin." To tyle jeśli chodzi o te brednie z dwudziestoletnim dieslem którym Niemiec tylko do kościoła jeździł.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2015 o 9:26
aku, wiesz że skończy się flaszką na przeglądzie i nawet Duramax bez filtra dostanie nakleje?
Jasne, ale podejrzewam że posłowie też o tym wiedzą i dadzą odpowiednie narzędzia drogówce. Spokojna twoja rozczochrana, drogówka bardzo chętnie przyjmie kolejne narzędzie do upi*rdalania Polaków ktorzy potrafią.
Rozmowa jest o starych samochodach, bo większość z nich nie spełnia tych wszystkich wymagań na temat normy emisji spalin. A podejrzewam, że na tym właśnie będzie się opierała ocena czy auto może wjechać do centrum czy nie. Nikt nie będzie stał z miernikiem przy granicach centrum i mierzył emisję spalin.
Jakoś tej drogówki nie widać upier***cej biznesmenów w Porsche za 700 000pln parkujących na miejscach dla inwalidów. Plakietkę mają, a inwalidami nie są. :)
Zniszczyć całe to je#*ne POlskie ścierwo! Kiedy naród wreszcie się obudzi i zrobi z tymi gnojami porządek?
Popieram. Zakaz wjazdu starych diesli do ścisłego centrum dużych miast. Dotyczy to także autobusów!
W sumie ok. Centra miast zamienią się w obszary biedy, ponieważ nikt z własnej woli tam nie przyjedzie. Nie będzie klienteli, to i sklepy się pozamykają. ;)
Wymień klasę polityczną na nową która nie ma układów. Nie ufaj wszystkiemu co jest TVNie, TVP.
http://www.partiakorwin.pl/ - ostatnia nadzieja
Sami ich, kuźwa, wybieracie, nieprawdaż?
Może, więcej, powstawiaj, tych, przecinków ?
Więcej nie potrzeba.
Ven0n, zapewniam, że przecinki w powyższej wypowiedzi są na miejscu. Trzeba być ostrożnym z krytyką. To bardzo ważna cecha człowieka inteligentnego...
Sorry, ale takie przepisy w wiekszosci Europy juz sa od pewnego czasu...
Ale pensji jak w większości Europy nie ma. I to jest problem.
Ale Niemca czy Szwajcara stać na nowego Mercedesa co 3 lata. Polaka nie stać nawet na nowego Fiata.
Teraz to stwierdziłeś? Rychło wczas.
Przecież średnia pensja w kraju to 4 koła jak na zieloną wyspę przystało. Stać cię...
To się bierze z tego że oni żyją we własnym świecie. Tyle kradną i dzielą się z kumplami, że koniec końców żyją otoczeni ludźmi którzy mają kasy jak lodu i na tej podstawie myślą że Polska to bogaty kraj i przypie*dalają normy jak dla Szwedów...
Chodzi jedynie o propagandę, same w miarę nowe samochody w miastach to czysty wizerunek i próba wmówienia późniejszego jak jest dobrze: "same nowe samochody, pokaż mi jakiś stary samochód w mieście"
A posłowie innych partii to niby trabantami jeżdżą ?
Do centrum powininen wgl być zakaz wjazdu i tyle. Korkom stanowcze stop
Nom, jak w Korei Północnej. Tylko wódz, jego urzędnicy i ewentualnie przedstawiciele partii. Reszta w wagonach bydlęcych.
ja popieram jak najbardziej to ustawę . wreszcie skończą się korki bo się rozkraczył jakiś złomiasty golf albo inne badziewie. chcemy ekologi , segregujemy śmieci , kupujemy eko żywność więc na tym nie zaprzestajemy nie cofamy się tylko lecimy dalej. jak cie nie stać na dobry samochód masz komunikacje miejską .
No chyba Ty kupujesz "eko żywność". Poza tym nowy samochód też potrafi się rozkraczyć, np. Porsche 911 GT3, które groziło samozapłonem. Sam producent to przyznał i cofał właścicielom te auta na remont. Pomijam, że nie raz już czterolatki potrafią być bardzo zajechane, ale oczywiście normę będą spełniać, więc sobie wjadą do centrum.
Ludzie, do jasnej anieli, wszyscy narzekamy na posłów i innych "wybrańców" no to przestańmy głosować ciągle na tych samych złodziei!!!!!!!!!! Jak zobaczycie kroniki z pracy sejmu z lat 90 to znaczna większość posłów jest ta sama. My narzekamy, na nich głosujemy a oni mają nas w dupie!!!!!! I tak już od 25 lat w kółko!!!!!!!! No ja nie mogę..... Wiecie co, ja wam przewidzę kto dostanie się na następną kadencję: Kaczyński, Kalisz, Niesiołowski, Miller, Palikot, Sikorski i cała ta reszta....
Pewnie i tak będzie można starszymi samochodami wjeżdżać do centrów miast ale po uiszczeniu dodatkowej opłaty bo w końcu od ekologii, lepszego wizerunku i mniejszych korków ważniejszy jest wyciągnięcie od ludzi dodatkowych pieniędzy.
Tak słyszę codziennie teksty o tym, jak to Europa stwarza równe warunki dla biedniejszych, a złe USA gnębi najniższe klasy. Prawda jest taka, że tylko w USA miliarder i pracownik w McDonaldzie są przed prawem równi.
No sorry, ale to wasza wina, chcecie PO to później nie płaczcie, mi tu jest dobrze w Anglii :)
W Londynie jest tzw. congestion charge i płaci prawie każdy. Rozumiem projekt i przesłanki za nim. A tak na marginesie to polski rynek samochodów używanych to czyste złodziejstwo. Za cenę 20 letniego golfa w Polsce na zachodzie masz przynajmniej o połowę młodszy z pełną książka serwisową...
od turka, sklejony z pięciu...
Nie jakości powietrza tylko jakości kieszeni samochodowych dealerów którym nie schodzi towar.
Może w końcu przejrzycie na oczy ludzie i nie będzie głosować na PO bo to paranoja co oni zrobili z kraju , w sumie jakiego kraju rolnictwo ledwo zipe dobijają ich, ziemia sprzedawana dla niemca no do k*rwy nędzy. Przemyślcie to.
Jak się dorzucą na nowy samochód to jestem za...
Popieram ten pomysł, wreszcie nie będziemy oddychać nie wiadomo czym. Istnieje takie coś ja komunikacja miejska.
To jej używaj. Ja nie zamierzam. PKSy też emitują nie wiadomo co.
tylko jak przeniesiesz się do komunikacji to wytworzy stanowczo mniej tego nie wiadomo czego więc bardziej ekologicznie
nie mam zamiaru być ekologicznym, nie mam takiego obowiązku
Spokojnie. Wiem, że media nagłaśniają tą sprawę, że wynika z nich że chodzi o stare auta. Jeśli w Polsce wprowadzą zasady podobne jak w niemczech, to nawet 20 letni samochód wjedzie - benzyniak. Praktycznie wszystkie samochody benzynowe z katalizatorem spełniają najnowsze normy ekologiczne. Problem mają kierowcy diesla. W sumie wszystkie diesle bez DPFa (filtra cząstek stałych) nie dostają pozwolenia na wjazd. I tak jak w Polsce popularne było wycinanie DPFa, tak w niemczech zakładają je nawet do starszych aut. Jeśli polski rząd wprowadzi nowe prawo w takiej formie, że pokrzywdzeni będą wszyscy kierowcy starszych aut, to wtedy rzeczywiście katastrofa. Liczę jednak, że tak źle nie będzie
I kto na tym zarobi? Serwisy i dealerzy aut. Naprawa lub wymiana DPF-u jest droga a one często nawalają, zwłaszcza w samochodach, które mało jeżdżą w trasy,
Wstaw sobie gaz i będzie spokój. Doczytaj - nie dotyczy aut na gaz.
Ciekawe który wielki koncern produkujący "ekologiczne rozwiązania" do aut wysłał swoją propozycję naszym wybrańcom narodu???
To ciekawe jak będą jeździć te stare autosany i inne PKS-esy i Mk-ki które dymią na potęgę
Tak się składa, że te dymiące autobusy w przeliczeniu na osobę emitują dużo mniej spalin niż samochody. Dla przykładu autobus komunikacji miejskiej, który w ruchu miejskim spali przykładowe 50 l / 100 km przewozi spokojnie 100 osób. Wychodzi 0,5 l / 100 km / 1 osobę. Bardzo ekologiczny samochód spalający w ruchu miejskim 10 l /100 km przewozi średnio 2 osoby. Wychodzi 5 l /100 km / 1 osobę. To takie moje pytanie, który środek transportu jest bardziej ekologiczny? Dymiący autobus czy samochód spełniający wszelkie europejskie standardy ekologiczne?
@piotr34_93 - Według mnie nie potrzebnie kombinują z "ekologicznymi samochodami". Dużo lepiej by było pokombinować, jak zmniejszyć spalanie w Autobusach
Jak mi dadzą jednocześnie pieniądze na nowy samochód to why not. :>
Ale takim długim luksusowym mercem to byście się przejechali co? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Prawa jakości powietrza? zajrzyj kowalskiemu do pieca, działkowiczom z RODOS zabronić palenia traw, gałęzi i kto wie jakich śmieci przy okazji. No i wielkie fabryki które wciąż trują bo lepiej zapłacić karę niż zmienić proces produkcji.
Co 10 demot "NIE" jest o tym jak nas okrada rząd. Jest naprawdę źle.
Tak na nich wszyscy co chwila narzekaja... a przychodza wybory... I co? I te same partie znowu przy wladzy... Potem znowu narzekanie... Potem kolejne wybory... I co? PO, PiS, PSL, SLD i cala reszta znow przy korycie. Znow nie spelniaja obietnic, afery... i znow przychodza kolejne / nastepne wybory... I dalej ludzie na nich glosuja... Nie rozumiem tego. Jezeli oddam auto do warsztatu i mechanik spiepszy robote... to drugi raz do tego warsztatu nie pojade, wybiore inny. Bo sie zawiodlem. Z politykami jest podobnie. Raz zawiedli nasze zaufanie - nie glosujemy na danycch politykow, na dana partie. Dlaczego wiec ludzia ciagle glosuja na te same osoby, na te same partie? Nie glosowac na nich, skoro tyle razy nas zawiedli.
Ja się kur*a pytam kto na na nich głosuje że mają takie poparcie-kto???
W Niemczech podobne przepisy już funkcjonują... Jest zdecydowanie za wcześnie na takie regulacje w Polsce, najpierw niech dadzą ludziom, zarobić, godnie żyć, żeby sobie nowe auto mogli kupić, a potem niech myślą, żeby ich do tego "zmuszać"...
Dziwne!!! Myślałem, że korupcję ukrywają! - A tu nie!
Jestem emerytem i obecnie przejeżdżam samochodem ok. 3000 km. rocznie. Przy takim przebiegu, po 10 latach samochód będzie miał ok. 30 000 km przebiegu. A więc z technicznego punktu jest to zupełnie sprawny pojazd, który może spokojnie konkurować z innymi samochodami 2-4 letnimi, które mają przebieg ok 300 000 km. Skoro wykładnikiem sprawności samochodu ma być rocznik, to czemu służą obowiązkowe przeglądy?
A co z kwotą wolną od podatku?
Według mnie ten pomysł był by dobry pod jednym warunkiem - Zapewnienie dojazdu komunikacji miejskiej do ośrodków "cywilnych" (typu Szpital, Szkoły, Urządy, Sądy) pojazdami przystosowanymi do przewożenia Inwalidów.
durny pomysł. Bo dziadek swoim starym polonezem pojedzie raz na tydzień do centrum handlowego na zakupy. A bogaty właściciel dwulitrowego SUV-a bedzie jeździł po mieście kilka razy na dzień - chociazby po fajki do kiosku. Który wyemituje tygodniowo więcej spalin? Polonez starego dziadka, czy ten "bardziej ekologiczny"?
też mam golfa 2 tygodniowo 500 km robię wiec nawet niech tak nie myśl zrobić bo będę bezrobotny bo czym dojadę do pracy jak nie mam auta na nowe mnie nie stać a nawet nie chce zmieniać golf to golf i złe słowo na golfa :) to zapraszam do rozmowy ze mną
W calej uni tak jestes. Sa kolory plakietek i tylko z zielona mozesz wjechac do miasta i to nie tylko scisle centrum ale rowniez daleko poza.
ale cep z ciebie. tylko w niemczech są plakietki
Gościu zmień tego Golfa na cokolwiek innego to Cię wpuszczą...Tylko nie na Passata 1.9TDi... błagamy Cię wszyscy...
kup sobie samochod a nie truj mnie tym starym zlomem a jak nmie stac na samochod to rower sobie kup wiesniaku
mamusia kupiła?
co mamusia ci kupila
samochodzik, który nie truje. a może rower i przez to masz ból dupy, że inni jeżdżą samochodami. :) coś ta pewno kupiła. ;)
chu. j mnie obchodzi co ci mamusia kupila czy rower czy samochod, ja mam samochod na ktory prcowalem kilka miesiecy i to nie jest jakis parch 40latni wiec jak kogos nie stac zeby odlozyc kilka miesiecy na normalny samochod to nie powinien miec wcale
Z centrów miast w ogóle powinno się wywalić samochody. Zamiast rzezać zabytkową zabudowę i budować drogowe koszmarki, typu Nowa Słowackiego w Gdańsku, która dzieli miasto niczym Mur Berliński, należy rozwijać sprawną i komfortową komunikację miejską (najlepiej darmową), tworzyć węzły przesiadkowe, systemy park&ride, itp. Niestety, zanim dojrzejemy do takich rozwiązań, zniszczymy niejedno miasto...
75 % zgonów jest powodowana chorobami układu krążenia lub rakiem. Widać także większy udział raka w zgonach w mieście niż na wsi. Cała Europejska ekologia i promowanie zdrowego stylu życia to próba obniżenia śmiertelności z tych dwóch powodów. Za to z perspektywy zwykłej jednostki: w 2013 roku Łazienkowski w porannym szczycie pokonywało 8 tyś osób komunikacją publiczną i 2 tyś osób samochodami osobowymi. Kto korkuje ulice? W wawie jest naprawdę świetna komunikacja publiczna i rozwinięty system park and ride. Wyeliminowanie przynajmniej tych najstarszych modeli usprawni ruch. Jestem za.
Japierdziele naprawde nie rozumiecie np:w Berlinie jest to samo dlatego że np w Krakowie jest taki syf i tyle smogu ,a zakaz spowoduje zmniejszenie tego syfu .
Samochodami na Warszawę ! Jestem studentem i śmigam 24 letnią Ładą Samarą... No bez przesady mam sobie teraz auto kupić ?!
Wjadę tylko raz - moim starym, dobrym CZOŁGIEM
PiSuary straciły kontakt z rozumem
Tak jest np.w Niemczech,Beneluxie i od 01.01.2015r w Austrii i jakoś każdy daje radę. Poza tym jak ktoś jeździ 20 letnim golfem to już żenada-dobrze że chcą tak zrobić bo stare auto trują i są niebezpieczne.,a auto 10 letnie można już za tylko 8 tysięcy kupić(a te auto na bank już mają euro4)
chodzi o to, by taki "ekonomiczny" paruset-konny samochód jakiegoś ważniaka nie stał w korkach przez plebs. centra już nie dla biedaków.
ależ będzie można wjechać 20-letnim trupem do centrum miasta... za odpowiednią opłatą! Przepisy są już przygotowane. Koszt winiety będzie stały, oscylujący w granicach oszczędności przeciętnego zjadacza chleba. Jakieś 500 zł na rok. Głosujcie dalej na PO, bo jak PiS dojdzie do władzy to będzie jeszcze gorzej ;)
Pozwolenie na wjazd do strefy ekologicznej dostaną wszystkie auta z silnikami benzynowymi wyprodukowane nie wcześniej jak w 1993 roku. Nieco gorzej będzie z dieslami, bo tu auto musi być nie starsze niż chyba z 2005 roku. Tak zakłada ten projekt. Czyli benzynowe wjadą praktycznie wszystkie, bo obecnie mało kto jeździ ponad 22 letnim autem. Gorzej z dieslami, ale może to i lepiej, bo większość diesli poruszających się po naszych drogach to po prostu tragedia. Smrodzi to, że udusić się można.
Kolejny denny demot o narzekaniu cebuli.
złodzieje z po,mam nadzieje że Korwin wygra następne wybory to da im po dupsku
to idź się żalić im, a nie tutaj, co tutaj poradzisz, napisz list do kolesia na którego głosowałeś...
Dzisiaj stare samochody, jutro starzy ludzie.
O fajnie... To będę bezrobotny już na stałe, a nie tylko dorywczo. Może teraz spróbuję konkurować z politykami i zostanę przestępcą :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2015 o 5:16
By żyło się lepiej... najbogatszym.
To jest ogolny trend w Europie bo miasta sa przepelnione i nie maja wystarczajacej przepustowosci zeby kazdy Zenek smigal przez nie autem. Np do Monachium wogole nie wolno wjechac bez zielonej naklejki nie mozna miec auta bez wlasnego miejsca parkingowego w domu. Tych co na to nie stac, jada metrem. Do Polski to tez przyjdzie. Niestety jazda autem to przywilej, a nie prawo, a trzeba jakos ograniczyc ilosc aut. Wg mnie lepiej rozwiazac to przez usprawnienie komunikacji miejskiej, zeby ludzie sami woleli zostawic auto w domu.
Spróbuj wjechać 20 letnim golfem do centrum Berlina czy Monachium a dostaniesz taki mandat że jak golfa sprzedasz to ci jeszcze zabraknie...
Jesli wogole dojedzie do Monachium, bo po drodze drogowka moze go zatrzymac i jesli stan techniczny budzi watpliwosci, wyslac do TUV, albo nawet kazac odrazu zawrocic z powrotem do Polski. :)
znajomy jechał samochodem z rozwalonym przodem z Aachen do Polski. Przez całe niemcy nikt go nie zatrzymał, dopiero w polsce ból dupki się ujawnił i go zatrzymali. :)
Nie wiem czy zauważyłeś, ale my nie żyjemy w Niemczech. Prawo nie działa wstecz, więc nie powinno mi się odbierać prawa do wjazdu gdziekolwiek, skoro w dniu zakupu auta nie było ono ograniczone takimi przepisami. Przepis ten powinien dotyczyć co najwyżej nowo nabytych samochodów - kiedy właściciele wiedzą w co się pakują, a ja i tak byłbym poszkodowany przez gwałtowny spadek cen aut w tym roczniku z silnikiem diesla.
Można wjechać do centrum Berlina każdym samochodem z silnikiem benzynowym wyprodukowanym nie wcześniej jak w 1993 roku, więc jeśli ten Golf ma silnik benzynowy, do dostanie zieloną naklejkę i będzie mógł jeździć po centrum Berlina do woli.
I znów kij zamiast marchewki... Przymusem nie wymieni się samochodów, ale jeśli ludzie zaczną dobrze zarabiać, sami chętnie pozbędą się gratów. Inna sprawa, że produkcja nowego samochodu to wielkie obciążenie dla środowiska, z całą pewnością większe niż eksploatacja starego, o ile jest w dobrym stanie.
Nie wrócę do kochanej Polski,bo zlodzieje nią ządzą. Szkoda bo tęsknię za swoim krajem i rodziną. Smutne
W Niemczech tak jest i dziala. Tylko Polska jak zawsze pelen bulwers.
to wynocha do niemiec
Niedługo dojdzie do tego, że będą mówić ludziom jak się mają ubierać....
cytuję mojego chłopaka " będę musiał sprzedać auto i kupić dwa tico, żeby dojechać do pracy, bo jeżdżę przez centrum miasta, to do centrum będę jeździł jednym a za centrum wsiadał w drugi"
Głosujmy dalej na PO... "by żyło się lepiej..." chyba im...
Przeczytałam wiele komentarzy i nie rozumiem: dlaczego większość z Was nie widzi alternatywy, jaką jest komunikacja miejska?
Mieszkam w Krakowie od kilku lat i tutaj naprawdę samochody osobowe to olbrzymi problem. Produkują niezliczoną ilość spalin, hałasują i tworzą duże korki.
Dlaczego dla wspólnego dobra mieszkańcy nie przesiądą się do autobusów- będzie szybciej, łatwiej, ekologiczniej... Może trochę ciaśniej, może trzeba będzie chwilę postać, ale chyba można poświęcić tę odrobinę luksusu lub zostawić ją sobie na trasy poza miastem?