Powiem Ci tak powód zawsze się znajdzie do kontroli uwierz mi ;) ot chocby rutynowa kontrola czy masz dokumenty i gaśnice i trójkąt :) daletego nie załatwisz im o***** od szefa :P a jak będziesz do nich nie miły bo poprostu Cie zatrzymali a z Ciebie wielkie JP to sprawdz dokładnie swoje auto przed podróżą czy nie masz gdzieś korozjii , wycieków itp .. albo miej zawsze blisko znajomego z lawetą ;)
Korozja nie jest powodem do zatrzymania z ruchu. Rutynowa kontrola jest bezprawiem i nie ma podstaw prawnych. Policjant nie jest uprawniony do kontroli technicznej urządzeń gaśniczych/ciśnieniowych. Nie ma uprawnień. Nie jestem JP, ale uważam, że zatrzymywanie bez powodu jest przejawem nękania obywatela przez aparat bezpieczeństwa.
Co do kontroli trzeźwości to mogą tylko w 3 przypadkach, a nie "rutynowo". Jakich to sobie wyczytaj w w art. 74 § 2 oraz 308 § 1 Kodeksu Postępowania Karnego.
Jakoś Artur Mezglewski, kierownik Katedry Prawa Administracyjnego na Uniwersytecie Opolskim, reprezentant stowarzyszenia "Prawo na drodze” napisał artykuł, że nie trzeba poddawać się rutynowej kontroli trzeźwości. Policjant musi mieć UZASADNIONE podstawy do przeprowadzenia takiego badania oraz musi wydać protokół z badania. Dosyć samowolki policyjnej w państwie prawa.
Brak gaśnicy, zgaszone światła itd. - mandat na kasę i punkty karne. Obraza funkcjonariusza na służbie - grzywna, ograniczenie lub pozbawienie wolności - good job mate.
Żądaj legitymacji i protokołu kontroli. Jeszcze im załatwisz o****l od szefa, bo muszą mieć powód kontroli. ;)
Nie muszą. Kontrolować mogą kogo chcą, np. sprawdzają trzeźwość.
Powiem Ci tak powód zawsze się znajdzie do kontroli uwierz mi ;) ot chocby rutynowa kontrola czy masz dokumenty i gaśnice i trójkąt :) daletego nie załatwisz im o***** od szefa :P a jak będziesz do nich nie miły bo poprostu Cie zatrzymali a z Ciebie wielkie JP to sprawdz dokładnie swoje auto przed podróżą czy nie masz gdzieś korozjii , wycieków itp .. albo miej zawsze blisko znajomego z lawetą ;)
Korozja nie jest powodem do zatrzymania z ruchu. Rutynowa kontrola jest bezprawiem i nie ma podstaw prawnych. Policjant nie jest uprawniony do kontroli technicznej urządzeń gaśniczych/ciśnieniowych. Nie ma uprawnień. Nie jestem JP, ale uważam, że zatrzymywanie bez powodu jest przejawem nękania obywatela przez aparat bezpieczeństwa.
Co do kontroli trzeźwości to mogą tylko w 3 przypadkach, a nie "rutynowo". Jakich to sobie wyczytaj w w art. 74 § 2 oraz 308 § 1 Kodeksu Postępowania Karnego.
Jakoś Artur Mezglewski, kierownik Katedry Prawa Administracyjnego na Uniwersytecie Opolskim, reprezentant stowarzyszenia "Prawo na drodze” napisał artykuł, że nie trzeba poddawać się rutynowej kontroli trzeźwości. Policjant musi mieć UZASADNIONE podstawy do przeprowadzenia takiego badania oraz musi wydać protokół z badania. Dosyć samowolki policyjnej w państwie prawa.
ale korozją może być powodem do zatrzymania dowodu rejestracyjnego i zakazu dalszej jazdy co wiąże się z holowaniem samochodu na lawecie
Korozja nie może być podstawą do zatrzymania dowodu, ponieważ korozji nie sprawdza się na badaniach technicznych.
Już ma, obrażanie funkcjonariusza na służbie
Tam stył luć paczy.
A ja nie- ja mam ciekawe życie.
Brak gaśnicy, zgaszone światła itd. - mandat na kasę i punkty karne. Obraza funkcjonariusza na służbie - grzywna, ograniczenie lub pozbawienie wolności - good job mate.
Jedź do Rosji, tam zawsze znajdą powód żeby wyłudzić łapówkę