Dlaczego w internecie są miliony poradników "Jak być idealnym chłopakiem" "jak uszczęśliwiać twoją dziewczynę" ? Zamiast tego (jak już wgl muszą ) powinny być "instrukcje" pt. "Jak żyć razem " bo związek to para ,a nie jedna osoba. I mówię to jako dzieczyna.
Dokładnie, w praktycznie wszystkich internetowych poradach w sprawach związku jest tak jak w tym democie czyli, że to mężczyzna musi robić wszystko aby uszczęśliwić partnerkę a ona nie musi robić nic bo już samo to, że z nim jest ma wynagradzać mu wszelkie trudy i starania. Poradników w drugą stronę już nie ma bo za takie nie można uznać mądrości gimbów pokroju arnaua, którzy uważają, że mężczyźnie wystarczy aby kobieta przyniosła piwo będąc nagą lol. W każdym razie masz rację, aby związek był udany obie strony muszą starać się tak samo mocno bo jeżeli jedna strona nastawi się tylko na branie to takie coś nie przetrwa długo.
Zadaj sobie pytanie kto i w jakim celu (tj. co chce uzyskać)? Jeśli na nie odpowiesz, odpowiesz i na powyższe.
Teraz dla rozluźnienia seksistowski kawał:
Wiecie, że kiedyś, dawno dawno temu, cipka była golutka, sucha i nie miała nawet dziurki?
Było to tak: Stała sobie biedna kobietka z nierozwiniętym narządem, aż przelatujący ptak zauważył niewiastę.
Ptak mówi: słuchaj, Ja mam taki długi dziób, dziobnę Cię i będziesz miała dziurkę, no wiesz.. Będziesz mogła coś włożyć na przykład. Kobiecinka się zgodziła, ptak ją dziabnął i od tamtej pory cipka ma dziurkę , a bociany mają czerwone dzioby. Następna była małpa, a i tej żal było owej cipki, więc Małpa mówi: dam Ci trochę mego włosia, ja mam go dosyć sporo, a Tobie pewno zimno. Jak powiedział, tak zrobił i od tamtej pory cipka jest owłosiona, a pawiany mają gołe dupy.
Wtedy cipka miała już dziurkę i była owłosiona, jednak nadal była sucha. Zobaczyła to i ryba i mówi:
Słuchaj, Ja mam tyle tego śluzu na sobie, to może wpłynę i wypłynę, a Tobie trochę zostanie?
Rybka wpłynęła i wypłynęła i od tamtej pory nie wiadomo, czy pi*da jebie śledziem, czy to śledź jebie pi*dą.
Jak ch**, czyli mam być workiem do bicia, pocieszycielem, świętym mikołajem i czort wie czym jeszcze i wtedy będę szczęśliwy w miłości ?? Dzięki postoję :P
A ja myślałam że tylko ja mam takie odczucia. Nie chciałabym takiego pantoflarza za faceta bo to po prostu nienaturalne i możliwe jedynie w komediach romantycznych. A potem są rozwody bo misiek przestał być miśkiem i czasem ma dość moich zachciewajek i nie nadskakuje mi 24h na dobę bo po robocie jest zmęczony i chce wypić piwo i pójść spać.
Dlaczego w internecie są miliony poradników "Jak być idealnym chłopakiem" "jak uszczęśliwiać twoją dziewczynę" ? Zamiast tego (jak już wgl muszą ) powinny być "instrukcje" pt. "Jak żyć razem " bo związek to para ,a nie jedna osoba. I mówię to jako dzieczyna.
Dokładnie, w praktycznie wszystkich internetowych poradach w sprawach związku jest tak jak w tym democie czyli, że to mężczyzna musi robić wszystko aby uszczęśliwić partnerkę a ona nie musi robić nic bo już samo to, że z nim jest ma wynagradzać mu wszelkie trudy i starania. Poradników w drugą stronę już nie ma bo za takie nie można uznać mądrości gimbów pokroju arnaua, którzy uważają, że mężczyźnie wystarczy aby kobieta przyniosła piwo będąc nagą lol. W każdym razie masz rację, aby związek był udany obie strony muszą starać się tak samo mocno bo jeżeli jedna strona nastawi się tylko na branie to takie coś nie przetrwa długo.
Zadaj sobie pytanie kto i w jakim celu (tj. co chce uzyskać)? Jeśli na nie odpowiesz, odpowiesz i na powyższe.
Teraz dla rozluźnienia seksistowski kawał:
Wiecie, że kiedyś, dawno dawno temu, cipka była golutka, sucha i nie miała nawet dziurki?
Było to tak: Stała sobie biedna kobietka z nierozwiniętym narządem, aż przelatujący ptak zauważył niewiastę.
Ptak mówi: słuchaj, Ja mam taki długi dziób, dziobnę Cię i będziesz miała dziurkę, no wiesz.. Będziesz mogła coś włożyć na przykład. Kobiecinka się zgodziła, ptak ją dziabnął i od tamtej pory cipka ma dziurkę , a bociany mają czerwone dzioby. Następna była małpa, a i tej żal było owej cipki, więc Małpa mówi: dam Ci trochę mego włosia, ja mam go dosyć sporo, a Tobie pewno zimno. Jak powiedział, tak zrobił i od tamtej pory cipka jest owłosiona, a pawiany mają gołe dupy.
Wtedy cipka miała już dziurkę i była owłosiona, jednak nadal była sucha. Zobaczyła to i ryba i mówi:
Słuchaj, Ja mam tyle tego śluzu na sobie, to może wpłynę i wypłynę, a Tobie trochę zostanie?
Rybka wpłynęła i wypłynęła i od tamtej pory nie wiadomo, czy pi*da jebie śledziem, czy to śledź jebie pi*dą.
a na koncu "zostanmy przyjaciolmi" :D hahahahhaha
"Rzygam, po prostu rzygam.Boże, dawno nie czytałem czegoś tak okropnego jak to.Moje oczy krwawią, a serce aż boli.Co za chłam."-Trunajtt
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 marca 2015 o 15:35
A na końcu ona wbija kołek w samiutkie serce Twojej hakuny mataty, odchodząc do innego twierdząc ,że jesteś miękką pipą....
Jak ch**, czyli mam być workiem do bicia, pocieszycielem, świętym mikołajem i czort wie czym jeszcze i wtedy będę szczęśliwy w miłości ?? Dzięki postoję :P
A ja myślałam że tylko ja mam takie odczucia. Nie chciałabym takiego pantoflarza za faceta bo to po prostu nienaturalne i możliwe jedynie w komediach romantycznych. A potem są rozwody bo misiek przestał być miśkiem i czasem ma dość moich zachciewajek i nie nadskakuje mi 24h na dobę bo po robocie jest zmęczony i chce wypić piwo i pójść spać.