Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
374 418
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
C Cycson
+17 / 21

Widzisz, nie uwierzyłeś w to co jest internetach i wykazałeś oznakę samodzielnego myślenia - "chcę skonfrontować tę informację". Co dostałeś? Minus...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~desdesdes
+1 / 1

Podejrzewam, że z D*upy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zetar
+3 / 3

W zasadzie mogłaby to być prawda - jeżeli w całej Europie nikt nie je tych II gatunku to jeżeli Polacy jedzą ćwierć kilo to mogą być na pierwszym miejscu. Jednocześnie nie jedzą świeżych i są dzięki temu na ostatnim :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grunge
+2 / 2

hmmm, ciekawe co może być przyczyną?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Zet2
+5 / 5

W takim razie nie potrzebuję w swoim zyciu 1 gatunku owoców morza. Te mrożone odpadki są wystarczająco dobre. A znając życie te pierwszego gatunku różnią się tylko ceną i faktem że nie były mrożone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kolacjaWspak
+8 / 8

W Europie jest 46 krajów. Mam uwierzyć, że w spożyciu świeżych owoców morza też jesteśmy za Białorusią?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Max_Rockatansky
0 / 0

zapewne autorowi demota chodziło o kraje ZSRE.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar NightBosman
+2 / 2

Że zacytuje pewnego Krula: "Ma pan dowód ?, Ma pan dowód ?, Ma pan dowód ?"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ThomasHewitt
0 / 0

Ludzie żyją parówkami, a za krewetki, to by się zabili, bo to takie światowe. Karpie się je i dorsze, co mają już pół roku na półce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JanuszZWonsem
+1 / 3

No niestety owoce morza w Polsce sa okropne. Zarowno pod wzgledem ceny jak i jakosci. Placicie fortune za cos czego nikt w innych krajach by nie kupil. Mieszkam w kraju, w ktorym owoce morza sa wszechobecne i tanie. Nie ma porownania miedzy swiezym produktem a tymi mrozonymi. Pamietam jak w Polsce kupilem chyba w intermarché paczke krewetek "tygrysich" za 15 zlotych. Bylo ich tam tyle co kot naplakal i byly bez smaku. To jest krewetka a nie jakies malutkie robaczki http://media.treehugger.com/assets/images/2013/10/shrimp-forearm.jpg.662x0_q100_crop-scale.jpg
Juz nie wspomne o produktach typu osmiornice(prawdziwe kilkukilogramowe do gotowania a nie te mikroskopijne gowienka) lub zywe kraby/homary.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wed
-2 / 2

Polska a raczej Polacy są na pierwszym miejscu ale w nie wiedzy co jedzą, jeśli nie które produkty można nazwać w ogóle jedzeniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 marca 2015 o 18:26