To demotywuje najbardziej, że prawie wszyscy idą na łatwiznę. Łatwiej jest obwiniać i zrzucać winę na innych niż samemu ruszyć dupę. Jakby się wybić ponad podziały i uprzedzenia i postawić sobie jeden cel: Polska i Polacy, to by wszystkim było lepiej niezależnie od grupy z jaką się utożsamiają... A w efekcie wszyscy się gryzą ze sobą. Przecież każdy pracuje, każdy podróżuje, je, mieszka gdzieś... Tyle rzeczy łączy wszystkich, a z tym wszystkim są problemy, bo jest nie tak jak powinno. Więc czemu się nie zjednoczyć w celu poprawy tych warunków?
Nie bez powodu mówi się, że "Polak mądry po szkodzie". Nie potrafimy się zjednoczyć kiedy jest dobrze (może i stąd złe rządy). Za to kiedy jest źle, to wreszcie Polak dostrzega w swoim sąsiedzie brata a nie wroga (a rządy podziemne funkcjonowały bardzo dobrze, jak gdyby Polacy byli stworzeni do kombinowania i protestowania), potrafimy walczyć o swoje z innymi, ale nie potrafimy dbać o to, co mamy.
A przepraszam bardzo w jaki sposób zmienić ma świat 16,17,18 czy 19 latek który dopierowkroczy w dorosłe życie i widzi ze pokolenie jego rodziców tak wszystko postawiło na głowie że ma wybór albo praca za 1200 miesięcznie albo zmywak w UK za 1200 tyle że funtów? Winą za obecny stan ponosi pokolenie które miało pełnie praw wyborczych i gospodarczych przez ostatnie 25 lat. Czyli osoby mające teraz 40-55 lat to oni decydowali o wyglądzie tego kraju. I osoba która wkracza dopiero w dorosłe życie ma prawo narzekać że szanse którą mieliśmy na początku lat 90 ( rozwój gospodarczy na poziomie 9%) bardzo szybko zamieniliśmy w marazm gospodarczy i rosnące zadłużenie. Bo zamiast podtrzymywać i rozszerzać wolność od roku mniej więcej 93/94 wszystkie rządy ograniczają wolność i zwiększają fiskalizm na wyraźne życzenie wyborców.
Chłopcze, 9% to może było ale ja chciałbym mieć taki marazm wtedy jak jest dzisiaj. W Polsce da się żyć i zarabiać ale trzeba coś umieć, coś potrafić. Możesz sobie pojechać gdzie chcesz ale jak nic nie będziesz umiał, nie będziesz miał przydatnych umiejętności to będziesz i tak najniższą klasą społeczną.
Ciekawe o jakim kraju mowisz, bo nawet tu w Niemczech przecietnej pansji jest daleko do 6tys. Tego typu pensje dostaja doswiadczeni informatycy, managerowie itp - czyli ci co i w Polsce dosc sensownie zarabiaja.
Czy ja wiem... Trudny temat. Ale z drugiej strony gdyby ludzie sie nie jednoczyli to w najlepszym razie dalej bysmy zyli w panstwach-miastach. Powinnismy kiedys sie zjednoczyc calkowicie, nie?
przede wszystkim jak bym nie walczył to by cie na świecie nie było
Zakazanoby seksu?
To demotywuje najbardziej, że prawie wszyscy idą na łatwiznę. Łatwiej jest obwiniać i zrzucać winę na innych niż samemu ruszyć dupę. Jakby się wybić ponad podziały i uprzedzenia i postawić sobie jeden cel: Polska i Polacy, to by wszystkim było lepiej niezależnie od grupy z jaką się utożsamiają... A w efekcie wszyscy się gryzą ze sobą. Przecież każdy pracuje, każdy podróżuje, je, mieszka gdzieś... Tyle rzeczy łączy wszystkich, a z tym wszystkim są problemy, bo jest nie tak jak powinno. Więc czemu się nie zjednoczyć w celu poprawy tych warunków?
Świetnie powiedziane Wojtek, ludzie w naszym kraju nie patrzą na to ile ich łączy. A demot całkiem ciekawy skłania do refleksji.
Nie bez powodu mówi się, że "Polak mądry po szkodzie". Nie potrafimy się zjednoczyć kiedy jest dobrze (może i stąd złe rządy). Za to kiedy jest źle, to wreszcie Polak dostrzega w swoim sąsiedzie brata a nie wroga (a rządy podziemne funkcjonowały bardzo dobrze, jak gdyby Polacy byli stworzeni do kombinowania i protestowania), potrafimy walczyć o swoje z innymi, ale nie potrafimy dbać o to, co mamy.
A przepraszam bardzo w jaki sposób zmienić ma świat 16,17,18 czy 19 latek który dopierowkroczy w dorosłe życie i widzi ze pokolenie jego rodziców tak wszystko postawiło na głowie że ma wybór albo praca za 1200 miesięcznie albo zmywak w UK za 1200 tyle że funtów? Winą za obecny stan ponosi pokolenie które miało pełnie praw wyborczych i gospodarczych przez ostatnie 25 lat. Czyli osoby mające teraz 40-55 lat to oni decydowali o wyglądzie tego kraju. I osoba która wkracza dopiero w dorosłe życie ma prawo narzekać że szanse którą mieliśmy na początku lat 90 ( rozwój gospodarczy na poziomie 9%) bardzo szybko zamieniliśmy w marazm gospodarczy i rosnące zadłużenie. Bo zamiast podtrzymywać i rozszerzać wolność od roku mniej więcej 93/94 wszystkie rządy ograniczają wolność i zwiększają fiskalizm na wyraźne życzenie wyborców.
Chłopcze, 9% to może było ale ja chciałbym mieć taki marazm wtedy jak jest dzisiaj. W Polsce da się żyć i zarabiać ale trzeba coś umieć, coś potrafić. Możesz sobie pojechać gdzie chcesz ale jak nic nie będziesz umiał, nie będziesz miał przydatnych umiejętności to będziesz i tak najniższą klasą społeczną.
Kraj piękny tylko ludzie k... . Im wyższy szczebel tym gorzej.
dlaczego nie ziemia i ziemianie? ja mam wyobraznie wieksza niz kawaleczek europy.
Zgadzam sie z toba....
Gdyby nie walczył o niepodległość to by wnusio teraz z wygrawerowaną literą "P" robił by w obozie pracy albo jako osobisty sługa.
dokładnie
Masz rację
A co jeśli się nie przekona?
Powiedzial dziadek, po czym zaczal sie modlic by mu wystarczylo kasy na leki...
Ciekawe o jakim kraju mowisz, bo nawet tu w Niemczech przecietnej pansji jest daleko do 6tys. Tego typu pensje dostaja doswiadczeni informatycy, managerowie itp - czyli ci co i w Polsce dosc sensownie zarabiaja.
Wnuczek gada bzdury, Niemcy upadlali Polaków na każdym kroku. Wiem to z opowieści babci. Tak na prawdę nie wiadomo jak by się to skończyło.
Czy ja wiem... Trudny temat. Ale z drugiej strony gdyby ludzie sie nie jednoczyli to w najlepszym razie dalej bysmy zyli w panstwach-miastach. Powinnismy kiedys sie zjednoczyc calkowicie, nie?
Od kiedy Rosja to taki wspaniały kraj?
Najpierw niech się nasz rząd przekona, że kasa to nie wszystko i nie sprzedaje się własnego kraju,to potem sobie porozmawiamy o przekonaniach...
pamietaj wnusiu ze pieniadze to nie wszystko. liczy sie tez jakosc zycia, mozliwosci rozwoju, koszty zycia i podatek dochodowy.
Nie nie był byś. Byłbyś niewolnikiem innego narodu. Obywatelem gorszej kategorii. Polaczkiem na zmywaku i popychadłem.
... i miałbym na utrzymaniu hordy nachodźców...